Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMagdaleono i Ido - my też mamy teraz kupe wydatków, kupujemy mieszkanie, do tego trzeba opłacić mieszkanie wynajmowane. ale damy rade, oby tylko zajść w ciąże może będziemy musiały sobie czegoś odmówić, ale tak to już chyba będzie całe nasze macierzyńskie życie, że będziemy wolały dac więcej temu szkrabowi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
vincaminor wrote:Starania to MOŻE będą w lipcu - teraz przez to widmo usuwania torbieli znowu stanęło wszystko pod znakiem zapytania.
Już się zdążyłam przyzwyczaić -
Ida lepiej go nie zaliczać - już i tak za dużo na tym liczniku mam -_- Ech... powiem Wam, że się zwyczajnie boję teraz Ten lewy jajnik jest jakiś trefny - to z niego była ta moja ciąża, później na nim ta torbiel, teraz znowu...grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Magdalenko masz racje ale to nie jest nic zlego, ze chcielibyscie miec zrobiony remont itp. Kazdy sie boryka z mysleniem czy podola finansowo ale mysle ze kazda z Nas da rade najwazniejsze chyba w tej obecnej chwili zeby sie wogole udalo a pozniej jakos zycie samo pokieruje.
Moi Rodzice zawsze nam powtarzaja, ze jaka decyzje byscie nie podjeli to bedziemy Was wspierac my nie w takich czasach was wychowalismy kiedy o wszystko trzeba bylo walczyc luksusow nie bylo i malo kto mogl pomarzyc o swoim wlasnym kacie.
Powiem Wam Dziewczynki, ze zaczynam juz swirowac przed płodziakami i sama sie nakrecam czy moze sie uda w koncu itp.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 21:33
Ida lubi tę wiadomość
-
Ida dzięki za wpisanie
Dziewczyny mam pytanie, wg mojego ginekologa mogę mieć problemy z progesteronem i przepisał na to Utrogestan. Z tego co się orientowałam, to odpowiednik duphastonu (tak to się chyba pisze?). Mam go łykać od 16 do 25dc. Jak to się ma do miesiączki, jeżeli nie zafasolkuję przy jego braniu, to okres przyjdzie wczesniej, czy to nie ma żadnego wpływu? Pisałam wczesniej, że nie mieszkam w PL, i mój lekarz jest też endykronologiem, stwierdził, że lepiej brać niż nie brać, bo nie miałam jak zrobić badania krwi. Więc to nie jest potwierdzone z tym progesteronem, to jest tylko jego przypuszczenie...często mam plamienia przed @ i okres trwa maks 2 dni...macie jakies skutki uboczne po braniu progesteronu?_Ania_ lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Nie martw się. Ja nie jestem doświadczona z sprawach medycznych jeśli chodzi o starania, ale wiem jedno - dziewczyny bez jajowodu zachodzą w ciążę.vincaminor wrote:Ida lepiej go nie zaliczać - już i tak za dużo na tym liczniku mam -_- Ech... powiem Wam, że się zwyczajnie boję teraz Ten lewy jajnik jest jakiś trefny - to z niego była ta moja ciąża, później na nim ta torbiel, teraz znowu...
-
Ida, nie dziwię Ci się, bo sama właśnie na tym etapie zaczęłam wątpić. Teraz obawiam się 1 maja, bo właśnie równo wtedy stuknie rok i macie rację - to długo. Nie załamuję się, nawet ostatnio coraz mniej myślę o dziecku, no ale uciekający czas ciągle mi o tym przypomina.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny_Ania_ wrote:Ida, nie dziwię Ci się, bo sama właśnie na tym etapie zaczęłam wątpić. Teraz obawiam się 1 maja, bo właśnie równo wtedy stuknie rok i macie rację - to długo. Nie załamuję się, nawet ostatnio coraz mniej myślę o dziecku, no ale uciekający czas ciągle mi o tym przypomina.
a jak u Ciebie Aniu z badaniami? coś już robiłaś w tym kierunku czy dajecie sobie jeszcze czas? -
Robiłam, najpierw były 3 cykle z samym duphastonem, a teraz (5 cykl) z clostilbegytem i duphastonem. Miałam w tym miesiącu iść do lekarza, ale dałam sobie jeszcze jeden cykl. Wiem w końcu, kiedy mam owulację i tym razem odczekam z duphastonem - może się uda, a jeśli nie, to na początku następnego cyklu porobię badania, a potem do niego pójdę.
