Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
kar_oliv wrote:Lalia dopiero zaczynam kaszki, z czymś podajesz? Na czym robisz? Ja mam te czary mamy najpierw dałam mannę na wodzie to takiej rzadkiej nie chciała jeść zrobiłam gęstą tzw. kit i zjadła 🤣
Kar, ja mam kaszki Holle, robię je na gęsto (taka konsystencja budyniu mniej więcej) i daje albo trochę owoców ze słoika, albo ścieram jabłko, ostatnio rozgniotlam banana widelcem i dałam do środka i jeszcze w sumie dzięki Zulu (❤️) dosypuje cynamonu troszeczkę😁
Ja robię na wodzie (Holle nie trzeba gotować tylko wymieszać z ciepłą wodą) i przerobiliśmy już ryżową, kukurydzianą z tapioką i owsianą.
Następna w kolejności jest orkiszowa, czyli z glutenem już 👍
A później mam jakieś mieszane, np 3 ziarna: kukurydziana, ryżowa i jaglana.
Ja sobie zamówiłam na Allegro te saszetki z Holle, bo chciałam zobaczyć czy Olkowi to w ogóle podejdzie, ale mimo że nie zjada nie wiadomo ile to kaszki naprawdę chętnie je, więc zamówię teraz już pełno wymiarowe opakowania 👌
Dla mnie to też wygoda, bo zagotowuje wodę w czajniku, odlewam do miseczki, jak troszkę przestygnie to wsypuję kilka łyżeczek kaszki, czekam aż przestygnie na tyle żeby nie była za ciepła, dodaje owoce i gotowe 😂 nie muszę stać, pilnować, brudzić dodatkowego garczka😂
Ale muszę się Wam przyznać, że ja jestem chyba za mało konsekwentna w tym rozszerzeniu diety 🤦 Olek owszem codziennie dostaje coś nowego, ale raz mu dam kaszkę, raz nie, raz dam słoik, a raz nie 🤦
Do moich rodziców przyszło już krzesełko do karmienia, przywieziemy je jutro lub w niedzielę. Więc jeśli się okaże, że Olek jest na tyle stabilny żeby w nim wysiedzieć te 10 min w trakcie posiłku, to chyba łatwiej mi będzie się trzymać tej regularności.
W sumie to bym chciała żeby jadł o 9 śniadanie, ok. 13 obiad i ok. 18 kolację plus ewentualne dokarmianie cycem. A pozostałe karmienia (11, 15:30, 19:30) mogłyby być cycem na razie.
Podzielcie się tylko proszę pomysłem, jak dajecie rano kaszkę, w południe słoik, to na wieczór co? Znowu kaszkę??
Jak Olek mi będzie już super pewnie siedział i dojdzie blw to pewnie będzie łatwiej 🤔
Czy mogę np dać Olkowi jogurt naturalny plus zmielić mu do tego trochę płatków owsianych i np jakiś owoc??
Zulugula, kar_oliv lubią tę wiadomość
-
Karolina, dziękuję Ci za te słowa ❤️ pamiętam ten artykuł, bo kiedyś mi go już podrzucilaś. I była to jedna z rzeczy które pomogły mi się wygrzebać z tego załamania nerwowego które miałam po porodzie.
