X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2020, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    casteam wrote:
    My dostajemy co miesiac gazetke z naszej grupy gdzie sa zdjęcia dzieci, opis co robily, kto dolaczyl do grupy a kto odszedl etc.
    Jesli trzeba cos przynieśc to tez dostajemy wczesniej meile z informacją.
    Np wczoraj byl Dzien Pedagoga (nie nauczyciela) i z 2 tygodnie temu dostalismy maile zeby zakupic nasionami kwiatow (bo dzieci przy opiekunkach rozkwitaja niczym kwiaty) i Panie będą sadzic kwiaty z dziecmi :)
    Ogólnie foty z grupy widzę codziennie, także lajcik. Ale te info... Porażka :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2020, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    Motylku jak Twoje cukry na czczo, jakoś się trzymają?
    Ja wczoraj się wystraszyłam że jakiś czop mi odchodzi, bo wypadł mi taki glutek malutki jakby podbarwiony na różowo, ale już więcej nic się nie dzieje teraz, to myślę że jest ok.
    Ola współczuję Ci, tej sytuacji, dawaj znać co u Ciebie, mam nadzieję że to tylko fałszywy alarm 🙂
    Niestety, dziś na czczo 93, przekroczyłam 90, więc dziś o 22.30 pierwsza insulina :( po posiłkach jest ok ale na czczo dramat...

    Szczerze mówiąc płakać mi się chce. Naczytałam się już, do czego cukrzyca prowadzi, a w dodatku panicznie boję się zastrzyków. Nie wiem sama jak sobie z tym radzić :( dobrze, że w udo mam dawać zastrzyki, a nie w brzuch, chociaż tyle. Ale boję się że przez to będziemy dłużej w szpitalu i że będą jakieś komplikacje... :(

  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 18 września 2020, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    Motylku jak Twoje cukry na czczo, jakoś się trzymają?
    Ja wczoraj się wystraszyłam że jakiś czop mi odchodzi, bo wypadł mi taki glutek malutki jakby podbarwiony na różowo, ale już więcej nic się nie dzieje teraz, to myślę że jest ok.
    Ola współczuję Ci, tej sytuacji, dawaj znać co u Ciebie, mam nadzieję że to tylko fałszywy alarm 🙂

    Widzę że Ty z Sylwią mnie tu straszycie i chcecie rodzić już! 😂
    Już czop odchodzi Wam? 😱
    Ciekawa jestem rozwoju sytuacji 😘
    Masz już wszystko gotowe?

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2020, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! Dzieci rozwiezione, pije kawkę właśnie i będę czekać na gościa hydraulika, bo WC nam się zapchał (nite wiem czy mała czegoś nie wrzucila🤦‍♀️). I znów ze 200 zł trzeba będzie rzucić :/

    Przyszła mi wczoraj mała paczuszka dla Matyldy, w rozmiarze 56. Jeszcze troszkę muszę rzeczy w tym rozmiarze uzupełnić!

    bb2b0cca58c1.jpg

    af32232b0cf7.jpg

    Iryska, Inaa89, Lalia, dmg111, doomi03 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2020, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calanthe, Gagatka, Nadzieja - czekamy na info po wizytach ❤️

  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 18 września 2020, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SzalonaOna wrote:
    Dmg też mam ogromny problem z dziąsłami :( ale tak jak mówisz, uspokoi się to po ciąży. Ja nawet jem jabłko, gryzę i leci krew :/
    Ja również mam.problem z dziąsłami. Używam bambusowej szczoteczki miękkiej i jakiejs pasty z Rosska na krwawiące dziąsła. Troche pomaga. Ale idę w poniedziałek do higienistki i już czuje ten potok krwi.

