Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Anetko, zgadzam się z Tobą. Obserwując mężczyzn wkoło też mam wrażenie,że spora grupa to po prostu "cwaniacy", którym wygodnie żyje się mając na głowie "tylko" pracę. Absolutnie nie uważam,że praca to mało,i że nie potrafi zmęczyć, no ale oprócz pracy, w dorosłym rodzinnym życiu są jeszcze inne obowiązki, w których fajnie byłoby uczestniczyć aktywnie, a nie jedynie pasywnie poprzez hasło "zarabiam na dom". Zdecydowana większość kobiet też zarabia na dom, a jakoś całą resztę też ogarnia. I niestety uważam,że sporo winy w takim postrzeganiu przez mężczyzn obowiązków domowych leży po stronie kobiet. Bo często łatwiej( i szybciej) jest coś zrobić samej niż tłumaczyc, wyjaśniać itd...I tak to się kręci. Dokładając do tego model, jaki panował w większości polskich domów 20 czy tam 30 lat temu, gdzie chłopcy mieli wszystko podawane pod nos, a ich jedynym zadaniem było się uczyć, no to mamy co mamy. Ale nadal uważam,że z każdym idzie się dogadać
Annia, Wik89, Lalia, Martt95 lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Zulugula wrote:W pracy czułam się jak kosmita ale jakoś przeszedł pierwszy dzień. Trochę dołka znów złapałam ale kilka dni i znów będzie lepiej
Zulugula lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Enigva a w jakim sensie uważasz, że nie macie tam przyszłości? Jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj. Pytam, bo mamy kilku znajomych w de i raczej nie słyszałam o negatywach życia w de... Albo się poprostu nie przyznają12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
11.2024 staramy się o rodzeństwo -
Ewa88 wrote:Enigva a w jakim sensie uważasz, że nie macie tam przyszłości? Jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj. Pytam, bo mamy kilku znajomych w de i raczej nie słyszałam o negatywach życia w de... Albo się poprostu nie przyznają
Tu chodzi wyłącznie o Malwine. Wiemy juz ze terapia genowa nie wszystkim dzidciom starcza na cale zycie tak jak to promują. Niektore dzieci potrzebuja szybciej wspomagania kolejna forma terapii, inne pozniej, a jeszcze inne prawdopodobnie nie beda potrzebowac. Tutaj jak pytalam lekarza co bedzie jak zacznie choroba postępować to rozlozyl rece i powiedzial,ze miala sfinansowana jedna forme terapii i tyle. Nic wiecej nie dostanie.
No i po tych kilku miesiacach mam porownanie fizjoterapii tutaj i w polsce. I faktycznie tu jest darmowe wiekszosc ale poziom jest niższy. Malwine widzialo kilku fizjoterapeutow i neurologów, ani jeden jej nie rozebral. Pytalam o „nowinki” typu elektrostymulacja, to tutaj tego nie stosuja, musimy prywatnie kupic elektrostymulator i miec przeszkolenie w polsce…
Dlatego chcemy wrocic, w razie jakby potrzebowala leczenia to w polsce nadal bedzie mogla z niego korzystac,choc wiadomo mamy nadzieje ze nie bezzie takiej potrzeby.🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Enigvaa. Widzialam na IG ze można dla Malwinki przekazać 1,5%. Trochę doznałam szoku o co chodzi. Dzisiaj mialam chwilę by cofnąć się w czasie i poczytać co się u was działo. I jestem w jeszcze większym szoku. Aż nie wiem co powiedzieć... Jesteście wspaniałymi rodzicami. Życzę wam duuuuuzo zdrówka ❤️❤️❤️❤️ Zbiórka rozumiem aktualna? Bo coś mi mignęło wole się upewnić 😘Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Martt95 wrote:Enigvaa. Widzialam na IG ze można dla Malwinki przekazać 1,5%. Trochę doznałam szoku o co chodzi. Dzisiaj mialam chwilę by cofnąć się w czasie i poczytać co się u was działo. I jestem w jeszcze większym szoku. Aż nie wiem co powiedzieć... Jesteście wspaniałymi rodzicami. Życzę wam duuuuuzo zdrówka ❤️❤️❤️❤️ Zbiórka rozumiem aktualna? Bo coś mi mignęło wole się upewnić 😘
