Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
karmelku - GRATULACJE!!!
Jak się cieszę, nawet nie mogę się wysłowić Super, super, super
Kochana, przypomnisz jaka była Twoje historia starań króciutko? Bo już wiemy, że w 8 cs się udało
I już z przyjemnością wpisuję Ci wielkie serduchokarmelek lubi tę wiadomość
-
asioczek86 wrote:super,ale nie zapeszajmy, poczekajmy jeszcze oj karmelek
co do diety to też nie mam żadnej, ale lubie zdrowo i jak najmniej przetworzone. słodkości uwielbiam i zjadam tabliczke czekolady na raz. jestem dość szczupła, bo na 165 cm ważę 57, ale marzeniem jest znowu mieć 54 kg -
Nailew - przykro mi, bo tak długie starania na pewno są wyczerpujące... Mam jednak nadzieję, że się nie załamujesz a dzięki ovf i forum odzyskasz nadzieję Jakby co to my tu jesteśmy i wspieramy Zapraszamy Kochana, pisz zawsze co Ci leży na serduchu
-
nick nieaktualnyNailew wrote:Ja również jestem z rocznika '86. Staramy się już 2,5 roku. Na prawym jajniku 3 torbiele czynnościowe, które nie chcą się wchłonąc i podwyższona prolaktyna, która powoduje spustoszenie w moim organizmie (nieregularne długie cykle, brak owulacji,czasami plamienia zamiat miesiączki, powstawanie torbieli, itp.) Lekarz unika laparoskopowego usunięcia torbieli, gdyż uważa że to ostatecznośc. Mialam podawany już wielokrotnie pregnyl na pęknięcie, ale nic to nie dalo. Żebym mogła leczyc hiperprolaktynemię najpierw muszę pozbyc się torbieli,a to nie takie latwe Ehh.. brak sił.
kochana a co ma przyjmowanie bromergonu(na hiperprolaktymerie) a torbielki , dlaczego niby nie mozna jej leczyc przy torbielach?
-
AAAAAA - Karmelek gratuluję! Kolejna czarnobylka zaciążyła - super wiadomości
U mnie 25DC, dalej utrzymuje się wzrost temperatury. Wczorajszy dzień zakończyłam z bilansem 3 pączków, ale na szczęście dzisiejsza waga bez zmian. Samopoczucie ok - pozytywnie przed weekendem -
Karmelku wielkie gratulacje!
Nie rozumiem... co ma leczenie hiperprolaktynemii do torbieli?? Ja normalnie łykam bromergon a torbiele miewam i nic lekarz mój nie wspominał na ten temat przy ustawianiu leczenia (a to specjalista od tych spraw, więc wątpię, żeby czegoś niedopatrzył) - wręcz odkąd biorę leki jest dużo lepiej w tym temacie?Przecież te torbiele bez wdrożonego leczenia nie znikną...Nailew wrote:Ja również jestem z rocznika '86. Staramy się już 2,5 roku. Na prawym jajniku 3 torbiele czynnościowe, które nie chcą się wchłonąc i podwyższona prolaktyna, która powoduje spustoszenie w moim organizmie (nieregularne długie cykle, brak owulacji,czasami plamienia zamiat miesiączki, powstawanie torbieli, itp.) Lekarz unika laparoskopowego usunięcia torbieli, gdyż uważa że to ostatecznośc. Mialam podawany już wielokrotnie pregnyl na pęknięcie, ale nic to nie dalo. Żebym mogła leczyc hiperprolaktynemię najpierw muszę pozbyc się torbieli,a to nie takie latwe Ehh.. brak sił.grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Iownka wrote:Ja zjadam wczoraj 1,5 pączka Ale za to byłam na bieżni i na orbitreku, więc się wyzerowało.
I już widzę po tygodniu pakowania jakieś minimalne efekty, nie na wadze, ale w wyglądzie ogólnymgrudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Nasunęło mi się takie pytanko - czy wasza podstawowa temp mierzona rano jest niższa czy wyższa do tej mierzonej przypadkowo w ciągu dnia?
U mnie zazwyczaj jest wyższa, a wydawało mi się, że powinna się rozkręcać w ciągu dnia. -
Dziewczyny, trudno powiedzieć dlaczego lekarz tak zadecydował. Póki co mu ufam, bo nawet osoby trzecie wypowiadają się o nim, że to już autorytet wśród lekarzy. Te torbiele mam już na pewno 2 lata, do obecnego lekarza trafiłam pół roku temu. Pregnyl nie pomógł, wiec wczoraj pan dr przepisał mi dicloberl 50 w czopkach i ketonal forte (dziwny mix, ale pewnie czemuś ma to służyć). Co do prolaktyny to kazał mi brać póki co Castangnus, bo stwierdził, że nie ma sensu leczyć prolaktyny czymś silniejszym jak są torbiele. Wczoraj z mężem zastanawialiśmy się,że być może nie chciał podać zbyt wielu leków na raz (sam ketonal jest już ciężkim lekiem).
Dzięki dziewczyny za dobre słowo. W sumie to cieszę się, że przynajmniej wiem co jest najprawdopodobniej powodem tego, że nie mogę zajść w ciążę. Wcześniej trafiałam niestety na samych lekarzy konowałów, którzy nie widzieli nic niepokoącego w mojej niepłodności. Jeden stwierdził nawet, że to nie są torbiele tylko PCOS (choc to są 3 torbielki po około 3cm) i kazał mi brać Clostilbegyt, co jak stwierdził mój obecny lekarz mogło jeszcze umocnić moje torbiele i być może dlatego teraz są takie oporne
Jestem dobrej myśli, wiem że każdej z nas się uda Troszkę przykro się człowiekowi robi na serduchu kiedy wszystkie do okoła koleżanki zachodzą w ciążę, rodzą dzieci, a człowiek cały czas "sam"...styczeń 2015 - laparoskopia
maj 2015 - 1 IUI - -
Nailew - ja też wierzę, że wszystkie doczekamy się dwóch kresek!
Ja często jak patrzę na kobietę w ciąży to zastanawiam się jak długo się starała, bo może to wszystko nasza chora wyobraźnia i inne kobiety też dużo musiały włożyć w to, żeby mieć dziecko. Gdybym każdą postrzegała jaką tą, której udaje się w pierwszym cyklu to chyba bym zwariowała. -
Ewik wrote:Witajcie Dziewczynki U mnie dzisiaj słoneczko dalej świeci humorek nawet dopisuje,mąż wraca za tydzień. A jak u Was?
Współczuję Ci, że Mąż opuszcza Cię na tak długo. Nie wiem czy ja jestem dziwna, ale mój jak jedzie na 3 dni to strasznie za nim tęsknię i nie wyobrażam sobie dłuższej rozłąki. Jak wyjeżdża np. na 3 dni to codziennie gadamy wieczorami przez telefon nawet przez 2 godziny. Kurcze jesteśmy razem prawie 7 lat razem, a ja dalej nie mogę bez niego żyć -
Ewik wrote:Kor_a mojego męża nie ma już od 8 miesięcy siła wyższa widujemy się raz w miesiącu. Nie powiem,że jest jakoś super łatwo ale daję rade. Za tydzień wraca już zostaje.
No to całe szczęście, że już zostaje Ani się obejrzeć, a dzidziol będzie w brzuchu -
czesc dziewczynki
jeszcze raz bardzo dziekuje za gratulacje dzisiaj rano sie obudzilam i nie moglam dalej w to uwierzyc, doslownie boje sie uwierzyc, polecialam zrobic bete wynik jutro po 9.
moj wczorajszy bilans to jeden pączek
dziewczyny naprawde trzymam mocno kciuki za was!!
ewik super ze maz wraca . teraz to tyl,o patrzec jak bedzie dzidzius
kora na temperaturze sie nhe znam
iwona najpierw masa potem rzeźba