X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    Dziewczyny chcialam Wam pokazac mojego Wojtusia. Ciagle Was czytam i jestem calym swoim sercem zeby bylo dobrze.

    https://naforum.zapodaj.net/10796c6d9d49.jpg.html

    Nie wiem tylko jak zrobic zeby zdjecie od razu sie pokazywalo
    Ojjj kochany słodziak! :D <3 brudny, to się cieszy hehe :D
    Na stronie Zapodaj jak klikasz opcję Na forum, to tam masz mozliwosc zaznaczenia, zeby miniaturka się pokazywała i w jakiej wielkości. Musisz to zaznaczyć i wrzucić foto na serwer. Jak linka tu skopiujesz, to nam się juz foto pokaze

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    To trzymam kciuki Kochana!!!
    Czy ja dobrze pamietam, ze niedługo Wam sie urlop szykuje?:)
    Tak, jeszcze 3tygodnie z małym hakiem :P Wczoraj wracaliśmy po północy z koncertu i było taaaaak ziiiimno, że nic tylko o tej plaży już marzyliśmy ;)

    Aishha lubi tę wiadomość

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 30 września 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrra śliczny dzidziuś!!!
    Oj tak noce są juz zimne... na jakim koncercie byliście?:)
    Zazdroszczę wyjazdu :) a gdzie lecicie dokładnie? My to dopiero ma ferie... ale wtedy tez frajda ze tu zimno a my na plazy :)

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Sarrra śliczny dzidziuś!!!
    Oj tak noce są juz zimne... na jakim koncercie byliście?:)
    Zazdroszczę wyjazdu :) a gdzie lecicie dokładnie? My to dopiero ma ferie... ale wtedy tez frajda ze tu zimno a my na plazy :)
    Aaaa koncert takiej alternatywnej muzyki ;) specyficznej
    Do Tajlandii lecimy na 16dni, w 3 miejscach będziemy w tym 2 wyspy.
    Ano właśnie, super tak zimą! A Wy gdzie? :)

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 2 października 2018, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarra śliczny Wojtuś!!! I jaki już duży!!

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Sarra śliczny Wojtuś!!! I jaki już duży!!
    Kochana pokaż Twojego bobaska! :D jak się macie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    ale jest problem z pregnylem... nigdzie nie ma...

    Pregnyl w maju został wycofany ze sprzedaży. Hurtownie i apteki wyprzedają zapasy.


    Dziewczyny, wpadłam się pożegnać. Kasuję konto. Trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia. Dziękuję za rozmowy i rady.

    Bibi_Ka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 18:35

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibi :( strasznie mi przykro że nas opuszczasz. Rozumiem, że przechodzisz ciężki czas. Mam nadzieję jednak, że jeszcze kiedyś się spotkamy tutaj i odwiedzisz nas z dobrą wiadomością :) Z całego serca życzę Ci (Wam) jak najlepiej. Niech Ci się wszystko wyprostuje i poukłada.

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 3 października 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibi wierze, ze wszystko sie Wam ułoży... trzymam mocno kciuki... smutno, ze znikasz...:(

    Selina lubi tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 3 października 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli my to na kanary pewnie gdzies bo niestety gdzies dalej to niezbyt opłaca sie na tydzień ze względu na długi lot a na kanarach ciepło i lot średnio długi...
    Idę jutro na monit.... ciekawe co tam uhodowalam:D

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 4 października 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po monitoringu uhodowalam póki co 2 pecherzyki jeden 18mm drugi 15,5mm (9dc) endometrium 10 mm jeszcze jutro ostatnia tabletka clo wiec ponoć Oki.
    Gin Przepisała mi teraz ovitrell ale mam nie brać... kazała dzis zbadać estriadol i wysłać mi smsa z wynikiem - ma wyliczyć mi i dać znac kiedy zastrzyk podac... Hm jakoś tak sie martwię ze mało tych pęcherzyków bo tylko dwa...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Jestem po monitoringu uhodowalam póki co 2 pecherzyki jeden 18mm drugi 15,5mm (9dc) endometrium 10 mm jeszcze jutro ostatnia tabletka clo wiec ponoć Oki.
    Gin Przepisała mi teraz ovitrell ale mam nie brać... kazała dzis zbadać estriadol i wysłać mi smsa z wynikiem - ma wyliczyć mi i dać znac kiedy zastrzyk podac... Hm jakoś tak sie martwię ze mało tych pęcherzyków bo tylko dwa...
    To są aż dwa pęcherzyki, naprawdę, cieszę się że tyle. Na jednym wątku dziewczyna uhodowala 5 i odradzalysmy jej IUI, ona się uparła i zrobiła. Zaszła w ciążę (pękły 2 pęcherzyki z tych 5, więc możliwe że ciąża bliźniacza) i od poziomu hcg ndostala histerstymulacji, bo pozostałe produkty zaczęły rosnąć. Wylądowałam w szpitalu z ma leki i nie wiemy narazie co dalej. Także naprawdę z ciesz się z tych 2 pęcherzyków

