Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak tam mija Wam dzień? Ja muszę się przyznać, że złapałam doła i wszystko było na nie. Powiedziałam nawet mężowi, że już mam tego wszystkiego dość i już nie chcę się starać, bo to nie ma sensu. Teraz "wyszło słońce" i już mi lepiej, ale jakoś tak ostatnio wątpię w to, że się uda, chociaż jak niektóre z Was jeszcze niedawno wątpiły, to przekonywałam, że każda z nas się doczeka...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam Karmelku gratuluje zielonego kropka rośnijcie zdrowo ostatnio przestałam zaglądać tutaj, przepraszam ale tak chyba dla mnie jest lepiej bo nie myslę tak o staraniach nawet nie chce juz myslec o staraniach cały czas pamietam o was i trzymam mocno kciuki aby każdej sie udało ja jutro mam wizytę u gina i ciekawa jestem co mi powie jakby co to dam znac pozdrawiam
-
Witajcie, ja tez dawno nie zagladałam...
Ale Mam do was pytanko.
Czy miałyście tak że dzien po owulacji zaczęły was bolec piersi? Z kazdym dniem bola coraz bardziej a do okresu daleko. Wczesniej zawsze bolały tydzien przed okresem a teraz zaczęły boleć juz w 11 dniu cyklu. Podejrzewam ze owulacje mialam 10 dc bo zauważyłam szczył sluzu płodnego oraz w nocy bolało mnie w okolicy lewego jajnika. A na drugi dzień podczas dotyku zaczęły mnie pobolewać piersi. Nie wiem co jest grane i czy to dobry znak. czy któraś z was tak miała. A moze to wina prolaktyny? W listopadzie miałam w normie ale wszystko sie mogło zmienic. Nie wiem co mysleć. Miec nadzieje że to dzidzia?
-
Beata86 wrote:Witajcie, ja tez dawno nie zagladałam...
Ale Mam do was pytanko.
Czy miałyście tak że dzien po owulacji zaczęły was bolec piersi? Z kazdym dniem bola coraz bardziej a do okresu daleko. Wczesniej zawsze bolały tydzien przed okresem a teraz zaczęły boleć juz w 11 dniu cyklu. Podejrzewam ze owulacje mialam 10 dc bo zauważyłam szczył sluzu płodnego oraz w nocy bolało mnie w okolicy lewego jajnika. A na drugi dzień podczas dotyku zaczęły mnie pobolewać piersi. Nie wiem co jest grane i czy to dobry znak. czy któraś z was tak miała. A moze to wina prolaktyny? W listopadzie miałam w normie ale wszystko sie mogło zmienic. Nie wiem co mysleć. Miec nadzieje że to dzidzia?