Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Zulugula wrote:Haha, dobrze 😀
Mamy od fizjo 3 szablony. Jeden krótki cienki pasek na krawędz stopy od wewnatrz, odpowiednio naciagniety, i 2 dlugie szersze, które zaczynamy kleić od zewnatrznej krawedzi stopy, potem idziemy nimi przez spod i wychodzimy od wewnetrznej krawedzi i do góry bokiem w stronę kolana.
Tomus kieruje stopy do środka, i to tez ma w tym pomóc.
Aj bym musiała zobaczyć foto. Fajna macie ta fizjo, a sporo ich miałam ale żadna mi takich tejpow nie dała na powięźO ❤️
Z ❤️ -
Zulugula wrote:Meggi Ty podawałas kiedys nazwisko dobrej neurologo z krk, jakie to bylo?
Ja wtedy się zapisalam w kolejke , to bylo w październiku, i nadal cisza, az już zapomniałam nazwiska😃
Ta Wasza Surkont gdzie przyjmuje?
Gawryl albo Pyrek obie są godne polecenia i patrząc całościowo na ciało dzieckaO ❤️
Z ❤️ -
Inga28 wrote:Może faktycznie z tym mówieniem nie potrzebie panikuje. Ale zostaje jeszcze kwestia ciagle otwartej buzi, czy to przy zabawie czy spaniu. Wiec to na pewno jest do „naprawy”
Warto poradzić się innego logopedy. -
Maminka89 wrote:Powiem Ci, że Janek mówi ładnie i wyraźnie tylko słowo tata, a poza tym tatom, nie,tam, mam, czasami mama. Co do buzi to jak śpi na brzuszku to widzę, że ma otwartą, czasami przy zabawie też ma, ale nie wiem czy nie dlatego, że jest skupiony na czymś, ale mogę się mylić 🤔.
Warto poradzić się innego logopedy.
Tak, za waszymi radami już jesteśmy umówieni do innej neurologopedy. Ona niby mówiła właśnie jeszcze o tych policzkach, że to osłabione napięcie w buzi, że ma już nie równe podniebienie
-
Inga28 wrote:Tak, za waszymi radami już jesteśmy umówieni do innej neurologopedy. Ona niby mówiła właśnie jeszcze o tych policzkach, że to osłabione napięcie w buzi, że ma już nie równe podniebienie
Warto wybrać się do fizjo albo osteopaty od buzi, albo neurlogopeda od terapii mio funkcyjnej. My dalej robimy uciski, masaże pewnych przyczepów mięśni, mięśnia okrężnego ust, policzki też masowaliśmy i tak punktowo od strony skroni uciskalismy.
Buzia zamknięta.... O ile jest nos drożny, bo ostanio z tym walczymy, albo od zębów albo znowu nasilił się alergiczny nieżyt nosa, ale pddcyha tylko przez usta od 2 dni, chrumkocze jej w nosie a kataru brak😑 muszę znowu parownicą cały dom obleciećWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 13:56
O ❤️
Z ❤️ -
Olek mówi mama, tata i baba (rzadko), ej, nie, AM, mniam, tia (tak), mmm (dobre), ba (bach lub bam), dej (daj), aaa (spać), ma (nie ma), brrr (auto) i robi hau ale tylko my wiemy że to pies 🤣
Pokazuje brawo, papa, halo, grozi, robi na wargach brrr, nie ma nie ma, oko, namiętnie wskazuje od dwóch dni palcem gdzie chce iść, co mu dać itd
Z takich komunikatywnych to podchodzi do szafki i próbuje otworzyć jak chce tubkę z musem, krzyczy AM AM jak chce jeść, jak nie chce jeść to odpycha rękę i chyba tyle 😅
Na pewno więcej rozumie niż potrafi przekazać 😉Inga28, Maminka89, Ania81, Ewa88 , Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Gustaw tez dużo rozumie. Pokazuje palcem, waśnie takie rzeczy jak gdzie oko, nos, ucho. Umie wskazać kilka zwierząt i rozpoznaje w różnych książkach auta i kilka innych rzeczy. Jak mówię idziemy się umyć to idzie to łazienki, jak mleko to do kuchni. Potrafi przynieść z drugiego pokoju wskazaną przeze mnie zabawkę. Wiadomo brawo, papa, czy posyłanie buziaka. Lubi jak mu się czyta, sam przynosi książki i siada obok i słucha.
