X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 28 marca 2015, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aja 3mam kciukaski <3

    aja lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 28 marca 2015, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki czasu malo wiec ograniczam sie do podczytywania, ale pamietam o Was wszystkich i kibicuje

    Kati, Aja trzymam mocniej kciuki za powodzenie iui

    Ania wspaniale, ze sie wyniki poprawily i to tak spektakularnie

    Witam nowe kolezanki i sle buziaki tym, ktore sa tu ze mna jakis czas

    aja, under_the_snow, Ania1986 lubią tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • AnaR Autorytet
    Postów: 445 512

    Wysłany: 28 marca 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2sbafl5.jpg
    Chyba zbliża się owulka co??

    geeky-2017-12-21.jpg
    nzjdqqmzsy5sbehi.png
    Uleczka 29.01.2016
  • PeggyOlsen Autorytet
    Postów: 635 300

    Wysłany: 28 marca 2015, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_Ola wrote:
    Cześć,
    mój też 34dc i chyba zrobiła się torbiel...idę na usg sprawdzić.
    Nie wiem o co chodzi bo brałam luteinę przez 10 dni, takiego numeru mi jeszcze nie zrobiła...może za małą dawkę miałam :(

    Ola, idziemy równiutko :) Jak tam u Ciebie dzisiaj? Wciąż brak @? U mnie bóle podbrzusza (ale leciutkie) i troszkę bolesne piersi. Poza tym cisza, okresu brak. Myślisz, że mogła się zrobić torbiel po luteinie? Myślałam, że takie jest między innymi jej działanie, że zapobiega powstawaniu torbieli...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 18:48

    dd33bf3125525685d704e02b1b3d1bc6.png

  • aja Autorytet
    Postów: 663 381

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halo, halo, co tu taka cisza? Czyżbyście były zajęte przygotowaniami do świąt? Ja w tym roku nie szaleje, bo nie ma sensu żeby narobić jedzenia, a potem sie to zepsuje. Będę robić kokoski <3 trochę nam zostawię, trochę dam tacie i bratu i trochę siostrze. Do tego odrobinę sałatki, bo w pierwszy dzień idziemy do teściów (teściowa ma zawsze wszystkiego dużo przygotowane), a w drugi dzień pojedziemy do mojej siostry bądź do domu rodzinnego. To jeszcze kwestia do uzgodnienia. Też w pierwszy dzień świąt mąż idzie do pracy. Niestety taką ma prace, że zawsze jakaś zmiana wypada mu w święta. W sobotę niby miałam mieć wolne, ale tak się koleżanka zamienia w marcu sobotami, bo miała urodziny dziecka, że teraz myśli, że to ja mam przyjść w ta sobotę do pracy. Wkurzyłam się. Bo jak chciała się zamienić, to ja przyszłam w swoja i jej sobotę do pracy, czyli dwie pod rząd. Teraz ostatnio była w moją i powinna przyjść jeszcze w swoją. Ale że to święta, to ona chce mieć wolną. każdy chce mieć wolna, ale nie mam zamiaru być znów wyrypana z racji, że nie mam dziecka. Już po raz kolejny w pracy tego doświadczam. Tak samo jest z racji tego, że mieszkam nieopodal szefa i to zawsze ja mam przyjść wcześniej jak potrzeba, albo dłużej zostać lub kogoś zastąpić, bo mieszkam na miejscu, a jedna koleżanka dojeżdża, a druga choć mieszka na miejscu i ma tyle samo z domu do pracy co ja, to nie zostanie, bo ma dziecko. Wkurza mnie to strasznie i mam im ochotę to powiedzieć. To, że nie mam dziecka nie oznacza, że nie mam co w domu robić. W piątek pewnie szef puści swoja ulubienice wcześniej do domu, szef sam pojedzie do domu, a ja będę kiblować do 18 w pracy. Wszyscy będą szli do kościoła na 17, żywej duszy nie będzie, a i tak musimy mieć otwarte. Albo przyjdzie jakiś ojciec z dzieckiem tak jak w tamtym roku i będą się plątać do godziny zamknięcia.

