Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Suszarka wrote:Drzemki w dzień mówicie... 😅
Moja Iga ma od ok. Dwóch miesięcy tylko jedną, ok. 12:15. Drzemka trwa 2h, +/- 10 minut, ale...w międzyczasie zalicza około 5 pobudek. Karmienie ma rozdzielone od zasypiania. Nie mam pomysłu co zrobić aby to poprawić, chyba tak jej już zostanie. Co gorsze, kładzie się spać ok. 20 a wstaje mniej więcej 7:10. A od 6 się kotłuje i śpi tak lekkim snem że skrzypienie podłogi jest w stanie ją wyrwać ze snu. Jeszcze do niedawna wstawała o 8/8:30 🙈 i jej baterie się nigdy nie wyczerpują, bardzo rzadko marudzi ze zmęczenia, cały dzień to wspinaczka po meblach i naszych nogach albo raczkowanie z prędkością światła. Nie ma czasu na sen 🙈
Tajka, nie wiem dlaczego tak się zafuksowalas na to samodzielne zasypianie, ale 90% dzieci nie usypia samodzielnie do 2 roku zycia i to jest normalne.
Ona ma dopiero 5 miesięcy. To malutki dzidziuś jest. Nie ma nic złego w tym ze zasypia jedząc. Wrzuć na luz
A to że budzi sie milion razy i jest w stanie usłyszeć Twoje trzepotanie rzęsami to też normalne. Ona jest malutka jeszcze. Będzie starsza to i spać bedzie lepiej. Moj syn mial milion pobudek do 2 roku życia. Córka do 8 miesiąca i potem w stresujacych sytuacjach. Dzieci tak mająjak pójdzie do liceum to zobaczysz, będzie trudno ja dobudzić
A tak serio, oczywiście możesz próbować, ale z tego co pamiętam samodzielnego zasypiania uczy się najwcześniej półroczne dzieci, bo chodzi bodajże o dojrzałość ukladu nerwowego.Nowastaraczka, Clover, veritaa lubią tę wiadomość
-
Ewa88 wrote:Ouinai a masz linka do tych ze smyka? Nam z Hm zjeżdżają cały czas z nóżki 🤔
Dziewczyny a ile czasu musi minąć od karmienia do usypiania aby to było uznane za rozdzielenie??
Zielona u nas też od ok 17 marudzenie i płaczki, o 18.30 kąpiel i o 19 butla
Zielona Herbata, mam mnóstwo dzieci wśród znajomych i rodziny i też nie znam takich małych dzieci które zasypiają same. Sorki, mój syn przez miesiąc zasypial patrząc na karuzelę. A potem się popsuł na dwa lata 😂Nowastaraczka, veritaa lubią tę wiadomość
-
Tajka, ja kiedyś czytałam że prawie żadne dziecko NIE przesypia nocy, bo nikt z nas nie śpi ciągiem 8-10h. Budzimy się na siku, bo chcemy się przykryć albo odkryć, bo coś nam się przyśniło itd. tak samo dziecko. Tyle że z wiekiem dziecko uczy się się zasypiać samo. A z wiekiem mam na myśli dziecko kilkuletnie a nie kilkumiesięczne.
Mówisz że wszędzie spotykasz dzieci które zasypiają same i przesypiają noce. Popatrz nawet na to forum, dzieci które zasypiają odłożone do łóżeczka można policzyć na palcach jednej ręki. A reszta dzieci zasypia albo przy karmieniu piersią, albo przy karmieniu butelką, albo na rękach, albo na piłce, albo w wózku. Obecnie nie mamy tu chyba ani jednego dziecka które idzie spać 19/20 i śpi 7/8.
Czy to znaczy że mamy tu same złe matki? Absolutnie nie! Po prostu dzieci tak mają. Nie zasypiają same, budzą się w nocy i tyle.
Co do drzemek to też jak sama widzisz jest loteria: co dziecko to inaczej. Ja Ci napiszę więcej: co dzień, to jedno dziecko inaczej.
