Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki:) jak Wam weekend minął?
U mnie 10 dc I dzis u nowej gin byłam póki co wrażenie Ok - w czwartek mam kolejna wizytę - monit pęcherzyka, póki co na prawym 13,6 mm na lewym 14,7mm endo 7,8 mm... jak w tym cyklu sie nie uda w kolejnym cyklu zaczynamy stymulację...Selina lubi tę wiadomość
Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnyKropeczka1986 wrote:Hej dziewczynki:) jak Wam weekend minął?
U mnie 10 dc I dzis u nowej gin byłam póki co wrażenie Ok - w czwartek mam kolejna wizytę - monit pęcherzyka, póki co na prawym 13,6 mm na lewym 14,7mm endo 7,8 mm... jak w tym cyklu sie nie uda w kolejnym cyklu zaczynamy stymulację...
Ja IUI miałam w piątek przed południem i czekamy 2tygodnie na efekty
Mdli mnie od leków, jeszcze dziś zaczęłam dupka i najchętniej poszłabym spać a pracuję do 20 i tak cały tydzień od rana... -
Sama uhodowalam ale to brzmi dumnie nigdy jeszcze nie byłam stymulowana ale ta gin powiedziała ze po shsg ma 3 miesiące na zajście bo przy tej mojej endometriozie ktora raz jest a raz jej nie ma to może byc rożnie z drożnością wiec nie ma na co czekac - ja liczę ze w tym cyklu sie uda zajsc bez stymulacji ale cóż jak trzeba to trzeba chociaż tez powiedziała ze musze liczyć sie z bliźniakami przy stymulacji... zobaczymy jak to będzie...
Ta lekarka nazywa sie Anna Sus - Urban gabinet jest na urzędniczej - czy mi sie wydaje czy Ty Selinko tez chodziłaś na urzędnicza?
Trzymam kciuki !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2018, 19:10
Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnyKropeczka1986 wrote:Sama uhodowalam ale to brzmi dumnie nigdy jeszcze nie byłam stymulowana ale ta gin powiedziała ze po shsg ma 3 miesiące na zajście bo przy tej mojej endometriozie ktora raz jest a raz jej nie ma to może byc rożnie z drożnością wiec nie ma na co czekac - ja liczę ze w tym cyklu sie uda zajsc bez stymulacji ale cóż jak trzeba to trzeba chociaż tez powiedziała ze musze liczyć sie z bliźniakami przy stymulacji... zobaczymy jak to będzie...
Ta lekarka nazywa sie Anna Sus - Urban gabinet jest na urzędniczej - czy mi sie wydaje czy Ty Selinko tez chodziłaś na urzędnicza?
Trzymam kciuki !!!
Niby racja z cisza bliźniaczą przy stymulacji, ale naprawdę wcale nie często się to zdarza jeśli wyjodujesz wtedy 4-5 pęcherzyków no to faktycznie, ryzyko duże, ale 2-3 to myślę można próbować Oczywiście jeśli jesteście gotowi podjąć ryzyko
Ja teraz miałam 2 dominujące pęcherzyki przy IUI i też niby ryzyko ciąży bliźniaczej, ale szczerze? Jakoś tego u siebie nie widzę Cudem wydaje mi się że może się udać a co dopiero podwójnie hehe
Aishha zazdroszczę, że będziecie mieć swoje warzywka! omnomnom A co do cudu z to kochaaaana wszystko jest możliwe Jesteś pewna że cykl był bezowulacyjny czy tylko tak podejrzewasz? -
nick nieaktualny
-
Ja czytałam że u każdej z nas raz na jakiś czas występują cykle bezowulacyjne i że jest to normalne. U mnie np przez 12 miesiecy starań była owulacja tylko z prawego jajnika i zastanawiam się czy lewy jest zdrowy
. Selinko a heparyne jyz bierzesz? Jak orzyjmowanue zastrzyków? Ja już nie mam jak w brzuch dawać i muszę w rękę w ramie. Chodzę jak cpun. Kropeczko trzymam kciuki . -
teraz to juz nie jestem pewna co sie zadziało bo po 4 dniach przerwy znowu pojawił się sluz płodny i wczoraj miałam bóle jajników. Tyle że od poniedzialku zaczelam brac luteine i teraz sama nie wiem czy sobie nie zaszkodziłam. Spisuje cykl na straty bo serduchować i tak nie będziemy pomimo śluzu, dla mnie to za duży ból z luteiną, która tam siedzi i wszystko ociera.
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki,
Wracam od gin - kolejny monitoring w poniedziałek w lewym jajniku pęcherzyk dominujący 17,2 mm w prawym jakby zmalał bo 12 mm wiec owu będzie z lewego dzis przytulanko i kolejne w sobotę... endometrium 11mm wiec chyba jest oki:)Selina, Aishha, Sarrrra lubią tę wiadomość
Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki...
Co u Was? U mnie kiepsko... czuje ze cos jest nie tak... boli krzyż, noga itd:( chyba moja endo sie odzywa... trochę jestem przybita... gin nic nie widziała w poniedziałek w czwartek tez nic na usg ale boli i piecze cos tam w srodku obawiam sie ze shsg obudziło ja do życia tak sie zestresowałam ze nawet u proktologa byłam bo myślałam ze to cos w jelicie... ale proktolog powiedział ze wszystko Oki... No nic poprosze ja w poniedziałek żeby przyjrzała sie dokładnie tej tylnej ścianie pochwy... a z drugiej strony liczę ze skoro nie ma nic na jajnikach i jest ovu to może sie uda i ulży mi jak zajde... jestem taka rozbita i martwię sie bardzoNasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnySarrrra wrote:A jak tam selinko zastrzyki z heparyny Ci ida ?
A jak u Ciebie? Jak się czujecie? To już końcówka
Kropeczko normalnie to powiedziałabym Ci, że to owulka, ale hm to chyba za wcześnie. Nie martw się, może nadwyrezylas kręgosłup jakoś? Może to jednak nie endomenda tylko coś blachego? Oby