Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia przykro mi, że musiałaś przrz to przejść. Mam nadzieję, że znajdziesz w sobie siłę, aby powalczyć o dzidziusia :*
@ nadal nie ma, zastanawiam się, czy nie wyhodowałam sobie jakiejś torbieli, bo mam lekkie mdłości i ból w podbrzuszu. Jestem pewna, że gdyby to była ciąża, to na teście pojawił by się choć cień cienia. I teraz boję się, że na wakacje moge pojechać razem z @... Dziewczyny po ilu dniach braku @ zazwyczaj się idzie do lekarza?[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Obecnie w ogóle się nie trzymam i nie wiem jak dojdę do siebie ale wiem na pewno że nie chcę zapomnieć, nie chcę nigdy zastanawiać się kiedy rozpoczęło się we mnie nowe życie i może mniej kiedy się skończyło i zastanawiam się nad tattoo... mam już mały projekt
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7bb52fe1a8d80a5.htmlEklerka lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Kati86 wrote:Obecnie w ogóle się nie trzymam i nie wiem jak dojdę do siebie ale wiem na pewno że nie chcę zapomnieć, nie chcę nigdy zastanawiać się kiedy rozpoczęło się we mnie nowe życie i może mniej kiedy się skończyło i zastanawiam się nad tattoo... mam już mały projekt
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7bb52fe1a8d80a5.html
gosia86 wrote:progeteron w pierwszym trymestrze normy ma 9-47 ng/ml
śliczną masz betę :*
Kiedy wybierasz się do lekarza?
rah wrote:Eklerka, piękna beta!
Lenka@ wrote:Eklerko, piękna beta...gratuluję :*
magdalenka_ka wrote:@ nadal nie ma, zastanawiam się, czy nie wyhodowałam sobie jakiejś torbieli, bo mam lekkie mdłości i ból w podbrzuszu. Jestem pewna, że gdyby to była ciąża, to na teście pojawił by się choć cień cienia. I teraz boję się, że na wakacje moge pojechać razem z @... Dziewczyny po ilu dniach braku @ zazwyczaj się idzie do lekarza?
Ja też odczuwałam ból w podbrzuszu zanim zrobiłam test i byłam pewna, że to zapowiedź @Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 19:39
-
Kati86 wrote:Obecnie w ogóle się nie trzymam i nie wiem jak dojdę do siebie ale wiem na pewno że nie chcę zapomnieć, nie chcę nigdy zastanawiać się kiedy rozpoczęło się we mnie nowe życie i może mniej kiedy się skończyło i zastanawiam się nad tattoo... mam już mały projekt
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7bb52fe1a8d80a5.html
Piękny...Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Kasiu, kochana, po tym co przeszłaś... brak słów... wiem, że cierpisz, ale zobaczysz, będziesz jeszcze mieć ślicznego dzidziusia! Co do tatuażu - piękny <wzruszony>
Vincaminor, nie bój się narkozy. Wiesz mi, bo ja straszna panikarą jestem, a jakiś czas potem ze śmiechem wspominałam to jak mnie usypiali przed laparo. i to, że jak mnie wybudzili to jak debil pytałam która godzina
u nas też 3 lata starań, ale wreszcie może coś ruszy z miejsca. co do otoczenia, to dobrze, że teraz już kolejny tydzień jestem w pracy praktycznie codziennie po 11-12 godzin, bo chyba bym ześwirowała, bo kolejna koleżanka jest w ciąży i to w drugiej ;/ -
rah wrote:Kati, ja tez mam pamiątkowy tatuaz
Ale zrobiłam go dopiero po 3 latach od poronienia. To był moj trzeci tattoo:)
A "pochwalisz się" jaki?IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
dawno mnie tu nie było, ale starałam sie was podczytywać. dziś miałyśmy jakis do dupy dzień w pracy. chyba kryzys jakiś, a w ogóle klienci dziś byli jacyś straszni. zaczęło sie od tego, że na dzień dobry od szefa usłyszałam, żebym codziennie przychodziła wcześniej do pracy (a byłam o 8:40, a normalnie zaczynamy od 9) tzn. na 8, a najpóźniej na 8:30. nie odezwałam się. moja mina pokazała wszystko. za chwile usłyszałam, że on wie, że długo siedzimy i zapytał o której wyszłyśmy. więc mu odp, to usłyszałam "po co tak długo?" ku... mać.... zamówienia trzeba porobić, kasy po rozliczać...ciśnienie mi się podniosło i sie nie odzywałam. w ogóle mi dziś działał na nerwy, a to wszystko za to, że musiałam wyjść do lekarza w trakcie pracy. przerypane też mam dlatego, że jedna koleżanka dojeżdża z dalsza, druga ma małe dziecko, a ja mieszkam na miejscu, więc zawsze pada na mnie. to nie fair... klienci też dziś byli okropni ;/
ważne, że u lekarza dziś poszło dobrze choć na dzień dobry, usłyszałam, że mi nie pomoże. no ale pogadaliśmy, mam już ustalone daty monitoringu i w ogóle powiedział, że już wie co robić. Uff.. wreszcie, wreszcie coś ruszy. jeszcze mam estriadol zrobić przed ostatnim usg. już sie nie moge doczekać, mam nadzieje, że jakiś pęcherzyk urośnie po clo.
zmykam się kąpać, bo już ledwo żyje i idę spać.rah lubi tę wiadomość
-
nie opowiedziałam wam tego co sie zabawnego dziś wydarzyło. wychodzę od lekarza, wreszcie zadowolona i uśmiechnięta. położna w rejestracji (znajoma) pyta mnie jak tam. a tu z korytarza słyszę z ust starszej pani: "taka radosna i zadowolona, to coś pewnie będzie" hehe
mam nadzieje, że kiedyś jeszcze bardziej uśmiechnięta wyjdę z gabinetu...gosia86, Kati86, rah lubią tę wiadomość
-
Kasiu nie mogę otworzyć linku na telefonie, zobaczę jutro na kompie :*
też myślałam o tatuażu po wewnętrznej stronie nadgarstka jakiś mały aniołek i data, ale mąż mi wybił to z głowy
mi bardzo pomogło gdy zaniosłam małego aniołka na cmentarz, postawiłam go na grobie babci bo u taty nie ma jeszcze pomnika, jest to dla mnie taka napiastka miejsca gdzie mogę pójść do mojego Aniołka:* może Tobie też by coś takiego pomogło:*
Eklerko wizytę mam 08.09 i chyba kolejną 15.09 ale dowiem się dopiero 08.09
Aja cieszę się że lekarz ma na Ciebie pomysł:* oby ruszyło z miejsca :*
Magdalenko mam nadzieję że wszystko u Ciebie się wyjaśni i jednak na fasolkowo a nie torbielowo, mi w pierwszej ciąży test po 5 dniach po terminie miesiączki wyszedł bardzo blady, może po prostu później się zagnieździło:*
Lenka Under :* trzymam za was kciuki:*Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Kasiu dziewczyny mają racje będzie lepiej, też jeszcze niedawno w to nie umiałam uwierzyć. Mi pomogła praca, ważne żeby mieć jakieś zajęcie które zajmuje nam umysł, może zacznij czytać- ja w ciągu pierwszego miesiąca przeczytałam kilkanaście książek. Wypłacz się jeśli to Ci pomaga i myśl pozytywnie. Najważniejsze abyś się nie poddała i walczyła o swoje małe szczęście
rah lubi tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
aja, trzymaj sie! Mam nadzieje,ze tez masz "normalnie" weekend to odpoczniesz
A niestety na głupotę innych nic nie poradzimy...
Kasiu, mój jest na boku i nie widac go na jedym zdjęciu, spróbuje wrzucić potem dwa, moze bedzie cos widac. Jest to cytat napisany przez mojego męża. A na nadgarstku mam jego imię w języku kannada
Kati86 lubi tę wiadomość
-
Przepraszam za sianie paniki typu okres mi się spóźnia trzeci dzień, boże może to torbiel a może...więc szanowna Pani przylazła dzisiaj, popsuła humor, zabrała nadzieję...jutro będzie lepiej (mam nadzieję)
ewwiel lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Przytulam! ;*
Ja tez sie martwię czy cos tam mi sie nie robi mam dziwne objawy, no i ten bol brzucha...lekki, ale naokraglo...staram sie o tym nie myślec. Za 2 tyg wizyta u lekarza. -
magdalenka_ka wrote:Przepraszam za sianie paniki typu okres mi się spóźnia trzeci dzień, boże może to torbiel a może...więc szanowna Pani przylazła dzisiaj, popsuła humor, zabrała nadzieję...jutro będzie lepiej (mam nadzieję)
-
Dzięki Wam za dobre słowa :*
Gosia widzę, że dostałaś wyniki badań? Jak się trzymasz?
Ewwiel życzę nam dwóch pięknych krech za 4 tygodnie! Mogę spytać, który to cykl? U mnie humor nadal wisielczy...Lenka@, ewwiel lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Szczerze?
gdybym nie była teraz w ciąży to byłoby znacznie gorzej
byla ze mną siostra
weszlam do gabinetu p. Dr mówi płeć żeńska i czy to do aktu zgonu
gula w gardle i łzy w oczach, ale siostra nie pozwolila mi płakać
powiedziała że teraz muszę myśleć o tym co teraz i się nie zamartwiać
najgorszy problem z wyborem imienia
gdy bylam w ciąży czułam że to była dziewczynka i mieliśmy wybrane imię, chcialam je zostawić dla kolejnego dziecka ale to chyba nie w porzadku
muszę o tym porozmawiać z mężem
choć pewnie pozostawi decyzję dla mnie
ogólnie mialam dzisiaj napięty dzień 3 szpitale do obskoczenia, odebrac wynik, odwieść materiał po badaniach bo byl wypożyczony i do 3 szpitala zawieść pidanie o wystawienie zaświadczenia o martwym porodzie a na koniec wizyta u endokrynologa
a taka pipa ze mnie że zapomniałam zrobić tsh wiec musze iść jeszcze raz
i to prawda ze ciaza siada nam na mózg jak kiedyś pisala Szpilka
ja dzisiaj chcialam odebrac wyniki badań z 9.09
i nie umialam kupić biletu w automacie hahahaha
poza tym dzisiaj pierwsze mdłości myślałam że będę musiała wysiąść z autobusu bo bylo nie wesoło
rozpisalam się sorkimagdalenka_ka, Lenka@, aja, ewwiel lubią tę wiadomość
-
Gosia siostra ma rację, musisz myśleć teraz o sobie. Wiem, że o Córeczce nie zapomnisz. Ja bardzo emocjonalnie podchodzę do spraw ciąży i dzieci, więc pewnie bym to wybrane imię uzywała w stosunku do Aniołka, tym bardziej, że miałaś przeczucie, że to dziewczynka...ale oczywiście to Twoja decyzja, zrób tak jak podpowiada Ci serducho :*.
Gosia przypomnij mi jeszcze kiedy dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży? Czy to był 1 września? Właśnie przeczytałam o 'klątwie' zakładających wątkisury_cat, Lenka@ lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]