Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
magdalenka_ka wrote:Dziewczyny wracam! Jest cholernie ciężko - nigdy nie myślałam, że poronienie w 5tc może tak boleć - fizycznie i psychicznie. Ale nie poddam się! I w końcu doczekam się tego Dziecka i Wy też :*grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
U mnie od samego początku było źle, bo beta nie przyrastała tak jak powinna. Stąd te nie ciemniejące kreski. Przepłakałam 4 dni. Obkupiłam się w przeróżne wspomagacze i czekam na wizyte u specjalisty. Tak jak się bałam histeroskopii tak teraz mam nadzieję, że mi ją zrobią.
Vincaminor a w którym tygodniu straciłaś swoje Maleństwo?[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Wiem, ze to żadne pocieszenie, ale podobno w dzisiejszych czasach niemal każda mama choć raz poroniła I "dobrze", ze tak szybko, a nie np. za miesiac czy dwa. Potem byłoby trudniej, organizm musiałby sie zregenerować. A tak mozesz szybciutko działać dalej i zanim sie obejrzysz, maleństwo wróci do ulepszonego brzuszka i juz tam zostanie! Trzymaj sie dzielnie!!
-
magdalenka_ka wrote:Vincaminor a w którym tygodniu straciłaś swoje Maleństwo?
Trzymaj się :*grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Dziewczyny dziękuję za całe wsparcie :* po raz kolejny okazałyście się niezastąpione :*
Jutro mam zrobić jeszcze jedną betę, ale już przestałam krwawić. Ogólnie krwawienie trwało dłużej niż miesiączka, było dużo mocniejsze, więc myślę, że sama się oczyściłam. Wiem, że lepiej teraz niż za miesiąc czy dwa. W tym miesiącu zadziałam z testami owulacyjnymi, sama sobie daję zielone światło. Nie muszę iść na żadną kontrolę ani nic, więc jestem dobrej myśli. Różowa świeca poszła w ruch....
Miłego dnia Czarnobyleczki :*rah, ewelina27, szpilka, Lenka@ lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualnyMagdalenka tak trzymaj doskonale wiem co czujesz u mnie było podobnie ciesze się ze od nowa wstajesz i walczysz co nie zabije to wzmocni trzymam jeszcze mocniej kciuki za Ciebie u mnie własnie wypaliła sie różowa świeca a we wtorek pierwszy termin @ oby nie przyszła a jutro mam endo pozdrawiam
-
Magladenka, tule mocno i współczuje z całego serca! Jesteś dzielną kobietą
my nawet nie mamy czasu zapalić różowej świecy, bo działamy spontanicznie...
a tak odbiegając od tematu starań i ciąż, wczoraj u mnie miała miejsce "historyczna chwila". mąż się tak śmiał, jak mu powiedziałam. szef powiedział żebym mu mówiła po imieniu :] ciekawe co sie za tym kryje. ja mam pewne podejrzenia, że kolejna koleżanka jest w ciąży, tzn. prawa ręka szefa. pożyjemy zobaczymy. narazie zauważyłam, że przestała pić kawę (dzień w pracy zaczynała od picia kawy i piła przynajmniej 3), więcej i częściej je i coś brzuszek ma zaokrąglony. -
Dziewczyny, ja już po USG, wszystkie parametry w normie dzidzia ma 56cm i charakter po mamie spało, musieliśmy je dźgać USG, a jak się obudziło, to za chiny nie chciało pokazać karku w końcu jednak się udało.
szpilka, Lenka@, aja lubią tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Magdalenka, cieszę się, że się podniosłaś...i że dalej masz siłę walki :*
Kobieta z natury powinna dostawać order...za bycie silną...przez całe życie :*
Under, bardzo się cieszę, że wszystko dobrze!
A ja dziewczyny ma dziś dzień typu "fuck-up". Zresztą chyba ostatnio same takie dni mam.
Tempka beznadziejna, dziwne bóle miesiączkowe i jeszcze jakaś infekcja okolic intymnych. Małpa zbliża się już wielkimi krokami
Jeśli wszystko jest u mnie ok, to czemu nie chce zaskoczyć...beczeć mi się chce.
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Lenka, a moze sprobujcie tak jak radzil lekarz mojego M? Powiedzial, zeby serduszkowac nie czesciej niz co 5 dni,male ZAWSZE musi byc co 5 dni. U nas zadzialalo za 1szym razem. Moze sprobujce tak w nastepnym cyklu? U nas w odstepach 2-3 dni nic sie nie dzialo przez 10 miesiecy.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Nie bardzo wiem, jakby to miało wyglądać co 5 dni.
Od kiedy miałabym zacząć to liczyć...ehh ?
Mój gin mówi, żeby się systematycznie kochać tak co 3 dni, bo plemniki też muszą się wymieniać. Myślę kochana, że to raczej nie to
Nie wiem, co ja takiego w życiu zrobiłam, że mam aż tak pod górkę
Wybaczcie, że Wam tak buczę
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
nick nieaktualnyLenka@ wrote:Magdalenka, cieszę się, że się podniosłaś...i że dalej masz siłę walki :*
Kobieta z natury powinna dostawać order...za bycie silną...przez całe życie :*
Under, bardzo się cieszę, że wszystko dobrze!
A ja dziewczyny ma dziś dzień typu "fuck-up". Zresztą chyba ostatnio same takie dni mam.
Tempka beznadziejna, dziwne bóle miesiączkowe i jeszcze jakaś infekcja okolic intymnych. Małpa zbliża się już wielkimi krokami
Jeśli wszystko jest u mnie ok, to czemu nie chce zaskoczyć...beczeć mi się chce.
Cześć dziewczyny! -
Lenka, my po @ zaczelismy, a potem jakos tak wyszlo przez swieta, ze wlasnie bylo akurat co 5 dni. Wg moich obliczen "zaskoczylismy" 2-3 dni przed owu.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Ania1986 wrote:Lenka a sprawdzaliście plemniki bo nie pamiętam? jesli nie to moze tam jest problem skoro u Ciebie wszystko ok?
Cześć dziewczyny!
Tak..mąż też się badał...i też ma dobre plemniki. Na dodatek bierze suplementy i uprawia sport...nie pije...nie pali...
To już jest jakiś obłęd. I ja w tym obłędzie niestety tkwie...
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
under_the_snow wrote:Lenka, my po @ zaczelismy, a potem jakos tak wyszlo przez swieta, ze wlasnie bylo akurat co 5 dni. Wg moich obliczen "zaskoczylismy" 2-3 dni przed owu.
Under, może spróbuje...dziękuję :*
A tak nawiasem mówiąc, to skoro trafiliście prawdopodobnie 2-3 dni przed owu...to jest szansa na dziewczynkę :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 18:45
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
nick nieaktualnyLenka@ wrote:Tak..mąż też się badał...i też ma dobre plemniki. Na dodatek bierze suplementy i uprawia sport...nie pije...nie pali...
To już jest jakiś obłęd. I ja w tym obłędzie niestety tkwie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 18:46