Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Pamiętajcie że cała ciąża i poród to ruletka, nie da się wszystkiego przewidzieć. Każdy by chciał żeby było dobrze i urodził się zdrowy dzidziuś. Niestety czasem jest tak że coś się zadzieje, np infekcja wewnętrzmaciczna, owinięcie pępowiną, zachłyśnięcie płynem owodniowym itp. I serio nie ma sensu o całe zło oskarżać lekarzy .
Annia, veritaa, Ulaa, MoTyLeK🦋, Suszarka, Lalia, Ewa88 , emdar, Enigvaa, Nowastaraczka, dmg111, kic83 lubią tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Ja nie oskarżam lekrzy. Chciałbym znać powód.
Jedynie co to lekrze i położne oskarżyli mnie, że doszło do takiej sytuacji.
Chciałbym po prostu wiedzieć to dla siebie, może wtedy udałoby mi się przestać obwiniac siebie,to byłoby dla mnie już wiele.
-
Iryska wrote:Pamiętajcie że cała ciąża i poród to ruletka, nie da się wszystkiego przewidzieć. Każdy by chciał żeby było dobrze i urodził się zdrowy dzidziuś. Niestety czasem jest tak że coś się zadzieje, np infekcja wewnętrzmaciczna, owinięcie pępowiną, zachłyśnięcie płynem owodniowym itp. I serio nie ma sensu o całe zło oskarżać lekarzy .Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Jak wiecie u mnie też była ciężka sytuacja z Julkiem po porodzie. Cała ciąża i poród książkowo, żadnych komplikacji, a jednak mały wylądował na oiom na 3 tygodnie. Nie wiem czy to wina szpitala, bo mogli czymś zarazić Julka, może to bezobjawowa infekcja podczas ciąży 🤷♀️
Dla mnie liczy się tylko to, że teraz Julek jest z nami cały i zdrowy, a stan jego był bardzo ciężki.
Nie obwiniam ani lekarzy ani tym bardziej siebie. Czasami tak się zdarza po prostuAnnia, Iryska lubią tę wiadomość
-
Iryska wrote:Zachlystowe zapalenie płuc chyba nie jest błedem lekarskim. Bo skad lekarz ma wiedzieć że dziecko w brzuchu zaaspirowalo do płuc płyn owodniowy? Bo taka jest przyczyna tego zapalenia😉
-
Ulaa wrote:Jak wiecie u mnie też była ciężka sytuacja z Julkiem po porodzie. Cała ciąża i poród książkowo, żadnych komplikacji, a jednak mały wylądował na oiom na 3 tygodnie. Nie wiem czy to wina szpitala, bo mogli czymś zarazić Julka, może to bezobjawowa infekcja podczas ciąży 🤷♀️
Dla mnie liczy się tylko to, że teraz Julek jest z nami cały i zdrowy, a stan jego był bardzo ciężki.
Nie obwiniam ani lekarzy ani tym bardziej siebie. Czasami tak się zdarza po prostu
Ja po porodzie od razu byłam obwiniana 0rzez neonatologa, że Matylda przeze mnie jest w takim stanie... Takze nie wiem co gorszecałe 3 tygodnie w szpitalu szukałam w internecie przyczyn, rokowań, doszukiwałam się w sobie winy... Dramat!
A poza tym nadal jestem zdania, że opieka psychologiczna dla kobiet w trakcie porodu czy tuż po to powinno być obowiązkowe. -
Suszarko,
bardzo mi przykro z powodu tej sytuacji w przychodni. Nie rozumiem, jak można pracować przy danej rzeczy i nie znać wytycznych, dodatkowo jeszcze siać jakąś propagandę.
Ja rozumiem, że ktoś ma.prawo uważać inaczej, nie szczepić się, ale nie ma.prawa uniemożliwiać tego.komuś kto chce.
Ja również złożyłabym skargę gdzie się da.
Herbatko,
Nie wiem czy uda Ci się cokolwiek wskórać odnośnie Twojego porodu ale ja chyba będąc na Twoim miejscu drążyłabym temat. To jest sprawa która mocno siedzi Ci w głowie, zupełnie się nie dziwię, i jeśli chociażby podrążysz trochę, zrobisz coś w tym kierunku może odpuścisz sobie trochę.w.głowie.
Na pewno starałabym się również załatwić sprawę z tym co powiedział Ci lekarz i położna. Tak być nie może.
Odnośnie szpitali to owszem, ciężko cokolwiek wskórać ale warto chociaż pokazać chęć walki.
Mi też bardzo się nie podoba to że szpital wpisał mi przyjęcie ZZO o które błagałam a wcale go nie dostałam. I sama moja położna powiedziała mi że to dla wyciągnięcia kasy od NFZ.
Również w głowie mam fakt że nikt nie widział na USG przyczepu błoniastego pępowiny, który jak czytałam jest widoczny na USG a był bardzo niebezpieczny dla Poli. Pocieszam się jedynie tym, że gdybym wiedziała to umierałabym ze stresu.
Ale to też nienjest tak że tylko Nasza Polska jest zła, w DE również zdarza się wiele podobnych sytuacji. Mojej przyjaciółce lekarka gin nagadała że rozrwgulowany organizm ma po szczepieniu COVID i nie powinna sie szczepić , a innej że jej dziecko ma podejrzenie spektrum autyzmu po szczepieniu rutynowym i kazała iść na płukanie żołądka. Także wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
-
ZielonaHerbata wrote:No właśnie też tak myślę.
Chociaż mój ginekolog wspomniał, że właśnie powinnam założyć sprawę i walczyć o odszkodowanie.
