Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
starań 1,5 roku, w międzyczasie wczesne poronienie w listopadzie ciąża biochemiczna 4/5 tc
po tym szereg badań, między innymi mam teraz euthyrox na tarczycę, bo lekko za wysokie tsh, no i od tego cyklu CLO, bo późne owulacje i mega nieregularne cykle
-
ojoj, to sporo tego, tym bardziej z całej siły zaciskam kciuki i chucham na szczęście Szpileczko Zdrówka Tobie życzę, niech się wszystko dobrze zakończy zdrowym maleństwem.
Informuj nas tu o postępach ciążowych i prześlij ciążowe wiruski, cobyśmy wszystkie nałapały
szpilka lubi tę wiadomość
"Tylko wytrwali zostaną ukoronowani."
-
gosia86 wrote:Kor_a Magdalenka_ka dziękuję
nie poddam się tak szybko
dojdę do siebie i zaczynamy starania na nowo
za pierwszym razem udało się w 2 cyklu, wierzę że teraz też tak będzie
szpilka gratulacje :* -
Witajcie dziewczynki z deszczowej stolicy
serce rośnie jak czytam o nowych fasolkach;-)
u mnie za to cisza czuje, ze przed burzą, boje się odebrać wyników AMH
wykres mam zwariowany jak zawsze i nie wiem co myśleć....4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
gosia86 wrote:Kor_a Magdalenka_ka dziękuję
nie poddam się tak szybko
dojdę do siebie i zaczynamy starania na nowo
za pierwszym razem udało się w 2 cyklu, wierzę że teraz też tak będzie
szpilka gratulacje :*
Przykro mi z powodu Waszej straty Ale widzę, że masz silną psychikę i łatwo się nie poddajesz Tak trzymać!szpilka wrote:Witajcie
Wy dowiadujecie się jako pierwsze po mężu
rano cień cienia test pepino paskowy
beta 36,31 trzymajcie kciuki, żeby tym razem się utrzymało
Kurczę, ale się cieszę To na razie cichutkie hip hip hura! I niech Maleństwo zdrowo rośnieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2014, 21:06
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Jessica wrote:Gosiu, bardzo Tobie współczuję! Ściskam mocno!
Dziewczyny dawno nie zaglądałam, miałam dziś HSG, Lewy był niedrożny - udało się udrożnić za drugim razem, w prawym kontest przeszedł szybciej.
Wynik: Jajowowdy obustronnie drożne! Jupiiiii!
Może w końcu się uda i będziemy rodzicami pierwszego Dłuuugo wyczekiwanego maleństwa Jestem pełna nadziei. -
Cześć Dziewczynki!
Witam naszą nową Koleżankę. Bardzo mi przykro, że coś takiego Cię spotkało. Nawet nie próbuję sobie wyobrażać, jak to jest, ale w każdym razie wierzę, że niebawem się uda.
A Tobie, kochana Szpileczko, bardzo serdecznie gratuluję i cieszę się razem z Tobą :* Dzięki za wiruski, łapię całymi garściami! -
Wchodzę na Ovf tylko żeby poczytać co nowego, nie chciałam już pisać, bo zmęczona jestem. A tu TAKIE wieści!!! Nie mogłam nie napisać!
Szpileczko - GRATULACJE Strasznie się cieszę Wiedziałam, że niedługo na Ciebie przyjdzie pora, czułam to !!! Powodzenia Kochana -
szpilka Gratulacje małej kropeczki
Niech beta rośnie razem z nią
U nas postępów brak olaliśmy ten miesiąc równo. Ale może w poniedziałek zapiszemy się na nasze badania.
Jessica kciuki oby wam się teraz udało. Powiedz mi robiłaś HSG prywatnie czy na NFZ??szpilka lubi tę wiadomość
-
Vaniliaa wrote:szpilka
Jessica kciuki oby wam się teraz udało. Powiedz mi robiłaś HSG prywatnie czy na NFZ??Eklerka wrote:Cieszę się, że przynosisz nam dobre informacje Po jakim czasie skierowano Cię na HSG?
Gdy mój lekarz nie miał już na mnie "pomysłu" zasugerował, żebyśmy z mężem skierowali się do specjalistów w dziedzinie niepłodności, czyli po jakimś 1,5 roku starań.
W klinice dr powiedział, że diagnostykę zaczyna się od badania HSG i jak będą drożne to wtedy można dalej diagnozować.
Zwlekałam z tym dość długo, ale w końcu umówiłam się do mojego lekarza i poprosiłam o skierowanie. Bez problemu wypisał i miałam robione HSG w szpitalu na NFZ, ze zdjęciami RTG.Vaniliaa lubi tę wiadomość
"Tylko wytrwali zostaną ukoronowani."
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. No jestem z powrotem. Kompletnie nie do życia, bo wiem, że i w tym cyklu nici. W dodatku oboje z mężem mamy infekcje. Ale widzę, że są aż dwie nowe fasolki! Gwiazdeczka27 i szpilka, gratulacje! Bardzo się cieszę i bardzo zazdroszczę.
Wczoraj u nas kłótnia z małżem. Ja już zrezygnowana a jego stoicki spokój wręcz działa mi na nerwy.szpilka lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki
Nie było mnie 2 dni a tutaj takie wiadomości Szpileczko gratuluje no serce mi rośnie jak czytam takie wpisy trzymam ogromnie kciuki za kropeczkę.
Gosia witamy u Nas strasznie współczuję straty maleństwa ale nie poddawaj się będzie dobrzegosia86, szpilka lubią tę wiadomość