Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny długo się nie odzywałam,bo dużo się u mnie dzieje...
Rodzice wyjechali na stałe z PL (dzięki Bogu jest skype i tanie linie lotnicze;)), a mój brat jest narkomanem. I jak tu się skupić na sobie... To tak w szybkim skrócie.
Kilka dni temu moja dobra koleżanka z pracy oznajmiła mi, że jest w 4 m-cu ciąży, ale powiedziała mi dopiero teraz, bo czekała na mnie... ehh wróciłam do domu i ryczałam jak bóbr.
Nigdy żadnych badań nie robiłam, ale regularnie chodzę do gina i wszystko jest ok. Chyba ta psychika szwankuje dlatego w tym miesiącu odpuszczam i nie mierzę temperatury ani szyjki. Może zerknę za śluz w dniach sprzyjających. Muszę włączyć na luz, bo zwariuję.
Będę Was podczytywać, jak zawszeunder_the_snow, małaMyszka lubią tę wiadomość
16.02.15 8tc. *
31.07.2015 9tc. * -
Lenka, kochana, plamienia się rozkręciły i już w zasadzie w piątek wieczorem pojawiło się lekkie krwawienie. u nas też wszystko w porządku, wsio u mnie unormowane, ale jednak dalej sie nam nie udaje. Pytaniem o badanie chromatyny wywołałaś u mnie burze mózgu u nas też wszystko w porządku, wsio u mnie unormowane, ale jednak dalej się nam nie udaje. wszyscy szukają u mnie,a coś mi się wydaje, że to trzeba poprawić żołnierzyki mojego męża.
jestem w kropce, bo już naprawdę mam dość i chce odpocząć od tych starań i łamie się czy iść jeszcze na monitoring, czy nie. ale chyba jeszcze w tym cyklu pójdę. rok się kończy, to niech skończę ten kolejny rok starań... to plamienie nie daje mi spokoju i chce to skonsultować, a teraz ty Lenko zapytałaś o to badanie chromatyny. zaczęłam szukać na ten temat info. mój mąż jest po teście HBA, czyli czy plemniki są dojrzałe i zdolne do połączenia z komórką jajową. wyniki wyszedł mu w dolnej granicy normy. jak norma jest >=80% to mój ma 81%, a poniżej 80% plemniki mają słabą zdolność do zapłodnienia. lekarze teraz taka patrzą, że jak wynik jest w normie, to jest ok, ale jak widać chyba nie do końca. z racji, ze ta granica w naszym przypadku jest cienka, to myślę, że warto to skonsultować z lekarzem.
eh, ja obiecałam sobie i mojej mamie, że zrobię wszystko żeby mieć dziecko. oby mi tylko starczyło sił....
ja się tak staram o dziecko, a tu w pracy szykują się wiosenne rewolucje, bo się okazało, że koleżanka w ciąży i na maj ma termin. więc już usłyszałam, że jestem brana pod uwagę do powrotu na cały etat... -
Dzień dobry u mnie mroźno i słonecznie ja jeszcze tylko poniedziałek i wtorek i mały urlopik
-
Hej Dziewczynki! Też się dawno nie odzywałam bo jak się zaczęłam udzielać na forum to równocześnie zaczęłam za dużo googlować i za bardzo się nakręcałam negatywnie. Widzę jednak, że dużo Dziewczyn postanowiło na koniec roku troszke odpuścić i podejść do tego wszystkiego ze spokojem
W piątek przyjeżdża do mnie Mąż z czego się ogromnie cieszę niestety na owulacje się raczej spóźni więc nici z mojego planu zachodzenia w ciążę na Święta ale w styczniu to już musi się udać
Całuję Was mocno :*rah lubi tę wiadomość
-
Hej Czarnobylki! i mnie było trochę mniej, bo dzisiaj miałam egzamin i przez ostatnie dni ostro się przygotowywałam i opłacało się, bo zdałam!!!! Ta nauka odciągnęła mnie od myślenia czy udało się zafasolkowoać. Ale, że egzamin już za mną, to z powrotem wstąpiłam do apteki, kupiłam trzy testy i nasikałam na jeden oczywiście jedna kreska...iskierka nadziei jeszcze się tli, bo termin @ mam na jutro a test czułości 20ml i wykonany z popołudniowych siuśków
Dora kochana trzymaj się mam nadzieję, że brat sobie poradzi z nałogiem a rodziców będziesz często widywać.
Miłego wieczorku wszystkim!!!!dora13 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualnyWitajcie Kochane!! Wreszcie po raz pierwszy dopisuję się do wątku
Teraz jestem w tym trudnym, sądnym momencie, kiedy tuż, tuż testowanie lub @, trzymam kciuki by temperatura mi nie spadła, a test wreszcie pokazał 2 kreski... dni płyną mi niczym lata, strasznie się dłużągosia86, Izik lubią tę wiadomość
-
A ja się rozłozyłam - zapalenie migdałów. Mam zwolnienie do końca miesiąca.
NO nic, lecę dzisiaj do mojej lekarki poradzić się czy mogę brać antybiotyki w ogóle jak się staramy o maluszka, i czy te przepisane nie rozregulują mnie totalnie. Przy okazji poproszę o usg, to mogę mi powie kiedy będzie owumatko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Witaj Martuś:*
Under współczuję Ci, ja w zeszłym roku mialam anginę ropną 10 dni L4 i przy okazji wyszło że mam uczulenie na penicylinę
U mnie nic ciekawego wiec tylko was czytam, czekam na wizytę jeszcze dwa tygodnie
Magdalenka gratuluję egzaminu:* -
No, po wizycie Endo piękne, pęcherzyk 22 mm, czyli już go powinno nie być progesteron taki sobie - 7,31, kazała brać luteinę. Zalecila mi też (w przypadku 1 kreski) infolic lub inofem. Brała któraś z Was?
gosia86 lubi tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
nick nieaktualny
-
under_the_snow wrote:No, po wizycie Endo piękne, pęcherzyk 22 mm, czyli już go powinno nie być progesteron taki sobie - 7,31, kazała brać luteinę. Zalecila mi też (w przypadku 1 kreski) infolic lub inofem. Brała któraś z Was?
Piłam inofolic przez rok, nawet po 2 saszetki dziennie, bez większych efektów. ja płaciłam na początku po 49zł, a ostatnią paczkę jaką kupiłam, to płaciłam 41,90. teraz nie mam pojęcia ile kosztuje. Under, to jest tak, że jednemu pomoże, a innemu nie. -
Jedna z dziewczyn z forum brała cyclodynon gdy nie udawało jej się zajść w ciążę przez 3 cykle od łyżeczkowania (oczywiście po odczekaniu 3 miesięcy na starania) gdy zaczęła stosować cyclodynon zaszła w pierwszym cyklu stosowania
OpisPreparat łagodzi objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Wykazuje działanie dopaminergiczne poprzez wiązanie się z receptorami dopaminowymi, w wyniku którego zmniejsza się wydzielanie prolaktyny.
To tak możne kogoś zainteresuje temat to doszukacie sobie więcej informacji;) -
ja biore inofem od 3 miesięcy - na allegro można kupić taniej o prawie 20 zl niż w aptekach - ale skutków na razie nie widze
-
Cześć Dziewczyny! Zaglądam do Was czasami Dzisiaj planuję leżeć pod kołderką, zrobić racuchy z jabłkami posypanymi cukrem pudrem Temp. u mnie taka sobie. Nie nastawiam się. Aaaa no i na 12 stycznia mam termin HSG, choć nie ukrywam, że wolałabym go odwołać z wiadomej przyczyny. No nic, zbieram się powoli do domciu po nocce
-
No generalnie wlasnie jestem raczej sceptyczna co do tych suplementów. Lekarka też powiedziała na zasadzie "można spróbować". Na razie spróbuję jeszcze jutro albo pojutrze skoczyć na usg, żeby sprawdzić czy pęcherzyk pękł.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.