Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to Wam zazdroszczę w pewnym sensie (tylko nie odbierzcie mnie źle) że możecie się starać, strasznie szkoda mi tego czasu który muszę odczekać po zabiegu, dłuży mi się w nieskończoność, to co dobre zawsze szybko się kończy a to na co człowiek czeka odsuwa w czasie niemiłosiernie
nie potrafię sobie poradzić z tym czasem, mam wrażenie jakby ostatnio zegar zwolnił
chciałabym już się starać na nowo, a najlepiej mieć moje maleństwo w ramionach -
Witam dziewczynki w piękną pogodę u mnie słoneczko i cieplutko
Gosia zobaczysz ułoży się wszystko i będzie dobrze musisz cierpliwie odczekać ten czas i zaczniecie od nowa. Nam też się dłuży takie wyczekiwanie z dnia na dzien szczególnie po owulce do czasu spodziewanej @ bo sie zastanawiamy czy moze jednak sie udało.
gosia86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda, a dziękuję, dziękuję
Masz rację, niby 28 lat to jeszcze nie dużo, ale pamiętam jak wczoraj jak odbierałam swój pierwszy dowód osobisty po skonczeniu 18 lat a to już 10 lat minęło! Oczywiście mentalnie czuję się młodziej a w sklepie nadal pytają się mnie o okazanie dowodu, więc chyba tak źle nie jest
Co do badania droznosci jajowodow - również słyszałam, że to bardzo boli. Znajoma miała i mówiła, że ból mocny. Trzymał ją nawet jak wróciła do domu.
Jessica a jak wygląda takie badanie? Leżysz normalnie jak podczas badania ginekologicznego i doktor wkłada wziernik a potem wlewa ten płyn? Wybacz głupie pytanie, ale chciałabym mniej więcej sobie wyobrazić to badanie. Postanowiłam, że jeśli po roku czasu nie uda nam się zajść, to zrobię HSG. -
A ja mam dziś kolejną mega wysoką tempkę - 37,14. I nie wiem czy to przeziębienie, bo mierząc pod pachą przed snem miałam 36,5 podczas gdy w nocy zawsze mam gorączkę jak jestem chora. Dziś rano pod pachą 36,4 a dowcipnie właśnie 37,14. Nie wiem o co kaman. Gardło już nie boli, czuję się ok.
-
nick nieaktualnyGosia86 - bądź dzielna. Niestety, ale teraz poronienia zdarzają się raz na 5 ciąż. Zdarzają się też ciąże pozamaciczne, o których my, kobiety, często nawet nie mamy pojęcia. Nawet młode nastolatki często nie są w stanie utrzymać płodu. W sumie nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje, bo kiedyś, za czasów naszych babć chyba tego nie było? Moja babcia urodziła czworo dzieci, ale niestety, pierwsza córka, Ewa, która dziś byłaby starsza od mojej mamy, zmarła tuż po narodzinach
Bądź wytrwała i czekaj na znak od lekarza. Na pewno wkrótce się to czekanie Tobie opłaci :*gosia86 lubi tę wiadomość
-
Gosiu - rozumiem Cię, bo mi się teraz już dłuży to oczekiwanie, to na @, to na owulkę. Więc jakbym miała jeszcze czekać na rozpoczęcie starań, to nie byłabym chyba w dobrym nastroju. A przypomniej, porszę - dlaczego musicie czekać? Leczysz się na coś, prawda? Wybacz, że nie zapamiętałam...
Ewik - co tam moja tempka! Twoja jest mega i to od kilku dni taka wysoka A, chciałam Ci powiedzieć, że testujemy razem, w niedzielę -
nick nieaktualnyIda, Ewik i ja sie dolaczam na niedziele. Tzn.u mnie tak: Przypuszczalna miesiaczka w niedziele, ale czuje, ze dostane wczesniej - w tym tygodniu. Mam juz bole na @. U mnie jest 10 dpo, 22 dzien cyklu, 7 cykl staran. W sumie ide praktycznie leb w leb z Ewik.
Ida lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny
Ja obecnie czekam na weekend mamy drugi długi majowy weekend a i płodziaki wtedy wypadają, więc może i co zmajstrujemy
Postanowiłam, że wszystko odpuszczam, miałam zacząć brać donga i jeść siemie, a i jeszcze kupić ten magiczny żel. Ale nie zrobię tego. Daje nam czas do końca roku, jak się nie uda, niech doktorek się martwi. Ja już przestaę liczyć, bo spać po nocach nie mogę
Ida, Ewik i Nastrucja jak testujecie razem, to którejś z Was na pewno się uda zobaczyć dwie kreseczki a może n
wet wszystkim? Powodzenia Dziewczyny
Ida lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Magdalenko - myślę podobnie. Jeśli teraz się nie uda, to kończę z Ovf i tym wszystkim, przynajmniej na jakiś czas. Ale tak definitywnie, bez wchodzenia, bez mierzenia, bez obserwacji itd. Zbyt wiele przykładów jest na to, że to po prostu działa. Mój mąż jest sceptycznie nastawiony do tego, że tu jestem, że tak często czytam, że prowadzę wykres. Jak się dowiedział, że po miesiącu przerwy znów wróciłam do mierzenia tempki to stwierdził - "To co, dalej się blokujesz?". I ma rację, bo czuję że tak jest. A nei odblokuję się będąc tutaj, bo niestety wiem już jak mój organizm działa. Muszę się odciąć na jakiś czas. No ale jeszcze troszkę, bo a nuż może się teraz uda?