    Ja siedzę w szpitalu i czekam na zabieg. Czuję się niezbyt, no zatoki mnie nolaz wyszło mi w morfologii lekko podniesione limfocyty, ale mam nadzieję, że to nie jest p.wskazanie do zabiegu

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 5 października 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ooo Selina rzeczywiscie to dzis Twoj zabieg. Powodzenia w takim razie i daj znac po.

    Ja mam wkurwa totalnego, zapewne już jestem po owulacji (16 dc), ostatniej przed laparoskopią i jeszcze miałam cien nadziei ze nam sie uda i nie bede musiała się znowu ciąć. Ale mój sznowny maż jak zwykle w czasie dni płodnych cos odwala bo sex jest wymuszany i wystarczy moja jedna nieodpowiednia mina i ten rezygnuje. Mam wrażenie, że jest zaprogramowany na blokadę w dni płodne.
    Nie odzywam się do niego, on udaje że jest ok. Mam żal, że egoistycznie podchodzi do tego wszystkiego. W dupie ma czy laparo się odbędzie i co z tego, że dla mnie to jest stres. Diety nie pilnuje, leki bierze w kratke, suple w ogóle to juz sporadycznie jak przypomne. A przecież to u niego jest główna przyczyna...do dupy z tym wszystkim.

    Selina lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha współczuję, wiem jakie to uczucie, zdarzało się nam też. Od kąd zaliczyliśmy porażki przy IUI i też beczalam po nocach, bo dr kazała poprawić dzień po IUI a mąż albo się gdzieś szlajal, albo się źle czuł, albo coś innego... Teraz jak mamy przerwę w sumie od lipca nie celujemy w ogóle w płodne (choć widzę kiedy mam śluz dobry i kiedy by się zdało) i jest super ;) Może Ty mu poprostu nie mów co i jak? Wiem, że teraz już po ptokach, też byłabym wściekła, ale ostatnio jakoś hmm wyluzowałam z tym ciśnieniem. Nawet bym się nie zdziwiła jakby mi dziś znów histero odwołali ;) chyba by mnie to już nie ruszyło. W sumie zapomniałam wziąć cytologii z domu, dr przeglądał moje wyniki i tego nie zauważył a ja debil później nie wiem po co przyznałam się pielęgniarce jak wywiad ze mną robiła. Spytała tylko kiedy była cytologia i czy ok (nie prosiła o wynik) a ja, że ok ale chyba zapomniałam wziąć z domu... Skwasila nsie i mówi, że powie dr... Ja pierdzielę. No mam nadzieję, że będę mogła jakoś donieść czy coś. Kroplówka już mi zeszla, siedzę i czekam jak ten głupek i nikt nie przychodzi

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 5 października 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale ja mu nic nie musze mówić, sam juz wie ze pare dni po @ jest czas. Wyobraź sobie ze od 1.5 roku wspolzylismy tylko po @ biorac pod uwage dni plodne az do przewznie 16 dc kiedy zaczynałam stosowac luteine, z nią nie było współzycia wcale bo rozpuszczająca sie tabletka powodowała ból i pieczenie. Teraz od tego cyklu zacznę stosowac Luttagen doustnie i mam nadzieje ze w koncu będziemy umieli przytulac się na spontanie.
    Nie zmienia to faktu, że teraz jest źle.

    Skoro dali Ci kroplówke to zabieg powinien sie odbyć, nie denerwuj sie. Ja ani wtedy ani teraz nie musze miec cytologii, posiew był wazniejszy.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 5 października 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina trzymam kciuki :)
    Aishha skąd ja to znam... chociaż mój nie marudzi bierze wszystkie suplementy i stara sie... w sumie to wspiera mnie jak sie nie udaje i zawsze mówi ze kiedyś będziemy mieli dzidziusia jak nie teraz to pozniej... i ze spróbujemy wszystkiego... to jest pokrzepiające, ze on w to wierzy...
    mam wyniki estriadolu i nic z nich nie czaje... w żadna z norm nie wchodzę... wynik 506 ng i zgłupiałam... czekam na smsa od gin zobaczymy co powie... zastrzyk kupiłam i czeka w lodowce...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 5 października 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ode mnie tez nikt nie chciał cytologi a histero tez mialam

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 5 października 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Selina trzymam kciuki :)
    Aishha skąd ja to znam... chociaż mój nie marudzi bierze wszystkie suplementy i stara sie... w sumie to wspiera mnie jak sie nie udaje i zawsze mówi ze kiedyś będziemy mieli dzidziusia jak nie teraz to pozniej... i ze spróbujemy wszystkiego... to jest pokrzepiające, ze on w to wierzy...
    mam wyniki estriadolu i nic z nich nie czaje... w żadna z norm nie wchodzę... wynik 506 ng i zgłupiałam... czekam na smsa od gin zobaczymy co powie... zastrzyk kupiłam i czeka w lodowce...

    wiesz, chodzi o to, że nie pamieta pomimo brania tego samego od x czasu. jak sie zapytam czy brał dany lek to raptem mu sie przypomina ze pare dni nie brał. Nie jest dzieckiem kurde...
    Tez wierzy że sie uda, bardzo chce miec dziecko ale chciałabym troche wiecej zaangażowania z jego strony. Stary chlop kurde, wyszalał się, z życia korzystał garściami to chyba już czas na poważne plany i decyzje.

    No poczekaj na info od lekarki, ja jakos nigdy nie wnikałam w te poziomy, pewnie jeszcze wszystko przede mna.
    Swoją drogą to zazwyczaj podczas monitu mówią, że mam 1 pęcherzyk ...ciekawe.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 5 października 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam bez stymulacji jeden... Hm czekam na info

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Selina trzymam kciuki :)
    Aishha skąd ja to znam... chociaż mój nie marudzi bierze wszystkie suplementy i stara sie... w sumie to wspiera mnie jak sie nie udaje i zawsze mówi ze kiedyś będziemy mieli dzidziusia jak nie teraz to pozniej... i ze spróbujemy wszystkiego... to jest pokrzepiające, ze on w to wierzy...
    mam wyniki estriadolu i nic z nich nie czaje... w żadna z norm nie wchodzę... wynik 506 ng i zgłupiałam... czekam na smsa od gin zobaczymy co powie... zastrzyk kupiłam i czeka w lodowce...
    Wow mega wysoki ten estradiol. Ja przy 2 pęcherzykach miałam zwykle k.300 Daj znać co dr odpisze :)

    No tak, zabieg się odbędzie, ale ta kroplowka (Ketonal) to już chyba dawno przestanie działać... Babki tu obiad jedzą a mnie skręca, bo też jestem głodna. Kazali zjeść lekkie śniadanie i przyjść. Dobrze, że sobie wzięłam batonik daktylowy i banana, bo bym tu padła chyba.
    Pocieszylyscie mnie z tą cytologią :) dzięki

    Aishha kurczę z taką lutka dopochwową to się nie dziwię:/ Mnie zawsze duphaston przepisują.

    W ogóle mój mąż dostał antybiotyk od urologa na 3tygodnie. Był z wynikami nowymi u niego i z większości zadowolony był, ale nie podobała mu się utrzymująca się lepkość. Stwierdził, że może to być jakaś bakteria (a jak mówiłam ginoei, żeby mąż może.posoee nasienia zrobił to nieeee po co, że nie ma leukocytów w nasieniu grrr) no i żeby to brał oraz Agapurin na poprawę krążenia w jądrach. Za 2 miesiące ma się do niego zgłosić z wykonanym posiewem nasienia. Jakby tego było mało, to był wczoraj u laryngologa i w wymazie z nosa wyszedł mi gronkowiec w większej ilości. Skoro ma ten antybiotyk od urologa, to ma go brać i dostał jeszcze jakieś tabsy pod język na zmianę flory bakteryjnej. Mam nadzieję, że to wszystko razem mu coś pomoże, może i ruchliwość się poprawi.
    Siostra mnie "pocieszyła", że do miesiąca nie wolno korzystać z basenu i kąpieli w morzu... My za 3tyg.lecimy do tej Tajlandii, w sumie w morzu byłabym dopiero
    na przełomie października i listopada, to może uda mi się jednak trochę pokąpać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 13:31

‹‹ 860 861 862 863 864 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