Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Selina wrote:Ok, dalabym rade, ale chodzi mi o efekty bardziej. Ja robilabym go ze wzgledu na endometrioze, podobno dobrze sie jej ogniska oczyszczaja w trakcie postu. Chcialam poznac wiecej opinii o efektach
Wiem napewno że koleżance torbiele poznikały - bo organizm trawi swoje własne białka i lipidy i cukty i w pierwszej kolejnosci niepotzrebne czyli ze złogów, torbieli itd:)
Selina lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki poproszę o interpretacje wyników:
Estradiol: 52,95 pg/ml norma w fazie folikularnej: 12,4 -233
FSH: 6,19 u/l norma w fazie folikularnej: 3,5-12,5
Lh:5,79 mlU/ml norma w fazie folikularnej:2,4-12,6
no i marker Ca 125 w normie bo 17,1
Z góry dziękuje za podpowiedź
udało mi się ustalić badanie drozności!!! 20.03 o 13.00:)Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnySelina wrote:BibiKa robiłaś sobie ten post?
-
nick nieaktualnyKropeczka1986 wrote:Dziewczynki poproszę o interpretacje wyników:
Estradiol: 52,95 pg/ml norma w fazie folikularnej: 12,4 -233
FSH: 6,19 u/l norma w fazie folikularnej: 3,5-12,5
Lh:5,79 mlU/ml norma w fazie folikularnej:2,4-12,6
no i marker Ca 125 w normie bo 17,1
Z góry dziękuje za podpowiedź
udało mi się ustalić badanie drozności!!! 20.03 o 13.00:)
Wg mnie nie ma nic niepokojącego. LH mieści się w normie, stosunek LH do FSH ok 1, więc super. No to teraz kciuki za badanie drożnościKropeczka1986 lubi tę wiadomość
-
Właśnie wracam od gin... przepisał mi globulki mam stosować do niedzieli, ponoć maja poszerzyć szyjkę... generalnie chyba wszystko Ok... powiedział mi ze przy takich wynikach powinnam bez większego problemu zajść w ciaze... uważa tez ze to efekt bromka i duphastonu tylko na jakiej podstawie skoro wcześniej nie robiłam badań...
To czekam na drożność - zaczynam odliczanie:)Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnyKropeczko bardzo ladne wyniki Kiedy masz hsg? Robisz na nfz tak? Jesli mozna wiedziec gdzie?
A ja dziewczyny... podupadlam na silnej woli, diabel mnie zbalamucil Zauwazylam u siebie jeszcze wiekszy sluz plodny niz dotychczas (sam z siebie, bo nic nie zazywalam na niego) nooo i nie wytrzymalismy z mezem i bez zabezpieczenia. Ech pozostaje sie modlic ze posiew za tydzien wyjdzie ujemny i nie narobilismy sobie dziadostwa Wiem, ze to niemadre bylo, ale jak pomyslalam ze taka okazja przechodzi nam k.nosa (policzylam, ze jakos teraz owu powinnam miec), to chcialam sprobowac. Poczulam sie jak ta Ewa w raju namawiana przez szatana na zakazany owoc ;> Musialam to komus powiedziec... padlo na WasKropeczka1986, Bibi_Ka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mogę Was prosić o Waszą ocenę moich wyniku na przestrzeni ostatniego roku?
04.04.2016
Androstendion 3,67 (0,30-3,30) !!!!!!
07.06.2016
Homocysteina 12,79 (3,70-13,9)->najlepiej wynik zbić do 8 !!!!!!
p/c antykardiolipinowe IgG 3,6 (ujemny<15)
p/c jw. IgM 23 (dodatni>20) !!!!!!
ANA wykryto 1:80 plamisty
03.08.2016
TSH 0,576 (0,550-4,780)
FT4 1,35 (0,89-1,76)
06.09.2016
Antykoagulant tocznia 34,18 (30,50-40,60)
29.11.2016 23dc
Progesteron 18,95 (faza lute:3,34-25,56 1trymestr:11,22-90)
TSH 1,112 (0,550-4,780)
ANA nie wykryto 1:80
p/c antykardiolipinowe IgG 5,5 (ujemny <15)
p/c jw. IgM 17,1 (wątpliwy 12,5-20) !!!!!