    SzalonaOna, dmg111 lubią tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Iryska Autorytet
    Postów: 3856 4500

    Wysłany: 18 września 2020, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Widzę że Ty z Sylwią mnie tu straszycie i chcecie rodzić już! 😂
    Już czop odchodzi Wam? 😱
    Ciekawa jestem rozwoju sytuacji 😘
    Masz już wszystko gotowe?
    Mam wszystko, tylko jeszcze jedzenie muszę dopakować i wodę. I nie wiem czy szlafrok brać czy tylko sweter jakiś cieplejszy. No nie wiem co to było, takie malutkie z 3 mm, podbarwione.
    Też czekam na wynik GBS w poniedziałek 😉

    kic83 lubi tę wiadomość

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 18 września 2020, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SzalonaOna wrote:
    Niestety, dziś na czczo 93, przekroczyłam 90, więc dziś o 22.30 pierwsza insulina :( po posiłkach jest ok ale na czczo dramat...

    Szczerze mówiąc płakać mi się chce. Naczytałam się już, do czego cukrzyca prowadzi, a w dodatku panicznie boję się zastrzyków. Nie wiem sama jak sobie z tym radzić :( dobrze, że w udo mam dawać zastrzyki, a nie w brzuch, chociaż tyle. Ale boję się że przez to będziemy dłużej w szpitalu i że będą jakieś komplikacje... :(
    Motylku, spójrz po przykładzie Ounai że te zastrzyki to nic strasznego. Ona dzielnie dawała rade, a i pobyt w szpitalu się przez to nie wydłużył. Głowa do.góry, zostało Ci już tak niewiele ciąży 😘

    SzalonaOna lubi tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2020, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet.kaa wrote:
    Motylku, spójrz po przykładzie Ounai że te zastrzyki to nic strasznego. Ona dzielnie dawała rade, a i pobyt w szpitalu się przez to nie wydłużył. Głowa do.góry, zostało Ci już tak niewiele ciąży 😘
    Tak, ale Ounai zaczęła z insulina praktycznie na końcówce.. A ja już :(

    Wiem wiem, muszę po prostu się ogarnąć, ale zwyczajnie się boję...

  • Iryska Autorytet
    Postów: 3856 4500

    Wysłany: 18 września 2020, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SzalonaOna wrote:
    Niestety, dziś na czczo 93, przekroczyłam 90, więc dziś o 22.30 pierwsza insulina :( po posiłkach jest ok ale na czczo dramat...

    Szczerze mówiąc płakać mi się chce. Naczytałam się już, do czego cukrzyca prowadzi, a w dodatku panicznie boję się zastrzyków. Nie wiem sama jak sobie z tym radzić :( dobrze, że w udo mam dawać zastrzyki, a nie w brzuch, chociaż tyle. Ale boję się że przez to będziemy dłużej w szpitalu i że będą jakieś komplikacje... :(
    Ja też właśnie się naczytałam, stresuje się, bo u mnie bardzo długo te cukry na czczo były w okolicach 100 zanim ta insulina zaczęła w ogóle działać😔 a zastrzyki nie są złe, da się przeżyć, myślałam że będzie gorzej. mnie najbardziej boli wyjmowanie tej igły ze skóry, brrr🙈

    SzalonaOna lubi tę wiadomość

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 18 września 2020, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SzalonaOna wrote:
    Tak, ale Ounai zaczęła z insulina praktycznie na końcówce.. A ja już :(

    Wiem wiem, muszę po prostu się ogarnąć, ale zwyczajnie się boję...
    Motylku, przecież my jesteśmy już prawie na końcówce :D
    Rozumiem, że się boisz ale będzie wszystko dobrze, zobaczysz :*

    SzalonaOna lubi tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2020, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    Ja też właśnie się naczytałam, stresuje się, bo u mnie bardzo długo te cukry na czczo były w okolicach 100 zanim ta insulina zaczęła w ogóle działać😔 a zastrzyki nie są złe, da się przeżyć, myślałam że będzie gorzej. mnie najbardziej boli wyjmowanie tej igły ze skóry, brrr🙈
    Fakt, dlatego mi mówili, że nie ma na co czekać, bo gorzej dla dziecka jak są takie wahania cukrów, niż wyrównane insulina. Dlatego u mnie wdrażają w zasadzie od razu. No nic, przeżyje jakoś. Pocieszam się, że ciąża i tak będzie rozwiązana w 39 tc. :)

