Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Przytulam Vincaminor
Ewelinko wiem że teraz asz ochotę wszystkich lekarzy wybebeszyć, ale jak ochloniesz warto poszukać w okolicy kogoś innego, iść na pierwszą wizytę i powiedzieć ile sie staracie i o tych plamieniach każdy który nie zleci badan lub konkretnego programu leczenia od razu odpada w przedbiegach, opinie w necie mogą być pomocne
co do sprzątania w domu to jestem za podziałem obowiązków i normalnie to czekam z większym sprzątaniem na męża bo przecież oboje pracujemy i oboje brudzimy więc nie bedę sama sprzątać, ale akurat teraz biedak wychodzi z rana wraca 21-22 a tu albo gora naczyń w zlewie albo zonie jajecznice trzeba zrobić, że biedak jak zombie zaczyna wyglądać, dlatego skoro wreszcie mam urlop miałam taki piekny plan, że choc trochę mu ulżę, bo najczęściej nie czuję się aż tak fatalnie (poza tym, że kuchnia mnie o mdłości przyprawia i to nawet czysta)ewelina27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak kochane jestem zła i to bardzo bo niedługo stuknie trzy lata jak sie staramy wiec same rozumiecie rece normalnie swędzą żeby takiego strzelić czćigodny pan doktor przepisał mi duphaston 2x1 wiec jak przyjdzie @ to chyba zacznę brać
Vincaminor tulę i współczuję zabiorę troszki od ciebie tego smutku bo ja akurat jestem zdenerwowana a nie smutna i tobie troszkę lżej bedzie a ja to stłamsze ja już posprzątałam dzisiaj dom bo jak mam nerwa najlepiej mi sie sprząta a mojemu też mówie skoro jesz w talerzach to nie zaszkodzi i umyć bo przecież nie połamie sobie paznokci -
nick nieaktualnyEwik wrote:Cześć Dziewczynki
Poratujcie mnie kochane. Ovu wyznaczyło mi owulkę na 9dc przerywaną linią i teraz nie wiem co z braniem progesteronu bo od wczoraj robie testy ovu i są negatywne pierwsza linia jest widoczna ale jasniejsza. Ja już nie ogarniam według mnie to jest to niemożliwe tak wcześnie bo zawsze miałam 14,15 dc tylko już teraz sama nie kumam co z tym dupkiem żebym miała przynajmniej powiedziane "masz brać od ...do... dc " to bym wiedziała a tak?
U mnie też wyznaczyło owulkę 9dcEwik, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
tak właśnie podczytuję co u Ciebie na innym wątku i coś właśnie pamiętam,że pisałaś o wyznaczeniu owulki na 9 dc.
Ja swojego tego cyklu w ogóle nie obczajam jakiś taki pomieszany z poplątanym programem się nie sugeruję tylko obserwacją ciała i nie wydaje mi się żebym mogła mieć ovu w 9 albo 10 dniu bo aż takich jaj chyba nie wysiaduję mega żeby tak szybko pękło.ewelina27, Nasturcja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ida wrote:Zapraszam wszystkie kobietki z roku Czarnobyla do dzielenia się doświadczeniami, obserwacjami, obawami, nadziejami, smutkami i radościami związanymi z chęcią zostania mamusią po raz pierwszy 27-28 latki - do dzieła!
My, Czarnobylki:
Szpilka (18.05)
karmelek (27.02)
asioczek,
lowka.
Ania,
Kora
Misia,
Ania1986
Ewelinka,
Manieczka86,
Robotka,
Aniulkab,
Rudasek (10.06)
ash,
Beata86,
Mysz86,
Silkroad,
Madziaro,
Ewik,
Ag...
Agrafka,
gosiunia,
Weronika86,
Majka86,
vincaminor,
paulina28makuszek,
Nayla,
Lilith,
Naylew,
Pragnącadzidziusia,
Vaniliaa,
Sis (26.04)
Eklerka,
Mahdusia,
Gwiazdeczka27 (13.05)
ona86,
Caribbean,
ulaa8 (11.04)
marti_marti,
Izik,
simcat86,
elcia86,
Kokilka,
magdalenka_ka,
Paula86,
Welina
Mimi86,
Mała Mi86
Jessika,
Nasturcja,
isabelle
Anielle
gosia86
Kaj
Niunia86,
Kitty,
kamyczek86
no i moja skromna osoba
Witam wszystkie Panie
Rocznik 86 kłania się nisko
Ja też staram się od kilku cykli. -
Osoba mi blisko właśnie mi oznajmiła, że zobaczyła rano dwie kreseczki.
A kiepsko ze mną dzisiaj, bo z jednej strony ogromnie się cieszę, a z drugiej prawie się popłakałam...
Co ze mną jest nie tak...
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Ojej...rozumiem...ja od 4 lat unikam maleńkich dzieci i kobiet w ciąży...przez 2 lata po poronieniu po prostu nienawidzilam ich....to głupie sytuacje, gdy uśmiechasz sie ale w środku czujesz, ze wszystko rozrywa z żalu...
Nic z Tobą nie jest nie tak, widocznie bardzo pragniesz maleństwa. To normalne. Trzymaj się dzielnie.Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Zła jestem na siebie i swoje odczucia.