09.12.2016 33dc (1d przed @)
Progesteron 1.67 (FF 0,15-1,4 FO 4,44-28,03 FL 3,34-25,56)
Prolaktyna 16,8 (2,8-29,3)
16.01.2017 9dc
1) ACTH 18.65 (7.20-63.30)
2) Homocysteina 9,61 (3,70-13,90)
3) SHBG (glob.wiążąca h.płciowe) 160,5 (27,80-146, po menopauzie 12-166) !!!!
4) Androstendion 4,36 (0.30-3.30) !!!!
5) AMH - 127zł 7.92 (30-34 lata 0.71-7.59) !!!!
6) Kortyzol 13.24 (5,27-22,45)
7) Kwas foliowy 20 (4.60-18.7) !!!!
Siarczan DHEA (DHEA-S) 262,6 (25,9-460,2)
9) Testosteron 59 (14-76)
10) TSH 1,380 (0,550-4,780)
11) P/c anty-TG 19,7 <60
12) P/c anty-TPO 28 <60
11.02.2017 3dc
Estradiol: 64,04 (19,5-144,2)
Prolaktyna: 10,3 (2,8-29,3)
FSH: 7,21 (2,5-10,2)
LH: 3,92 (1,9-12,5)
Witamina B12: 494 (211-911)
17 OH Progesteron: 2,25 (0,2-1,3 FF, 1,0-4,5 FL) !!!
Morfologia: ok
Fibrynogen(G53): 311,70 (180-350)
D-dimery(G49): 225 (<500)
p/c kardiolipinowe IgM: 12,8 (<12,5 ujemny, 12,5-20 wątpliwy) spada powoli, chyba Acard działa
p/c kardiolipinowe IgG: 5,7 (<15 ujemny, 15-20 wątpliwy)
-
nick nieaktualnyBibiKa poczytalam troche o tym i zdecydowalam, ze po swietach wielkanocnych ruszam z ta dieta Dam rade mysle Widze po przepisac co ludzie jedza i jak sobie radza, wiec jakos moze pojdzie Nie wiedzialam jednak ze lekow nie mozna brac w trakcie, dziwne. Ja mam w sumie tylko bromka, ale chyba nie bede z niego rezygnowac
-
nick nieaktualny
-
p.c, IgM etc, homocysteine, robi sie miedzy innymi w podejrzeniu zespołu antyfosfolipidowego, odpowiedzialnego między innymi za poronienia.
-
Auricomka, p/c robiłam już 3x. Napierw IgM dodatni, potem zażywałam Acard, i widac że i p/c i homocysteina spadła (nie wiem czy przez acard czy jak), ale następne 2 wyniki IgM są wątpliwe.
w 3dc
LH/FSH = 3,92/7,21=0,54 ;/
jak to poprawić? -
Halo, halo witam się z Wami dziewczynki po małej przerwie
Byłam wczoraj na wizycie u nowego ginekologa. Dziwne odczucia mam.
Niby miły pan dr, delikatny, odpowiadał na pytania, ale.... no właśnie powiedział, że bez sensu, że robiłam badania na własną rękę, spojrzał na nie, powiedział, że wszystko jest w porządku. Zrobił usg, zbadał, powiedział, że szyjka czyściutka, miękka, pięknie otwarta, śluz też super, ale w usg nie widzi pęcherzyka i albo owulacja już była bardzo wcześnie (musiałby to być jakiś 8 dc), albo będzie później (a to z kolei wykluczam, bo mam od kilku dni ból owulacyjny, śluz i już temp. podskoczyła w górę), albo jest to cykl bezowulacyjny.
Zapytałam czy jakieś wspomagacze typu wiesiołek, żel conceive plus, luteina albo coś na wywołanie owulacji, powiedział, że absolutnie nic nie jest mi potrzebne.
Kazał wrzucić na luz, nie myśleć, nie czytać internetu, zapomnieć o staraniach i daje nam na to czas do września, jak się w tym czasie nie uda, to mamy do niego przyjść oboje z Mężem.
Więc cieszę się, że ze mną wszystko w porządku, chociaż martwi mnie brak tego pęcherzyka. Czekamy jeszcze na wyniki nasienia Męża. Ale z drugiej strony, to nie wiem czy będziemy potrafili wyluzować.