    Iryska lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2020, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet.kaa wrote:
    Motylku, przecież my jesteśmy już prawie na końcówce :D
    Rozumiem, że się boisz ale będzie wszystko dobrze, zobaczysz :*
    Fakt, nie dociera do mnie ze za jakieś 11 tyg będę na sali ciec🤦‍♀️😂

    Anet.kaa lubi tę wiadomość

  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 18 września 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to DZIEŃ DOBRY ☀️

    Czy u Was też tak zimno?

    Ja już jestem po kawce i śniadanku od męża, zaraz jedziemy na zakupy i mąż wyjezdża na weekend, a ja zostaje z jego mamą i siostrami 😲 ale mam sporo planów na weekend, także jakoś zleci.

    My z mężem też mieliśmy ostatnio spięcie, na szczęście aż dziwne ale co mu mówie ostatnio to reflektuje i poprawia. Pracuje całe dnie co rozumiem bo tak jest w usługach, wraca i zamiast ze mną pogadać, ustalić sprawy remontowe które są tylko na mojej głowie to mamusia go namawia i zaczynają grać w karty. Grają dość długo, gdy ja już zasypiam, przychodzi j wtedy chce coś ustalać. No tak nie może być więc dostał opiernicz i trochę ustawił się do pionu. Moja teściowa w ogóle nie widzi tego, że my chcemy spędzać tylko razem czas, już nawet nie chodzimy na spacery bo zawsze wbijała się z nami. Marze już aby wrócić do swojego domku.

    Zapisałam się już do położnej i do szkoły rodzenia, zaczynamy 28.09 :)

    Co dzisiaj jecie na obiadek? Tym razem ja nie mam pomysłu :) a staram się wrócić do zdrowszego odżywiania, co poza grzeszkami zaczyna wychodzić mi całkiem dobrze :)

    doomi03 lubi tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 18 września 2020, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olla95 wrote:
    Hej dziewczyny... wylądowałam w szpitalu. O 2 obudziłam myślałam że standardowo na truchtanie do łazienki ale czułam jakby coś chciało mi wypłynąć. Poszłam do łazienki i zaczął że mnie płyn lecieć pozbawiony krwia, przestraszyłam się 😭 nie długo potem poleciało mi czerwonej krwii, A potem znów podbarwiona woda z krwią. Szyjka mi się skrocila, nie wiem nawet od czego. Mam leżeć do rana w szpitalu i czekać na rozwój wydarzeń. Chce mi się płakać. Wybaczcie że pisze takie smutne rzeczy
    Olu, dawaj nam znsć co i jak.
    Mam nadzieje, że lekarze Cię zbadają i będzie wszyztko wporządku a to krwawienie to straszak jak u większości z nas.

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2020, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomyłka 😅😅😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2020, 09:22

  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 18 września 2020, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, co do tych pieniędzy od teściowej to ładnie z jej strony ale mogła dać to jakoś po ludzku bo faktycznie kasa mogła przepaść.

    A wiecie jak moja teściowa się zachowała? Strasznie głupio zrobiło mi się podczas tej sytuacji.
    Kiedyś w rozmowie moja mama jej powiedziała, że może nam kupią wózek na pół. Jak wspominałam była cisza cisza ze strony teściowej, moja mama mówiła że da, a teściowa słowem się nie odezwała a o rozmowie wiedziałam od mamy. No i pojechaliśmy tydzień temu po ten wózek, wtedy babki się zgadały że dają po 1000 zł bo się widziały. Moja mama uznała, że da jak będziemy płacić, teściowa chciała przelać od razu ale powiedzieliśmy że wózek ma być tak późno że nie trzeba. I wiecie co ona mi w jednej rozmowie powiedziała, powtarzając dwa razy? "Ja to nie wiedziałam, ale Twoja mama mi powiedziała że jest taka tradycja że babcie dają na wózek, chociaż mi nikt o tym nigdy nie mówił". I wiecie... mi się tak strasznie głupio zrobiło, że moja mama jakby ją zmusiła do tego a ona wcale nie daje tej kasy bo tak uważa, i jeszcze mi to wprost powiedziała. Uważam, że naprawde mogła się już ugryźć w język.

