X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka@ wrote:
    Wiem, że to głupie dziewczynki co napiszę...ale kurcze wy zaskoczyłyście już kiedyś.
    Pewnie to co przeżyłyście to Wasze :* i tulę Was mocno za to :*
    Ale kurcze...ja w ogóle nie mogę zaskoczyć :( Więc nawet nie wiem, czy płodna jestem :((

    Głupia pogoda dziś, pewnie przez nią też humory się psują...
    Coś w tym chyba jest - doświadczyłam i długiego czekania (zanim zaszłam w ciążę były dwa lata starania o nią) i poronienia, więc (chyba) wolno mi stwierdzić, że cierpi się tak samo mocno i od jednego i od drugiego tylko inny to rodzaj bólu bo jeden jest jednostajny a drugi spada nagle i później rwie dłuższy czas.

    W każdym razie pamiętam, że krótko "przed" bardzo zabolało mnie stwierdzenie pewnej mojej już byłej znajomej (po tym co zaraz napiszę chyba nikt nie będzie się dziwił dlaczego byłej), że ja nie wiem co znaczy cierpieć bo nie poroniłam a same długotrwałe starania to nic takiego. G... prawda.

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się długo nie starałam
    ale wycierpiałam swoje prosząc męża o zmianę zdania ci do starań
    do szalu doprowadzaly mnie cudowne rady koleżanek jak to mam postępować z mężem aby zajść
    a to go upij
    a to go przytyrzymaj
    itp itd
    ale mi nie o to chodziło
    ja chce aby decyzja o dziecku byla,nasza wspólną świadomą decyzją
    nie umiałabym żyć z ciężarem kłamstwa w zwiazku
    tym bardziej jeśli chodzi o dziecko

    wcale sie nie dziwie że to już byla znajoma

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia ja się nie dziwię Tobie - co to w ogóle za rady, może jeszcze gumki szpilką dziurawić? :/
    U mnie jakoś odwrotnie było - to mój Mąż pierwszy zaczął o tym mówić i w sumie to on mnie przekonał, że już czas na nas. W zasadzie to byłam zdziwiona bo byłam pewna, że to mi się pierwszej ten temat włączy i ja jego będę przekonywać, a tu proszę.

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojego męża wygląda to tak ze on mieszkal cale życie z rodzicami w jednym pokoju wiec rozumiem że chce aby jego dziecko mialo inne warunki butowe
    teraz mamy dom
    później czekał aż trochę nauczymy się żyć na swoim,
    i ciągle coś
    teraz też nie jest idealny czas na dziecko
    ale ja nie chcę dłużej czekać
    my jesteśmy w tym samym,wieku
    być może faceci później dojrzewają do checi posiadania dziecka

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vincaminor wrote:
    Gosia ja się nie dziwię Tobie - co to w ogóle za rady, może jeszcze gumki szpilką dziurawić? :/
    U mnie jakoś odwrotnie było - to mój Mąż pierwszy zaczął o tym mówić i w sumie to on mnie przekonał, że już czas na nas. W zasadzie to byłam zdziwiona bo byłam pewna, że to mi się pierwszej ten temat włączy i ja jego będę przekonywać, a tu proszę.

    Miałam identycznie...jakbym siebie słyszała...
    To mój M pragnął od zawsze dziecka. I to on zawsze był bardziej dojrzały w tej kwestii niż ja. Do dziś mam żal do sobie, że mogłam go posłuchać.
    To było prawie dwa lata temu...
    A najlepsze jest to...że wiem, że będzie cudownym ojcem :(

    Ale faktycznie Gosiu...najważniejsze, żeby decyzja była wspólna...

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma czegoś takiego jak "idealny czas na dziecko" - zawsze może być lepiej. Tylko, że jak się na to "lepiej" czeka i czeka to tylko gorzej się robi. My też nie mamy idealnych warunków, nie mamy super sytuacji finansowej, ale tego być może nigdy nie będzie - i co wtedy.

    Może tak być jak piszesz - mój Mąż jest ode mnie starszy o 8 lat, więc może zbiegliśmy się w tym temacie idealnie wpół drogi. ;)

    gosia86 lubi tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Vincaminor...kompletnie się nie dziwię, że TA znajoma już nie jest Twoją znajomą.
    Ludzie to potrafią być okropni. Na prawdę...

