Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Seli ten płyn jest okropny - ble... sama kolonoskopia dla mnie było Ok ale ten płyn to masakra.... może tez przez to ze normalnie chyba pije sie 4,5 litra a niestety dla mnie to było mało... i musiałam jeszcze więcej tego pic:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 09:21
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Dziewczyny ja na szczęście nie mam zadnych innych problemów zdrowotnych poza bolesnymi miesiaczkami Tutaj bardziej nastawieni są chyba na naturalność a zeby dostać antybiotyk przy chorobie graniczy z cudem Tu na wszystko jest paracetamol Jak jestes na niego uczulona to rozkładają ręce Ja na szczęście nie choruje wcale więc odpukać nie muszę się martwic o leki ale Ci co chorują tutaj mają przerąbane.. Lekarz rodzinny po kursach, jak przyjdziesz z jakimis dolegliwosciami to odpala Google i wpisuje czego są to objawy Takze nie dziwi mnie to że punkcja na żywca ktorej nikomu nie polecam czy przewozenie jajeczek przez mojego męża... moze dlatego że labolatorium znajduje się w innym miejscu niż moj szpital ale też mnie to ciekawiło dlaczego oni tego nie robią tylko my na własną rękę... Dziwny system i dlatego wiem że oni mi tutaj nie pomogą.. Spróbuje jeszcze transfer z dwoma zarodkami i wtedy zacznę w pl jak się nie powiedzie..
-
Wiecie co znam tutaj takie przypadki gdzie kobiety naprawdę nie dbają o siebie z chorobą Hashimoto dwie paki fajek dziennie skrzynka piwska mąż nie lepszy i ciąża...oczywiście nie chciana..wpadka.. moj mąż twierdzi że ludzie ktorzy maja wlasnie wyrabane na wszystko to jakoś lepiej im się wiedzie w życiu.. ten swiat jest taki nie sprawiedliwy u mnie w rodzinie na dodatek wsztstkim urodzily sie dzieci nawet będę miala zaszczyt po raz 3 zostać chrzestną...wiecie co nie wiem czy też tak macie jak ja ale mam wrażenie że kiedy jestem u rodzinki gdzie są małe dzieci to wydaje mi się że dziwnie na mnie patrzą tak jakby chcieli spytać kiedy ja ale chyba coś przeczuwają i milczą Moj się śmieje że już do końca mi padło na mózg ze już wymyślam sobie schizy Tez tak macie czy tylko ja głupieje?
-
Tez tak miałam kiedyś ale minęło moi rodzice wiedza ze mamy problem wiec nie poruszają tematu dzieci a pozostała cześć rodziny to jakoś tak chyba nie interesuje myśle, ze oni uważają ze to nasz wybór - zawsze lubiliśmy podróżować i byc niezależni wiec czemu niby chcielibyśmy to zmienić i niech tak dalej myślą ostatnio np rozmawiałam z koleżanka ktora tez nie może zajsc a staramy sie mniej więcej tyle samo czasu... wyszła jej ostatnio insulinoodpornosc wiec bierze leki... przyczyny nie znają... badają sie łażą po lekarzach i nic....Nasz mały cudzie trwaj...
-
Hej dziewczynki,
Co tak tu cicho??
Aishha, Seli, Verson co u Was? u mnie mija pierwszy tydzień menopauzy ... objawów brak... jelita wróciły do formy:) generalnie jest wszystko Oki... aż sie boje ze na nie zastrzyk nie działa...
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Cześć dziewczyny. Chciałam się z Wami podzielić że byłam dzisiaj u gin.
Ciąża to 5 tydz i 5 dzień. Dokładnie tak jest na usg jak z Om. Jest zarodek 3mm i serduszko. Jest też... Krwiak ponad 2 cm. To samo było z Wojtkiem.
Mam leżeć 3 tyg albo chociaż w ciągu dnia leżeć większość czasu. Nie dźwigać nic nawet kota. Noi mam problem bo co z Wojtusiem mam zrobić. No nic. Jutro mały jedzie do teściowej. A od pon do pt mąż będzie w domu pracował tylko na rozprawy będzie jeździł.
Ryzyko rozejscia blizny. Muszę moje plany zawodowe zmienić i od maja l4 po macierzyńskim. -
nick nieaktualnySarrra a tesciowa juz wie, ze jestes w ciazy? A moze poznniej warto by bylo opiekunke rozwazyc do pomocy z małym jak maz bedzie w pracy?
Bedzie dobrze zobaczysz, krwiak sie wchłonie a ryzyko rozejscia blizny wiadomo, moze byc, ale jestes młoda i skora silna wiec mysle ze i tutaj sie nic nie podzieje. Trzymam kciuki
Kropeczko czy Ty piłaś ten Fortrans rano dzien przed badaniem czy popoludniu dopiero? -
Cześć laski, ja jestem dziś ostatni dzień w Zakopcu i jutro wracamy. Tydzień szybko zlecial a ja nie czuje się zresetowana. Siostra z mężem ciągle się kłócą ze aż się rzygac chce. No ale były szlaki, piękne widoki, dobre jedzenie i %% a dziś na koniec jedziemy na termy do Chocholowa
-
nick nieaktualnyAishha wrote:Cześć laski, ja jestem dziś ostatni dzień w Zakopcu i jutro wracamy. Tydzień szybko zlecial a ja nie czuje się zresetowana. Siostra z mężem ciągle się kłócą ze aż się rzygac chce. No ale były szlaki, piękne widoki, dobre jedzenie i %% a dziś na koniec jedziemy na termy do Chocholowa
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKropeczka1986 wrote:Dałaś rade z tym płynem?
-
nick nieaktualny