X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne FASOLKOWE PORADY
Odpowiedz

FASOLKOWE PORADY

Oceń ten wątek:
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 14 maja 2013, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BellaRosa wrote:
    U nas też trzeba mieć własną glukoze. , ale w pierwszej ciąży i potem jak miałam 2gi raz krzywą w przychodni jak diagnozowaną miałam tarczyce to nie musiałam... co laboratorium to inaczej

    Strejndż... Ja chyba mam glukozę "wliczoną".

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 14 maja 2013, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczymy czy ja mam glukozę "wliczoną". Od czerwca mamy nowy pakiet. Mam już zarezerwowana wizytę u mojej ginki na 3.06.

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    Shagga_80 wrote:
    Dora wrote:
    Ja też mam zamiar jeszcze trochę pojeździć z m. po naszym pięknym kraju zanim urodzę:)

    Powiedzcie mi jak to jest z tą glukozą- wyznaczają konkretny dzień na to? czy można sobie iść jak na zwykłe badanie krwi?

    Ja poszłam kiedy chciałam z własną glukozą of kors :)

    Sha, a czemu z własną glukozą?

    Ja chodzę prywatnie do laboratorium i musiałam mieć własną glukozę...teraz chodzę do innego laboratorium i ciekawe jak tu będzie...obstawiam,że tak samo,ale nie zaszkodzi spytać wcześniej i tak pewnie przy okazji zrobię :)

  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 14 maja 2013, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej - ja w lux medzie nie musiałam mieć własnej glukozy. Mój mąż przyjechał po mnie, ale w sumie nie był potrzebny heheh po badaniu byłam tylko bardzo senna i czytając książkę na poczekalni non stop ziewałam. Ale z tego co wiem reakcje mogą być różne. Ja akurat przeszłam to badanie lajtowo :)

    201306215365.png
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 15 maja 2013, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a ile przytyłyście od początku ciąży? Mi ostatnio trochę przyspieszyło, bo niestety rzadko odmawiam sobie słodkości ;) Tzn. nie obżeram się jakoś niemiłosiernie, ale tu raz jakiś batonik, tu lody na śniadanie (!), tu spory obiadek u mamy... No i w połowie 19 tygodnia ważę o 4,5 kg więcej niż tuż przed ciążą. Wiem, że to normalny wynik, ale ciekawa jestem, jak to u Was wygląda.

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 15 maja 2013, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie + 3,5 kg :-)

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2013, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przytyłam 3,3 kg :)

  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 15 maja 2013, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny :) jak fajnie ze i ja teraz moge tu do was zaglądac :) niech to uczucie trwa!

    Dora, Shagga_80, Amicizia, mauysia, Fedra, she, Rucia lubią tę wiadomość

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 15 maja 2013, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny mam do was pytanko.. jak wiecie lecze swoja subkliniczną niedoczynnosc tarczycy.. jako ze jestem bardzo wrazliwa na te leki szybko na mnie działają. I tak miesiąc temu jak zrobilam badanie to TSH mi wyszlo 0,2, wiec lekarka powiedziala ze musze odstawic celkiem lek (bralam Euthyrox N25) bo wpadne w nadczynnosc, wiec tak zrobilam. Wczoraj po miesiacu wraz z betą zrobilam TSH i wynik 5,9!! wystraszylam sie ze w miesiac tak skoczylo. Wiec na wlasną reke juz wczoraj wzielam spowrotem tabletke. Jak to wygląda z leczeniem w ciazy? czy dobrze kojarze ze w ciazy jeszcze zwieksza sie dawke?

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 15 maja 2013, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chce kolejnej ciazy stracic przez tą cholerną tarczyce

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 15 maja 2013, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Plemniczko :-)
    Już Ci piszę jak to wygląda u mnie....

    Jak wiesz przed ciążą mialam tsh 2,7 i dostalam 25 mg euthyroxu,potem 37,5.
    W ciąży lekarka mi zwiekszyla dawke do 50 i kazala ja utrzymac mimo OGROMNEGO SPADKU tsh do 0,2 w I trym.! -co jest normalne wg mojej lekarki. Zaufałam jej i na kolejnych badaniach już w II trym. tsh mi siè ładnie unormowało i wynosi 1,2.
    Ja byłam pełna obaw, a lekarka uspokajała mnie, że spadek w I trym. wynika z działania hcg i nalezy utrzymać dawkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2013, 08:11

    plemniczka, Shagga_80 lubią tę wiadomość

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2013, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana Plemniczko, jak pisałaś masz dziś wizytę u Endo także? Więc jestem pewna,że wszystkie wątpliwości Ci wyjaśni :) Trzymam moooooooooooocno kciuki,żebyś wyszła mocno uspokojona :)

  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 15 maja 2013, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shaggi no na szczescie udalo mi sie dodzwonic do endo i sie wcisnąc na dzisiaj. Ale chcialabym tez poznac zdanie dziewczyn ktore tez sie z tym problem zmagają. Ty Shaggi jestes szczesciarą ze nie musisz sie oto martwic :)

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 15 maja 2013, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora wrote:
    Shagga może jeszcze będzie okazja:)

    Mała a Ty już zakończyłaś leczenie?