Zulu, jak Tomek nie będzie chciał tych pulpecikow to ja mogę zjeść 😂
Co do rd to żaden ze mnie ekspert, Iga póki co dostaje kaszkę (też jestem fanką Holle, mam Helpę ale gotowałam raz i wyszedł glut, więc wyrzuciłam) i zupkę. Daję jej na śniadanie trzy płaskie łyżki kaszki + mały słoik/tubkę z owocami. Kolejny posiłek to mm. Na "obiad" dostaje zupkę. Gotuję jej sama, na mięsie z królika lub indyku, warzywa wrzucam różne - bazą jest marchewka i ziemniak, a dorzucam np. cukinię, kalafior, brokuł, buraczki. W niedzielę dostała zupkę bez mięsa bo zapomniałam wyjąć 😂 Aaa, zupkę gotuję na dwa dni. Resztę dnia jedziemy na mm. Czasem też jak np. kroję ananasa albo ogórki na mizerię to jej dam spróbować. Chrupka dostaje do ręki, albo bułkę do pomemlania. Dzisiaj chciałam jej dać jogurt naturalny z owocami ale się okazało że ktoś zeżarł 😂 i również uważam że najlepiej postępować intuicyjnie. Chociażby dlatego że jedno dziecko zje łyżkę i będzie miało dość, a drugie wciągnie całą miseczkę i będzie wołać jeszve 🙈Lalia, KarolinaMaria, Zulugula lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Ale jestem zła. Mam dzisiaj drugą dawkę Pajzera i niby miałam na 15.20, ale jak byłam na pierwszej dawce to nie obowiązywały godziny, tylko kolejka i pielęgniarki powiedziały, żeby zignorować godzinę, którą wyznaczyli w sms-ie i przyjechać na drugą dawkę między 14 a 16. A dzisiaj się okazało, że jednak wyczytują według godziny 🤷♀️ Ja pierdzielę... dodatkowo teraz "leci" 14.15 dopiero. Jak nic co najmniej do 16 tu postoję 🤦♀️
-
Dobra dziewczyny, to widzę że mi w tym rozszerzeniu diety brakuje jaj, tzn odwagi 😂 chyba za bardzo się cackam 😅
Nowastaraczka lubi tę wiadomość
-
Clover wrote:Ale jestem zła. Mam dzisiaj drugą dawkę Pajzera i niby miałam na 15.20, ale jak byłam na pierwszej dawce to nie obowiązywały godziny, tylko kolejka i pielęgniarki powiedziały, żeby zignorować godzinę, którą wyznaczyli w sms-ie i przyjechać na drugą dawkę między 14 a 16. A dzisiaj się okazało, że jednak wyczytują według godziny 🤷♀️ Ja pierdzielę... dodatkowo teraz "leci" 14.15 dopiero. Jak nic co najmniej do 16 tu postoję 🤦♀️
Clover lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTrzymajcie za mnie kciuki. Jutro mam test pisemny z gramatyki niemieckiego i angielskiego. Plus pytania otwarte. A po teście w okolicy czwartku/wtorku będę mieć rozmowę mix polski/nieniecki/angielski.
Już sram w gacie, ale zależy mi na tym stanowisku....
Cała noc będę powtarzać gramatykę ❤️😂dmg111, Suszarka, KarolinaMaria, ZielonaHerbata, Enigvaa, Clover, Nowastaraczka, kic83 lubią tę wiadomość
-
Lalia wrote:Dobra dziewczyny, to widzę że mi w tym rozszerzeniu diety brakuje jaj, tzn odwagi 😂 chyba za bardzo się cackam 😅
Marta też ma lekkie AZS ale daje jej wszystko i obserwuję. Tymkowi też tak dawałam mimo AZS i nietolerancji laktozy. Tylko on jechał bezmleczne rzeczy. A co do do regularność i towar mi też się zdarza że raz dostanie a raz nie, ale skoro do roku podstawa toż mleko to się nie przejmuję
Chociaż jej już zaczyna brakować i jak nie dostanie słoika to muszę jej dach choćbyś bułkę, bo samym mlekiem się już nie najada.Lalia lubi tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Enigvaa wrote:Ale ponoc warta kazdej 1zl
Taaak, scoot and ride to ponoć jakis szał ciał , bardzo na topie dziś. Myślę czy by nie ubrać dziadków i wujkow na zrzutke na roczek 😀 a niech się wozi po dzielni hehe chociaz w sumie w zimę to średnio 🤭KarolinaMaria, Enigvaa, Lalia lubią tę wiadomość
