Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, po wizycie dobrze. Działamy dalej. Od dziś lekarz kazał brać clo w takiej dawce jak w poprzednim cyklu, czyli 1/2tab dziennie. W 11 dc mamy przyjechać na monitoring, czyli we wtorek za tydzień. Umówiliśmy się od razu. Szef jak mu powiem o urlopie mam nadzieje, że nie padnie... No i jak wszystko będzie dobrze, to będziemy podchodzić do inseminacji.
Ewelina, problemy z tarczycą i podwyższona prl potrafią skutecznie hamować owulacje, a nie uwolnione jajeczka "kleją się" wkoło jajnika. U mnie tak było, i wszyscy moi dotychczasowi lekarze stwierdzali u mnie PCOS na podstawie USG. Od lutego wiem, że to nie PCOS.
Vinca, życzę ci aby test pozytywnie cie zaskoczył
Dziewczyny, powiedzcie mi jak dodać zdjęcia. Też się chce z wami podzielić moim bukietem
Eklerka, ewelina27 lubią tę wiadomość
Lola 24.08.2016
Aniołek [*] 6tc
Dawid 14.08.2019 [*] 21tc
"Nie powitałeś życia płaczem,
Nie pożegnałeś go w śpiewie.
Byłeś i jesteś Aniołkiem,
Który o śmierci swej nie wie." -
Aja, zapodaj.net Z boku masz zakładkę "na forum", dodaj zdjęcie i wklej gotowy link BBCode
Vinca, taką czyli jaką?
Szczyt chamstwa
Kati, napisz nick, my się już tą wojowniczką zajmiemy
A bukiet niby nie w moim stylu, ale piękny i nietypowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 21:15
-
Eklerka i Gosia nie napiszę nicku w nadziei że sama zrozumie co zrobiła i chociażby oficjalnie ze swojego prawdziwego konta napisze co ma do mnie i zakończy ściemnianie
Eklerka bukiet sama wymyśliłam tzn jakie kwiaty i jak ułożone
w kwiaciarki kobieta mówiła że będzie ciężko bo to przecież marzec ale udało jej się to idealnie - pomijając fakt że wstążka którą były owinięte łodygi farbowała dłonie
Piękny masz tekst nad suwaczkiem
Eklerka lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Taką co mówi "tak" in vitro. Cała awantura zbiegła się w czasie z czytaniami ustaw na ten temat w sejmie.Eklerka wrote:Vinca, taką czyli jaką? Szczyt chamstwa
Kati ale czemu miał być problem z bukietem? O_o Masz tam kwiatki całoroczne - teraz już ie te czasy co kiedyś Ja miałam frezje w styczniu a ponoć to science fiction.
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Kati dobrze rozumiem, że to ktoś z naszego wątku? Jak tak to aż mi się wierzyć nie chce!
Ja staram się nie przejmować gadkami o ivf, ale sytuacja mnie przerasta. Ktoś tym ekspertom powinien zabrać prawo głosu. A PIS przedzedł sam siebie. Pierwszy raz wysilę się, żeby iść na wybory, żeby zagłosować na kogoś innego...
Aja super wieści!
Ewelina ja też nam mnóstwo pęcherzyków na jajnikach, ale nie są policystyczne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 21:52
ewelina27 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
nick nieaktualnyDziękuje za słowa otuchy co do bukietów ja miałam różową róże + biały storczyk z różowym środkiem storczyk wylądował też we włosy Kati ciekawa jestem jaką ona bedzie jest matką co ... ja owszem nie za bardzo jestem przekonana do in vitro ale nie potepiam ludzi którzy go robią
-
Ty wiesz, że ja dokładnie to samo pomyślałam? Na wyborach nie byłam x lat a teraz się wybieram - właśnie po to, żeby NIE WYBRAĆ. -_-magdalenka_ka wrote:Ja staram się nie przejmować gadkami o ivf, ale sytuacja mnie przerasta. Ktoś tym ekspertą powinien zabrać prawo głosu. A PIS przedzedł sam siebie. Pierwszy raz wysilę się, żeby iść na wybory, żeby zagłosować na kogoś innego...
I też starałam się nie przejmować, ale po prostu czasami już nie daję rady... w tamten dzień nie mogłam się uspokoić i aż mi się ciężko zasypiało.
Ma to jedną dobrą stronę - przez to gadanie wyzbyłam się prawie do reszty wątpliwości czy podejdziemy do in vitro jeśli teraz się nie uda po dobroci...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 21:56
magdalenka_ka lubi tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Eklerka, dzieki.
Ja jak słyszę jak wypowiadają się osoby na temat in vitro, które nie mają pojęcia, co czują i przeżywają osoby nie mogące mieć dziecka, mające problemy z zajściem w ciąże itd., to mi się nóż w kieszeni otwiera.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/75a57e8ddb0b.jpg
Eklerka, gosia86 lubią tę wiadomość
Lola 24.08.2016
Aniołek [*] 6tc
Dawid 14.08.2019 [*] 21tc
"Nie powitałeś życia płaczem,
Nie pożegnałeś go w śpiewie.
Byłeś i jesteś Aniołkiem,
Który o śmierci swej nie wie." -
nick nieaktualnyPowiem tak za Komorowskiego podatki wiek emerytalny poszybowały w góre Duda jest pionkiem Kaczynskiego Duda wygra Kaczynski premierem bedzie ogórek to ja lubie w mizeri a nie w polityce bo to lewica korwin mikke chce anarchi i czegos tam a kukiz chce jednomandatowych okregów wyborczych
-
a wszyscy w/w chcą tylko dojść do władzy żeby być przy korycie i zwykłym obywatelem się nie dęba przejmować, tylko jak zwykle będą robić tak żeby im było dobrze i dużo kasy mieli. ależ nam rozgorzała dyskusja na tematy polityczne
Lola 24.08.2016
Aniołek [*] 6tc
Dawid 14.08.2019 [*] 21tc
"Nie powitałeś życia płaczem,
Nie pożegnałeś go w śpiewie.
Byłeś i jesteś Aniołkiem,
Który o śmierci swej nie wie." -
No to dziewczyny idziemy głosować, żeby nie wybrać wkurza mnie strasznie, że jeszcze kościół tak mocno miesza się w politykę. zastanawiam się jakie jest podejście księży do ivf w innych krajach w Europie? Mieszkam w Anglii i nigdy nie spotkałam się z negatywnymi opiniami. Koleżanki z pracy córka miała ivf i mówiła o wszystkim bardzo otwarcie.może i nasz kraj kiedyś dorośnie...
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Dla mnie to jest chore
Świat schodzi na psy...
Ciąża z in-vitro jest gorsza od naturalnego zapłodnienia, rodząca przez cc jest gorsza od tej, która rodziła sn, karmiąca mm jest gorsza od karmiącej piersią
Jakie ci ludzie mają prawo wpieprzać się w czyjeś życie?
Ja na wybory pójdę, ale na PO na pewno nie zagłosuję, może oddam głos nieważny
Leżąc ostatnio na ginekologii usłyszałam, że kobieta, która adoptowała dziecko nie powinna nazywać się matką, bo żeby być matką trzeba to dziecko urodzić
Wczoraj wchodzę na fejsa się zrelaksować a tu nagle moim oczom ukazuje się to: http://babyonline.pl/cesarka-to-nie-porod-szokujaca-kampania-na-facebooku,aktualnosci-artykul,17218,r1.html
No kur*a
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 23:13
-
Super. Czyli ja np. mając wadę wzroku rzędu lekko ponad -8, astygmatyzm i słabe mięśnie odpowiadające za akomodację oczu powinnam w razie ciąży upierać się przy porodzie naturalnym. Nie ważne, że odklei mi się siatkówka i stracę wzrok. Będę PRAWDZIWĄ MATKĄ. Ślepą, ale prawdziwą.Eklerka wrote:Wczoraj wchodzę na fejsa się zrelaksować a tu nagle moim oczom ukazuje się to: http://babyonline.pl/cesarka-to-nie-porod-szokujaca-kampania-na-facebooku,aktualnosci-artykul,17218,r1.html
No kur*a
BTW teraz nie będę nawet ślepą matką - test, tak jak wczoraj mówiłam negatywny. Zostaje ostatni cykl na CLO.grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
[QUOTE=Eklerka
Leżąc ostatnio na ginekologii usłyszałam, że kobieta, która adoptowała dziecko nie powinna nazywać się matką, bo żeby być matką trzeba to dziecko urodzić [/QUOTE]
A czemu te, które rodzą porzucają swe dzieci? Matki adopcyjne to też matki, ich dzieci rodzą się w ich sercach... Nie rozumiem jak w ludziach może być tyle jadu i tego jak mogą chlapać językiem na lewo i prawo bez zastanowienia ;/
Eklerka, Ania1986, agatka196, ewelina27 lubią tę wiadomość
Lola 24.08.2016
Aniołek [*] 6tc
Dawid 14.08.2019 [*] 21tc
"Nie powitałeś życia płaczem,
Nie pożegnałeś go w śpiewie.
Byłeś i jesteś Aniołkiem,
Który o śmierci swej nie wie." -
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że wypowiadają się w tym temacie ludzie, którzy nie mieli problemów z poczęciem albo mieli łatwy poród
Kij z tym, że dziecku tętno spada przy skurczach, broń się przed cc, bo okryjesz się hańbą To nic, że dziecko się nie najada, bo w piersi brak pokarmu, masz je głodzić, bo sięgnięcie po mm, to pójście na łatwiznę
Nie rozumiem takiego kretynizmu. Gdybym pragnęła dziecka a naturalne poczęcie było nieosiągalne, ani chwili bym się nie zastanawiała na in-vitro. No chyba, że by mnie nie było na nie stać i bym musiała wybierać czy chcę iść na bruk i jeść suchy chleb z wodą, czy decydować się na zapłodnienie
Vincaminor, też mam astygmatyzm, ale u mnie to 0,5 i 1, więc pikuś... Ale Mały okazuje się być Klockiem i teraz sama nie wiem czy obstawać na siłę przy sn, czy nie ryzykować i poddać się cc... A lekarze tak mierzą te dzieci, że wg usg w ciągu 3 tygodni nasz Maluch przybrał 1,2kg Z tego wszystkiego moja gin zdębiała i miałam wczoraj ponowne usg i jak byk 3,5kg Bąbel we mnie siedzi a do terminu jeszcze trochę
Dla mnie sprawa wygląda jasno, jest wskazanie do cc, trzeba się temu poddać. Dyskutować można o tych, które cc załatwiają z lekarzem za kasę, bo mają taki kaprys, ale i tu bym nikogo mnie oceniała
Przykro mi, że się nie udało