Tylko wczoraj wlasnie ta babka nam powiedziała, że nawet jak zacznie mówić to będzie to niewyraźne 🤷🏻♀️ I że nawet my go nie zrozumiemyLalia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Lalia wrote:Olek mówi mama, tata i baba (rzadko), ej, nie, AM, mniam, tia (tak), mmm (dobre), ba (bach lub bam), dej (daj), aaa (spać), ma (nie ma), brrr (auto) i robi hau ale tylko my wiemy że to pies 🤣
Pokazuje brawo, papa, halo, grozi, robi na wargach brrr, nie ma nie ma, oko, namiętnie wskazuje od dwóch dni palcem gdzie chce iść, co mu dać itd
Z takich komunikatywnych to podchodzi do szafki i próbuje otworzyć jak chce tubkę z musem, krzyczy AM AM jak chce jeść, jak nie chce jeść to odpycha rękę i chyba tyle 😅
Na pewno więcej rozumie niż potrafi przekazać 😉Lalia lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Inga, może u Gustawa podobnie jak u Tomcia, może spróbujcie pomasowac mu te powięzi, u nas to naprawdę zrobiło robotę i buzia się praktycznie domknęła. Otwarta jest tylko jak się totalnie rozluźni np po cycku. I chrupki Angelina do treningu języka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 14:04
Zulugula, Lalia lubią tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
Zulugula wrote:Dzis lub jutro bedziemy pierwszy raz sami tejpować, mogę Ci zrobic foto .
Ooo do Gawryl dzwonilam
Ooo to pokaż foto. Mam zapas tejpow bo kupiłam kilka metrów, a tylko małe tejpy pod brodą robię i czasami duże palce stopy więc mogę szaleć 😅O ❤️
Z ❤️ -
Zulugula wrote:Meggi Ty podawałas kiedys nazwisko dobrej neurologo z krk, jakie to bylo?
Ja wtedy się zapisalam w kolejke , to bylo w październiku, i nadal cisza, az już zapomniałam nazwiska😃
Ta Wasza Surkont gdzie przyjmuje?
My u niej byliśmy i mam mieszane uczucia. -
Inga, Zazdroszczę tego, że Gucio sam przynosi książki do czytania. Mój to wytrzyma 30s i chce gryźć ją. Mam jedną schowana, która jeszcze jest w całości 😂 i na niej uczymy się zwierzątek. Czekam jak etap gryzienia wszystkiego minie, ale chyba to nie nastąpi szybko 😔.
-
nick nieaktualnyU nas Haris mial ostatnio update systemu, i nowe umiejetnosci sie pojawily. Pokazuje co chce, jak nie moze dostac to sie drze okropnie, mowi mama, tata, daj, nie, am am(jak jest glodny). Bije mnie lub gryzie, czeka az udaje ze placze wtedy mnie przytula i daje buzi (ulubiona zabawa ostatnio przed staniem🤦♀️😂).
Zaczyna powolutku chodzi, jak sie zapomni i pusci mebli to zrobi kilka kroczkow. Jak wracam z pracy to tez idzie powolutku do mnie bez trzymanie sie czegokolwiek lub kogokolwiek. A i kota wola "gogo" a nastepnie bawia sie razem (zreszta Haris i cleopatra to najwieksi rozbojnicy i komraci w zbrodni😂😂😂😂🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️).
Lalia lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:KarolinaMaria zaczęliście już akcję #życiebezcycka?
Zulu, dzięki, że o nas pamiętasz. Na razie grane jest u nas #zdążyćdomuszliWC. Z wtorku na środę Matylda wymiotowała, w środę było już ok, jadła piła, bawiła się. Ja siedziałam na HO, była u nas moja mama, żeby się nią zająć. Wczoraj zaczęłam się źle czuć, w nocy gorączka, Lucek wziął małą do salonu, bo miałam dość skubania cyca, miał problem, żeby ją uśpić, ale jak już padła, to spała do rana 🤔 (wierzę w teorię Lalii, że jak dziecko nie zasypia przy cycu, to potem go nie szuka). Wziął dziś dzień wolnego, ja rano wymiotowałam, dzwoniłam do mojej mamy, żeby nie przyjeżdżała, a ona mi mowi, że też spędziła noc w WC 🤢 byłyśmy ostatnio na kontroli w poradni rehab na NFZ i jestem pewna, że Mati coś tam złapała. W październiku obdarowali nas rotawirusem. Zastanawiam się jeszcze, czy robić ten domowy test na covid.
Co do akcji 'stop cyc', nie dostała go od nocnej wyprowadzki do salonu, ja jestem zabunkrowana z miską w sypialni, jak wyszłam do nich na chwilę to nie było rozpaczy i rzucania się na mnie. Mam plan spróbować wieczorem ostatni raz ją nakarmić 😓 i potem znów się schować. Może moja choroba pomoże nam w konsekwencji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 16:16
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm