Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
co do testów to nie mam pojęcia, ale jeśli chodzi o siemię lniane to jakiś czas temu trochę o tym czytałam i tak właściwie to co osoba to inny sposób.
Ja kupiłam siemię w ziarenkach. Wieczorem mieliłam tak ok. 1,5 łyżeczki ziarenek i tak zmielone zalewałam wrzątkiem. Jak przestygło to wypijałam ten olej, a samo siemie wyrzucałam. Drugi mój sposób to zmielone nasiona sparzyć malutką ilością gorącej wody (tak tylko żeby namiękły) i tą papkę która powstała dodawałam do jogurtów. Jak dodawałam niesparzone siemię to miałam zaparcia - a ja ogólnie mam z tym problem więc na mnie lepiej działało jak było sparzone. Doskonale uregulowało mi pracę jelit no i śluz był pięknyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2014, 21:12
Ida lubi tę wiadomość
Beta 2.01 - 4120 (19dpo)
Beta 4.01 - 8317 (21dpo) -
wyrzucanie papki z siemienia to marnotrawienie! ja właśnie najbardziej lubiłam ziarenka rozgryzać zębami z 2 łyżki do garnka i gotować aż woda będzie kleista, mieszając i uważając żeby nie wykipiało. potem wszystko zjeść, mniam
ewelina27 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczynki Wprawdzie ja łykam Oeparol, który już zawiera olej lniany, ale mój mąż kupił te ziarenka, a że ma problemy z układem trawiennym, to ojej lniany (i jego przetwory) są mu sprzymierzeńcem. No i ogólnie to bardzo zdrowe, na wszystko. Tak więc musimy zakupić mały garnuszek, by gotować nasionka, albo zakupimy mielone
A testy mam takie cieniutkie, z niebieskim końcem z Allegro. Myślałam, że są czulsze... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ida wrote:Mam 2 pytania:
1 - testy z allegro jakiej są czułości (bo takie mam)?
2 - jak spożywa się nasiona z siemienia lnianego?
ja kupuję siemie lnianę mielone wsypuję łyżeczkę do kubka, dodaję troszkę soku z malin i zalewam wrzątkiem do 3/4 wysokości. Po dokładnym rozmieszaniu i wystudzeniu powstaje taka galaretka, którą piję. Ja zazwyczaj zalewam siemię rano, a wypijam przed obiadem po powrocie z pracy. -
U mnie dzisiaj wzrost temp z 36,2 na 36,4. Nie wiem na ile miarodajny, bo zawsze mierze o 6.00, ale o 4.45 zbudził mnie pełny pęcherz i po odwiedzinach w WC bardziej drzemałam niż spałam do 6.00. Zobaczymy jutro. Nie porzucam nadzieji:-)
-
Cześć!
Postanowiłam poszukać sobie dodatkowego zajęcia i dzisiaj w samo południe mam rozmowę w sprawie pracy. Niby nic, ale tak dawno nie byłam na takiej rozmowie, że dopadł mnie stres... Będziecie trzymać kciuki???ash, asioczek86, Manieczka86, ewelina27, magdalenka_ka lubią tę wiadomość
-
co do siemienia to ja zalanego wrzątkiem gluta nie zjem, ale mielone pomarańczowe z rossmana z jogurtem się zje, słyszałam, że trzeba uważać ze świeżo zmielonym bo olej który powstaje w warunkach domowych szybko sie psuje i może zaszkodzić, więc jeśli mielicie w domu to jedzcie na bieżąco
-
_Ania_ wrote:Cześć!
Postanowiłam poszukać sobie dodatkowego zajęcia i dzisiaj w samo południe mam rozmowę w sprawie pracy. Niby nic, ale tak dawno nie byłam na takiej rozmowie, że dopadł mnie stres... Będziecie trzymać kciuki???
Ja już trzymam! -
_Ania_ wrote:Cześć!
Postanowiłam poszukać sobie dodatkowego zajęcia i dzisiaj w samo południe mam rozmowę w sprawie pracy. Niby nic, ale tak dawno nie byłam na takiej rozmowie, że dopadł mnie stres... Będziecie trzymać kciuki???
POWODZENIA! Trzymam kciuki! -
nick nieaktualnyhej dziewczyny, powracam w trochę lepszym nastroju! w końcu przyszła @ i od tego cyklu bede na stymulacji clo+pregnyl. w końcu nowy cykl, już wariowałam. i jak clo zadziała w końcu będzie owulka bo od listopada nie było ;/ dziękuje za wsparcie w tych cięzkich dniach! zwłaszcza dla Idy
Manieczka86, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczyny! jako studentka mam więcej wolnego niż zajęć i pewno dlatego cały czas przeglądam ovu;).
postanowiłam w tym cyklu rzucić wszystko i się nie starać. już się wnerwiam, bo na ulicy czy jak wyjrzę przez okno to widzę kobiety z dziećmi. dodam, że nie widać po tych paniach żeby one się starały- bardziej pewno martwią się o to jak wyżyć do pierwszego. myślę sobie, że one kiepsko się odżywiają, mają inne stresy a jednak zachodzą. no cóż może i mnie się uda z takim podejściem. a wy jakie macie plany na nowe cykle?Manieczka86, Ida, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja 5 marca mam monitoring i pregnyl, i bardzo się cieszę że mąż wpadnie na dwa dni do mnie żeby nie przegapić owulacji! ostatnio jego wyjazdy wypadają w najważenijsze dni... eh ale już w tym miesiącu nie odpuszczę
ASH dobrze, że lekarz wspomniał o stymulacji. po co sie meczyc bez owu. mój po drugim niepewnym cyklu stwierdził, że nie ma co celować w ciemni i wyczekiwać. a staramy się dopiero od tego roku. większość mówi, ze szybko zareagował, że może warto naturalnie spróbować. ale po co tracić czas!ash lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyasioczek86 wrote:cześć dziewczyny! jako studentka mam więcej wolnego niż zajęć i pewno dlatego cały czas przeglądam ovu;).
postanowiłam w tym cyklu rzucić wszystko i się nie starać. już się wnerwiam, bo na ulicy czy jak wyjrzę przez okno to widzę kobiety z dziećmi. dodam, że nie widać po tych paniach żeby one się starały- bardziej pewno martwią się o to jak wyżyć do pierwszego. myślę sobie, że one kiepsko się odżywiają, mają inne stresy a jednak zachodzą. no cóż może i mnie się uda z takim podejściem. a wy jakie macie plany na nowe cykle?
ja od początku roku dowiedziałam się o 8 ciążach w rodzinie i znajomych, co mi tam obcy ludzie jak tu mam pod odstatkiem wrażeń mam nadzieje, że zanim wszystkie urodza ja już ujrzę dwie kreseczki oby! bo się załamię chyba. dwie kolezanki z pracy w ciąży, od listopada mam ciągle temat ciuszków, wózków, mebelków matko kochana ;p