Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie pisałam Wam wczoraj, bo miałam trudny i smutny dzień - mieliśmy pogrzeb wujka, brata mojej Mamy. Rok temu zdiagnozowano u niego białaczkę, przeszedł przeszczep szpiku, czuł się coraz lepiej. A kilka miesięcy temu zaczęły się problemy żołądkowe, trafił do szpitala i już nie wyszedł. Ciepły dobry facet, miał 64 lata, w grudniu poszedłby na emeryturę. Nadal mam wrażenie, że to mi się przyśniło i że to jakaś równoległa rzeczywistość.
Więc po pogrzebie byliśmy u androloga. Był zadowolony z morfologii kijanek mojego małża. Ale i tak wypisał mu receptę na clostibegyt, metafolin zamiast folika i jakiś specyfik dla sportowców. Z ureą chyba po prostu laboratorium się pomyliło, bo wtedy z moim mężem kilku innych facetów oddawało próbki. Niby wszystko podpisane, ale wiecie... Także na szczęście nie dotyczą nas żadne uree i mycoplazmy.
Ale też ewidentnie problem jest po mojej stronie. -
Pogrzeb to nic przyjemnego tym bardziej jeżeli dotyczy kogoś bliskiego... ja nawet nie wiem jak pocieszać w takich trudnych chwilach... jest mi przykro Bibika...
Dla mnie to niedopomyslenia ze ktoś mógł sie pomylić z wynikami... płacimy ciężka kasę za te wszystkie badania... dziewczyny a robilyscie posiew z szyjki ogólny? Taki bakteriogram... mam zrobic przed shsg i martwię sie ze mi wyjdzie jakaś bakteria ... może podpowiecie co można stosować bez recepty żeby lekko sie przygotowac:)Nasz mały cudzie trwaj...
-
Bibika bardzo mi przykro... jestem bardzo związana z rodzeństwem mojej mamy-wujka mi i na prawdę współczuję...
Kropeczko posiew robiłam na te wszystkie ureoplazmy myko i chlamydie i ogólne bakterie. Wyszło coli dużo więcej niż powinno noi ureoplazma. Wyłączone.
Mój hematolog i ginekolog należą do nich Rucola. Oni wskazali że można od owulka. U mnie to strzał w 10.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 22:09
-
nick nieaktualnyKropeczko robiłam biocenoze pochwy i te wszystkie uree itd.tam w Synevo właśnie (badałam 2x bo mi wyszła najpierw urea a później candida ). Wynik migusiem. Z tego co pamiętam też tam robiłaś
BibiKa przykro mi bardzo z powodu wujka. Na pewno duża stratą skoro był dobrym człowiekiem. Niestety, to nieodłączna część nas.
Dobrze, że chociaż u męża wszystko ok -
Sarrra ja tez nie miałam żadnych objawów ciąży a test zrobiłam tylko dlatego ze musiałam odstawic luteinę. Nic zupełnie nic nie czułam ani jajnika ani piersi. Dopiero od 2 tyg czuję sutki i jajnik strasznie mnie bolał, ale lekarz powiedział, że to dobrze że boli bo tak ma być, ale dał mi magnez i powiedział, że jak ból nie ustąpi to mogę brać No-Spe, a od kilku dni mam takie mdłości, że masakra - niby jestem głodna a nie mogę nic przełknąć jedynie na zupy mam ochotę i na marchewkę także więc wszystko przed Tobą ja wierze, że u mnie jak i u Ciebie teraz będzie wszystko dobrze
-
nick nieaktualnyMnie się znowu śniły pozytywne testy ciążowe...masakra, to okropne. Cieszę się we śnie po czym się budzę i szara rzeczywistość. Beznadziejnie dzień się w ogóle zaczął prądu nie mamy, bo bezpieczniki nam się zepsuły i jeszcze mąż przez przypadek z łokcia ode mnie w oko dostał...no piątek 13ego jak ta lala
-
Wystarczy na chwile nie wejśc na forum a juz się tyle dzieje
Bibika, przykro mi z powodu wujka, wiem co czujesz bo u mnie w rodzinie co roku ostatnio mamy pogrzeby. Przed naszym slubem byly dwa, wyobraźcie sobie ile mogło osób nie przyjsc na wesele...
odnosnie clostybegytu dla mężczyzn to słyszałam, że często jest odwrotny efekt od zamierzonego, ale lekarz wie co robi. Ciekawe czy my cos dostaniemy. zaczynam się stresować tą wizytą poniedziałkową.
Wyniki wszystkie mam gotowe, posiewy ok, pasozytów nie ma, jedynie ten progesteron bedzie do ogarnięcia.
Selina zazdroszczę mega bo nigdy nie byłam w Paryżu. Może kiedyś uda nam się zobaczyć.
U mnie ostatnio non stop snia się dziwne rzeczy Strzeliłas męża w nocy? u nas to ja obrywam zazwyczaj
-
D_basiula wrote:Sarrra ja tez nie miałam żadnych objawów ciąży a test zrobiłam tylko dlatego ze musiałam odstawic luteinę. Nic zupełnie nic nie czułam ani jajnika ani piersi. Dopiero od 2 tyg czuję sutki i jajnik strasznie mnie bolał, ale lekarz powiedział, że to dobrze że boli bo tak ma być, ale dał mi magnez i powiedział, że jak ból nie ustąpi to mogę brać No-Spe, a od kilku dni mam takie mdłości, że masakra - niby jestem głodna a nie mogę nic przełknąć jedynie na zupy mam ochotę i na marchewkę także więc wszystko przed Tobą ja wierze, że u mnie jak i u Ciebie teraz będzie wszystko dobrze
-
nick nieaktualnyDzięki Dziewczynki za słowa współczucia.
Kropeczka1986 wrote:dziewczyny a robilyscie posiew z szyjki ogólny? Taki bakteriogram... mam zrobic przed shsg i martwię sie ze mi wyjdzie jakaś bakteria ... może podpowiecie co można stosować bez recepty żeby lekko sie przygotowac:)
Bez recepty nie znam nic co mogłoby pomóc. Ale możesz zajrzeć do rodzinnego lub do gina i powiedzieć, że masz jakąś infekcję i poprosić o gynalgin. Bierze się go dopochwowo przez minimum 5 dni. Dla mnie jest niezawodny, bo ma aktywne składniki na bakterie i na grzyby. Jeszcze ani razu mnie nie zawiódł. Biorę go też czasem przed cytologią.
Aishha wrote:odnosnie clostybegytu dla mężczyzn to słyszałam, że często jest odwrotny efekt od zamierzonego, ale lekarz wie co robi.
Nasz androlog jest jednym z najlepszych w kraju, a na pewno w Wawie i okolicach. Nie znam przypadków, po których nasienie po clo pogorszyło się. Wręcz przeciwnie, dziewczyny piszą, że pomógł w beznadziejnych sytuacjach. Ale wiadomo, ze tyle jest zmiennych jeśli chodzi o plemniki. Np ostatnio dyskutowałyśmy na jednej z grup na FB, że jesienią i zimą morfologie powinny być lepsze, bo jest chłodniej na zewnątrz. -
Bibika, czytałam też że jesien zima sprzyja poprawie zdrowia szczególnie jesli ktos jest uczulony na pylenia itp. u mnie to zbawienie, w końcu nie mam wysypki i swędzących powiek.
odnośnie Clo piszę co wiem, koleżance a raczej jej mężowi dr. Radko tez przepisał, zrobił też operację na zylaki. Ani jedno ani drugie nie przyniosło efektu i tak 5 lat się bujają a plemniki nadal słabe.
Ale to każdy jest innym przypadkiem. My też będziemy jechac do androloga jesli Wasilewski nam nie pomoże.
-
nick nieaktualnyKropeczko ja stosowałam tylko Lactovaginal na zmianę z MultiGyn żel, pomaga namnożyć się pożytecznym bakteriom
Aishha odwinelam mu rano jak się obudziłam nie wiem jak to zrobiłam ale aż się zwijał...
Ja już 2tydzien przeziębiona jestem stosowałam chyba wszystko co mogłam na zatoki i już myślałam że jest ok to wracało z większą siłą. Chciałam się na poniedziałek wpisać do rodzinnego, to kuźwa miesiące dopiero w środę! Chyba poproszę znajoma o załatwienie antybiotyku, bo już nie mam pomysłu -
Dziewczyny odebrałam wyniki bety. 13dpo 253 a progesteron 63. Co prawda biorę Luteinę ale właśnie chodziło o to żeby sprawdzić jaki jest próg przy obstawieniu lekami.
W tamtej ciąży w 14 dpo beta była 80.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 15:04
Selina, Aishha, D_basiula, aja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny