Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kropeczka1986 wrote:Wszystkie wyniki w normie... posiewy i wymazy ujemne... brzuch nadal twardnieje i w piątek podają mi steryd na rozwój płucek u synka...
Kropeczka1986 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
U nas dobrze... jednak dzis dostałam steryd juz - jutro druga dawka. Byłam na kontroli szyjki nadal ma 4 cm. Czyli generalnie te spinania bez wpływu na szyjkę... mam zacząć chodzić na zajęcia dla kobiet w ciazy zeby rozbić trochę to napięcie nerwowe bo prawdopodobnie te wszystkie spinania są ze stresu miałam nawet dzis rozmowę z psychologiem trochę mi ulżyło... w poniedziałek wychodzimy - synuś wazy 700 gNasz mały cudzie trwaj...
-
to dobrze kropeczko ze nic zlego sie nie dzieje, musisz wyluzowac bo dziecko nie chce miec matki wariatki nie ma co przezywać bo wszystko jest prawidłowo. kawał już chłopa w 30 tygodniu powinien wazyc okolo 1,5 kg
my wczoraj tez mielismy wizyte, szyjka zamknieta wysoko, nic nie zwiastuje wczesniejszego porodu takze tez kazał sie nie martwic. A te skurcze mogły byc spowodowane chociazby niestrawnościa lub takim ułożeniem dziecka i jesli nospa dała rade tzn ze nic tam sie zlego nie działo. USG nie mielismy bo doktorek ma swoje zasady ale klocek powinien wazyc okolo 2,5 kgKropeczka1986 lubi tę wiadomość
-
Kropeczka1986 wrote:Wiem wiem ale nie wiem jak sobie poradzić z tym stresem który powoduje te nieszczęsne twardnienia - one mnie przerażają...
Widocznie starania i zabieg Cię wykonczyly psychicznie i teraz zamiast się cieszyć to podświadomie wszystko Cię stresuje.Kropeczka1986 lubi tę wiadomość
-
Aishha wrote:Sarra czekamy na wieści i zdjęcie 😉
Operacja była długa jak na cc i trudna bo miałam zrosty macicy z powłokami brzusznymi i trzeba było je usunąć żeby dostać się do brzucha.
Rodziłam w prywatnym szpitalu na nzf i dobrze bo tu zaoferowali mi proszek do brzucha żeby tych zrostow się pozbyć i żeby nie było nowych.
Mam problemy z jelitami. Mega chwytają mnie kolki o oddychać się nie da. Wszystko spięte. Będę z tym walczyć.
Po cc moja kondycja jest dużo gorsza teraz niż po cc z WojtusiemKropeczka1986 lubi tę wiadomość
-
A u mnie znow cos... tym razem jestem świeżo po krzywej wczoraj robionej i mam niestety cukrzyce ciążowa...
od rana dzis latam i załatwiam... wczoraj udało mi sie umówić wizytę prywatnie u diabetologa na dzis ale ja odwołałam... rano zarejestrowałam sie w trybie pilnym do przychodni, rodzinny wystawił mi skierowanie do diabetologa w trybie pilnym bez kolejki... w przychodni dostałam glukometr z instrukcja co i jak ogarnac dostałam tez zalecenia żywieniowe wiec generalnie wszystko co potrzebuje... pozniej wykonałam milion telefonów do poradni żeby gdzies sie umówić i wkoncu w jednej sie udało ale nie obyło sie bez wizyty osobistej w rejestracji bo przez telefon dopiero za tydzień a jak podjechałam to na jutro nagle... wiec jutro będę z wywalonym jęzorem biegac od diabetologa do ginekologa - pierwszy o 10 a drugi o 12.... mam nadzieje, ze sie wyrobie bo kawałek musze przejechać... także nudy nie ma... brzuch sie nadal napina... do tego doszły zaparcia i ucisk na pęcherz...
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Aisha ooo to Ty tez? Nie wiedziałam ze to aż tak powszechny problem...właśnie ta dieta mnie troche przeraża czy to ogarne... wczoraj pierwszy dzień i cukry 1h po posiłki poniżej 100 wiec chyba jest dobrze.
Mój wynik krzywej to
Na czczo: 75
Po 1 h: 158
Po 2h: 172
Ten trzeci wynik wskazuje ponoć na cukrzyce...Nasz mały cudzie trwaj...
-
Kropeczka1986 wrote:Aisha ooo to Ty tez? Nie wiedziałam ze to aż tak powszechny problem...właśnie ta dieta mnie troche przeraża czy to ogarne... wczoraj pierwszy dzień i cukry 1h po posiłki poniżej 100 wiec chyba jest dobrze.
Mój wynik krzywej to
Na czczo: 75
Po 1 h: 158
Po 2h: 172
Ten trzeci wynik wskazuje ponoć na cukrzyce...
-
Byłam dzis u diabetologa i po tym wczorajszym dniu diety zasłabłam w rejestracji 😳 pierwszy raz w życiu... cukry mam mierzyc po każdym posiłku póki co przez 10 dni...
glukometr mam countur plus one juz go ogarnelam:)Nasz mały cudzie trwaj...
-
Kropeczka1986 wrote:Byłam dzis u diabetologa i po tym wczorajszym dniu diety zasłabłam w rejestracji 😳 pierwszy raz w życiu... cukry mam mierzyc po każdym posiłku póki co przez 10 dni...
glukometr mam countur plus one juz go ogarnelam:)