Jeszcze gin powiedział, że właśnie takie nam zadanie daje, bo jak zaczniemy się nakręcać i spinać, to przyniesie odwrotny skutek i właśnie wtedy zaczną się problemy.
Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
nick nieaktualnyJaKa a Wy zaczeliscie starac sie dopiero teraz tak? Tak powiedzialas lekarzowi? Moze faktycznie troche odczekaj jesli wyniki masz dobre. A testy owu robisz? Jedna dziewczyna na forum pisala kiedys, ze lekarz na usg pecherzyka nie widzial a zaszla w tym cyklu w ciaze takze roznie to widzisz bywa
Wiesz lekarze to madrzy sa: nie myslec buahaha Ciekawe czy oni i ich zony nie mysleli jak dzieci robili echh szkoda gadac Wiadomo nie ma co fisiowac z iloscia badan czy iloscia suplementow, ale myslec sie nie da -
mnie szlag trafia jak ktoś mi mówi , ze nie wychodzi bo za bardzo chce. Ostatnio pokłóciłam się z przyjaciółką i tacie tez powiedziałam co o tym myślę. Najwięcej wypowiadają się osoby, które nie maja zielonego pojęcia jak to jest. Nie wiedzą jakie mam wyniki, nie wiedzą jak je odczytywać itp. No po prostu udusiłabym .
Jaka jeśli faktycznie u Ciebie dobrze to poczekaj z 6 cykli a potem powtórz badania, nie wiem zapytaj o tą niedrożność czy zrób badania na zużycie jajników czy jak to się nazywa jeśli nie robiłaś.
Ja już nie będę dłużej czekać. Jeśli lekarz nic nie bezie chciał zrobić i karze mi przyjść za kolejne trzy cykle to zmieniam lekarza.Kropeczka1986 lubi tę wiadomość
-
Zaczęliśmy starania w grudniu, teraz to nasz 4 cykl. Mówiąc lekarzowi miałam dodać kilka miesięcy, ale jakoś z trudem przychodzi i kłamanie, nigdy do tego nie miałam talentu i wypaliłam 4 miesiące, tak po prostu.
Też mi się wydaje, że nie można fiksować, ale mój Mąż jest bardzo niecierpliwy.
A też mieliśmy z początkiem problem, jak i z Jego strony, tak potem znów problem żeby On mógł się w ogóle do mnie dostać, mam bardzo ciasną pochwę. Walczyłam z tym kilka miesięcy, w końcu się udało. A teraz kiedy nam zależy to znów spinamy się, stresujemy i mieliśmy teraz 3 tygodnie przerwy z i znów się zrobiło ciasno.
Załamać się idzie jestem w stanie już odpuścić i nie naciskać z serduszkowaniem tylko w dni płodne, ale wtedy kiedy nam przyjdzie ochota, a teraz wyszło, że znów się nie da bo ciasno ;(Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
Mnie wkurzają tez teksty zeby przestac sie starac, przestac sie obserwowac, tylko isc na żywioł, jechac na wakacje wyluzowac sie.Jak człowiek sie stara 2lata to mu ciężko sie wyluzować zwłaszcza ze ma 3dychy na karku. I tak samo u mnie każdy lekarz patrzy na badania i twierdzi by sie starac i tyle.
Wolałabym zeby lekarz próbował jakichś metod skoro samo staranie nie wychodzi.
2lata temu byłam wyluzowana i co? i nic! a im dalej w las tym gorzejKropeczka1986 lubi tę wiadomość
-
JaKa a w jaki sposób leczyłaś ciasną pochwę? ja mam podobny problem. Tzn mam wrazenie, że nie ma miejsca i jest sucho. Nie wiem od czego to zależy. Nawet gdy mam orgazm to i tak ta w środku jest sucho. teraz biorę wiesiołek i stosuje lubrykanty dl osób starających się. Dalej jednak mam wrażenie za małej pochwy i dopiero po paru wejściach i wyjściach zaczyna tam być miejsce na swobodny ruch, który nie sprawia mi bólu. jak o tym mówiłam to lekarz nic nie powiedział i tyle. Masakra