X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14274 20660

    Wysłany: 6 listopada 2021, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie macie wrażenia, że z kp jest jak z ciążą i porodem? Że w pewnym momencie to zaczyna być uciążliwe i człowiek już czeka, żeby zakończyć męki?

    Ladyo, Annia, Nowastaraczka, kar_oliv lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3829 3925

    Wysłany: 6 listopada 2021, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    A nie macie wrażenia, że z kp jest jak z ciążą i porodem? Że w pewnym momencie to zaczyna być uciążliwe i człowiek już czeka, żeby zakończyć męki?

    Szczerze?
    Z Frankiem chciałam jak najdłużej karmić bo ta bliskość i takie to fajne i w ogóle odstawiałam z bólem serca.
    Teraz ciąża spadła na mnie jak zbawienie w tej kwestii bo mi laktacja praktycznie przez nią zanikła u mogłam skończyć bo już mnie to męczyło

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 6 listopada 2021, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry
    spalam dziś do 11:30 :)
    Uwielbiam weekend bo mąż zabiera dzieci, a ja śpię.

    Co do kp to widzę, że chyba tylko ja uwielbiam, owszem Maks jest bardziej świadomy i pokazuje na pierś palcem, dotknie i mówi "e", ale mnie to w ogóle nie przeszkadza.
    Tylko w tym wszystkim nie jest to u nas milion razy i nie jest to dla mnie w ogóle uciążliwe.

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8493 18601

    Wysłany: 6 listopada 2021, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kic, ja też bardzo lubię KP 😉 i gdyby Olek jadł w nocy jak dawniej, czyli 2-3 pobudki na cyca i śpimy dalej, to myślę że nawet po powrocie do pracy bym go nie odstawiała. Tyle że ostatnio to jest z 6-8 razy w ciągu nocy, mimo że śpi z nami w łóżku znaczną część. Do roku będę karmić na 100%, potem mam jeszcze dwa miesiące zanim wrócę do pracy. Zobaczymy jak wtedy będzie funkcjonował i podejmę decyzję co dalej 🙂

    Zulugula lubi tę wiadomość

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4018 5404

    Wysłany: 6 listopada 2021, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moti ja sie czulam dobrze, tylko reka bolala i jedna noc nie moglam na niej spac. Oby u Ciebie bylo tak samo :)


    Tajka, Malwina tez tak ma. Najgorzej spi nad ranem, blisko przebudzenia, kręci się, pierdzi, stęka,kwęka. W nocy często się przebudza (od sierpnia do teraz potrafi co 1-2h, kilka razy zdarzylo się przespać 3-4h ciągiem, w tym tygodniu widzę zmianę,że śpi już trochę lepiej). W nocy porządnie je 2-3 razy. Zazwyczaj wystarczy ją przytulić, choć nad ranem z automatu podaję cycka. W ogóle odkąd zaczęła się przemieszczać bardziej potrzebuje przytulasków, zasypia na mnie, gdzie zawsze zasypiała obok, w nocy też często biorę ją do siebie mimo,że śpi w dostawce więc 50cm ode mnie. Ale jak wezmę ją do siebie to od razu zasypia mocno, te 50cm robi różnicę (myślę,że to kwestia pościeli, nasza jest przesiąknięta mocniej naszym zapachem niż jej).

    Co do kp, na samą myśl,że mialabym ją odstawić mi słabo 🙈 uwielbiam to, marzy mi się tandem. :) Malwi też mnie nie rozbiera póki co, pokazuje palcem na cycka albo się przytula albo tak śmiesznie rączką pokazuje - prostuje i zaciska palce, takie „daj” bo pokazuje też tak na zabawki czy rzeczy na półce jak chce :)
    RD ostatnio idzie slabiej, zje kilka kęsów, ale zrobiła się bardziej świadoma i nie ma czasu zjeść, za dużo interesujących rzeczy na około jest, wiec tych karmień w dzień jest więcej.


    Chyba napisałam wszystko co chciałam, miałam 3 strony do nadrobienia 😅

    Lalia, MoTyLeK🦋 lubią tę wiadomość

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • Iryska Autorytet
    Postów: 3831 4491

    Wysłany: 6 listopada 2021, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    A nie macie wrażenia, że z kp jest jak z ciążą i porodem? Że w pewnym momencie to zaczyna być uciążliwe i człowiek już czeka, żeby zakończyć męki?
    U mnie kp nie jest szczególnie uciążliwe. Ogólnie Michałek nie jest jakimś wielkim fanem piersi, zje i idzie spać. Chociaż teraz jak jest niezdrowy to domaga się więcej piersi w dzień, ale pewnie to przez chorobę i osłabienie.
    On zwykle ładnie śpi w nocy, 1-2 pobudki na mleko i śpi dalej. Pewnie gdyby budził się co chwilę to już dawno bym go odstawiła bo ja kocham spać 😃

    Lalia, Zulugula lubią tę wiadomość

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9207 15293

    Wysłany: 6 listopada 2021, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2021, 20:20

    Lalia lubi tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • Ladyo Autorytet
    Postów: 2212 6112

    Wysłany: 6 listopada 2021, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez bardzo lubię karmić piersią i póki co w ogóle nie myśle o odstawieniu, pewnie jak wrócę do pracy to zobaczymy jak to pogodzić i czy w ogóle to godzić. Na chwile obecna mogłabym karmić nawet i do 2 r.z. Ale domyślam się ze to podejscie sie zmienia z czasem. Nocki mamy ładne od początku- dwie pobudki: 2 i 4, ostatnio nawet tylko o 4, a od 6 do 7.30 już spi z cycem w buzi. Tylko właśnie to libido…to jest masakra! Wy tez tak macie??????. Starsza corke karmiłam 4 miesiące i ma się bardzo dobrze :)

    age.png
    👧🏻 2008 👧🏼2021 👧🏼2024
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3719 7603

    Wysłany: 6 listopada 2021, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie to wieczorne i nocne skubanie cyca potwornie przebodźcowuje. Budzę się rano jak 'najeżona' 😔 gdyby nie to, też chętnie karmiłabym nawet do przyszłych wakacji.

    Annia, Nowastaraczka, dmg111 lubią tę wiadomość

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3829 3925

    Wysłany: 6 listopada 2021, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak z innej beczki trochę. Czuje się jak licealistka bo boję się powiedzieć mojej matce o ciąży. Będzie na pewno głupio komentować. A skąd wiem? Jak jej powiedziałam poprzednio to nie usłyszałam nic w stylu że cieszę się albo gratuluję tylko zapytała się mnie czy ciąża była planowana czy to wpadka. Boli mnie to do tej pory i nie wiem jak tym razem jej to powiem

    KarolinaMaria lubi tę wiadomość

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4018 5404

    Wysłany: 6 listopada 2021, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec89 wrote:
    A tak z innej beczki trochę. Czuje się jak licealistka bo boję się powiedzieć mojej matce o ciąży. Będzie na pewno głupio komentować. A skąd wiem? Jak jej powiedziałam poprzednio to nie usłyszałam nic w stylu że cieszę się albo gratuluję tylko zapytała się mnie czy ciąża była planowana czy to wpadka. Boli mnie to do tej pory i nie wiem jak tym razem jej to powiem

    To nie mow. Kiedys sama zauwazy :)

    Annia, Ladyo, Clover, kar_oliv, dmg111 lubią tę wiadomość

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 6 listopada 2021, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    A nie macie wrażenia, że z kp jest jak z ciążą i porodem? Że w pewnym momencie to zaczyna być uciążliwe i człowiek już czeka, żeby zakończyć męki?
    Ja się zgadzam, ale mi kp dało popalić przez zastoje, piersi jak skały itp. Pierwsze pół roku natomiast było super i byłam bardzo zadowolona, bo kp było po prostu wygodne. :) Ale wiadomo, ja z tych co mocno miałam dość. 😵

    Wczoraj mieliśmy sesję Bożonarodzeniową i muszę wybrać zdjęcia i nie mogę totalnie się zdecydować, które wziąć. Jeszcze drugą sesję będziemy mieć w grudniu. 🤣 Proszę się nie śmiać, ja naprawdę lubie BN, a w zeszłym roku nie było łatwo więc nadrabiam w tym.

    Suszarka, Lalia, KarolinaMaria, Clover, kar_oliv, dmg111 lubią tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 6 listopada 2021, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoTyLeK🦋 wrote:
    My wszyscy spaliśmy do 10 🙊

    Ale dziś też dzien na luzaku. Mąż ma mecz, Filip jedzie do taty na noc, więc będę z Kornela i Matylda. :)

    Zrobimy obiadek, posprzątamy i leniuchujemy!
    Moti a o której Matylda chodzi spać, że spała do 10? Wiem, że zawsze dobrze Ci spała, ale zazdro, ja myślałam że nasze wczorajsze i dzisiejsze do 8mej to mega sukces. :D

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14274 20660

    Wysłany: 6 listopada 2021, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Dzień dobry
    spalam dziś do 11:30 :)
    Uwielbiam weekend bo mąż zabiera dzieci, a ja śpię.

    Co do kp to widzę, że chyba tylko ja uwielbiam, owszem Maks jest bardziej świadomy i pokazuje na pierś palcem, dotknie i mówi "e", ale mnie to w ogóle nie przeszkadza.
    Tylko w tym wszystkim nie jest to u nas milion razy i nie jest to dla mnie w ogóle uciążliwe.
    Mnie tylko jedna rzecz doprowadza do szału. Marta MUSI się bawić drugą brodawką i jak schowam to agresywnie próbuje ją wyjąć i krzyczy. To mi odbiera całą radość bo mnie to po prostu boli .

    age.png

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2021, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u nas bez zmian, moze leciutka lepiej. Ale jestem dobrej mysli bo moj wojownik sie nie podda je. To czy ciezka walk, ale my musimy ja wygrac nie ma innej opcji.
    Prosze dalej o modlitwe, dobre mysli.

    MoTyLeK🦋 lubi tę wiadomość

  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 6 listopada 2021, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec, jak wiesz jaki tekst Ci mama zaserwuje to po prostu zawczasu sobie przygotuj ciętą ripostę. Moja mama też mnie zapytała teraz czy to była wpadka 🤷 ale u mnie trochę inna sytuacja bo mama naprawdę duuuużo mi pomaga. I podobnie jak Karolina, jak sobie przypomnę co odstawialam jako nastolatka to mi teraz strasznie wstyd 🙈

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 6 listopada 2021, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, wszystko musi być dobrze! Dużo siły dla Was oboje.

    Ounai, a myślałaś o odstawieniu? W końcu kp ma sprawiać Wam oboje radość...

    Jednorożcu zgadzam się z Suszarką. Plus jak twoja mama się czuje? Może weź też poprawkę na jej stan zdrowia i dlatego jest taka zmierzła...

    A, no i mamy zęba nr 7. Dolna prawa dwójka wita się na pokładzie. :)

    Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14274 20660

    Wysłany: 6 listopada 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Aniu, wszystko musi być dobrze! Dużo siły dla Was oboje.

    Ounai, a myślałaś o odstawieniu? W końcu kp ma sprawiać Wam oboje radość...

    Jednorożcu zgadzam się z Suszarką. Plus jak twoja mama się czuje? Może weź też poprawkę na jej stan zdrowia i dlatego jest taka zmierzła...

    A, no i mamy zęba nr 7. Dolna prawa dwójka wita się na pokładzie. :)
    Myślałam, ale na tym etapie żłobka Marta tego bardzo potrzebuje. Ona jak ją odbieram tylko czeka na tą pierś więc nie mam sumienia jej tego zabrać.


    Aniu, nadal życzę Wam wszystkim dużo sił. Zwłaszcza Hariskowi.

    age.png

    age.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3829 3925

    Wysłany: 6 listopada 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Aniu, wszystko musi być dobrze! Dużo siły dla Was oboje.

    Ounai, a myślałaś o odstawieniu? W końcu kp ma sprawiać Wam oboje radość...

    Jednorożcu zgadzam się z Suszarką. Plus jak twoja mama się czuje? Może weź też poprawkę na jej stan zdrowia i dlatego jest taka zmierzła...

    A, no i mamy zęba nr 7. Dolna prawa dwójka wita się na pokładzie. :)

    Ona całe życie była zmierzła nie pamiętam w życiu żeby była z czegoś zadowolona tylko wiecznie narzeka ale to taki typ.
    Czuje się lepiej już bo to widać ale dalej chciałaby żeby koło niej skakać jakby umrzeć miałam za raz.
    Ona w tym będzie mieć problem że będę mieć mniej czasu na jej durne zachcianki bo inaczej nie nazwę mycia okien co dwa tygodnie czy zmiany pościeli co dwa dni
    Edit właśnie przed chwilą stwierdziła że ona chleba ze sklepu jeść nie będzie i mam jej upiec domowy. Nie rusza mnie to jak nie chce nie musi ale ja piec nie mam zamiaru

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2021, 13:30

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 6 listopada 2021, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    Anetka ja karmiłam od do 6 miesiąca i to mieszanie już, a Oliwka ma taki okres, że 90% czasu w domu wisi mi na nodze, albo muszę ma ręku ją mieć, bo jęczy i spazmy ma. A wcześniej, jeszcze miesiąc temu, mogłabym powiedzieć, że moje dziecko prawie w ogóle nie było na rękach, tylko podłoga.
    Chyba taki "wiek". Zastanawiam się dlatego nad nosidłem, bo już ręce mnie bolą i nic w domu nie mogę zrobić, ewentualne tylko to co jedną ręką. Ale nawet mleka nie mogę zrobić bez jeczenia, bo 3 minuty nie na rękach i już jest żal.
    No to u nas to samo, wcześniej Pola mało kiedy chciała być na rękach, wykręcała się a teraz przytulasek i siedzi jak kura na grzędzie :D
    Polecam nosidło, ja dzięki temu wszystko jestem w stanie zrobić. Polecam również wypożyczyć od tej babeczki którą Ounai mi podesłała :)

    Ounai lubi tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
‹‹ 4363 4364 4365 4366 4367 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