Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne FASOLKOWE PORADY
Odpowiedz

FASOLKOWE PORADY

Oceń ten wątek:
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała myślę że tabletka nie zaszkodzi,a jak piszesz chodzić z tym nie możesz. Dora kupiłaś poduszkę rogala? Zastanawiam się czy kupić oryginalną czy jakąś z allegro. Jaką Ty kupiłaś?

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polecam z motherhoodu

    Kleopatra lubi tę wiadomość

  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak się zastanawiam. na allegro sa nawet 3 krotnie tańsze ale nie wiem czy dobre :)

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra wrote:
    No tak się zastanawiam. na allegro sa nawet 3 krotnie tańsze ale nie wiem czy dobre :)

    No od jutra rana robię kuracje. Mój m mówi że dostałam kota na tym punkcie, i am racje. Ja nie mogę wziąć pełnej dawki naraz tylko 3 dni po 1 tabletce (nie naraz 750 mg tylko po 250 rozłożone), żeby bezpieczniej mam tak. Mniejsze dawki a nie z siłą jednorazowa- tak samo moja mała. Tylko mój M i tata po całej naraz i tyle. Nie nie uwierzcie, zbliża się nic a Ja już wysiedzieć nie mogę :-( W szczegóły już nie wchodzę.
    Jeju jak ja bym wiedział wcześniej to pół roku temu profilaktycznie bym zrobiła takie obrobaczywianie, ale 1 wszy raz mam taki styk:-(
    Oj co do allegro....powiem tak /heh czasem coś tańszego okazało sie ok , bo Ja dużo kupuje tam, ale więcej jest tak, że masakra/ Ja bym chyba kupiła ciut droższą. Ale to już kwestia gustu itd. Teraz tez kupiła 3 pary spodni ciążowych bo po ok 50 zł...i po 2 tyg wszystkie 3 okazały sie szmaty wręcz....:/ no masakra. Nie mam jak narazie jechać ale w końcu namówie w maju M i kupie coś konkretnego bo nie mam zamiaru co miesiąc zmieniać...

    Kleopatra lubi tę wiadomość

  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała ja nie wiem czy Ty takimi dawkami glistę zwalczysz :/ Ją się wbrew pozorom trudno leczy, bo trzeba co jakiś czas (zabawa w kółko dosłownie). Wiem, ze są też naturalne sposoby, które wspomagają zabijanie glisty. Jednym z nich jest wódka :D ale w Twoim stanie wraz do niczego ;P Ale z tego co kojarzę były jeszcze chyba czarne jagody, pestki dyni i cała masa innych rzeczy w tym też chyba czosnek. Musiałabyś w necie poszperać

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też polecam motherhood. Słyszałam, ze z tych tańszych placki sie robią, a moja nadal jest puszysta a troche już z nią śpię.

    Kleopatra lubi tę wiadomość

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, no właśnie tego się bałam że szybko będzie do niczego więc chyba zrobię jak radzicie i kupię motherhood bo coraz gorzej mi się śpi. Czy wam też cierpną dłonie?

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra - tak, ja czasami się budzę i mam zdrętwiałą dłoń. Tylko nie wiem czy to przez ciążę czy akurat jakoś dziwnie ją trzymałam i stąd to drętwienie

    Kleopatra lubi tę wiadomość

    201306215365.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie u mnie to jakoś związane z ciążą bo wcześniej tak nie miałam a teraz bardzo często. Wiem że to prawdopodobne w zaawansowanej ciąży ale na moim etapie?

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tymi drętwiejącymi rękami to normalne w ciąży. To się nazywa ZESPÓł CIEŚNI NADGARSTKA.

    Co do poduchy, to ja wybrałam tańszą, a to z tego względu, że nawet nie wiem czy mi podejdzie ten wynalazek.

    Jeśli chodzi o glistę, to opinie są podzielone. Trudna sprawa. Lepiej nie przesadzać z tymi lekami i stosowac minimalną dawkę....niektorzy zalecaja leczyc po porodzie. Mała powinnaś jeść czosnek i migdaly oraz wykluczyc słodycze z diety.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2013, 21:32

    Mała lubi tę wiadomość

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • Kropka Autorytet
    Postów: 2135 3205

    Wysłany: 13 kwietnia 2013, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała to nie wesoło masz :( Życzę by kuracja okazała się skuteczna i objawy ustąpiły jak najszybciej. Powodzenia!!!

    Mała lubi tę wiadomość

    f2wl8iikvmjqq5fe.png
    zem3iei3ovaf51qt.png
  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 14 kwietnia 2013, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora ja osobiście też słyszałam, ze glistę lepiej leczyć po ciąży

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2013, 05:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki ;-) Przeczytałam ostatnią stronkę i macie kłopot z cierpnięciem dłoni...kręgosłup najprawdopodobniej jest przyczyną Waszych dolegliwości, jest obciążony i stąd kłopoty z drętwieniem i cierpnięciem dłoni czy innych części ciała;-)Bodajże szyjny odpowiada za dłonie i całe ręce...
    Miłego dnia;-)865387j5kbdyehac.gif