    20110827560113.png
    Lola 24.08.2016 <3
    Aniołek [*] 6tc
    Dawid 14.08.2019 [*] 21tc
    "Nie powitałeś życia płaczem,
    Nie pożegnałeś go w śpiewie.
    Byłeś i jesteś Aniołkiem,
    Który o śmierci swej nie wie."
  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 31 marca 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PeggyOlsen wrote:
    Ola, idziemy równiutko :) Jak tam u Ciebie dzisiaj? Wciąż brak @? U mnie bóle podbrzusza (ale leciutkie) i troszkę bolesne piersi. Poza tym cisza, okresu brak. Myślisz, że mogła się zrobić torbiel po luteinie? Myślałam, że takie jest między innymi jej działanie, że zapobiega powstawaniu torbieli...


    Wyhodowałam z****tą torbiel. Prawie 6 cm :(
    Bolało jak cholera, teraz jest już lepiej. Biorę 2x1 Orgametril i mam nadzieję, że niedługo dostanę @...
    Też myślałam że po luteinie powinno być dobrze, ale 50mg to jednak było za mało dla mnie.
    A jak u Ciebie?

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 31 marca 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj umyłam jedno okno, wyprasowałam firanki, dzisiaj drugie okno, powycierałam kurze i jestem padnięta!

    Mój mąż w święta ma dyżur w szpitalu w niedziele do południa. Próbuje sie jeszcze zamieniać, ale niewiadomo czy się uda. W razie czego ja mam jechać wcześniej do rodziców, a on dojedzie w niedziele po południu.

    Z newsów, to dzidzia zaczęła mi pukać już :)

    agatka196, aja, gosia86, Eklerka lubią tę wiadomość

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 31 marca 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Under jak ten czas szybko leci. Pamietam jak ci pisałam, że przeczuwam u Ciebie kropka a tu już ruchy czujesz niesamowite. U mnie po staremu. Dziś robiłam popołudniu test i dupa. Ale nie trace jeszze nadziei. A tak to po staremu, doszukuje sie objawow :)

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 31 marca 2015, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj leci leci, mi tak samo :)

    Madlenka, ja teraz wiem, że żadnych objawów ciąży przed 6 tygodniem nie odczuwałam, przy drugim dziecku nie będę się już ich tak doszukiwać jak starając się o pierwsze :P

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 03:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w niedzielę trafiłam do szpitala z plamieniem na szczęście nic groźnego ale zostawli mnie na obserwacji, dostałam zastrzyki na rozwój płuc małej
    Młoda gotowa w kanale rodnym do wyjścia no ale miło by było gdyby jeszcze trochę posiedziała w brzuszku
    Więc ja z szykowania świąt jestem zwolniona
    Under gratuluję ruchów:* jak przypominam sobie pierwsze to jest nie do opisania"coś we mnie jest i żyje własnym życiem"
    Aja chamstwo w pracy a koleżanka to niezła kombinatorka

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia, a Ty znowu spac nie mozesz :-P
    Under, jak odczuwasz ruchy? U mnie to bylo cos jak pekajace babelki :-) a teraz jak niekiedy stuknie... ;-)
    Ola, jaka przyczyna tej torbieli? :-(

    A pozostale laski gdzie sie po katach chowaja? Wracajcie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 10:00

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka wrote:
    A pozostale laski gdzie sie po katach chowaja? Wracajcie!
    Ja się w kącie nie zmieszczę. ;)

    Nic nowego, dzisiaj idę do lekarza. W teorii dziś lub jutro powinna być owulacja, więc może coś na usg zobaczy. Chyba zepsuł mi się termometr, bo pokazuje jakieś dzikie temperatury (według niego wieczorami zmieniam się w zombie, bo naciąga max 35,5 w ustach), więc chcąc nie chcąc rezygnuję z prowadzenia wykresu. Na następny cykl jeden ostatni stymulowany nie wiem czy mi się opłaca kupować nowy termometr. :/

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie to nie powinno sie zmieniac termometru w trakcie cyklu, a trn Twoj na pewno nawala... Cos, przynajmniej nie bedziesz miala powodu do nakrecania sie ;-)

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka wrote:
    W sumie to nie powinno sie zmieniac termometru w trakcie cyklu, a trn Twoj na pewno nawala... Cos, przynajmniej nie bedziesz miala powodu do nakrecania sie ;-)
    Nie no, wiadomo, że zmiana tuż przed przewidywanym terminem owulacji to słaby pomysł. ;) Nakręcania się to już w ogóle raczej nie będzie, bo ostatni cykl pokazał, że nawet pozytywny test nie znaczy, że jestem w ciąży. W tym cyklu mam wszystko w tyle, nie robię testów, szkoda mi kasy na głupoty.

