Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAishha wrote:Sela czasem to własnie ciąza a nie PMS. Moja siostra opowiadała, że spodziewała sie okresu standardowo bo nawet sie nie starali i miała taki nerw, że kłociła sie ze wszytkimi myśląc że to przez okres. A to dzidzia dasz rade jeszcze dzis
Dam znać Wam jutro -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySelina wrote:Dziewczyny jedno wielkie zero tak jak myślałam. Trudno
Czekam na malpiszona w weekend i 1sze podejście do IUI w połowie lutego
To będziemy wzajemnie trzymać za siebie kciuki. Ja też czekam na @, jak przyjdzie będę umawiać termin laparo.Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySarrrra wrote:Cześć. Przenieśli mnie na patologie ciazy. Sale 2 osobowe więc ok. Sąsiadka tylko taka jakąś marudna ale trudno. Jeszcze chyba tydzień tu będę
Jak się w ogóle czujesz? -
Witam Was Drogie Panie!
Jestem studenką psychologii i piszę pracę magisterską na temat kobiet z niepłodnością, które mają do czynienia z in vitro. Dlatego bardzo chciałabym zaprosić Was do rozmowy na temat doświadczeń płynących z przeżywania niepłodności oraz oczekiwań wobec proceudry in vitro. Moją metodą badawczą są wywiady. Zdaję sobie sprawę, że rozmawianie ne ten wrażliwy temat może być dla Pań trudne i kłopotliwe,aczkolwiek uważam też, że mimo to,warto ten temat podnosić.
Jeśli czują się Panie na siłach, żeby sprostać temu wyzwaniu, to zapraszam Was do skontaktowania się ze mną drogą mialową, ponieważ każda odpowiedź jest dla mnie bardzo ważna. Czekam z niecierpliwością, mój adres mailowy: [email protected]
Pozdrawiam serdecznie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBibi_Ka wrote:Laski, dziś przyszedł okres. Także jutro telefon do Pana doktora i umawiamy termin laparoskopii.
U mnie tez się dziś powinien pojawić, już mnie mnie dość mocno boli, ale cisza ;> Jak do 2-3h nie przyjdzie, to ja mu pomogęWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2018, 19:23
-
Dziewczyny, wczoraj rano zrobiłam test, spóźniona do pracy zerknelam w ostatniej chwili i nic. Po powrocie jest druga kreska, mocniejsza niż cień cienia. Wiem wiem, po całym dniu nie jest ważny...ale mężu się napalil. Dziś zrobiłam i biel...
Boli mnie tym razem ok boli ;(
Jedyne co to dziwne że nie ma objawów ani małpy ani ciąży. Oprócz ogólnie złego samopoczucia wczoraj. Ale cycki miękkie i małe przez cały cykl, brzuch nie boli, nic.
Sela i Bibi trzymam za Was kciuki w tym kolejnym cyklu.Rucola lubi tę wiadomość