Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zwariować można!!!!!!! odbieram maile a tam-
-
-
-
-
DUREX ODKRYJ WIBRUJĄCĄ ROZKOSZ.....
rah, szpilka, gosia86 lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016
beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka 
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Dzien dobry

Tez mam alergie na roztocza:) i nie tylko ;p
Moimi pierwszymi objawami było to, ze nie mogłam pic piwa i palić. Akurat byliśmy ze znajomymi na wakacjach i wtedy jeszcze paliłam. "Wmuszalam" w siebie chociaz jedno piwo....i było mi niedobrze w aucie juz po minucie jazdy. Ledwo dojechaliśmy do domu...kolejne, w kolejnych dniach to odrzucenie od kawy i ciagle zmęczenie i spanie. A ja nigdy nie śpię popołudniami. Zamiast imprezował, grillowac w wakacje, to marudzilam i ciagle chciałam leżeć w łóżku. Potem pobolewalo podbrzusze i tak zostało na kilka tygodni. po teście za kilka dni, doszedł bol piersi. Coraz mocniejszy kazdego dnia. I ogromna ochota na seks. -
Kati86 wrote:Witam laseczki

Dziś dzień jakby trochę lepszy ale to pewnie zasługa wczorajszego wieczoru
Już zapomniałam jak to "smakuje" po dokładnie 34dniach celibatu
Po takim czasie to dla mnie jak pierwszy raz
O dziwo nic się stało po bo jak miesiąc temu
to trochę brzuch bolał a pół godziny później pojawiło się trochę krwi a teraz nic.
Nawet nie chcę dopuszczać do siebie myśli że wtedy te nasze chwile szczęścia mogły zaszkodzić maluchowi
ale niestety przeszło to przez głowę 
Gosia u nas chyba też dziś sprzątanie się szykuje bo ostatnie 2 tyg były naprawdę leniwe i bezrobotne - nic dziwnego że mnie kichanie i katar bierze jak ja z alergią na roztocza a po moim mieszkaniu biega tysiące małych kotów
WSTYD!
Hehe, tak polubiłam Twój "pierwszy raz", ze pokazuje mi sie ze 2 razy lubię tę wiadomość
gosia86, Kati86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej Kochane
Kati tamten raz 34 dni temu byl zbyt wczesnie żeby zrobić krzywdę a tym bardziej wywołać pusty pęcherzyk, pusty pęcherzyk raczej zdarza się niezależnie od czynników zewnętrznych, w którymś momencie coś się źle podzieliło lub była bakteria w nasieniu lub u kobiety, ale to raczej nie u Was bo przed inseminacja na pewno Was na takie rzeczy przebadali
Gosiu u mnie początkowe objawy pierwszej ciąży i drugiej były całkiem inne
w 1 ból piersi mocny, mdłości i ślinotok jeszcze przed terminem miesiączki, głód na przemian ze zgagą
w 2 senność, zmęczenie, ból piersi lekki i wrażliwe sutki, skurcze macicy pojedyncze w ciągu dnia i bolał mnie orgazm przez pierwsze kilka razów jeszcze przed testem, bo potem do wizyty żadnych serduszek no i tak gdzieś ten ból sie utrzymywał do 6tc
rah, gosia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja jeszcze wszystko słyszę
w dawnych czasach jak mój m gdzieś z chłopakami czas spedzał to jego telefon zawsze ze mną współpracował i odebrał się w kieszeni sam, więc wiedział z kim, gdzie i w jak bardzo wskazującym stanie balują (dzieliło nas wtedy wiele km i widywalismy sie tylko w weekendy pewnie to znacie dzwonisz raz nie odbiera dzwonisz drugi raz nie odbiera dzwonisz trezci a tu myk tel odebrał sie sam w kieszeni spodni )
Ania1986, gosia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhehehe dobre! kurcze moj tzn tel mojego męża nie chciał tak współpracować niestety, ale moj mąż sie nauczyl ze lepiej odebrac odrazu niz pozniej wysłuchiwać kazania przez cały dzien ;Pszpilka wrote:ja jeszcze wszystko słyszę
