WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8493 18601

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belie, spanie dzieci to chyba największa tajemnica wszechświata 🙈 u nas jak było dobrze to później tragicznie, jak mi się wydawało że jest nieźle, to zrobiło się cudownie 😂 duuużo sił! A ten śmiech to najpiękniejszy dźwięk 💙

    Irysko, ale dużo mówi Michaś! Super 💪 a jak Ci w pracy? Dobrze pamiętam, że na pół etatu wróciłaś?

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6803 9566

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia nie załapałam się na zdjęcie Olka 🥺

    Ale za to dziewczynki Suszarki roztapiają moje serce 😍 cudne są!

    Julek już zdrowy, nadal bierzemy antybiotyk, ale po chorobie nie ma już śladu! 🙏
    Bardzo szybko widać było działanie leków, z katarem też się uporaliśmy szybko ☺️
    Od 4 dni Julek śpi w swoim łóżeczku, do tej pory spał z nami, ale zaczęło robić mi się ciasno kiedy budziłam się z jego syrkami na twarzy. I o dziwo, Julek jak z nami spał to miał 2-3 pobudki, a odkąd śpi sam to albo nie budzi się wcale albo jeden raz około 4 nas ranem na cycusia 😍
    Także nocki mamy super, bo młody zasypia o 19.30 i tak śpi do 4 ☺️ a później po karmieniu dosypiamy jeszcze do 6.30-7 🙏

    Starania o siostrzyczkę rozpoczęte, oficjalnie teraz zaczynamy 2 cykl intensywnych starań. Jakoś mam przeczucia, że znowu będzie wszystko się ciągnęło i tak łatwo zajść w ciążę się nie uda 🥺
    Ale do pracy nie wracam po macierzyńskim (którego zostało mi 4 miesiące tylko, nie wiem kiedy to zleciało! 😯) także nie mamy ciśnienia i jak się uda to się uda 😃
    Poproszę o kciuki 🙏😅

    MoTyLeK🦋, Lalia, dmg111, Suszarka, asias86, emdar, Nowastaraczka lubią tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • MoTyLeK🦋 Autorytet
    Postów: 1310 1232

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet.kaa wrote:
    Lalia, Oluś cudny!!
    Super, że sobie tak fajnie radzi u dziadków i fajnie, że Ty już się na nowo wkręciłaś w pracę. Ja wracam 9 maja i mam już lekki stres jak to będzie.

    Motylku, sporo się u Was dzieje.
    A jak Zuzi terapia? Przynosi rezultaty?
    Jak Ty czujesz z tym posłaniem Filipa wcześniej do szkoły?

    KarolinaMaria,
    Mi wczoraj przyszły sandałki z Geoxa, są elastyczne i bardzo fajne. Jedynie za duże więc oddaje je przyjaciółce a ja zamawiam mniejsze.
    Terapia... Jakiś tam rezultat jest. Daleki od ideału. Ale tu też winę ponosi mama Z. Niestety ta kobieta ma nierówno pod sufitem.. Szantażuje swoją córkę, że nie będzie jej wcale zabierać. Teraz jest w ciąży rok po roku, czuję się fatalnie, więc też dużo mniej czasu ma dla Z. No jest różnie, nie będę ukrywać...

    Posłanie do szkoły - po opinii jaka dostałam z przedszkola (mega pozytywna - diagnoza dziecka po zerówce - do poprawy tylko chwyt ołówka w trakcie pisania) - jestem naprawdę pozytywnie nastawiona. Filip chciałby pójść do szkoły, ja w sumie jakoś nie widzę przeciwwskazań. Poczekam na tą diagnozę z psychologiem i jeśli psycholog orzeknie, że Filip jest gotowy, to zapiszemy go do szkoły. Ciężka to decyzja, ale czuję, że tak będzie dobrze. Póki co czekam na termin z poradni, a nikt nie wie ile to może potrwać 😂