Myślę, że to byłaby walka przegrana na starcie. Szkoda zdrowia na coś takiego. -
Jednorożcu, pierwszą ciążę mi "prowadził" dr Goryca, jego chyba najwięcej dziewczyn poleca na wszelkich grupach mamowych u nas w regionie...
Ja też myślę że łatwiej sobie wytłumaczyć "zdarza się", kiedy wszystkie procedury są zachowane. A jak czegoś zabrakło to zawsze będzie dudniło w głowie przekonanie, że można było zrobić coś więcej. Ale Iryska ma na pewno rację w tym że poród i ciąża to loteria, i poniekąd jest to przerażające.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarka wrote:Jednorożcu, pierwszą ciążę mi "prowadził" dr Goryca, jego chyba najwięcej dziewczyn poleca na wszelkich grupach mamowych u nas w regionie...
Ja też myślę że łatwiej sobie wytłumaczyć "zdarza się", kiedy wszystkie procedury są zachowane. A jak czegoś zabrakło to zawsze będzie dudniło w głowie przekonanie, że można było zrobić coś więcej. Ale Iryska ma na pewno rację w tym że poród i ciąża to loteria, i poniekąd jest to przerażające.Suszarka lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Meggi nie chce mi się znowu wchodzic w szczegóły ale tak głównie to brak położnej podczas 2fazy porodu. Generalnie lipna opieka.
Odebrałam body z Reserved 86, porównywalam do smyka 80 i są jakieś 3-4cm większe, więc wg mnie rozmiar adekwatny
A jak jakościowo? Porównywane do Smyka?
A długo miałaś druga fazę porodu?
Też miałam aleee co do porodu, ale że za dużo razy parłam, że parte trwały 40 minut, nawet nie wiem jak to opisać. Niby położna była że mną cały poród 6h, połowę partych też był jeden lekarz, potem przyszedł drugi który potwierdził że nie Młoda nie wbije się w kanał. U mnie cc była na spokojnie, nawet spacerem kazali mi iść na salę operacyjna 🤦. Ale jak wyszly problemy z napięciem u Oliwki to od razu pierwsza myśl że za długo te parte były...O ❤️
Z ❤️ -
MoTyLeK🦋 wrote:To jest prawidłowe podejście.
Ja po porodzie od razu byłam obwiniana 0rzez neonatologa, że Matylda przeze mnie jest w takim stanie... Takze nie wiem co gorszecałe 3 tygodnie w szpitalu szukałam w internecie przyczyn, rokowań, doszukiwałam się w sobie winy... Dramat!
A poza tym nadal jestem zdania, że opieka psychologiczna dla kobiet w trakcie porodu czy tuż po to powinno być obowiązkowe.
Ja miałam w szpitalu psychologa, przychodziła do mnie codziennie, ale też położne były aniołami dla mnie, dostałam salę pojedyncza żebym nie musiała patrzeć na szczęśliwe mamy z maleństwem u boku, przychodziły do mnie, rozmawiały, nawet położna ze szkoły rodzenia, która pracowała na patologii przychodziła do mnie na położnictwo.
Uważam, że pomoc psychologiczna powinna być na porządku dziennym na oddziałach położniczychMoTyLeK🦋, Suszarka, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Wg mnie fajniejsze niż smyk, ja nie przepadam za smykowymi ubraniami.
Ja parte mialam 2h z hakiem nawet. Ale u nas było ułożenie potylicowe tylne i pewnie stąd te problemy z napięciem i z porodem
U Nas też to samo ułożenie.
Dzięki za info to chyba też zamówię coś z Reserved.O ❤️
Z ❤️ -
Suszarka wrote:Jednorożcu, pierwszą ciążę mi "prowadził" dr Goryca, jego chyba najwięcej dziewczyn poleca na wszelkich grupach mamowych u nas w regionie...
Ja też myślę że łatwiej sobie wytłumaczyć "zdarza się", kiedy wszystkie procedury są zachowane. A jak czegoś zabrakło to zawsze będzie dudniło w głowie przekonanie, że można było zrobić coś więcej. Ale Iryska ma na pewno rację w tym że poród i ciąża to loteria, i poniekąd jest to przerażające.
Goryca to porażka. Moja dobra koleżanka miała mieć cc przez ułożenie miednicowe. Miała termin ale tydzień przed dostała skurcze więc zglosiła się na oddział on zrobił usg na ip i kazał podać oksy ona była w szoku zapytała czy mały się obrócił a on że nie zwrócił uwagi. WTF! po drugim usg zauważył że ma cc zrobić.
Moja ciążą też była ksiazkowa, a lekarz nie zauważył że mam symptomy stanu przedrzucawkowego. Gdyby nie czujność położnej to nie wiem jakby to się skończyłoDawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Iryska wrote:Pamiętajcie że cała ciąża i poród to ruletka, nie da się wszystkiego przewidzieć. Każdy by chciał żeby było dobrze i urodził się zdrowy dzidziuś. Niestety czasem jest tak że coś się zadzieje, np infekcja wewnętrzmaciczna, owinięcie pępowiną, zachłyśnięcie płynem owodniowym itp. I serio nie ma sensu o całe zło oskarżać lekarzy .
Suszarka lubi tę wiadomość
Starania od 2018
14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
Hashimoto,nk 22,kir aa
👨🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard -
My dzis imprezujemy 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2022, 11:43
Tajka, Ulaa, Maminka89, veritaa, MoTyLeK🦋, Lalia, KarolinaMaria, Ounai, Wik89, emdar, Iryska, Meggi110818, Zulugula, Nowastaraczka, calanthe, Ladyo, Clover, Angie1985, Suszarka, dmg111, Jednorożec89, AgataAgatka lubią tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️