No właśnie, skoro 3 testujemy jednego dnia to MUSI się którejś udać!!! Nie wiem, jakieś mam takie przeczucie, że uda się jednej z nas. Nie wiem czemu... Pożyjemy - zobaczymy.
Ja mam w niedzielę 13 dpo i to jest termin natępnej @. Tak więc do tego czasu jeszcze wiele się może wydarzyć, bo okres może przyjść wcześniej. No ale poczekamy, jeszcze 6 dniNasturcja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez mam przeczucie, ze uda sie jednej z nas, ale wiem, ze nam sie w tym cyklu nie udalo, bo oboje z mezem mielismy niewyleczona infekcje, za ktora dopiero wzielismy sie po mojej owulacji. Poza tym nie jestem pewna czy mialam owulacje w tym cyklu. Jest mi z tym ciezko. Mam dokladnie te same objawy i bole w tym samym dniu co miesiac temu. I takie same temperatury jak w zeszlym cyklu. Szkoda
Mam przeczucie co do jednej z was - Idy lub Ewik, ale nie chce mowic co do ktorej mam przeczucie, bo nie chce, zeby ta druga sie obrazila
Jak sie moje przeczucie sprawdza, to powiem po testowanku. Standardowo trzymam kciuki za nas wszystkie.
Ida, ja tez siedze caly dzien na Ovu jak glupia i ogladam wykresy innych dziewczyn. Porownuje tempki, objawy... Niedobrze sie dzieje ze mna -
Nasturcja, to nie jest wykluczone, że nie masz już sznas. Infekcja może, ale nie musi być przeszkodą w zajściu Kochana. Wszystko jest jeszcze możliwe.
Ale wiem co czujesz, jak masz takie przeczucie, że nici. Ja miewam podobnie co cykl i wiem dokładnie, że to nie to. Teraz na razie tak nie mam - raz że ze względu na temperaturę, a dwa że miałam dziwną owulację, o ile w ogóle była. Wszystko takie troszkę inne w tym cyklu jest. No nic, zobaczymy...
Ja nie siedzę cały dzień na Ovf, ale wystarczy mi to kiedy jestem. Czytam, szukam, interesuję się i to chyba aż za bardzo. Od kiedy doszły pewne problemu u mnie i u męża to się nasiliło i coraz trudniej jest mi się zdystanosować i odpuszczać. -
nick nieaktualnyIdus u nas konkretnie grzybica znowu dała się we znaki.
Biorę teraz Clotrimazol dopochwowo. A u Ciebie kochana to 5 cykl starań? Głowa do góry. Do 12 miesięcy większość z par powinna zajść w ciążę. Chociaż jeśli już wiecie jakie macie problemy, to i lepiej. Przynajmniej wiecie na czym stoicie.
Szpilka, niech beta zdrowo rośnie! Miałaś jakieś objawy w tym cyklu? Czułaś, że to jest jednak TO?Ida lubi tę wiadomość
-
dwa objawy inne niż zwykle, czyli ból macicy podczas orgazmu i w noc owulacji nie mogłam spać bo czułam jajowody i macicę tak jakby w środku, ale wychodząc z założenia, że to raczej wkręty bazowalam na tym, że gin kazał w czwartek testować i odstawic luteinę, zatestowałam dopiero w piatek i dobrze, bo był bladzioch straszny wiec w czzwartek mogło nic nie wyjśc
oczywiście nadzieję maiłam jak co cykl, senność trądzik czy wielkie bolące balony, ale tak jest zawszeNasturcja, Ewik, Ida lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki
Super,że testujemy razem zawsze raźniej. Szczerze powiem,że sie boje swojej reakcji jesli sie okaze negtyw no ale pozyjemy zobczymy moj M.tez mi mowi,zebym nie wchodzila czytala tylko ja juz jestem nakrecona przez sam monitoring.
Nasturcja mnie tez zlapala infekcja od nowa po owulcji a moze i przed kto to wie eh..bralam probiotyk bo ide w czwartek na posiew i antybiotyku nie moglam brac.Nasturcja lubi tę wiadomość
-
Ida mi to forum absolutnie nie przeszkadza, lubię Was czytać i lubię pisać, nie nakręca mnie to w ogóle, ale nie szperam za bardzo po innych wątkach. Bardziej mnie nakrecało branie progesteronu i to testowanie. Od tego cyklu już nie będę brała i spokojnie poczekam na @.
Tak jak już pisałam wcześniej - ze znajomymi za bardzo nie mogę i nie chcę rozmawiać na temat starania się, a tutaj mogę napisać wszystko i nikt mnie nie weźmie za wariatkę już widzę ich miny, jak bym np zapytała 'jutro będzie owulacja, a śluz słaby, znacie coś na to?' haha odpuszczam sobie wszystko oprócz czarnobylek i kwasu foliowego
Nasturcja, Ewik, gosia86, Ida lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Magdalenka mi tez nie przeszkadza ale sa takie momenty, ze trzeba sobie odpuscic ovu bo inaczej nie da rady tym bardziej jak wkrdaja sie jakies problemy u ktorejs ze stron to tym bardziej czlowiek ma juz taka nature,ze szuka informacji itp. Mi nie potrzeba nawet internetu roznych stron bo sytarcza mi wiadomosci i ciagle wizyty u lekarza
magdalenka_ka lubi tę wiadomość