Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam wszytskie nowe koleżanki
Madlenka póki nie ma @ nie trać nadziei.
Trzymam kciuki za wszytskie testujące w najblizszych dniach
Lenka wracaj do nas ...
Gosia moja kuzynka jak miała w ciązy opryszczkę to pózniej po porodzie musiała jakies dodatkowe badania synka robić, chyba to było badanie słuchu...
Dziewczyny ja to mam zawsze tak, że na początku cyklu obiecuję sobie, ze wrzucam na luz, a pózniej im bliżej @ tym większe nadzieje, które szybko pryskają... 20 miesięcy za mną i wielka niewiadoma ile jeszcze przede mna...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 17:36
Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Hej Ewwiel
Ja tez tak mam, wlasnie u konca @ i niby nie licze to juz mysle ile dni zostalo do owulki...ah no zobaczymy, co bedzie tym razem. Nie napinam sie, sama po sobie czuje ze troszke odpuscilam, ale im blizej kolejnej @ tym ja widze we wszystkim objawy ciazy:(bedzie jak natura chciala:) ja rowniez trzymam kciuki za wszystkie testujace:) buziolki:* -
cześć dziewczynki, ja nadal @ nie mam.. jak do piątku nie przyjdzie lecę do lekarza bo może coś się dzieje.. czuje jajniki, a jeden boli mnie chwilami okropnie jak wtedy gdy torbiel miałam..
Po 2 dniach pracy już marzę o weekendzie, też tak macie?
29+1, 44 cm, 1430 g -
Ewwiel nawet mi takich rzeczy nie pisz bo ja panikara zaraz sobie dorobię całą historię do tego
Magdalenko jeśli miałaś opryszczkę już przed ciążą to nie jest ona tak niebezpieczna jak pierwsza w życiu która przytrafi sie w okresie ciąży
A zrobiła mi się na dolnej wardze tak na łączeniu z częścią wewnętrzną ust
Madlenka tulę Cię i Cie pociesze ze mi w pierwszej ciąży wyszedl bladzioch 5 dni po terminie @ więc jeszcze nic straconego -
Lenka super, że wróciłaś! Nadal walczymy!!!
Gosia temat opryszczki wraca do mnie jak bumerang. potrafię mieć 3 razy w miesiacu, rownoczesnie w trzech miejscach na wargach/nosie. Tylko tabletki na mnie działają, maść już nie...to Twoja pierwsza?
Lenka@ lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Gosia współczuje opryszczki ja miałak raz tylko w poprzedniej ciaży, a myslałam ze to typowy zajad jednak moja byla gin to zbagatelizowala.
Madlenka tule mocno. Trzymam kciuki za kolejny cykl.
Lenka@ miło że do nas wróciłaś
I jeszcze witam nowe świeżynki
Ja to standardowo dziś przy garach. Jutro R ma urodziny więc musiałam upiec ciasta. Ale za dużo dziś sobie pofolgowałam i nienajlepiej się czuje. Mam dziwny taki tępy ból w plecach po lewej stronie i promieniuje do brzucha. Dziś już sięgnęłam po nospe, a od jutra leże i cały czas pachne już to zapowiedziałam mojemu Rafałowi. Choć nie wiem jak mam to zrobić jak ja musze cały czs coś robić.
Jak za długo leże lub śpie rano to mój Czesław przychodzi i mnie zaczepia bym się z nim bawiła.
No to już się nażaliłamwcale lepiej mi nie jest.
A jeszcze wściekłam się jak R wrocił z pracy i wszyscy mu gratulowali że zostanie tatusiem (pracujemy w jednej firmie). Pytam się go skad to wiedza, a on mówi że jak byłam u lekarza to była też tam dziewczyna - jego była pracownica. Pewnie ona wyklepała.
My nie robimy z ciaży jakiejs tajemnicy. Tylko chcielismy się pochwalić dopiero jak wszystko bedzie ok czyli w 2 trymestrze. Teraz nie wiem czy mam powiedzieć rodzicom, bo nie chce by mieli pretensje że dowiedzieli się od obcych. Bo zapewne tak będzie.Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Agatko ja mialam nie mówić mojej mamie o drugiej ciąży a tez poszlam od razu na L4.najpierw jen powiedziałam że kazali mi wziąć urlop ale jak zaczela mi wymyślać zadania do wykonania to stwierdziliśmy z mężem że lepiej jej powiedzieć i powiedziałam jej na drugi dzień
Za to w pierwszej ciąży miałam taka samą sytuacje jak Ty że w pracy wygadala liderka i zaraz rozniosło się pocztą pantoflową dalej i balam sie że mama dowie sie od obcych ale jakos udało utrzymać sie tajemnice do Wielkanocy
A swoją drogą ludzie w pracy to też jakieś bezmózgi przecież pewnie z grubsza znają waszą historię więc moim zdaniem komentarze powinni zatrzymać dla siebie lub poczekać aż sami sie pochwalicie
Boję się tych tabletek ale wybieram mniejsze zło mam taką nadzieję
Lenka musisz walczyć! Podobno kobiety są najbardziej plodne w miesiącu swoich urodzin mi sie niby sprawdziło oby i Tobie także bos Ty styczniowa? -
Wiesz tam u nas w firmie taka wiadomość to nie malże sensacja. Pracuje 1500 osób więc maja o czym poplotkować. A ludzie nie znaja litości. Ja po stracie poptzedniej ciazy to slyszałam jak mojego R pracownica powiedziała "Co z niej za kobieta że nie moze mu dać dziecka" nosz kur..a jak to usłyszałam to prawie w pape dostała tylko się powstrzymałam.
R twierdzi że chyba lepiej jak powiemy rodzicom. Już mój brat się dowiedział więc lada chwila i się rozniesie.
A jeżeli chodzi o te tabletki to mysle że Twój lekarz wie co przepisał i myśle że napewno nie zaszkodzi, a pomorzegosia86 lubi tę wiadomość
-
Lenka, nie jesteś sama w tym czekaniu na cud!<przytul> ja też czekam. tak nam upłynęło już 3,5 roku, więc nie poddajemy się kochana, wreszcie sie doczekamy małego cudu
Agatka, odpoczywaj, czytaj książki, gazety itp. temu babsku, co tak powiedziało, też bym chętnie przywaliła.
nikt na świecie nie zrozumie co to znaczy niemożność zajścia w ciąże dopóki tego sam nie doświadczy. co to bezsilność, ból, poczucie comiesięcznej straty... a rodzicom powiedzcie, lepiej żeby od was usłyszeli tą radosną wiadomość
Madlenka, nie przekreślaj wszystkiego póki nie przyjdzie @ patrzyłam na twój wykres, ładną masz tempk, 13dpo, więc spokojnie. powtórz test.
Aniu, daj znać jak wyniki męża. 3mam kciuki, żeby wyszły jak najlepsze.
ja czekam na @, narazie jestem taka napuchnięta i nabrzmiała, że masakra. czuje się jakbym miała 5kg więcej ;/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny