Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA moj maz nie dal rady dac nasienia do badania. Zestresowal sie w tym pokoju i koniec. Szkoda mi sie go zrobilo.
Teraz bedzie potrzebowal gdzies miesiac czasu, zeby sie uspokoic i przestac o tym myslec, bo on taki wrazliwy
Postanowilam, ze za miesiac ja z nim pojde do tego pokoju w klinice jesli mi pozwola. Myslicie, ze zona moze wejsc z mezem do srodka i tam sobie troche pobroic? -
Mój mąż dzisiaj zadzwonił do 'kliniki' badania nasienia i umówił się na przyszłą środę. Pytałam go, jak się z tym czuje, a on że w ogóle o tym nie myśli i się nie przejmuje, może dlatego, że sam wyszedł z pomysłem, on ogólnie jest taki, że często się bada, więc może potraktuje to jak kolejne badanie.
Nasturcja, myślę, że możesz wejść z mężem i trochę go nastroić Nie wspominaj na razie o tym, niech przywyknie do myśli, żeby się nie stresował.
Ewik, fajnie poczytać takie mądre książki, nabieramy dystansu do tego wszystkiego...
A my na majówkę jedziemy od moich rodziców aż po teściów, i wreszcie siądziemy w domu i odpoczniemy, bo pracy jest po czubek nosa. W wakacje planujemy jechać dalej, a teraz zbieramy siły (i kasę ).
We are the champions, my friends
And we'll keep on fighting...till the end! -
U nas było tak samo - Mężowi się stres włączył i nawet jak przyszłam do niego (nikt nie robił problemu, nawet nikt nie pytał, bo pokoik był zupełnie z boku) nic z tego nie wyszło. Strasznie mi go szkoda było. W każdym razie wyszliśmy z kliniki, uspokoił się i tego samego dnia jeszcze udało się dowieźć próbkę.
Nasturcja wrote:A moj maz nie dal rady dac nasienia do badania. Zestresowal sie w tym pokoju i koniec. Szkoda mi sie go zrobilo.
Teraz bedzie potrzebowal gdzies miesiac czasu, zeby sie uspokoic i przestac o tym myslec, bo on taki wrazliwy
Postanowilam, ze za miesiac ja z nim pojde do tego pokoju w klinice jesli mi pozwola. Myslicie, ze zona moze wejsc z mezem do srodka i tam sobie troche pobroic?grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Dadzą, dadzą, a przynajmniej ja
Dzidziolek się pokazał - ma 0,97 cm długości i bije mu serduszko Wg USG to 7t0d (+-4 dni) więc praktycznie się zgadza. Wszystko ok, dostałam witaminy prenatalne, założono mi kartę ciąży i widzimy się z lekarzem za 4 tygodnie. W okolicach 12 tygodnia mam zrobić usg prenatalne oraz badania laboratoryjne i się zgłosić.
Obraz z USG najbardziej przeżywał mój Mąż - tak patrzył w ten monitor, że nawet przez moment na mnie nie spojrzał Nie posłał mi nawet ułamka spojrzenia Ale nie powiem - mi też zakręciła się łezka w okumarti_marti, Ewik, magdalenka_ka, Nasturcja, aja, ash, Anielle, ewelina27, ulaa8 lubią tę wiadomość
-
Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze, niech się dobrze rozwija, a mamusia dobrze czuje
Ach ci mężczyźni, niby takie chojraki, a jak przyjdzie co do czego to gorzej niż myWe are the champions, my friends
And we'll keep on fighting...till the end! -
Ja też się cieszę,że wszystko dobrze od rana same dobre wiadomości.
Super,że fasolka się ujawniła dbajcie o siebie.
U mnie też dobre wiadomości dostałam z rana smsa od mojej ginekolog z prosba o kontakt bo chce mnie wziasc na badania zaraz po dlugim week.. dodatkowo M.udalo sie wyrwać kilka dni wolnego akurat na teoretyczne "płodziaki"magdalenka_ka, Anielle lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja Was chyba nigdy nie opuszczę - na forum dla ciężarówek moja wiadomość przeszła bez echa, a Wy się cieszycie, trzymacie kciuki..... dziewczyny do roboty - założymy sobie wątek do ciężarówek z rocznika 86
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Kor_a gratulacje, mam nadzieje ze dolacze do Ciebie za niedlugo, to pierwszy cykl kiedy realnie mi sie wydaje ze sie udalo. 29 d cyklu, @ brak, rano zrobilam test ciazowyi wyszla bladziusienka druga kreseczka, ledwo widoczna, ale jednak cos tam bylo. Nie moge sie na niczym skupic w pracy...
Gwiazdeczka27, Nasturcja, Ewik, ewelina27, Vaniliaa, magdalenka_ka, Sis, Sis, _Ania_, Mimi86, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Anielle, oj z tego co widzę, to będziemy gratulować niedługo !
Kor_a - z chęcią założymy taki wątek, niech tylko się nam uda..
U mnie te temperatury jak wzrosły, to stoją na tym samym poziomie, ani dolin ani wyżyn, linia prostaewelina27 lubi tę wiadomość
We are the champions, my friends
And we'll keep on fighting...till the end!