    P. S. KarolinaMaria Gratuluję przespanej nocki 😚 wiem, co to znaczy! Spanie cała noc jest mega. I naprawdę bym się z Wami podzieliła, gdybym mogła :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2022, 21:29

    202010315365.png
    201804054565.png
    201603125262.png
  • MoTyLeK🦋 Autorytet
    Postów: 1310 1232

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    Dzięki Lalia, że pytasz 😘
    No Majeczka ma tego gila już 4dni...w dzień spoko się zachowuje normalnie, ale noce i drzemka to dramat. Odciągam tym katarkiem do odkurzacza od wczoraj, wcześniej tym doustnym, ale męża zaczęło boleć gardło.... A on zwykle nie choruje więc myślimy ze od tego... Niechętnie się daje odciągać, niestety czasem trzeba na siłę... W nocy też ☹️ inhalacja też średnio ale nie płacze tylko sobie to odsuwa ręką, ale zajmuję ją najczęściej pilotem i jakoś się udaje.
    W sobotę mamy roczek dla rodziny, za tydzień dla znajomych. I się zastanawiam czy przekładać, bo nie wiem czy moja 3 letnia chrześnica przyjedzie, skoro Maja będzie miała gila, a bardzo bym chciała żeby była.... Jutro kończy roczek, akurat rok nie chorowała, a na roczek Gil ☹️ ja się z tym źle czuje, bo oczywiście siebie obwiniam, może się przeziębiła od podłogi jak w czwartek zasnęła na 20min na chwilę ale leżała na macie... Albo w piątek siedziała tyłkiem chwilę na piasku... Byłyśmy w środę też na zajęciach z dziećmi, może tam złapała od kogoś... Ehh
    Ja się czuje bardzo różnie. Raz tryskam energia, ale głównie na wieczór, bo rano to bym tylko spala i spala, nie mam na nic siły, tak do 16....pozniej trochę lepiej. Ale dzisiaj po śniadaniu był koszmar, pierwszy raz wymiotowałam, jak kot ☹️ a Majcia Biedna stała i patrzyła ☹️ ale później już było lepiej, ale nic już nie zjadłam dzisiaj. Mam nadzieję, że to uroki pierwszego trymestru i za miesiąc będzie lepiej.

    Edit. A no i powiedziałam szefowej, że wracam za 2 lata 😀😀 chyba trochę ją wcięło, bo czekała na mnie, myślała że od października wrócę...
    Życzę Ci lepszego samopoczucia. I pamiętaj, że ciąża w końcu mija :)

    A jako szefowa - domyślam się jak wyglądała jej mina 😬😬

    202010315365.png
    201804054565.png
    201603125262.png
  • Ewa88 Autorytet
    Postów: 1732 999

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka a co używacie na katar i czym inhalujecie??

    Co to crocs'ów...mi się wydaje, że kiedyś je macałam i są mega twarde ale może się coś zmieniło...

    12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
    11.2024 staramy się o rodzeństwo
  • MoTyLeK🦋 Autorytet
    Postów: 1310 1232

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarko - dziewczynki roztapaiaja moje serce :) są przepiekne i aż zapytałam męża czy może nie podziałamy nad brzusiem 😂 ale stanowczo odmawia, no wiecie...🤦‍♀️ Hahaha :)

    Tajka - nasz roczek wcale się nie odbył. Bo dzień przed roczkiem wyszliśmy ze szpitala po rozpoznaniu rsv. Miał być później ale te choroby tak się ciągnęły że ostatecznie nie doszło do skutku... A szkoda. W tym roku się poprawię, a roczek zrobię i tak :D

    Zulu - kciuki za zabieg!

    Ja jutro mam wizytę u diabetologa. Zobaczymy ck tam powie.