    Co do glisty, to słyszałam od lekarza, że gdy one obumierają organizm dostaje ogromną dawkę toksyn mogącą doprowadzić nawet do gwałtownej reakcji alergicznej...
    Dokładnie bym dopytała względem szkodliwości samych glist i jeśli są potwierdzone to tych toksyn po ich rozkładzie...
    Może spróbować zasięgnąć rady u parazytologa...co lepsze, dotrwać z nimi do finału czy truć ;-)
    Też kiedyś sobie myślałam o pasożytach w ciąży...i co bym zrobiła wówczas...z jednej strony kradną witaminy i minerały i "srają" toksynami a z drugiej późnej kłopot z martwymi ... nie doczytałam czy to tylko profilaktycznie to leczenie ma być zrobione czy jest glista potwierdzona...także proszę mnie zdzieliś torbą po plecach jak głupoty piszę;-) buziam ;-)Mam nadzieję, że jakiś mądry specjalista odpowie na Twoje pytania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2013, 05:19

    BellaRosa, she, she, Shagga_80 lubią tę wiadomość

  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 15 kwietnia 2013, 05:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie Muzarciu wg mnie dobrze gadasz i trzeba Ci polac ;) Ja właśnie tez o słyszałam, że w ciąży gorsze jest trucie niż sama glista. Swego czasu byłam tym zainteresowana, bo podejrzewałam glistę u córki i ciekawiło mnie co będzie jak i ja złapałam. U córki w końcu zaczęłam podejrzewać zupełnie coś innego. Chodziło o to, ze ma suchy permanentny kaszel. Odrobaczyłam- dalej i ta w kółko. Ale jak mała nie chodziła do p-kola tydzień kaszel ustawał i tak ciągle. Doszłam do wniosku, ze to pieprzony grzyb albo pleśń ( w przedszkolu okrutnie cuchnie taką starą piwnicą. Dziecko capi, ubrania capią normalnie apokalipsa).

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2013, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie właśnie...coś w tym może być ale gdzie jest sanepid jak takie warunki w przedszkolu kuźwa! No nic idę, bo jak czytam o takich urzędniczych zaniedbaniach, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Buziam.

    BellaRosa, Shagga_80 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2013, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella widzę, że opis pod paseczkiem akurat dla Ciebie;-) Cieszysz się i nie możesz doczekać się porodu ;-) Wierzę, że ten czas zleci i za chwilę będziemy mogły Ci gratulować maleństwa ;-) Ja to się zastanawiam jak bym faktycznie kiedyś zaszła, później bym klęła pod nosem, że po co mi to było;-) Juź widzę jak bym zatruwała życie moim chłopakom.

    BellaRosa lubi tę wiadomość

  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 15 kwietnia 2013, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam po weekendzie :)

    Dori - te bąbelki to jak najbardziej może być TO :) No to teraz Twoja ciaża wkracza na całkiem nowy etap, bo jest różnica między obserwowaniem maluszka podczas USG u gina (tylko podczas wizyt potwierdza się jego obecność) , a CZUCIEM ruchów dzieciaczka w brzuchu!

    Mała - cholercia, teraz owsiki Ci się przypałętały (bo w pierwszym wpisie mówiłaś o owsikach, prawda, a nie gliście..?)... mam nadzieję, że kuracja przynosi już efekty!

    she - a jak to wygląda z tym wyborem położnej środowiskowej (bo to chyba o taką chodzi, prawda?) Trzeba mieć swoją wybraną, czy tam kogoś narzucają? A może trzeba wybrać z jakiejś bazy położnych? Pytam, bo my tez chcemy iść na taką darmową szkołę rodzenia (ale tylko 4 zajęcia) i warunkiem udziału jest właśnie wypełnienie takiego formularza wyboru położnej środowiskowej.

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 15 kwietnia 2013, 06:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa, i jeszcze jedno - oto mój sobotni brzuch :)

    http://imageshack.us/photo/my-images/138/dscf0543small.jpg/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2013, 06:13

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 15 kwietnia 2013, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mauysia - nam w tej szkole "narzucili" polozna, te babeczke ktora prowadzi zajecia. Nie do konca niestety sie orientuje jak ten proces przebiega. Ona chyba mnie w domu odwiedzi po porodzie.
    Twojego brzucholka obejrze w domu bo z telefonu nie wiem jak link otworzyc :( jestem teraz na badaniach, lyknelam juz swoja porcje glukozy i czekam. Rzeczywiscie cholernie slodka ale dalam rade to wypic :)

    201306215365.png
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 15 kwietnia 2013, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    she wrote:
    Mauysia - nam w tej szkole "narzucili" polozna, te babeczke ktora prowadzi zajecia. Nie do konca niestety sie orientuje jak ten proces przebiega. Ona chyba mnie w domu odwiedzi po porodzie.
    Twojego brzucholka obejrze w domu bo z telefonu nie wiem jak link otworzyc :( jestem teraz na badaniach, lyknelam juz swoja porcje glukozy i czekam. Rzeczywiscie cholernie slodka ale dalam rade to wypic :)

    Aha, czyli jednak coś za coś... Kurs za darmochę, ale my narzucimy położną... Hmm, to w takim razie jeszcze się zastanowię. Nie mam żadnej swojej "upatrzonej" położnej, ale nie lubię, jak mi się coś narzuca :P
    Dzięki za info!

    1kk082c3vuoqvmjs.png
‹‹ 39 40 41 42 43 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