X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 5 lutego 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli ten płyn jest okropny - ble... sama kolonoskopia dla mnie było Ok ale ten płyn to masakra.... może tez przez to ze normalnie chyba pije sie 4,5 litra a niestety dla mnie to było mało... i musiałam jeszcze więcej tego pic:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 09:21

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 5 lutego 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bieganie mi pomaga... na joge chodziłam ale nudzi mnie trochę i skupić sie nie mogę i wyciszyć :(

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 5 lutego 2019, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten fortrans z sokiem z cytryny jest ponoć lepszy

    Selina lubi tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Verson Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja na szczęście nie mam zadnych innych problemów zdrowotnych poza bolesnymi miesiaczkami :( Tutaj bardziej nastawieni są chyba na naturalność a zeby dostać antybiotyk przy chorobie graniczy z cudem :) Tu na wszystko jest paracetamol :) Jak jestes na niego uczulona to rozkładają ręce :) Ja na szczęście nie choruje wcale więc odpukać nie muszę się martwic o leki ale Ci co chorują tutaj mają przerąbane.. Lekarz rodzinny po kursach, jak przyjdziesz z jakimis dolegliwosciami to odpala Google i wpisuje czego są to objawy :) Takze nie dziwi mnie to że punkcja na żywca ktorej nikomu nie polecam czy przewozenie jajeczek przez mojego męża... moze dlatego że labolatorium znajduje się w innym miejscu niż moj szpital ale też mnie to ciekawiło dlaczego oni tego nie robią tylko my na własną rękę... Dziwny system i dlatego wiem że oni mi tutaj nie pomogą.. Spróbuje jeszcze transfer z dwoma zarodkami i wtedy zacznę w pl jak się nie powiedzie..

  • Verson Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co znam tutaj takie przypadki gdzie kobiety naprawdę nie dbają o siebie z chorobą Hashimoto dwie paki fajek dziennie skrzynka piwska mąż nie lepszy i ciąża...oczywiście nie chciana..wpadka.. moj mąż twierdzi że ludzie ktorzy maja wlasnie wyrabane na wszystko to jakoś lepiej im się wiedzie w życiu.. ten swiat jest taki nie sprawiedliwy u mnie w rodzinie na dodatek wsztstkim urodzily sie dzieci nawet będę miala zaszczyt po raz 3 zostać chrzestną...wiecie co nie wiem czy też tak macie jak ja ale mam wrażenie że kiedy jestem u rodzinki gdzie są małe dzieci to wydaje mi się że dziwnie na mnie patrzą tak jakby chcieli spytać kiedy ja ale chyba coś przeczuwają i milczą :( Moj się śmieje że już do końca mi padło na mózg ze już wymyślam sobie schizy :) Tez tak macie czy tylko ja głupieje? :)

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 5 lutego 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez tak miałam kiedyś ale minęło :) moi rodzice wiedza ze mamy problem wiec nie poruszają tematu dzieci :) a pozostała cześć rodziny to jakoś tak chyba nie interesuje :) myśle, ze oni uważają ze to nasz wybór - zawsze lubiliśmy podróżować i byc niezależni wiec czemu niby chcielibyśmy to zmienić :) i niech tak dalej myślą :) ostatnio np rozmawiałam z koleżanka ktora tez nie może zajsc a staramy sie mniej więcej tyle samo czasu... wyszła jej ostatnio insulinoodpornosc wiec bierze leki... przyczyny nie znają... badają sie łażą po lekarzach i nic....

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 7 lutego 2019, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki,
    Co tak tu cicho??
    Aishha, Seli, Verson co u Was? u mnie mija pierwszy tydzień menopauzy ... objawów brak... jelita wróciły do formy:) generalnie jest wszystko Oki... aż sie boje ze na nie zastrzyk nie działa...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 8 lutego 2019, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Chciałam się z Wami podzielić że byłam dzisiaj u gin.
    Ciąża to 5 tydz i 5 dzień. Dokładnie tak jest na usg jak z Om. Jest zarodek 3mm i serduszko. Jest też... Krwiak ponad 2 cm. To samo było z Wojtkiem.

    Mam leżeć 3 tyg albo chociaż w ciągu dnia leżeć większość czasu. Nie dźwigać nic nawet kota. Noi mam problem bo co z Wojtusiem mam zrobić. No nic. Jutro mały jedzie do teściowej. A od pon do pt mąż będzie w domu pracował tylko na rozprawy będzie jeździł.

    Ryzyko rozejscia blizny. Muszę moje plany zawodowe zmienić i od maja l4 po macierzyńskim.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrra a tesciowa juz wie, ze jestes w ciazy? A moze poznniej warto by bylo opiekunke rozwazyc do pomocy z małym jak maz bedzie w pracy? :)
    Bedzie dobrze zobaczysz, krwiak sie wchłonie a ryzyko rozejscia blizny wiadomo, moze byc, ale jestes młoda i skora silna wiec mysle ze i tutaj sie nic nie podzieje. Trzymam kciuki



    Kropeczko czy Ty piłaś ten Fortrans rano dzien przed badaniem czy popoludniu dopiero?

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 8 lutego 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć laski, ja jestem dziś ostatni dzień w Zakopcu i jutro wracamy. Tydzień szybko zlecial a ja nie czuje się zresetowana. Siostra z mężem ciągle się kłócą ze aż się rzygac chce. No ale były szlaki, piękne widoki, dobre jedzenie i %% a dziś na koniec jedziemy na termy do Chocholowa

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 8 lutego 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień przed piłam...

    Selina lubi tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Cześć laski, ja jestem dziś ostatni dzień w Zakopcu i jutro wracamy. Tydzień szybko zlecial a ja nie czuje się zresetowana. Siostra z mężem ciągle się kłócą ze aż się rzygac chce. No ale były szlaki, piękne widoki, dobre jedzenie i %% a dziś na koniec jedziemy na termy do Chocholowa
    Zazdroszczę tak czy siak wypadu, współczuję tych kłótni których słuchaliście... A najbardziej to jedzenia zazdroszczę :P Odliczam godziny do kiedy będę mogła coś przekąsić

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 8 lutego 2019, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli A kiedy masz ta kolonoskopię?

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Seli A kiedy masz ta kolonoskopię?
    Jutro o 12 :) Podobno obudze sie mega wyspana jak nigdy w zyciu ;) no mam nadzieję hehe

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dałaś rade z tym płynem?:)

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Dałaś rade z tym płynem?:)
    Jasne :) tak mnie wszyscy nastraszyli jak to bedzie tragicznie, ze skręt kiszek i bol zoladka i ze jak struta będę... Nic z tych rzeczy! Owszem, spedziłam z 3-4h w toalecie, ale pozniej jakbym dostała nowej energii :D Wysprzatalam prawie całe mieszkanie z nudow. Brzuch nie bolal w ogole ani zoladek, zero jakiegos kiepskiego samopoczucia, omdlen czy czegos. Moze dlatego bylo tak lekko, bo od 2tyg.mam juz diete lekkostrawna i pije tez duzo siemienia lnianego ;)

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 9 lutego 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To sie ciesze:) dla mnie to był koszmar ale może przez to ze tak jak wcześniej pisałam musiałam wypić prawie dwa razy tyle co normalnie sie pije... ja bólów brzucha nie miałam tez - mi poprostu było niedobrze...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 9 lutego 2019, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli dawaj znac jak juz po bedziesz:) oczywiscie po tym jak juz wkoncu cos zjesz :)

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już jestem po kolono, narkozę zaniosłam wyjątkowo dobrze (póki co) :) Siedzę jeszcze na sali i czekam na wyniki. Jejku jak się cieszę, że mam to za soba!!

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 9 lutego 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dobrze :) zjedz cos teraz:) mam nadzieje ze wyniki Oki :)

    Selina lubi tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

‹‹ 907 908 909 910 911 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