    Miłego wieczorku dla Was 💋

    Zulugula lubi tę wiadomość

    202010315365.png
    201804054565.png
    201603125262.png
  • Clover Autorytet
    Postów: 2026 2941

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o moją pracę, to na razie nie wracam - a raczej powinnam napisać "nie idę", bo obecnie jestem bezrobotna, wczoraj byłam nawet podpisać listę w pośredniaku 😂 Do mojej byłej pracy nie wrócę (mimo, że mam propozycję), bo to czterobrygadówka, a mój mąż też tak pracuje, więc nawet jeśli będziemy na różnych zmianach, to w weekend są dwie godziny okienka, kiedy np. on jeszcze nie wrócił, a ja już muszę jechać do pracy. Mieliśmy próbować od maja/czerwca ze żłobkiem i chciałam iść do pracy na same dniówki, ale wczoraj mój mąż złożył wypowiedzenie w pracy, bo zrobił się tam taki cyrk, że nie da się tam wytrzymać, mimo, że on jest naprawdę bardzo cierpliwy i wyrozumiały. Zaproponowali mu znowu awans, ale nie są w stanie zaproponować adekwatnego do stanowiska wynagrodzenia, a mąż powiedział, że nie będzie na siebie brał takiej odpowiedzialności za taką kasę niestety. W ogóle u nich fala zwolnień teraz, mnóstwo osób rezygnuje z pracy. Poważnie się zastanawiamy nad emigracją, na jakiś czas lub w ogóle na stałe. Jesteśmy już zdecydowani gdzieś tak na 80%, zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie. Więc na razie raczej nie pójdę do pracy, bo nie wiem, czy ma to jakikolwiek sens, skoro możliwe, że latem/jesienią już nas tu nie będzie... Oczywiście jeśli jednak zdecydujemy się zostać, to będę czegoś szukać.

    Ogólnie to jestem trochę zdołowana naszą sytuacją mieszkaniową, bo przy obecnych warunkach nie mamy niestety żadnych perspektyw na to, żeby w ciągu najbliższych lat postarać sie o coś swojego. No i stwierdziliśmy ostatnio, że nic nas tu nie trzyma za bardzo, stąd myśli o emigracji. Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale mam wrażenie, że jeśli chodzi o nasze rodziny, to nie możemy liczyć na niczyją pomoc, a wręcz przeciwnie - wszyscy ciągle czegoś od nas oczekują. No i dochodzi jeszcze do tego ciągła krytyka, dołowanie. O teściowej nawet nie piszę, bo już nieraz wspominałam o tym, że niezbyt się interesuje Olkiem, ale wczoraj na chwilę zostawiłam go u mojej mamy bo musiałam podjechać do tego urzędu i mam takie refleksje, że na nią też nie mogę liczyć niestety. Umawiałam się z nią już w zeszłym tygodniu, czy mogłabym go zostawić na chwilę, bo mąż na dniówce w pracy, a ona miała wolny poniedziałek - tak, jasne, nie będzie problemu. Wczoraj rano zaczęła już coś kręcić, że ona gdzieś tam chce jechać - ale w końcu stwierdziła, że jednak zostanie, jak przyjechaliśmy to odniosłam wrażenie że jest niezadowolona, ale olałam to, może mi się wydawało. Olek był u niej pół godziny, jak wróciłam to bawił się baterią którą sam sobie gdzieś tam znalazł i jeszcze miał obitą brodę, bo przewrócił się i zahaczył o stołek 😔 O ile wiem, że upadki czy inne tego typu rzeczy się zdarzają często przy takim maluchu (chociaż kiedy jesteśmy u moich rodziców to się zawsze zdarza, dlatego zazwyczaj sama pilnuję Olka bo jeśli nie, to zaraz ma zderzenie np. z rogiem stołu), to ta bateria mnie naprawdę uruchomiła. I mówię do mojej mamy, że chyba powinna trochę bardziej go pilnować, to usłyszałam, że przesadzam i że mój brat to ciągle się bawił bateriami, bo lubił 😮 I jeszcze, że mnie i mojego brata razem wziętych nie trzeba było tak pilnować, jak Olka 🙄 Mi się właśnie wydaje, że on jest naprawdę grzeczny w porównaniu do innych dzieci które znam, ale przecież w tym wieku dziecko jest zwyczajnie ciekawe świata i nie zmusi się to do tego, żeby siedziało i patrzyło w podłogę 🤷‍♀️ Tak samo ze schodami - moi rodzice mieszkają na piętrze i Olek ciągle chodzi na schody, a moja mama jakoś nigdy nie może ogarnąć tego, że trzeba go szybko łapać, bo jeśli nie, to tam pobiegnie i spadnie. No i twierdzi, że my z bratem nigdy się do schodów nie zbliżaliśmy. No nie wiem, jakoś nie wydaje mi się, żeby było możliwe wytłumaczyć rocznemu dziecku, żeby nie chodziło na schody...