    Hej :-) Tak na robale zakończyłam, i nie życzę ich już sobie więcej !!! :-p
    Czystość utrzymujemy, ale nie daje się zwariować .
    Hehe, dałam mojemu maleństwu ultimatum do 20 tygodnia jak się bardziej nie odezwie to się na nie obrażę :-p

    Dora, mauysia lubią tę wiadomość

  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 15 maja 2013, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora wrote:
    Dobrze, że mówisz Shagga, bo to znaczy, że będę mogła to sobie tak dopasować dzień, żeby m. ze mną tam rano siedział i odwiózł mnie do domu. Boje się, że mogę kiesko się czuć.

    No też tak mam zamiar zrobić :-) Przy pierwszej ciąży pojechałam z mamą, ale się obeszło, ale wiadomo :-) Jedno jest pewne, po glukozie dzidzia chce się wściec...:-p Taka dawka cukru naprawdę daje kopa :-p Ja była w szoku bo mała po 15 minutach od wypicia po prostu szalała :-p

    Dora, Shagga_80 lubią tę wiadomość

  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 15 maja 2013, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    Ja przytyłam 3,3 kg :)

    Ja ok 1,5- z wahaniem do 2 :-p Ale za to przed testowaniem w styczniu walnęłam ok 6 kg do przodu...:-/ Ale z Majką miałam podobnie :-)
    NA wizycie 2 maja wyszło że w miesiąc w sumie brzuszek urósł a waga stoi- chyba schodzi znów ze mnie :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2013, 08:29

  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 15 maja 2013, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziekuje Dora. Porównam to z tym co moja endo mi dzisiaj powie. :)

    Dora lubi tę wiadomość

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 15 maja 2013, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plemniczka wrote:
    Shaggi no na szczescie udalo mi sie dodzwonic do endo i sie wcisnąc na dzisiaj. Ale chcialabym tez poznac zdanie dziewczyn ktore tez sie z tym problem zmagają. Ty Shaggi jestes szczesciarą ze nie musisz sie oto martwic :)

    Ja miałam 3,6 ale ft 4 norma znów ok, narazie nie moge znaleźć badań. Teraz mam powtórzyć, ale i ginka i lekarz rodzinny uspokoili, że mogło mi spaść, więc teraz robię i się zobaczy, jakoś mnie nie wciskają do endo, bo miałam trochę tych przejść no i w sumie też latam po innych lekarzach, pulmonolog itd. Nie wiem jak to jest, zobaczymy jak wyjdzie teraz...

  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 15 maja 2013, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plemniczko nie ma za co! trzymam kciuki:-)

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 15 maja 2013, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tycia ja mam ostatnie 0,5kg na minusie :D Także jestem szczęśliwa, ze jeszcze nie przytyłam :) Bo z moją waga, byłoby to nawet niebezpieczne.
    Plemniczko po 1 masz gratki i pozdrowienia od Truja. Po 2 Dora bardzo dobrze napisała. Euthyroxu nie powinno sie przestawac brać w ciazy. TSH w pierwszym trym. spada od TSH, bo beta ma na nie duży wpływ, jednak potem może bardzo znacznie wzrosnąć dlatego wazne jest żeby trzymac je jak najniżej jeśli ma się niedoczynność. Nadczynność w ciąży nie jest taka niebezpieczna. Ja mam w ogóle nadczynność a mimo spadku TSH do 0,17 nie dostałam żadnych leków (własnie to był przełom 1 i 2 trym.) bo endo powiedziała, ze w drugim trym wynik mi sie poprawi sam- no własnie, mi się poprawi a osobie z niedoczynnością bez leku może wzrosnąc bardzo bardzo więc dlatego nalezy u niedoczynnościowców trzymać TSH w ciąży w ryzach- lepiej za nisko niż za wysoko.

    Dora, plemniczka lubią tę wiadomość

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
‹‹ 55 56 57 58 59 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