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wrażenie jakby mi coś pukało od środka, na początku sądziłam, że mi się wydaje, ale ciężko, żeby mi się wydawało to średnio kilka razy na godzinę. Coś czuję, że moje dziecko ma mój charakter i ciężko mu w jednym miejscu usiedzieć :P

    Ale fakt, to niesamowite uczucie jak ma się takiego małego chomika w brzuchu, który daje o sobie znać.

    magdalenka_ka, agatka196, Eklerka lubią tę wiadomość

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia niech Polcia posiedzi jeszcze w brzuszku ile się da :) informuj nas tu na bierząco.

    Ja cicho siedzę, bo nie mam nic mądrego do napisania. Rozpoczęłam nowy cykl, porobiłam badania krwi co zostały zlecone i teraz czekam na wieści z kliniki niepłodności. Podobno można czekać nawet kilka miesięcy. Trochę czuję się jak w zawieszeniu i już nie mogę się doczekać...

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Na prawym jajniku 22 mm pęcherzyk, na lewym 23 i 26 mm. Owulacja dziś albo jutro, ponoć wszystko wygląda idealnie...
    W kwestii in vitro słabo to wygląda, jak już to trzeba będzie prywatnie to załatwić, bo nie będzie na co czekać, a miejsc już nie ma właściwie. Jak się nie daj Boże zmieni opcja polityczna to jeszcze nie dość, że zlikwidują program to może jeszcze więzienie ustanowią dla podchodzących do. :/
    No ale nie ma co o tym myśleć na razie. Z resztą od paru dni media rzygają takim negatywem na ten temat, że od samego czytania można się nieźle wkurzyć.

    Eklerka lubi tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już mam dość tego pieprzenia o in vitro, że jest złem. Co raz częściej o tym myślę, bo w anglii odchodzi się od inseminacji tylko od razu robi ivf. Ale jak słucham 'ekspertów' i księży to nóż mi się otwiera w kieszeni. ostatnio w jakimś pamiętniku na ovufriend dziewczyna napisała, że pojechała do księdza do poradni małżeńskiej zapytać o invitro. Ksiądz powiedział, że to grzech ciężki, ale można się z niego wyspowiadać !!! Wiadomo, że rozgrzeszenie dostajemy za grzechy których żałujemy. Takie zakłamanie u nas w kościele,ze szok :( nie potrafiłabym sie wyspowiadac z ivf...'żałuję, że jestem mamą'????

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, a mnie mój organizm robi dzisiaj w ciula. Prima aprylis na całego. Dzisiejszy test poranny negatywny, siłą woli dopatrzyłam się cienia cienia pod swiatlo i przy zarowce. Chyba szybciej zobaczylam miejsce które powinno sie zabarwic niż cien cienia. A temp rano w kosmos, ze aż sama sie zdziwilam. Ehh jak nie przyjdzie @ przez swieta to we wt dopiero powtórzę test.
    Vincaminor 3 mam kciuki za owocną owulacje.
    Co do in vitro to w tej sprawie moim zdaniem nie powinny sie wypowiadac osoby, które nigdy nie spotkaly sie z problemem zajścia w ciąże. Zaskakuje mnie to, że tak negatywnie wypowiadają sie na temat czyjegoś szczescia.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W przypadku niektórych to już nawet nie jest negatywne wypowiadanie się. Niektórzy jeżdżą po prostu jak po łysej kobyle po niepłodnych parach i nawet po tych dzieciach. I to jest już po prostu zwykła podłość...

    Ja nikomu nie zabraniam mieć na jakiś temat innej opinii niż ja mam. A sama mam spory dylemat moralny jeśli chodzi o in vitro. Ale bardziej niż te wątpliwości wiem, że za wszelką cenę chcę zostać matką. I jak trzeba będzie to to wszystko zrobię. Jedynym kto może mnie w tym momencie oceniać jest Bóg a on w przeciwieństwie do tych wszystkich szczekaczy jest miłosierny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 22:18

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
‹‹ 566 567 568 569 570 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