💙
💗 -
Jak dobrze ze mogę się tu naczytac Waszych doświadczeń z rd, będzie mi łatwiej za pare miesięcy
Jak Jagoda była mała to jakoś to było inaczej, przede wszystkim nikt nie słyszał o blw
pamietam ze uwielbiała jajecznicę na parze - gotowałam wodę w garnku, na garnek dawałam talerz i na ten talerz rozbijałam jajka i to się tak fajnie ścinalo
polecam
My dziś znów intensywny dzień, rano spacerek 5 km, potem odwiedziła nas moja siostra bo przyjechała ze studiów (a studiuje 700 km od nas), znów spacer z nią i tym sposobem smartwatch pokazuje mi spalone 600 kcal
teraz byłam u mamy się wykapać bo nie ma u nas przez 2 tygodnie cieplej wody (co roku tak mamy, robią przegląd rur i kanalizacji w całym mieście
). Haha i jeszcze sobie robię jaja z męża. Napisała do mnie jego koleżanka z pracy (z która raz w życiu rozmawiałam) czy mogłybyśmy się spotkać i porozmawiać o rozwodzie… i mu dokuczam, każdego pytam czy powinnam się martwić itp, nawet jego mama wczoraj przez chwile się przestraszyła. A to oczywiście ta kolezanka się rozwodzi i chciała żebym jej poradziła od strony prawnej jak się za to zabrać itp
.
Lalia, dmg111, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Ale dzis ciezki dzien. Malwi zeszla goraczka ale pojawila sie wysypka, a w sumie plamy. Jest marudna, usypia tylko bujana na rekach (za noworodka jak miala problemy z brzuszkiem to zasypiala tak, baaardzo rzadko jej sie to zdarza), widac ze cos jej dolega bo po paracetamolu wrocilo moje normalne dziecko 😕
Jutro mamy TELEPORADE i pediatra zadecyduje czy nas chce zobaczyc czy nie 🤦♀️🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Zulu, czy Tomasz przesiadł się już na stałe do spacerówki?
Ounai, ja wiem, że dzieci mogą jeszcze długo nie zasypiać same. Moim celem jest niezasypianie na cycu.
Lalia, ja dopiero zaczynam RD, ale też się szczypię. Dziś alergolog potwiedził AZS u Matyldy (u nas to jest alergiczne). Nie bez powodu mówi się, że do rozszerzania diety musi być gotowe dziecko i... gotowy rodzicpopieram Suszarkę, że najlepiej robić to na czuja. Jak pasuje Wam takie tempo wprowadzania nowych posiłków, to tego się trzymaj. Ty też musisz czuć komfort.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2021, 21:13
Lalia, Zulugula lubią tę wiadomość
🦄 2021 r. -
Dzięki dziewczyny 👍
Ale dzisiaj chyba popełniłam wtopę 🤣🤦
Chciałam dać Olkowi na kolację jogurt naturalny z rozgniecionym bananem, ale wydawało mi się, że to takie "za lekkie", więc wrzuciłam do blendera łyżeczkę płatków owsianych, rozdrobniłam na takie ziarenka i wsypałam do tego. Olek ładnie zjadł połowę tego co przygotowałam, więc zadowolona piszę do mamy, że Olek coś nowego polubił, a ona do mnie czy te płatki mu ugotowałam. Ja taki zonk, że nie, bo przecież często w mieszankach musli są surowe płatki owsiane, a gotuje się je w owsiance po to żeby zmiękły, a ja Olkowi zblendowałam drobno więc nie musiały być miękkie. A moja mama że przecież to surowa mąka i że brzuch go będzie boleć itd. no ii czytam teraz internety i nigdzie nic nie pisze o płatkach owsianych, tylko wszędzie gotowane owsianki i czuję się jak matka idiotka która dziecku dała surowe płatki owsiane 🤦i chyba od jutra jednak będę je gotować, albo chociaż zalewać wrzątkiem na chwilę, no kurde..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2021, 21:34
-
nick nieaktualny