Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dzień dobry dziewczyny w ten piękny słoneczny i wiosenny dzień
Chyba przez to słoneczko bardziej optymistycznie patrze na wszystko:) i więcej nadziej na to że kiedyś się uda.
Za tydzień mam wizyte u gin to tez mi poprawia humorEwik, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Czesc Vaniliaa
Kor_a idzie wiosna musi byc dobrze i koniec kropka nie ma sensu sie szarpac i wpedzac w dolki bo w niczym to nie pomaga. Bardzo bym chciala ale jak narazie nie wychodzi to nic innego jak tylko spokoj moze mi pomoc.
Vaniliaa to bardzo dobrze ze tak pogoda na Ciebie wplywa juz niedlugo lato to juz calkiem fajnie bedzie ja o takiej porze roku zupelnie odpuszczam i zyje zupelnie innym rytmem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 14:23
Vaniliaa, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Miałam nie wchodzić na forum, ale muszę poszukać nieco informacji i samo tak wyszło
Mianowicie po przeczytaniu kilku wątków wpadłam na pomysł by zaopatrzyć się w mieszankę ziółek O. Sroki nr 3. Cóż, "Kup teraz" na Allegro i właśnie do mnie dotarły Stwierdziłam, że jeśli mnie się nie przydadzą, to je komuś opchnę Muszę dokładnie doczytać co i jak w tej kwestii, bo na razie wiem tylko tyle, że należy uważać z ich ilością by się nie przestymulować i że należy je pić od 1 dnia cyklu (czyli w moim przypadku akurat od dziś ).
Próbowałyście tych ziółek?
Vaniliaa, ja do dziś żyłam w przekonaniu, że z seksem nie należy przesadzać i już miałam Ci podesłać jakiś link z wiadomościami na ten temat... Tymczasem natrafiłam na takie oto doniesienia:
"Codzienny seks zwiększa szansę zajścia w ciążę
Najnowsze badania donoszą, że seks uprawiany codziennie polepsza jakość spermy, co z kolei ułatwia szybsze zajście w ciążę. Kochajmy się na zdrowie!
Dr David Greening, z Sydney IVF alarmuje, że w czasie badań płodności mężczyzn, które przeprowadzał, wynikło, że u mężczyzn, którzy nie uprawiali seksu przez tydzień, zmniejszała się liczba plemników ze 180 do 70 milionów. Nie jest to zbyt mała liczba do poczęcia dziecka, ale zmniejszenie liczby plemników zawsze jest mniej korzystne, niż zwiększenie.
W czasie badań okazało się, że u mężczyzn, którzy mogą mieć problemy z płodnością, codzienny wytrysk - przez tydzień - zmniejszał uszkodzenia DNA plemników.
Warto też pamiętać, że plemniki mają skłonność do dłuższy wędrówek, dlatego ich utrzymywanie w ciepłym środowisku doprowadza do uszkodzeń.
Wniosek jest prosty - im częściej uprawiamy seks, tym większe szanse na poczęcie potomstwa."
Więc... owocnych starań
Ewik lubi tę wiadomość
-
Ewik wrote:Slyszalam o tych ziolach ale czy cos daja nie mam pojecia. Eklerka na co one dokladnie sa?
Mieszanka przeznaczona jest dla pań mających problemy z płodnością o różnym podłożu, między innymi wywołaną niedoczynnością ciałka żółtego, brakiem owulacji, krótką fazą poowulacyjną, zbyt wysokim poziomem prolaktyny.
Zioła te leczą również niedoczynność tarczycy, brak równowagi hormonalnej, nieregularne miesiączkowanie, zaburzenie emocjonalne przed miesiączka i w czasie menopauzy. Dla mężczyzn polecają je na poprawę nasienia
Znajoma po ponad 2 latach starania (miała pco) i 2 cyklach picia tych ziółek zaszła w upragnioną ciążę. Zresztą nawet tu na forum jest sporo dziewczyn, którym udało się nawet w 1 cyklu Znajomej zalecił to ginekolog i stosując jakiekolwiek leki hormonalne należy się skonsultować z lekarzem, bo można się nieźle przestymulować
Ja chciałabym nieco wydłużyć fazę lutealną (na dzień dzisiejszy 9-10 dni ), a witamina b6 się u mnie nie sprawdza Zresztą jajniki też by się przydało pobudzić do pracy, może wreszcie bym się mogła przestać zastanawiać czy była owulka czy jej nie było
Małą łyżeczkę ziółek zalewa się szklanką wrzątku, zaparza przez pół godziny, odcedza i pije przed snem Na Allegro można zakupić gotową mieszankę. W zielarni gdy zapytałam o sporządzenie mieszanki zażądano 25zł i kazali mi czekać półtorej tygodnia, więc zrezygnowałam taniej wyszło razem z wysyłką, a przy okazji szybciej
Trzy miesiące picia ziółek i miesiąc przerwyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 15:28
-
O prosze ciekawe te ziola. Jak by mialy pomoc w tarczycy i prolaktynie to moze warto sprobowac. Co prawda prolaktyne badalam w tamtym miesiacu i mam 18,26 niby w normie ktora ma 22,00 no ale to juz ta gorna granica i dobrze by bylo jakby malpa chciala spasc.
