X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia86 wrote:
    A jak Vinca?testowała?
    Testowała. D***pa blada, nawet marnego cienia, także pozamiatane. Przez całe 3,5 roku starań nigdy aż tak nie bolał ten negatyw, bo nigdy mi wykres aż tak nie sugerował, że będzie pozytyw. Jeszcze żeby było śmieszniej to dzisiaj temperatura zaliczyła kolejny rekord wysokości. Mój organizm jawnie sobie w wiadomo co ze mną leci.
    Tylko proszę nie piszcie, że jak nie ma @ to jest nadzieja. Ja już się nie chcę łudzić. -_-

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • JoJo86 Ekspertka
    Postów: 188 187

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vincaminor rozumiem Cię doskonale, mój poprzedni wykres też był taki, że byłam pewna że będzie pozytyw. Nawet ovu mówił, że prawdopodobieństwo testu pozytywnego na 97%. A ostatecznie okazało się że owulacji prawdopodobnie wcale nie było. Tak wiec nasze organizmy sobie z nas kpią. Ja jednak Ciągle liczę, że Ciebie jeszcze pozytywnie "rozczaruje" :-)

    uwo943r8xa2yg4kz.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoJo86 wrote:
    Vincaminor rozumiem Cię doskonale, mój poprzedni wykres też był taki, że byłam pewna że będzie pozytyw. Nawet ovu mówił, że prawdopodobieństwo testu pozytywnego na 97%. A ostatecznie okazało się że owulacji prawdopodobnie wcale nie było. Tak wiec nasze organizmy sobie z nas kpią. Ja jednak Ciągle liczę, że Ciebie jeszcze pozytywnie "rozczaruje" :-)
    Ovu mówił Ci, że JEŚLI JESTEŚ W CIĄŻY to w danym dniu test ciążowy na 97% będzie pozytywny. ;)

    rah lubi tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Vinca przykro mi :( nie wiem co więcej mogę napisać:(

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • JoJo86 Ekspertka
    Postów: 188 187

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiem wiem jak to działa, niemniej jednak nakręca jeszcze bardziej :)

    uwo943r8xa2yg4kz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vinca przykro mi..mi tez się nie udało przekonać dzisiaj testu ,że jestem w ciąży...:P Nowy cykl nowa nadzieja :)

    rah lubi tę wiadomość

  • nat_alia Autorytet
    Postów: 557 1038

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem po kolejnym badaniu USG po CLO...
    podobno wsyzstko w porządku... CLO zadziałało super i to tylko 0,5x1..pęcherzyk idealny, wczoraj było już widać ciałko żółte czyli byla owulacja... mam nadzieję że się uda...
    jak narazie strasznie bolą mnie piersi... dzisiaj w nocy z ich powodu nie umiałam spac.... co moze być powodem?

    faa5c06194854123428158bb63edca04.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
    SYN :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nat_alia gdzieś czytałam, że powodem bolących piersi może być wzrastający poziom progesteronu. Czyli dobry znak :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 18:31

  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nat_alia mi się wydaje, że to może być dobry znak. 3mam kciuki za Ciebie.

    Vincaminor ale Twoja tempka dziś skoczyła w górę więc może za wcześnie na test?

    nat_alia lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • dora13 Ekspertka
    Postów: 174 153

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małaMyszka wrote:
    an-PrzesyFc5F82amF20WIRUSKI-000000ffffff99ff6624033-2-0-203-DCglit32.gif


    Nie umiem wklejać takich cudów, więc podpisuję się pod tym i również Wam przesyłam :)

    Maandragora, szpilka, aja lubią tę wiadomość

    ckai43r858q6yu1s.png
    16.02.15 8tc. *
    31.07.2015 9tc. *
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlenka wrote:
    Vincaminor ale Twoja tempka dziś skoczyła w górę więc może za wcześnie na test?
    14 dpo to już raczej dobry moment na test. W cuda nie wierzę od zeszłej zimy. ;)

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    obyś się myliła :)

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vincaminor właśnie zagladałam na twój wykres i faktycznie tempka jest obiecujaca. Ja myśle że powinnaś powtórzyć test.