Nie staraj się dopasować Mai do wizji macierzyństwa z reklam: karmienie piersią dziecka z błogim wyrazem twarzy, wielogodzinne spacery w słońcu ze śpiącym dzieckiem, długie podróże autem z dzieckiem wpatrzonym w okno, dzieci zasypiające jak tylko dotkną prześcieradła i śpiące całe noce.
No nie. Takie rzeczy to w reklamach.
I uwierz mi, jak się zaakceptuje to, że dziecko, żadne dziecko nie jest idealne i to nie jego wina, to wtedy łatwiej zaakceptować że nie jest to niczyja wina. Tak po prostu jest i już.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2021, 21:14
Ounai, KarolinaMaria, ZielonaHerbata, Suszarka, Enigvaa, emdar, Ladyo, Nowastaraczka, Clover, Lulu83 lubią tę wiadomość
-
Lalia, nic dodać nic ująć 👌 Mati na noc zasypia tylko na piersi, na razie nic z tym nie robię, bo w pojedynkę mi ciężko. Dzisiejsza polecajka Zulu jeszcze utwierdziła mnie w tym, że nie ma co myśleć o tym co będzie za 3 miesiące/pół roku/rok. Podążam za dzieckiem. Nocki są *ujowe, ale co mam zrobić? Spacery to też loteria. Odkąd pogodziliśmy się z tym, że Matylda jest słaba w spanie, lepiej się nam żyje. Owszem, bywam sfrustrowana, ale na pewno nie szukam w nikim winy. Nie wiem o co chodzi z tym cieniem wiatru, bo tam nie zaglądałam, ale trochę to przerażające, że się tak wkręciłyście.
Suszarka, Lalia, Ounai, Enigvaa, Nowastaraczka, Clover, veritaa, Zulugula lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Ounai wrote:Babo i czemu ryczysz? Wolałabyś żeby tak jak syn mojej sąsiadki, płakał na widok żłobka I krzyczał "mamaaaa, nieeeee, mamaaaa, nieeeee!" Powinnaś się cieszyć, że masz takie samodzielne dziecko.
Jeśli chodzi o skarpety z abs to mam z hm, ali i smyka i te ze smyka mają całą stope i wierzch stopy w abs, ladnie się piorą, nie zjezdzaja z nogi i ogólnie są najlepszeOunai lubi tę wiadomość
Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022 -
Cień wiatru to dla mnie trochę odpowiednik hafiji 😁😁
Dla mnie ten blog to trochę jakaś sekta o kp. Kazda matka jest w stanie wykarmic własne dziecko bla,bla,bla. Zapewne te teksty mogły wpedzic niejedna kobietę w poczucie winy.
Tak samo cienwiatru. Jeśli przestrzegasz higieny snu, to dziecko musi pięknie spać A jeśli nie to widać robisz coś źle 😁😁KarolinaMaria, Suszarka, emdar, dmg111, kar_oliv, Ladyo, Nowastaraczka, Clover, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
Zielona, może tak być że jej wystarcza taka ilość snu, zwłaszcza że ja też jako niemowlę bardzo źle spałam.
Edit: mam identyczne zdanie o hafiji, mnie ta durna baba zafundowała załamanie nerwowe.
Tajka, ja nie znam żadnego dziecka które zasypia samo, a mam sporo bobasów w otoczeniu. Jakbym odkładała Igę do łóżeczka żeby sama zasnęła to by się darła i wstawała bez przerwy. Zasypianie przez przytulenie na łóżku? Zapomnij, uciekałaby na drugi koniec łóżka i tyle. Ale mam dobrą wiadomość. Nie znam żadnego nastolatka który zasypia na rękach mamy, więc wszystkie dzieci z tego wyrastają 😁 a co do przespanych nocy, Iga ma 9 miesięcy i przespala do tej pory dwie całe noce. Od wielu tygodni mamy multum pobudek, ale wiem że to w końcu się zmieni. U dzieci się wszystko zmienia jak w kalejdoskopie, czasem na gorsze a czasem na lepszeWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2021, 21:31
ZielonaHerbata, KarolinaMaria, Lalia, Enigvaa, Ounai, emdar, kar_oliv, Nowastaraczka, Clover, Zulugula, Maminka89, Ewa88 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Tajka ja tez mysle ze to za wczesnie zeby uczyc Maje zasypiania samodzielnie. Ona potrzebuje bliskosci rodzica, to taki maluszek jeszcze
Lalia, Malwi spi od 19.30 do 6-8 😁 tylko po drodze milion razy sie budzi 🤣 ale pory sie mniej wiecej zgadzaja 🤣
Chociaz dzisiaj troche odespalam bo bylo tylko 6 pobudek w nocynie przespalam ciagiem zadnej nocy od ponad roku. Sa momenty lepsze i gorsze, ale w koncu to minie
a kocham spac i jestem spioch totalny…
Widzialam statystyki to bylo zaledwie kilka procent dzieci ktore przesypiają noce ponizej 6msc i kilkanascie ponizej roku 🤷🏻♂️Lalia, emdar lubią tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
W temacie spania; pamiętacie jak z tydzień temu któregoś ranka cieszyłam się jak wariatka,że Julek przespał 12 h z trzema króciótkimi pobudkami? No, to była nasza ostatnia dobra noc. Od tygodnia śpi znowu tak, że mam ochotę go zamordować....Jest prawie 22:00, a ten od ponad 1,5 h odstawia takie cyrki,że jak sąsiedzi nie zgłoszą nas zaraz do opieki społecznej to będzie cud. Higiena snu, taaa, jasne 😡42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Dziewczyny, ja normalnie kawę piję podczas pierwszej drzemki Olka ok. 11, ale jak jest noc d*py to po prostu piję na śniadanie i od razu dzień zapowiada się lepiej 😂
Karolina, u nas jest dzień, że Olek na wszystkie drzemki (aż dwie) i na noc zasypia lulany po mieszkaniu w wózku, a jest dzień, że do spania musi być cyc bo się wyrywa i krzyczy "mamma, mamma!" i tyle.
Pierwszy miesiąc życia budził się w nocy co 2h, jadł 40min, 40 min bujalismy go na rękach w tempie młota pneumatyczne go, po czym zasypiał i za 2h znowu wstawał.
Od drugiego miesiąca mniej więcej do siódmego, zasypiał ok. 19/20, wstawał ok. 6/7 rano a w nocy budził się trzy razy, jadł 3 minuty, odwracał się na drugi bok i spał (piękne czasy!).
Od dwóch miesięcy w nocy budzi się od 5 do 10 razy. Płacze, pojękuje, kręci się, najczęściej podanie cyca sprawia że się uspokaja i zasypia ale potrafi się cycać czasem 5 min a czasem 25min i obudzić się po kilkunastu minutach (a pamiętam jak pisałam że Olek nie traktuje cyca jako smoczka tylko jako jedzenie, taa).
Jedyne co robimy, to jeśli zaśnie 19/20 i budzi się co chwilę do 22/23 to wtedy nie daję mu piersi, bo wiem że nie budzi się z głodu tylko dlatego że nie może głębiej zasnąć i albo lulamy go na rękach albo w wózku. W nocy pewnie też moglibyśmy tak robić, ale... łatwiej dać cyca i przysnąć w trakcie, sorki, taka prawda.
Moja przyjaciółka ma 1,5 roczną córkę. Gdy mała miała niecały rok to praktycznie nie chciała jeść nic innego poza cycem. Zaczęli ją zostawiać troszkę u dziadków. Okazało się że: nie ma mamy=nie ma cyca=jest zupa, jest mama=jest cyc=po co zupa.
I to samo powiedziała nam pediatra. Dziecko, wbrew pozorom przystosowuje się całkiem zgrabnie do sytuacji i potrafi sobie dać radę.
Ja to już teraz widzę trochę u Olka jak jedziemy do rodziców czy teściów. Babcie dają mu to naleśnika, to chrupka, to zupkę, to jogurt i dla niego cyc może nie istnieć przez kilka godzin (mój rekord to 7h ale to cyc się upomniał o karmienie a nie Olek), tak samo dziadkowie się z nim bawią że mnie i męża nie zauważa.
Karolina, bardzo mi się podoba to co napisałaś, że nie ma się co martwić na zapas ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2021, 21:52
KarolinaMaria, Nowastaraczka, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Tajka, wyluzuj trochę bo się zajedziesz. Maja jest jeszcze malutka, daj jej czas. Julek ma ponad 1,5 roku i nasza najlepsza do tej pory noc ever to ta opisana przeze mnie powyżej. Jakie spanie całą noc? Jakie 10-11h? Dla mnie set 4h to już jest wyczyn. Takie mamy dzieci,i nic nie zrobiłyśmy źle w temacie tego że tak śpią.
Edit: mąż właśnie przyszedł z sypialni, i pyta się " mamy jakąś wódkę w domu"?🤣🤣🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2021, 21:52
Lalia, Nowastaraczka, Zulugula, Suszarka, Enigvaa, Ewa88 , Clover lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
ZielonaHerbata wrote:Cień wiatru to dla mnie trochę odpowiednik hafiji 😁😁
Dla mnie ten blog to trochę jakaś sekta o kp. Kazda matka jest w stanie wykarmic własne dziecko bla,bla,bla. Zapewne te teksty mogły wpedzic niejedna kobietę w poczucie winy.
Tak samo cienwiatru. Jeśli przestrzegasz higieny snu, to dziecko musi pięknie spać A jeśli nie to widać robisz coś źle 😁😁ZielonaHerbata, KarolinaMaria, Nowastaraczka, Suszarka, Clover lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
ZielonaHerbata wrote:Szczepicie dzieci przeciw grypie?42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Emdar, jeśli Twój mąż chce kończyć poniedziałek wódką, to musi być u Was grubo 🤣 mops juz jedzie!
Lalia, jak do mnie wpada mama, bierze Matyldę na spacer, albo się z nią u nas bawi, ja w międzyczasie jadę coś załatwiać, albo robię coś w innym pokoju, to zdarza się, że nie karmię 7h i jest wszystko ok. To wszystko idzie powolutku, ale z każdym kolejnym tygodniem jest lżej. Jak 2 miesiące temu miałam przerwę w kp 6h to byłam przerażona ;P Za 2 miesiące wracam do pracy, będę chodziła na 7h, mała spokojnie wytrzyma. Odstawianiem od piersi będę się martwiła później. Chcę odstwić po 12-13 mż.
Tajka, ja Cię trochę rozumiem, ale nie jest tak, że najpierw biczowałaś się próbami karmienia piersią, a teraz wyregulowaniem snu? Czas szybko leci, ciesz się pięknymi chwilami z Mają, ona drugi raz mała nie będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2021, 22:11
Ounai, Lalia, Nowastaraczka, Clover lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Karolina, ja też pamiętam,że jak w końcu zaakceptowałam to że Julek tak ..ujowo śpi, to moja satysfakcja z życia znacząco wzrosła. Ale przyznaję,że długo walczyłam. No bo co miałam zrobić? Ileż można się wkurwiać,narzekać i jęczeć. Zawsze uważałam,że akceptacja sytuacji przy jednoczesnym braku szansy na zmianę tejże, jest kluczem do większej radości życia. Z tym niespaniem Julka to wyjątkowo długo ( jak na mnie) mi szło. Chyba dlatego,że ja tak kocham spać...😴😴😴 To tak jak są ludzie, którzy wiecznie wkurzają się na pogodę. No co to da? Nic, wiec ponarzekaj dwa trzy( czy tam sto😉) razy i zaakceptuj,że "sorry taki mamy klimat"😉42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