Bo przecież kocham tę osobę jak siostrę...a jednak zazdroszczę, tak, to dobre słowo...zazdroszczę
Ale przecież dziecko to nie rzecz...to cud.
Przepraszam za siebie dziś... Dziękuję RAH
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Naprawdę rozumiem...tez byłam zła na siebie. Nie rozumiałam tego co czuję, ale było to silniejsze. Zazdrość. Dzika zazdrość. Z jedną koleżanka straciłam kontakt, tak bardzo nie chciałam jej widzieć...
Skoro ta osoba jest dla Ciebie jak siostra, powiedz jej o swoim zmartwieniu. Wyjaśnij, ze życzysz jak najlepiej, kochasz, cieszysz sie, ale jest Ci ciezko bo tez byś chciała...Zrobi Ci sie lepiej i Wasze relacje z pewnością bedą lepsze. Trzymam kciuki! I nie przepraszaj!Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Lenka też przerabiałam ten etap, ze mną było tak źle że potrafiłam obrazić się na męża i płakać gdy dowiadywaliśmy się że ktoś z otoczenia jest w ciąży, on wtedy nie chciał dziecka
teraz po poronieniu nie wiem jak przyjmę takie wieściLenka@ lubi tę wiadomość
-
Lenka mam tak samo jak Ty jeszcze daję radę, ale najgorsze jest to, że w rodzinie męża jest już roczne dziecko i jego rodzice strasznie ich faworyzują. Wszystko dla nich i pod nich. Unikam z nimi kontaktu, a do dzieciaka prawie w ogóle nie podchodzę, źle się z tym czuję, ale to silniejsze ode mnie...
Ewik, Lenka@ lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Ewelinko dziękuje kochana właśnie tak postanowiłam już wczoraj,że nie biorę wcześniej tylko normalnie od 16dc. I tak wiem (mam przeczucia),że ten cykl jest spalony.
Magdalenka jakbyś pisała o mnie też się pojawiło dziecko i tak samo się zachowują a co lepsze chyba uznali,że my jesteśmy jacyś gorsi bo w naszym towarzystwie cichną rozmowy o dzieciach bo..." przecież nie macie to się nie znacie" a teściowie dodatkowo jak dzwonią bo coś tam to tylko ćwierka no przyjedziemy na tygodniu bo już się stęskniliśmy.
Nie odbierzcie mnie jaką chora psychicznie zazdrośnice ale mnie coś trafia jak my a w szczególności mąż jest potrzebny im do zrobienia czegokolwiek a tamci od nigdy nie mieli w ogóle obowiązków a teraz tym bardziej bo ma rodzinęmagdalenka_ka, Lenka@ lubią tę wiadomość
-
Ewik myślę, że każda z nas wcześniej czy później przez to przechodzi...dobrze to okreslilas, ja też czuję się od nich gorsza, choć nie powinnam...
Ale dosyć użalania się, idę na 3 godzinny spacer z psiakiem i koleżanką. Małż robi podłogę i mysimy zpsiakiem zniknąć na parę godzin. Przeczekam w pubie koło rzeki, nie ma jak zimne piwko powtórzyłam dziś test i minus. Baedziej chciałam się go pozbyć, żeby za miesiąc nie przerabiać tego samego teraz następny test kupię jak @ się spóźni 3 dni. Osobiście 1 krecha bardziej mnie przygnebia niż okres...
Miłego dnia Czarnobylki!
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Dziewczyny....
Strasznie Wam dziękuję! Na prawdę.
Dziękuję za ciepłe słowa, wczoraj kompletnie nie umiałam sobie poradzić sama ze sobą.
Z tą bliską osobą jestem w stałym kontakcie. Ona wie, że się też staramy i rozumie moje odczucia...I życzy nam jak najlepiej.
Dziś byłam na długi spacerze...myślałam sporo. Muszę jakoś złapać dystans. Bo przecież to nie wyścig...
Dziękuję kochane! Cieszę się, że trafiłam tutaj :*:*:*
gosia86, Izik, rah lubią tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
U mnie też wszędzie i w każdej dziedzinie życia ktoś jest w ciąży. W pracy, na studiach, w rodzinie, mnóstwo koleżanek z mojej rodzinnej miejscowości... a najlepsze jak ostatnio oglądałam nasze wesele sprzed roku to naliczyłam osiem dziewczyn które są teraz w ciąży a ja nie ;-(
Oj przynajmniej w taki upał można pójść z mężem lub znajomymi napić się piwa pod parasole;-) hi hi
Lenka@ lubi tę wiadomość
4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
O tak! Zimne piwko w taki upał wskazane!
Lenko, wiem ze to trudne ale musisz za wszelka cenę przestać o tym wszystkim myślec. Nawet gdy przychodzą rożne myśli, gdy mijasz ciężarna na ulicy- zacznij nucić wesoła piosenkę albo przypomnij sobie najlepsze wakacje. Masz prawo trosKe udawać ze czegoś nie ma. gdy będziesz gotowa,stawiasz temu czoło. Ja do teraz wolę nie sprawdzać czy jestem gotowa stawić czoło...Lenka@ lubi tę wiadomość