    Dorka13 jak tam samopoczucie?

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • dora13 Ekspertka
    Postów: 174 153

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samopoczucie dobre, jestem tylko jakaś mega zmęczona i od czasu do czasu pobolewa mnie podbrzusze (podobnie jak na okres). Mam nadzieję, że to nic złego. Jutro idę powtórzyć betę, żeby sprawdzić, czy przyrost jest odpowiedni. A tak, cieszę się i przyzwyczajam do nowego etapu :)

    Maandragora, gosia86 lubią tę wiadomość

    ckai43r858q6yu1s.png
    16.02.15 8tc. *
    31.07.2015 9tc. *
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatka196 wrote:
    Vincaminor właśnie zagladałam na twój wykres i faktycznie tempka jest obiecujaca. Ja myśle że powinnaś powtórzyć test.
    Właśnie to jest najśmieszniejsze, że mi NIGDY jeszcze nie skoczyła temperatura tak wysoko - 36, 9 nie miałam nigdy, raz w zeszłym cyklu miałam ponad 37 stopni, ale wtedy byłam przeziębiona. Niemniej sam fakt, że jest wysoka i nie spada to jeszcze nic, bo dopiero wczoraj skończyłam luteinę, a ona mi trzyma temperaturę wysoko. Szkoda, że nie mierzyłam temperatury w cyklu z Aniołkiem... :/

    Testy się jeszcze walają po domu, powtórzyć powtórzę pewnie, ale stawiam na to, że w sobotę będzie @ - akurat tyle dni po odstawieniu lutki zwykle przychodzi. Względnie w piątek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 19:49

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co się zadziało, że straciłaś dzidziusia - jeżeli można spytać?

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlenka wrote:
    A co się zadziało, że straciłaś dzidziusia - jeżeli można spytać?
    Nikt mi na to pytanie nie odpowie - to była dość dziwaczna sytuacja, nawet lekarz w szpitalu mówił, że jestem "ciekawym przypadkiem". Roniłam w sumie ponad miesiąc - czy zawinił progesteron, którego przy kolejnym badaniu bety, która ujawniła, że już pozamiatane, praktycznie nie było to nie wiadomo. Dość prawdopodobne było też to, że zarodki były tak naprawdę dwa - jeden straciłam "normalnie", drugi natomiast przetrwał w jajowodzie i rozwinął się w ciążę pozamaciczną, którą mi w szpitalu dwa razy spędzali metotreksatem. Bo faktem jest, że beta mi dramatycznie spadła, miałam olbrzymie krwawienie a parę dni później znowu betę ponad 500 i na USG widoczny płyn blisko jajnika...
    Powiedziałam wtedy mojemu Mężowi, że kara boska chyba dla niego, że sobie wziął kobietę co najpierw ponad dwa lata w ciążę zajść nie mogła a jak już zaszła i poroniła to nawet nie straciła jej normalnie, tylko w taki sposób, że aż dwa razy musiałam lądować w szpitalu i biegać co tydzień na betę przez cały miesiąc.

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vincaminor nie ma co gdybac. Zobaczymy jak jutro będzie z twoja temperatura. Ja nigdy nie mierzyłam tempki więc nie mam zielonego pojęcia jak to wyglada podczas brania np.luteiny. Ja jednak do póki nie ma @ to zawsze mam nadzieje. Wiem że ciężko jest jak jednak wstretny okres przychodzi ale trzeba wierzyć że wkońcu się uda.

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro jeszcze mogę mieć wysoką albo nawet wyższą temperaturę. Zwykle spada w trzecim dniu bez luteiny, a dziś jest dopiero pierwszy.

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla każdej z nas nadejdzie odpowiednia chwila a wtedy będziemy najszczęśliwsze na świecie.

    aja lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ao2txirxa.png
‹‹ 513 514 515 516 517 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