    Gosiu, to prawda, że faceci wolniej dojrzewają. Mój M jest 3 lata starszy ode mnie...i pomimo tego, że jest zwariowanym facetem...to w tej kwestii od zawsze był bardzo dojrzały...
    Jak czasem patrzę z jaką troską poświęca każą wolną chwilę innym dzieciakom...to aż wyć mi się chce z bólu...

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój jest taki ze zwuwaza rzeczy do,których ja nie przywiazalam takiej wagi
    stytuacja z soboty urodziny siostrzeńca i bratanicy (urodzeni w tym samym,dniu rok po roku :) u siostry i u brata)
    miala byc jeszcze moja druga siostra z dzieciakiem,to mowie do męża,kup czekoladę dla Artura bl bartek i Natalka dostaną prezenty to Arturowi będzie przykro
    przyjechal z Kubusiem soczkiem
    pytam a gdzie czekolada dla Artura?
    mąż przecież Artur nie lubi słodyczy
    dla mnie dziecko rowna się lubię slodycze :)
    zwalam,winę trochę na to że po poronieniu straciłam,na trochę łączność ze światem ale to nie wymówka żeby nie zauważyć takiego szczegółu

    albo kupujemy prezent dla jego chrześnicy, chcialam,kupić sliczne różowe futerko w panterkę to zaczal je skubać i stwierdzil ze sie nie nadaje bo majka naje się tych kłaków z futerka :)

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vincaminor wrote:
    Nie ma czegoś takiego jak "idealny czas na dziecko" - zawsze może być lepiej. Tylko, że jak się na to "lepiej" czeka i czeka to tylko gorzej się robi. My też nie mamy idealnych warunków, nie mamy super sytuacji finansowej, ale tego być może nigdy nie będzie - i co wtedy.

    Może tak być jak piszesz - mój Mąż jest ode mnie starszy o 8 lat, więc może zbiegliśmy się w tym temacie idealnie wpół drogi. ;)

    Zgadzam się w 100%. Jestem tego doskonałym dowodem. W pierwszą ciążę zaszłam 9 miesiecy po slubie rozpoczynając studia. Było mi to całkowicie nie na rękę - studia, mieszkanie w jednym pokoju u rodziców. Ale nic, na poczatku 2 roku urodziłam, wszystko zaliczyłam, studia skończyłam. Po 2 latach chiałam kolejnego dziecka, ale dalej mieszkaliśmy kątem u rodzicow i ciagle coś stawało na drodze. Teraz kiedy moja córa ma 7 lat, mieszkamyna swoim (co prawda finansowo dalej jest cięzko, bo urzadamy jeszcze dom, spłacamy kredyt) nie chcę już czekać... i tu pojawiają się schody... 16 miesiecy starań i dalej nic...

    gosia86 lubi tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie
    ja mu caly czas tłumaczyłam że ludzie maja gorzej niż my i decydują się na dzieci
    więc i my damy radę

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia86 wrote:
    No wlasnie
    ja mu caly czas tłumaczyłam że ludzie maja gorzej niż my i decydują się na dzieci
    więc i my damy radę
    Na pewno dacie :-) Trzeba sobie jakoś radzić. A szczęście nie jest zależne tylko od pieniędzy... Podczas urlopu i leżenia na plaży usłyszałam jak jeden gość dawał rady innym młodym: "najważniejsze to sie w życiu dobrze ustawić" a ja pomyślałm, że guzik prawda, bo nawet największe pieniądze zdrowia i szczęścia nie dawają (no chyba, ze tylo tego sie od życia oczekuje).

    gosia86 lubi tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj zgadzam się z Wami, pieniądze szczęścia nie dają, zdrowia też nie, ale z drugiej strony bez pieniędzy cholernie ciężko :(

    A u mnie nowy cykl, w sumie nie staraliśmy się jakoś specjalnie przez tą torbielkę, ale i tak jest mi cholernie smutno. Zajrzałam w kalendarzyk i w płodziaki <3 było tylko raz, ale kur...niektórym to starcza i już są w ciąży :/ no nic jutro nowy dzień i humor będzie lepszy...pamiętacie jak tu się zarzekałam, że schudnę? Za każdym razem jak tak mówię, to mam kilogram więcej ;) w sobote kolega zapytał mnie w którym miesiącu jestem hehe, głupi żarcik...nim będę w ciąży, to wagowo chyba będę szykować się do porodu :D

    Też jestem ciekawa co u Ani..trochę mnie martwi, że nie pisze, a więc Ania jak czytasz, to się Kochana odezwij do nas

    gosia86 lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj znam to Madziu mnie też kiedyś pytali który miesiąc
    uświadomiłam męża co i jak z płodnymi od kiedy do kiedy i tyle na nic nie liczę i nic nie planuję zeby się nie zablokować jak w tym cyklu
    też się martwię o Anię że się nie odzywa

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe też co u Ewik dzisiaj chyba miała wizytę?
    ogólnie przez weekend była tu u nas ciasza

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki

    Nie pisałam bo nie miałam siły taki skwar był na weekendzie a mi zaczeły się mdłości.
    Tak Gosiu miałam wczoraj wizyte dostałam duzo badan z fasolka wszystko dobrze, przyrost bety ok.,progesteron 18,5 mowila,ze dobry, tsh 1,96 troszke wzroslo od czerwca wiec wieksza dawke letroxu dostalam. Po usg dowcipnym mam tylko lekkie plamienie w dlszym ciagu mam duphston 3x1 chyba ze cos to mam zwiekszyc oczywiscie zapmnialam zapytc jak. Na basen mam zakaz ze wzgledu na moje problemy z infekcjami i zeby nie wdychac chloru.

    gosia86 lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • aja Autorytet
    Postów: 663 381

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, byłam dziś rano zrobic tsh i prl przed wyjazdem do lekarza żeby wiedzieć na jakim są poziomie,a babka w laboratorium mówi mi, że na prl powinnam przyjść 2 godziny od wstania z łóżka, że godzina to za wcześnine, że przez to możne wynik wyjść wyższy. miny porobiły do siebie i same nie wiedziały czy mi to zrobić czy nie. 8 miesięcy już badam prl, zawsze w tym samym laboratorium i nigdy mi tego nie powiedziały, tylko nagle dziś. endo też mi czegoś takiego nie mówił. jedynie mówił że jak robię badania żebym była nad czczo. zgłupiałam i wkurzyłam się. co o tym myślicie?

    20110827560113.png
    Lola 24.08.2016 <3
    Aniołek [*] 6tc
    Dawid 14.08.2019 [*] 21tc
    "Nie powitałeś życia płaczem,
    Nie pożegnałeś go w śpiewie.
    Byłeś i jesteś Aniołkiem,
    Który o śmierci swej nie wie."
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik to dobre wieści:*

    Aja nie wiem jak jest z prl
    ja przez kilka lat badalam tsh po zarzyciu tabletki bo nie wieidzialam ze trzeba być przed tabletka na to badanie
    teraz mam taką lekarkę. Ktora zawsze mi o tym przypomina
    ja się zapisałam na jutro do laboratorium mowilam jakie chce badania i nic nie mowily ze ba prolaktynę mam byc dwie godziny od wstania, nawet kiedyś pytalam to powiedzialy ze nie trzeba byc na czczo tylko w określonym,dniu cyklu
    co laboratorium to opinia

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aja ja nigdy nie miałam takiej sytuacji z prolaktyna nawet lekarz mi o takim czymś nie mówił, dziwne to troszke.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Aja, ja też już wielokrotnie badałam prolaktyne i nigdy nikt mi takich rzeczy nie mówił (w tym ani ginekolog ani endo).

    Ewik, super, że z fasoleczką wszystko dobrze.

    Wiecie co dziewczyny?? Odpuściłam w tym cyklu...i powiem Wam, że nawet seks jest lepszy :) :)

    gosia86, Kati86, magdalenka_ka, Izik lubią tę wiadomość

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Coś ostatnio forum tak nie tętni życiem :) Pewnie kwestia przerwy wakacyjnej.

    Gosiu, tak wracając do wczorajszej rozmowy..faktycznie kochana szybko za pierwszym razem zaskoczyłaś. To dobre wieści...:*

    Zastanawiałam się dziś nad związkiem psychiki a problemami z zajściem w ciążę. Macie może jakieś fajne artykuły w tym temacie?


    gosia86, magdalenka_ka lubią tę wiadomość

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
‹‹ 329 330 331 332 333 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