X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja nie dostałam antybiotyku zrobiłam posiew i wczoraj dostałam wyniki - ujemny. Dostałam za to od gin nystatyne i tyle... staram sie podejść bardziej na luzie ale nie potrafię sobie z tym poradzić - wszystkim sie martwię :( dzis np od 3 nie śpię bo po tej nystatynie chyba po niej mam okropne upławy ale to takie, ze leje sie ze mnie woda... oczywiscie pierwsza mysl to wody płodowe:((( i juz gotowe do rana nie spanie :(
    Rano pobiegłam do apteki po te wkładki sprawdzające czy to nie wody, zrobiłam test pH i pobiegłam do ginekologa...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 11:16

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    No ja nie dostałam antybiotyku zrobiłam posiew i wczoraj dostałam wyniki - ujemny. Dostałam za to od gin nystatyne i tyle... staram sie podejść bardziej na luzie ale nie potrafię sobie z tym poradzić - wszystkim sie martwię :( dzis np od 3 nie śpię bo po tej nystatynie chyba po niej mam okropne upławy ale to takie, ze leje sie ze mnie woda... oczywiscie pierwsza mysl to wody płodowe:((( i juz gotowe do rana nie spanie :(
    Rano pobiegłam do apteki po te wkładki sprawdzające czy to nie wody, zrobiłam test pH i pobiegłam do ginekologa...
    Wyk9nczysz się. A może Kropeczko jak kolwiek to brzmi skorzystaj z pomocy psychologa terapeuty? Może to Cię w jakiś sposób wzmocni.

    Nie możesz tak się stresować bo szkodzisz sobie i dziecku :(((

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrra szczerze mówiąc nie chce korzystać z tego typu ,,pomocy”poprostu nie wierze w jej skuteczność. Znam kilku psychologów i nie ujmując nikomu No to nie dla mnie...
    Musze sobie sama poradzić z moim ,,przewrażliwieniem” - niestety jak to ostatnio powiedziała ginekolog, ze gdyby mi ta ciaza łatwo przyszła to bym nawet nie zwróciła uwagi na pewne rzeczy ale niestety u mnie było inaczej.... ponad 4 lata bez efektów...
    Do tego cała ta procedura była bardzo trudna... i ja poprostu sie boje... staram sie wierzyc, ze będzie dobrze ale sie boje bo nie poradziłabym sobie ze strata...
    No nic musicie mnie prostować raz na jakiś czas :) co bym nie zwariowała do końca :) za co juz teraz z góry Wam Dziekuje ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 13:45

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    co u Was dziewczyny? jak brzuszki, jak starania? Selina co u Ciebie?
    Hej kochana :)
    Nie wierze, ze jeszcze o mnie pamietacie ;)
    Czytam tu o jakichs brzuchach, prodach i innych rzeczach i masakra jakie to dla mnie obce :D haha i ciesze sie z 2 strony Omg jak dobrze ze mnie to nie dotyczy!
    Choc to moze glupio brzmiec ;) ale to nie jest i nie byla u mnie pora na dziecko, tak widac miało byc. Obecnie jest mi to temat toalnie daleki. Owszem, czasem jakis mini instynkt macierzynski sie we mnie ujawni, ale doslownie na sekunde jak widze małe słodkie dzieci, jak widze takie rozwydrzone, to Bogu dziekuje ze ich nie mam :D haha i sie nie męczę
    A ja coz... szaleje ;) Koncerty, wypady, imprezy, spotkania ze znajomymi, czuje ze zyje :)
    Maz ponad 2mies temu sie wyprowadził, tchorz jakich mało. Pozew o rozwod niedawno złozylam, nic sie w tej kwestii nie zmienilo. Odcial totalnie, zero kontaktu. Czasem ja pisalam jak nie wiedziałam czegoś dot.płatnosci itd., to odpisał i tyle. Widocznie jest szczesliwy beze mnie. Ja w sumie bez niego tez. Czasem owszem dołek dopada, ale wychodze z niego dosc szybko z pomoca przyjaciol i rodziny. Nie jest zle.
    Mielismy tylko przykra sytuacje w rodzinie... W 6 miesiacu ciazy moja bratowa zaczela rodzic, mały urodził sie zywy ale zmarł po paru h. Okazalo sie, ze miał powazne wady genetyczne (zespol Edwardsa) i tak czy siak nie przezylby po tych 9mies i normalnym porodzie. Straszne to było. Ochrzcili go i 2tyg temu był pogrzeb, dramat. Raczej juz nie beda probowac zajsc, bo obydwoje maja 45lat i niby juz mniejsze ryzyko, ze dziecko byloby chore skoro to było, ale się boją, co chyba jest zrozumiałe... Jednak co bedzie, to czas pokaze.
    Ogolnie na roznych polach sie u mnie pieprzy, ale mimo wszystko staram sie pozytywy sobie wynajdywac, bo inaczej bym zwariowała.