-
Finanse, finanse serce mi podpowiada, że damy radę, że wszystko się samo poukłada jak już pojawi się maluteńki człowiek, a z drugiej strony przydałoby się jeszcze tak dużo zrobić i zaoszczędzić...
Vincaminor, nie dziwię się kochana, że się boisz. Dużo przeszłas musisz pamiętać, że po takiej stracie wiele dziewczyn zachodziło w ciążę i rodziło zdrowiutkie dzieci. Wydaję mi się, że wiele osób straciło pirwszą ciążę, tylko się o tym nie mówi...u mnie w rodzinie babcia, 2 ciocie i kuzynka...Będzie dobrze! wierzę, że każda z nas zostanie MamusiąMiśkaa lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
magdalenka_ka wrote:Ida dzięki za wpisanie
Dziewczyny mam pytanie, wg mojego ginekologa mogę mieć problemy z progesteronem i przepisał na to Utrogestan. Z tego co się orientowałam, to odpowiednik duphastonu (tak to się chyba pisze?). Mam go łykać od 16 do 25dc. Jak to się ma do miesiączki, jeżeli nie zafasolkuję przy jego braniu, to okres przyjdzie wczesniej, czy to nie ma żadnego wpływu? Pisałam wczesniej, że nie mieszkam w PL, i mój lekarz jest też endykronologiem, stwierdził, że lepiej brać niż nie brać, bo nie miałam jak zrobić badania krwi. Więc to nie jest potwierdzone z tym progesteronem, to jest tylko jego przypuszczenie...często mam plamienia przed @ i okres trwa maks 2 dni...macie jakies skutki uboczne po braniu progesteronu?
Magdalenko, jak brałam sam duphaston (też od 16 do 25 dc), to moje cykle miały zawsze po 28 dni. Ja miałam tak, że brałam duphaston przez 10 dni, a gdyby po 5 dniach nie pojawił się okres, to powinnam zrobić test i w przypadku "-" brać przez kolejnych 5 dni, a w przypadku "+" po 2 tabletki dziennie, bo on jest też na podtrzymanie ciąży.magdalenka_ka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny_Ania_ wrote:Robiłam, najpierw były 3 cykle z samym duphastonem, a teraz (5 cykl) z clostilbegytem i duphastonem. Miałam w tym miesiącu iść do lekarza, ale dałam sobie jeszcze jeden cykl. Wiem w końcu, kiedy mam owulację i tym razem odczekam z duphastonem - może się uda, a jeśli nie, to na początku następnego cyklu porobię badania, a potem do niego pójdę.
czy dobrze zrozumiałam, że bierzesz już 5 cylk clostilbegyt? czy dopiero w 5 cyklu wlaczylaś clo? ja jestem drugi cykl na clo i mam do brać maksymalnie 6 cykli -
Kochana, do maja duuuuużo czasu. Nie przejmuj się na razie._Ania_ wrote:Ida, nie dziwię Ci się, bo sama właśnie na tym etapie zaczęłam wątpić. Teraz obawiam się 1 maja, bo właśnie równo wtedy stuknie rok i macie rację - to długo. Nie załamuję się, nawet ostatnio coraz mniej myślę o dziecku, no ale uciekający czas ciągle mi o tym przypomina.
_Ania_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda wrote:Kochana, do maja duuuuużo czasu. Nie przejmuj się na razie.
ja mam urodziny na początku maja i mówie do męża, że jak się uda w tym cyklu to będę miała prezent na urodziny, a jak w następnym to on będzie miał prezent oj cudowny maj, zobaczycie zaraz nam się uda! -
Ania dziękuję Ci za odpowiedź no nic zacznę brać a potem się zobaczy. Jak nie zafasolkuję w ciągu trzech cykli, to się wypytam mojego lekarza przy kolejnej wizycie, bo nie powiedział, co mam robić jak pokażą się dwie kreseczki, kazał tylko szybko przyjeżdzać...
Dziewczyny kochane jestescie! Za wszystkie trzymam mocno kciuki. Teraz zmykam, bo muszę jeszcze jakies jedzonko do pracy na jutro przyszykować
Ida, Ewik lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]