Tak, czesc wyposażenia do domu i jej pokoju cwiczen, czy wizyty kontrolne w polsce w miare mozliwosci pokrywamy z konta fundacji.🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
MoTyLeK🦋 wrote:Widziałam ogłoszenie domu…. Oj jakb mieszkała bliżej i było mnie stać, to bym kupiła! Jest pieeeeeekny ❤️
Dziekuje, mysle ze jak na laika bez wiedzy o projektowaniu dobrze mi poszlo. Chociaz maz uwaza ze tez mial tam wklad 🤣
Ale, nastepny bedzie jeszcze piekniejszy 😍MoTyLeK🦋, Lalia, Martt95, emdar, KarolinaMaria, Ewa88 , Tajka lubią tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Majka ma katar ☹️ chyba już nie ma sensu jakoś izolować od niej Gabi, prawda? Będę oczywiście pilnować, aby nie całowała itd.
-
U nas w związku bywa różnie. Akurat nie mam się do czego przyczepić, jeśli chodzi o obowiązki domowe, bo mąż aktualnie robi wszystko, gotuje, zakupy, kąpie i kladzie Maję, sprząta. Tylko prania nie robi, ale składa 😀 i jeszcze do szafek włoży, nie zawsze dobrze, ale większość tak😊 ale sprzeczamy się o inne kwestie. Ale szybko dochodzimy do porozumienia, staramy się rozmawiać. Mamy ciężkie charaktery, on jest bardzo uparty, ma zasady, mi też czasem ciężko coś przetłumaczyć. Ale czasem potrafimy odpuścić.
U nas z częstotliwością to raczej nie zawyże statystyk 😀 długo przed porodem nic nie było, a ostatnio to z tydzień temu, ale chyba nie powinniśmy, bo jeszcze miałam końcówkę pologu, i dopiero dzisiaj idę do ginekologa. Ale na szczęście nic mnie nie bolało.
Ja skłaniam się ku spirali hormonalnej. Ale jeszcze dzisiaj będę rozmawiać z lekarzem. -
Tajka wrote:Majka ma katar ☹️ chyba już nie ma sensu jakoś izolować od niej Gabi, prawda? Będę oczywiście pilnować, aby nie całowała itd.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarka wrote:Ja nie izoluję, bo jak będzie miała się zarazić to i tak się zarazi. Ale znam osobę która chodzi i śpi maseczce jak ma katar, izoluje dzieci od siebie jak są chore, dezynfekuje ręce co chwilę jeśli ktoś w domu jest chory, w skrajnych wypadkach zmienia nawet ciuchy wychodząc od tego chorego do zdrowego. I nic to nie daje bo w 99% wypadków i tak chorują jej oboje 🙈
Trochę boję się tego katarku (czy coś gorszego) u Gabi ☹️Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2023, 14:00
-
Spokojnie, moje drugie i trzecie dziecko chorują od urodzenia. Oboje katar zaliczyli już w pierwszym miesiącu życia. Do tej pory nie ma miesiąca, żeby nie mieli jakiejś infekcji.. Izolowanie nic nie da. I tak jeden od drugiego się zaraża.
-
Tajka wrote:Aha, no to chyba przegięcie aż w tą stronę..myślałam bardziej o izolacji takiej, że będę np w sypialni z Gabi a nie w salonie jak zazwyczaj, gdzie lata Maja, ale jak Maja trzymała jej kocyk i kichnęła to stwierdziłam, że to raczej bez sensu.. Z resztą ja też przebywam i z Mają i Gabi to ja mogę przenieść tego wirusa..
Trochę boję się tego katarku (czy coś gorszego) u Gabi ☹️Suszarka lubi tę wiadomość