    Trzymam kciuki za Was moje ciezarowki :) Kazdej zycze szybkiego i lekkiego rozwiazania a Tobie Kropeczko duuuuzo spokoju i ukojenia :) Mnie bardzo na nerwy pomagała joga i modlitwa swego czasu

    Buziaki dla Was! :) :* :* :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 21:24

    Aishha, Kropeczka1986 lubią tę wiadomość

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli jak miło ze jesteś Kochana!!!😘

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Sela, widzę że życie masz odwrócone o 360 stopni totalnie. I potwierdza się regula, że nic nie jest pewne.
    Ja myślę że jest tam na górze na Ciebie plan i spotkasz zajefajnego faceta i to tak do grobowej deski 😁

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 2 września 2019, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli super, ze napisałaś co u Ciebie <3
    Wierzę że wszystko się u Ciebie powoli poukłada.
    Dziewczyny Wasze ciąze leca jak szalone !!!

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 12 września 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy po połówkowych - synek wazy 510 g i wszystko Oki :) rośniemy zdrowi :)

    Aishha lubi tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 13 września 2019, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Jesteśmy po połówkowych - synek wazy 510 g i wszystko Oki :) rośniemy zdrowi :)
    Noo to już kawał chłopa 😁 mój na ostatnim usg czyt 30 tygodnia ważył 1600 więc już teraz na bank co najmniej 2 kg.
    Kurcze u Ciebie też jakoś szybko leci, dopiero początek a już połowa.
    U nas jeszcze z 1,5 miesiąca i widzimy się z malenstwem 👶😍😉

    Kropeczka1986 lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 13 września 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana mi to sie tak dłuży ze szok:)
    Zazdroszczę Ci, ze zostało tylko 1,5 miesiąca i zobaczysz swojego synka ❤️ Bedziesz rodzic naturalnie?

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 13 września 2019, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Kochana mi to sie tak dłuży ze szok:)
    Zazdroszczę Ci, ze zostało tylko 1,5 miesiąca i zobaczysz swojego synka ❤️ Bedziesz rodzic naturalnie?
    Na chwilę obecną nie ma żadnych przeciwwskazań więc wolałabym naturalnie. Ale na nic się nie nastawiam, biorę wszystko na klatę 😉

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 14 września 2019, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. A ja dopiero 28.09 będę mieć cesarkę. Będzie to 39 t i 0 d. Bardzo późno. Nie sądziłam że lekarz będzie chciał aż tak długo czekać. Ogólnie nwczarnia. Tylko leżę. Dzieckiem prawie się nie zajmuję. Byłam od pon do pt w szpitalu bo mnie podbrzusze bolało ale ginekologicznie wszystko ok. Ciąża donoszona. Szyjka 4,5 cm i zamknięta także na poród naturalny średnio nam szansę do tego 39 i 0 tak żeby wcześniej zrobić cc. Życzę dużo zdrowia.

    Aishha, Kropeczka1986 lubią tę wiadomość

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 21 września 2019, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze 6 dni do cc. Jestem wykończona. Każdy ruch sprawia mi ból, małym zająć się nie umiem, chodzę jak kaleka a jeszcze sobie chyba palec u nogi stluklam.

    Co u Was?

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 21 września 2019, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w szpitalu :( brzuch twardnieje znow i mi magnez podają...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 22 września 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczko mi też cały czas twardnieje, nie dam rady już za dużo chodzić. A coś mówią czy tylko ten magnez i obserwacja?

    Sarra wiem co czujesz bo ja już chwilami jestem wykończona, młody ma tyle siły, ze wypycha sie w każdą stronę, wczoraj myślałam że mi szyjke wypchnie bo tak napieral główka. Nie jestem w stanie zrobić koło siebie podstawowych czynności, mąż sprząta i ogarnia kuchnię. Wczoraj byliśmy u znajomych na kolacji i ledwo wysiedzialam...
    Doczekaj cierpliwie, jeszcze chwila...

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 22 września 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Póki co magnez i obserwacja. I od dzis nospa ale to średnio pomaga. Pociesza mnie fakt, ze szyjka długa bo 4,73cm... czekamy na wyniki posiewów bo bez tego mnie nie wypuszcza do domu....

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 22 września 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może trzeba będzie więcej leżeć i tyle. Chociaż wiem że to łapie w różnych pozycjach. Na się ratuje magne b6 forte i pije rumianek, nospe wzięłam raz w zeszłym tygodniu bo już nie dawalam rady ale wolę jej nie brać na stałe.
    Trzymaj się i odpoczywaj dużo, oby szybko przeszło.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 23 września 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie Kurcze ja non stop leżę... i mimo to sie spina... czekam na wyniki posiewów i chyba do domu mnie wyślą...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 23 września 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    No właśnie Kurcze ja non stop leżę... i mimo to sie spina... czekam na wyniki posiewów i chyba do domu mnie wyślą...
    Dziś mam to samo i już zaczęłam panikowac. Co pare minut spinanie w dole i nie daje nic zmiana pozycji, leżę czy chodzę to jest to samo. Wzięłam przed obiadem nospe ale 40mg i magnez i nie dało rady. Dopiero teraz 80mg i rumianek uspokoił sytuację ale i maluszka :/

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 23 września 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie znow kroplówka z magnezem... Eh juz nie wiem co myślec... do 14 był spokój od 14 spinania brzucha... jeszcze do tego doszła biegunka wiec jeżeli do jutra będzie trwać to musza mnie przebadać na bakterie w kale...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

‹‹ 925 926 927 928 929 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