w dawnych czasach jak mój m gdzieś z chłopakami czas spedzał to jego telefon zawsze ze mną współpracował i odebrał się w kieszeni sam, więc wiedział z kim, gdzie i w jak bardzo wskazującym stanie balują (dzieliło nas wtedy wiele km i widywalismy sie tylko w weekendy pewnie to znacie dzwonisz raz nie odbiera dzwonisz drugi raz nie odbiera dzwonisz trezci a tu myk tel odebrał sie sam w kieszeni spodni )Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2014, 12:10
gosia86 lubi tę wiadomość
-
czasem sie zastanawiam jak to sie stało, ze byłam wtedy taka młoda i głupia i go nie zostawiłamAnia1986 wrote:hehehe dobre! kurcze moj tzn tel mojego męża nie chciał tak współpracować niestety, ale moj mąż sie nauczyl ze lepiej odebrac odrazu niz pozniej wysłuchiwać kazania przez cały dzien ;P
a teraz jestesmy nudnym starym ale szczesliwym malżenstwem
Ania1986, gosia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy w sumie tez juz straym nudnym jestesmy w koncu 5 lat za nami z gpsem na palcu, no ale ja lubie sobie raz na jakis czas urzadzic dzien sadu ostatecznego ;P co by za nudno nie było;) ale za to jakie godzenie przyjemnieszpilka wrote:czasem sie zastanawiam jak to sie stało, ze byłam wtedy taka młoda i głupia i go nie zostawiłam
a teraz jestesmy nudnym starym ale szczesliwym malżenstwem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2014, 12:17
-
nick nieaktualny
-
No to u nas jest jakoś inaczej
mój mało co wychodzi z kimkolwiek innym niż ja ale jak już to chyba większe obawy u Niego niż u mnie 
Ja jestem pewna że nigdy nie zrobi nic po czym między nami mogłoby być bardzo źle ale On niestety nigdy takiej pewności nie miał i chyba nie może mieć
a mimo wszystko nie panikuje i nie wydzwania do mnie co chwilę nawet jak wyjeżdżałam na weekend do Wrocławia i wracałam dopiero w poniedziałek 
Faceci myślą zazwyczaj dołem a baby sercem u nas mąż myśli wstydem a ja "wścikiem macicy" a przynajmniej jeszcze 2 miesiące temu.IVF MAJ 2016
beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka 
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
u nas teraz tez jest inaczej bo mojemu meżowi słuszny wiek 36 lat stuknąl w tym roku i teraz to ja wychodze wieczorami z kolezankami na jakies smaczne drinki a nie on z kolegami (teraz w sensie w ostatnich latach, bo ostatnio to ani checi ani sił ani drinków, choc i tak czas się rzadko znalazł i ilościowo mało, ale czas spedzony z dziewczynkami bezcenny)Kati86 wrote:No to u nas jest jakoś inaczej
mój mało co wychodzi z kimkolwiek innym niż ja ale jak już to chyba większe obawy u Niego niż u mnie 
Ja jestem pewna że nigdy nie zrobi nic po czym między nami mogłoby być bardzo źle ale On niestety nigdy takiej pewności nie miał i chyba nie może mieć
a mimo wszystko nie panikuje i nie wydzwania do mnie co chwilę nawet jak wyjeżdżałam na weekend do Wrocławia i wracałam dopiero w poniedziałek 
Faceci myślą zazwyczaj dołem a baby sercem u nas mąż myśli wstydem a ja "wścikiem macicy" a przynajmniej jeszcze 2 miesiące temu.
gosia86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ania1986 wrote:https://www.facebook.com/photo.php?v=461692340590548
heheh skad ja to znam
Proponuję większe prześcieradło
ja tylko raz tak walczyłam jak właśnie za małe prześcieradło kupiłam... na opakowaniu że 160/200 a w rzeczywistości nawet na wersalkę 140/200 było za małe
IVF MAJ 2016
beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka 
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
nick nieaktualnykochana czasem i z duzym jest kinoKati86 wrote:Proponuję większe prześcieradło

ja tylko raz tak walczyłam jak właśnie za małe prześcieradło kupiłam... na opakowaniu że 160/200 a w rzeczywistości nawet na wersalkę 140/200 było za małe
ja to wogule nie mam nerwow do przebierania poscieli i tym sie zajmuje małzonek i chwala mu za to
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH










