Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dolki w tym wszystkim sa nieuniknione niestety ale trzebiec miec nadzieje i pozytywne myslenie nawet w takie gorsze i beznadziejne dni. Przeciez zawsze wzajemnie sie pocieszymy :)Wierze w Nas wszystkie,ze mimo wszystko damy rade...
ewelina27, Ida lubią tę wiadomość
-
Pięknie dziewczynki Widzę, że wyłaniają nam się pozytywne optymistki na wątku, super
Osobiście też jestem optymistką. I już wiele razy w życiu miałam sytuacje, gdzie to myślenie pozytywne się sprawdzało, powodowało więcej dobrego. I przeciwnie, miałam też sytuacje, w których negatywne nastawienie przyciągało tyle złe rzeczy. To naprawdę działa, siła przyciągania.
Polecam książkę "Sekret" Rhondy Byrne, tam jest zawarty cały sekret Ta książka zmieniła moje życie, szczerze powiedziawszy. A pożyczył mi ją... mój przyszły mąż na początku naszej znajomości Hm, chyba coś w tym jest -
to ja chyba nie będę się dzisiaj za dużo udzielać.... tempka spadła i mam złe przeczucie.. na dodatek na brodzie wyskoczyła mi dioda, co tym bardziej potęguje moje złe przeczucia, ale będę czytać Wasze wpisy, bo są mega optymistyczne:-)
-
cześć dziewczyny!!
Kora trzymam kciuki by pęknie się zakończyło zielona kropką
Ida zaciekawiałaś mnie tą książką musze iść sprawdzić czy jest w bibliotece.. ja raczej jestem pesymistką.. niestety choć bardzo bym chciała to zmienić
A do tego miałam takie okropne sny dzisiaj! śniło mi się że wszystko ze mnie poleciało.. brrr... to tylko głupi sen!! musi być dobrze!!
Przed pracą idę odebrać wynik bety! trzymajcie kciuki!
Kor_a, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Ja w pracy. Ale samopoczucie mam bardzo dobre od dłuższego czasu Powiem, że czuję w środku że rzeczywiście odpuściłam. I dobrze mi z tym. Czasami nawet myślę że to może lepiej że jeszcze nie mamy dzieci. Lubię bardzo nasze życie we dwójkę. Zdajemy się na los całkowicie. Bez spiny
Ewik, Kor_a, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Ida i tak trzymaj. Ja tez ostatnio wyluzowalam i szczerze jakos moja ginekolog tak na mnie wplynela pozytywnie. Ja nie mam jakos szczegolnego parcia ze musi byc juz natychmiast bo wiadomo ze zycie napisze inny scenariusz, poprostu bedziemy sie cieszyc serduszkowaniem bez zabezpieczenia i babel sie kiedys pojawi a najbardziej zadowolona bym byla jakbym nie musiala co miesiac chodzic sie kontrolowac itp.
ewelina27 lubi tę wiadomość