    Mam ostatnio paskudny nastrój, więc ledwo wróciłam do domu od mamy, to się popłakałam. Wiem, że pomoc dzieciom w wychowywaniu ich dzieci to nie jest żaden obowiązek, ale trochę mnie boli to, że zarówno mną i bratem jak i moim mężem i jego rodzeństwem w najmłodszych latach opiekowali się ich dziadkowie, a my pomocy od Olka dziadków nie mamy praktycznie żadnej - teściowa nie została z nim ani razu odkąd się urodził, a moja mama chyba 4 razy po około pół godziny, kiedy musiałam coś załatwić i zazwyczaj było tak, że najpierw twierdziła że nie ma problemu, a później nagle się jakiś pojawiał. W lipcu mamy jechać na koncert do Warszawy (bilety kupiłam już 3 lata temu, ale przez covid wydarzenie było przekładane) i myślałam, że pojedziemy, ale jednak chyba sprzedam bilety, bo wątpię, że się uda. Moja mama mówi, że spoko, możemy u nich Olka zostawić ale tak jak mówię ona co chwilę zmienia zdanie, a poza tym po tym, co zobaczyłam wczoraj to obawiam się, że mogłoby sie to skończyć wizytą na SORze...

    Wybaczcie żalpost, ale naprawdę złapałam mega dół i musiałam się wygadać... Nie cytujcie proszę.

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa88 wrote:
    Tajka a co używacie na katar i czym inhalujecie??

    Co to crocs'ów...mi się wydaje, że kiedyś je macałam i są mega twarde ale może się coś zmieniło...
    Tak naprawdę na katar wiele leków nie ma. Pola teraz katarzy i poza psikaniem solą hipertoniczną, odciąganiem 2x dziennie, kilka razy płukaniem Isonasin Septo (mój katarowy hit teraz niefostępny w aptekach) , plasterkami i inhalacją solą to więcej zrobić nie można.
    Ja inhaluje Polę przy śpiewankach, inaczej nie da rady aby usiedziała w miejscu.

    dmg111, Ewa88 lubią tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia wrote:
    Karolina, super, że się udało z tą kąpielą 💪 ja jako wyjściowe zostawiam Mrugały (mam w domu dwa rozmiary i czekam do końca możliwości zwrotu bo nie wiem który rozmiar będzie lepszy 🤣) a czy będę zamawiać jeszcze jakieś drugie, to w sumie nie wiem, do piaskownicy myślałam że będą lepsze mimo wszystko trampki żeby piasek w sandałach nie obcierał stópki, a na wakacje na plażę planowałam kupić typowo buty do wody 😅😅 moja znajoma jako sandały nie do zdarcia polecała Nike sunray

    Anetko, wracasz do pracy na cały etat? Pół na pół HO i biuro? 🙂

    Clover, zdolniacha z Twojego Olcia 💙💙💙 mój mało mówi, ale rozumie wszystko 🙈 dzisiaj się go pytam "Gdzie jest Bozia?" a on chodzi po pokoju, rozgląda się, pokazuje na różaniec po czym podnosi i całuje 😂💙 babcie i prababcie wariują z dumy 😂
    Wracam na 2 dni do biura i 3 w domu.