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4140 4160

    Wysłany: 18 września 2020, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet.kaa wrote:
    A tak w ogóle to DZIEŃ DOBRY ☀️

    Czy u Was też tak zimno?

    Ja już jestem po kawce i śniadanku od męża, zaraz jedziemy na zakupy i mąż wyjezdża na weekend, a ja zostaje z jego mamą i siostrami 😲 ale mam sporo planów na weekend, także jakoś zleci.

    My z mężem też mieliśmy ostatnio spięcie, na szczęście aż dziwne ale co mu mówie ostatnio to reflektuje i poprawia. Pracuje całe dnie co rozumiem bo tak jest w usługach, wraca i zamiast ze mną pogadać, ustalić sprawy remontowe które są tylko na mojej głowie to mamusia go namawia i zaczynają grać w karty. Grają dość długo, gdy ja już zasypiam, przychodzi j wtedy chce coś ustalać. No tak nie może być więc dostał opiernicz i trochę ustawił się do pionu. Moja teściowa w ogóle nie widzi tego, że my chcemy spędzać tylko razem czas, już nawet nie chodzimy na spacery bo zawsze wbijała się z nami. Marze już aby wrócić do swojego domku.

    Zapisałam się już do położnej i do szkoły rodzenia, zaczynamy 28.09 :)

    Co dzisiaj jecie na obiadek? Tym razem ja nie mam pomysłu :) a staram się wrócić do zdrowszego odżywiania, co poza grzeszkami zaczyna wychodzić mi całkiem dobrze :)

    Wyszłam wyrzucić pieluchę na pole i mało mi tyłka nie odmroziło. Tak zimno brrrrrr.

    Ja mam wenę dzisiaj i właśnie nastawiłam ziemniaki na ruskie pierogi :)

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Luteina, Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75

    Wizyta- 22.08
    Badania prenatalne-3.09

    preg.png
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9223 15300

    Wysłany: 18 września 2020, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 03:54

    Enigvaa lubi tę wiadomość

    💙
    💗
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3745 7622

    Wysłany: 18 września 2020, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka, teściowa mogła się ugryźć w język, ale z drugiej strony uważam, że chęć daru powinna wyjść od darczyńcy i takie propozycje 'zrzućmy się po połowie' mogą być krępujące, a jak komuś brakuje asertywności to już w ogóle... moja mama też już parę razy wyskoczyła z tym, ze dadzą nam połowę kasy na wózek, a drugą niech dadzą teściowie, to jej zwróciłam delikatnie uwagę, że niech nie rządzi cudzą kasą, że ja nie siedzę w finansach teściów, nie wiem, czy mają taką kasę i nie chcę niczego wymuszać. Nawet nie mówiłam mojemu L o tym, że moi rodzice chcą coś dać, by też nie czuł się przymuszony, że musi wyciągnąć od swoich. Powiedziałam mamie, że kupujemy wszystko sami, a przecież będą chrzciny i wtedy mogą coś dać, albo zaraz po porodzie, tak jak teściowa Ounai. Bez etykietowania 'babcia X kupiła wózek, a babcia Y tylko grzechotkę'. Teściowie też mnie wkurzają, bo mówili, że pomogą przy kupnie mieszkania, a cisza, teraz też coś tam o wyprawce, ale też cisza, ja się nie daje wciągnąć w te gierki i po prostu niczego nie oczekuję.

    Iryska, Nowastaraczka lubią tę wiadomość

    🦄 2021 r.
‹‹ 1601 1602 1603 1604 1605 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