-
Kor_a wrote:Ewik - jest kilka wątków o tych ziołach nawet na Ovu. Ja nie kupuję, bo trzeba je pić od pierwszego dnia cyklu, a ja zawsze mam nadzieję, że on nie nadejdzie
Wlasnie je zobaczylam. Ja tez mam nadzieje ze moja kolezanka malpowata sie nie pojawi i to juz w tyn cyklu bo mam jej dosc. -
Dziewczyny nie dam rady przebrnąć przez ponad 80 stron tego wątku, ale chciałam się przywitać i przyłączyć - też jestem 86
Co do ziół o. Sroki to ja je kupiłam bo ogólnie jestem zwolenniczką raczej naturalnych metod leczenia ale u mnie akurat nie pomogły. Ale czytałam dużo na różnych forach przed ich kupieniem i dużo dziewczyn sobie chwaliło.
Ja już zresztą próbowałam wielu rzeczy...
Na razie walczę z niedoczynnością tarczycy i jeśli @ nadejdzie to wypowiem wojnę prolaktynie. Jeżeli u mnie te dwa hormony są przyczyną niepowodzeń to u mnie zioła nie poskutkowały niestety. -
No cóż, i takie rzeczy się zdarzają niestety Boli jak o tym pomyślę (właśnie byłby półmetek ciąży), boli tym bardziej, że na tę ciążę czekałam dwa lata, ale nie ma innego wyjścia, tylko iść dalej. Czekam na koniec szlabanu na poczęcie i mam nadzieję, że kolejnym razem uda się i wszystko będzie jak trzeba
magdalenka_ka wrote:Vincaminor strasznie mi przykro z powodu Twojej straty wlasnie czasami takie 'banalne' hormonki moga taka tragedie wywolacgrudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Mój lekarz wspominał, że ta zasadza z co drugim dniem dotyczy par, gdzie jest męski problem z płodnością - jak są słabe parametry nasienia to trzeba dać czas na regenerację, bo im słabsze wyniki, tym mniejsza szansa na poczęcie i tym większa na poczęcie "wadliwe".A jak wszystko w porządku to nie ma ograniczeń
Vaniliaa wrote:dziewczyny wiem że np. warto serduszkowiec co drugi dzień, i dać na zregenerowanie się plemniczkom, a jak by tak codziennie to zmniejsza szanse???grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Witam Kokilka
Kto zaczal teraz nowy cykl?? Wydaje mi sie, ze testowanie wypadnie gdzies okolo Wielkanocy, zobaczymy do kogo zawita zajaczek oby do Wszystkich, zwlaszcza do tych, ktore juz dlugo czekajaEwik lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
magdalenka_ka wrote:Witam Kokilka
Kto zaczal teraz nowy cykl?? Wydaje mi sie, ze testowanie wypadnie gdzies okolo Wielkanocy, zobaczymy do kogo zawita zajaczek oby do Wszystkich, zwlaszcza do tych, ktore juz dlugo czekaja
U mnie dzisiaj 5 dzien cyklu mam nadzieje ze ten miesiac bedzie szczesliwy i dostaniemy prezencik na swieta
-
Zaczęłam nowy cykl.
Niespodziewanie, w dwudziestym siódmym dniu po przyjściu poprzedniej krwawicy przyszła następna.
Ja, która dwa razy pykłam zajście w ciążę za pierwszym razem, zamknęłam się na dawanie nowego zycia, koniec, kropka, basta, finito.
Nie czuję nawet złości.
Wiem tylko, że nigdy się już nie dam wyłyżeczkować w życiu, bo na tym się zaczęło, a raczej skończyło prokreacyjne działanie mojego łona. Choćby mnie mieli gonić z tymi łyżeczkami to nigdy więcej. Nie wiem, co mi zrobili, ale zakończyli moją reprodukcję.
2 kwietnia inny gin - jakaś taka granica czasowa, na której wieszam strzępki resztek nadziei, że ktoś/coś mnie jeszcze otworzy na tworzenie.
Ewik lubi tę wiadomość