    Pola też pokazuje na Bozie i babcie to samo- szaleją :D

    Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    Mamusie, polecam wam książki dla dzieci z serii Ulica Czereśniowa. Michałek ma Noc na ulicy Czereśniowej i ogląda to codziennie po kilka razy. Planuje mu jeszcze dokupić te cztery pory roku bo naprawdę super są te książki 🙂
    Też słyszałam że są super i planuje kupić. Jadzia Pętelka też podobna jest fajna.

    dmg111, Iryska lubią tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8493 18601

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula, ale jak to 4 miesiące macierzyńskiego? 😳 Przecież dopiero rodzilas 🙈
    Trzymam ogromne kciuki za starania ✊✊✊

    Ulaa lubi tę wiadomość

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clover, zupełnie Ci się nie dziwie że zdenerowałaś się tym jak Twoja mama "opiekuje się" Olkiem. Również bym się zagotowała i miała takie myśli że nie można na niej polegać.
    Może na koncert znajdziecie jakąś opiekunkę? Szkoda by było.tylu lat czekania.
    Co do emigracji to uważam to za dobry pomysł, sama z chęcią bym gdzieś wyjechała gdyby nie to że mój mąż nie zdecydowałby się na coś takiego.

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2022, 22:45

    Lalia, Zulugula, Nowastaraczka, emdar lubią tę wiadomość

  • Clover Autorytet
    Postów: 2026 2941

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, gratulacje przespanej nocki! Oby się to jak najczęściej powtarzało, a najlepiej to już w ogóle każdej nocy! 🍀😊

    Zulu, trzymam kciuki za zabieg! 🍀

    Ulaa, kciuki za rodzeństwo dla chłopców - oby udało się jak najszybciej! 💖

    Suszarko, piękne te Twoje dziewczyny! 💕 Też mi się wydawało, że są podobne do Ciebie 🤭 A jak piszesz o tym, jak Iga reaguje na Jagódkę, to mi się włącza totalna mamnezja 😅

    Lalia, Oluś jest słodki 💙 Podobnie jak Herbata od razu pomyślałam o ściąganiu czapki, bo mój Olek raczej wszystko zdejmuje z głowy 😅 A co do kąpieli, to u nas Olek ostatnio wymyślił, że on sobie będzie mył siusiaka. No i ciągle polewa go wodą, no cyrk 🤭

    Lalia, dmg111, Zulugula, Ulaa lubią tę wiadomość

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula, może tym razem uda się bez problemu, trzymam za Was kciuki :)

    Ulaa lubi tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2022, 22:45

    Lalia, Zulugula, Nowastaraczka, Ewa88 , emdar lubią tę wiadomość

  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy tylko ja nie myślę o ponownej produkcji ? 😬

    No no, Lalia dzięki Tobie gorąco się tu zrobiło znowu, faaaajnie!

    Lalia, emdar, Nowastaraczka lubią tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2022, 22:45

    Ulaa lubi tę wiadomość

  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2022, 22:45

  • Clover Autorytet
    Postów: 2026 2941

    Wysłany: 26 kwietnia 2022, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa, u nas się sprawdza inhalacja metodą "teraz mama - teraz Oluś". Na początku jest niechęć ze strony Olka, więc udaję, że inhaluję siebie (nie przykładam sobie do twarzy, tylko trzymam w pewnej odległości), a w wyniku tego on sam później czeka, aż przyłożę maseczkę jemu. No i później już ja mam tylko przez chwilkę, a on długo 😅

    Ewa88 lubi tę wiadomość

    06.02.2021 👶💙

    age.png
‹‹ 4877 4878 4879 4880 4881 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