Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAishha wrote:Dobrze czasem zmienić temat i pogadać o czymś innym niż badania, suplementy, jajeczka i plemniczki...
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki:)
Aishha czuje sie bardzo dobrze chociaż czasem zgrzesze☺️ I zjem jakiegoś loda np we wtorek był taki upał ze nie było innej opcji a ze otworzyli niedaleko good lood to aż żal było nie skorzystać☺️
Ja za bobem nie przepadam ale mój maz i owszem:)
Selinko ja styczeń
@ brak, nadal plamienia:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 07:55
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Kropeczko ja jeden cykl w czasie starań też taki miałam tylko że plamienia zaczęły się skurczami i następne dni bolało mnie w plecach... Taki ból mi wcześniej nie towarzyszył. to był też 23 dc
Zakończyło się mega okresem. Do dziś zastanawiam się czy to nie było TO...
Loda też jadłam w zeszłym tyg ale sorbet w rozku bezglutenowym kupionym w dużej paczce na zaś
Ja Kwiecień, też nie wyszło
-
nick nieaktualnyKropeczko ooo do good lood wybieram się już dłuższy czas Jeszcze nigdy u nich nie jadłam a jak patrzę na fb jakie smaki wrzucają, to aż slinka cieknie Polecasz któryś smak?
No tak więc to pewnie pic na wodę z tym miesiącem urodzinWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 09:05
-
U nas jakiś czas temu otworzyli na radzikowskiego - jakiś kilometr od domu:)
Selinko polecam malinowe mascarpone, karmel z różowa solą himalajska i śmietanka ze skaly minami!!!
Pamietam jak otwierali na placu wolnica to jeszcze do wafelka nutelle dawali... są tez sorbety wegańskie ale ja tak kocham lody śmietankowe
Aishha u mnie to drugi cykl bez dupka wiec nie wiem czy nie jest czasem efekt odstawienia:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 09:53
Selina lubi tę wiadomość
Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnySelina wrote:No rejczel
A w ogóle w jakich miesiącach się urodziłyście dziewczyny? Gdzieś oczywiście zasłyszałam, że kobieta jest najbardziej płodna w miesiącu swoich urodzin Ja jestem z września, więc jakoś tak średnio wyszło
Czerwiec. I póki co bez sukcesu. Następna owulka w I połowie lipca.
Lody jadłam albo bezcukrowe - mamy w stolicy całą jedną lodziarnię oferującą taki smakołyk i też sama robiłam niedawno. Mojemu małżowi tak smakowały, że się doprasza żebym znowu zrobiła -
nick nieaktualnyAleż proszę Cię bardzo
Bananowe semifreddo
Składniki:
3 żółtka
4 łyżki ksylitolu
500 g bananów (3-4 sztuki)
50 ml mleka
Sok z cytryny do smaku (ciut)
250 ml śmietany 36%
1. Jajka sparzyć w gorącej wodzie żeby zabić ewentualne zarazki salmonelli.
2. Oddzielić białka od żółtek. Białka już nam nie będą potrzebne. Można je później wykorzystać do bezy lub do kokosanek.
3. Żółtka ubić z ksylitolem aż będą puszyste
4. Banany zmiksować (ew. zblendować) z mlekiem i sokiem z cytryny
Tutaj uwaga: najlepiej miksować lub blendować plastikową obręczą/łopatkami, bo banany ciemnieją i po to dodajemy sok z cytryny. Ale kiedy banan zetknie się z metalowymi łopatkami, to niestety ten sok pomoże tylko trochę i barwa lodów będzie nieco jak kawa z mlekiem.
Banany nie muszą być całkowicie rozdrobnione.
5. Masę bananową dodać do masy z żółtek
6. Ubić śmietanę i dodać do pozostałych składników. Delikatnie wymieszać łyżką.
Wskazówki: śmietana może też być 30%, jeśli nie znajdziecie 36%. Żeby śmietana się dobrze i szybko ubiła należy ją dobrze schłodzić. Można wrzucić ją na ok 10 min do zamrażalnika. Polecam także wstawić miskę, w której będziecie ubijać (szklana lub metalowa, w plastikowej może się nie ubić) oraz łopatki miksera. Wszystko na ok 10 minut.
7. Masę wlać do keksówki silikonowej (jeśli masz metalową to trzeba ją wyłożyć folią spożywczą) i wstawić do zamrażarki na minimum 5 godzin.
Gotowe semifreddo można polać rozpuszczoną czekoladą lub czekoladą domowej roboty (mleko + olej kokosowy/masło + kakao + ksylitol). Zamiast banana można użyć truskawek albo malin.
Edit:
W oryginalnym przepisie był cukier, a nie ksylitol. Ale jeśli będziesz chciała kupić ksylitol, to sprawdź informację o kraju pochodzenia. Powinien być z Finlandii. Jeśli będzie z Chin to nie kupuj, bo jest pozyskiwany z kukurydzy.
Ach, no i ostrożnie z porcjami deseru na początku. Ksylitol należy wprowadzać stopniowo, bo może przeczyścićWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 19:18
Selina, Aishha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJesteśmy prawie równo Kropeczko, ja wczoraj 28dc. Wczoraj na noc dość silne bóle i rano już chlust i zajebiście, bo jutro do teściów jedziemy a 2gi dzień mam najgorszy, więc zaś będą dopytywać co mi jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 09:06
-
Aha a ja w kwietniu mam urodzone i też nici były:) za to chyba najmocniej płakałam z rozczarowania. Ja w tym cykli też nie mam zamiaru robić bety ani testu . Czekam do miesiączki. 4 dzień po owu . Raczej z tego nic nie bedzie. Tempka rosła jakiś wolno i piersi takie średnio twarde. Nawet proga nie chce mi się robić. Nie mierze od dzisiaj tempka skoro wiem że skoczyła. Zmierzenia po 14 dniach od owula. Dziewczyny ja widzę że wy też nie bawilyscie się testami w tym cyklu. Wiecie co. Im dłużej się staram tym jakiś spokojniej.