Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, muszę się wyżalić, już nie daję rady, te 3 miesiące przeorały mnie bardziej niż rok z Mają ☹️ chodzi o refluks Gabi. Ulewa już mniej, ale męczą ją ciągle cofki ☹️ do tego stopnia, że ciężko ją uspać, a jak Już zaśnie, to budzi się po pół godz i sie skręca, odbija, czasem ulewa, przełyka, placze, śpi, budzi sie, śpi, budzi sie i tak w kółko. Wczoraj np o 20 zaczęłam usypianie a po 22 dopiero mocniej spała odłożona. Po godzinie się obudziła, spala już ze mną i tak całą noc się kręciła. Drzemki wyglądają podobnie. Tylko na rękach lub leżę przy niej i co chwilę jak się kręci to uspokajam cyckiem, smoczkiem lub rękoma. Bardzo niespokojnie śpi. Tak naprawdę tylko na spacerach jest lepiej. Nie wiem juz co robić. Próbowałam syropów, zagęszczacza mleka. Ostatnią deską ratunku jest chyba ten nutramigen, żeby wykluczyć alergię. Bardzo jest to męczące i dla niej i dla mnie, bo jest przez to nieodkladalna i przez to, że ciągle jestem z nią na drzemkach nie mogę tego czasu poświęcić Mai☹️ mam wrażenie, że to się nigdy nie skończy i już zawsze tak będzie wyglądało te "spanie"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2023, 11:58
-
Ounai wrote:Tajka, tylko wiesz, że jeśli wprowadzasz nutramigen, żeby to miało sens musisz odstawić od piersi? Jesteś na to gotowa psychicznie?
Gratuluję zmiany pracy👍 powodzenia!
I przykro mi z utraty babci ☹️ też to przechodziłam kilka lat temu ☹️ -
Tajka, współczuje Ci tych trudów macierzyństwa. Mam nadzieję, że znajdziecie receptę na Gabrysię i użycie i sobie i jej. Ja niestety doradzić nic nie potrafię bo nie przechodziłam z ulewaniem problemów.
-
Anetka, a co się dzieje u Ciebie w pracy?
Tajka, ja nie pomogę bo nie mam pomysłów. Jeśli chcesz przejść na Nutramigen to wg mnie musisz mieć naprawdę restrykcyjną dietę, łącznie ze sprawdzaniem składu tabletek czy żelatyna w niej jest wołowa czy wieprzowa... Ja tak robiłam, to był koszmar. A i tak może ją uczulać zupełnie coś innego niż bmk.
Moti, jak Fifi? Przyszły już te wyniki genetyczne Kornelii?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Anetka, a co się dzieje u Ciebie w pracy?
Tajka, ja nie pomogę bo nie mam pomysłów. Jeśli chcesz przejść na Nutramigen to wg mnie musisz mieć naprawdę restrykcyjną dietę, łącznie ze sprawdzaniem składu tabletek czy żelatyna w niej jest wołowa czy wieprzowa... Ja tak robiłam, to był koszmar. A i tak może ją uczulać zupełnie coś innego niż bmk.
Moti, jak Fifi? Przyszły już te wyniki genetyczne Kornelii?miał usg kontrolne, węzły urosły, węzły mostkowo-zebrowo-podobojczykowe również ma powiększone, są napisane do kontroli. Kończymy antybiotyk za kilka dni, 4.03 robimy ponowne badania z krwi, a 7.03 mamy wizytę w poradni , gdzie zapadnie decyzja co dalej…
-
Emdar, cudowne wieści 😍😍😍 ale od razu wiedziałam, że z kim jak z kim, ale z Tobą ten dziad nie miał żadnych szans 💪
Ounai, przykro mi z powodu śmierci babci 😔
Tajka, Kacper tak ulewa. On dosłownie chlusta przed siebie, na siebie i na mnie. Ja go przebieram (i siebie) po trzy razy dziennie, a zdarzało mi się, że danego dnia zaczynało mi brakować pieluch tetrowych. U nas to wygląda tak, że niezależnie czy karmię go na leżąco, na siedząco, butelką czy piersią to zje, a za chwilę trochę, większość lub wszystko mu się zwraca, bardzo często przy tym się krztusi, albo dostaje czkawki, a za chwilę znowu jest głodny więc wszystko zaczyna się od nowa. U nas sytuację nasilają te problemy brzuszkowe, bo mimo podawania wszystkich możliwych kropli (Esputicon, Delicol, Biogaia), robienia masaży, ciepłych kąpieli, dmuchania suszarką i tak z trudem oddaje gazy, a kupę robi raz na 2-3 dni z czego już dwa razy musiałam mu robić wlewke. I właśnie przez ten brzuch on dużo się napina, wygina, napręża, stęka i przez to zwraca i ulewa. Rozmawiałam z pediatrą, rozmawiałam z położną i obie potwierdziły, że to niestety fizjologia. Jeśli chodzi o ulewanie, to jeśli dziecko przybiera w normie, to raczej się nic z tym nie robi, a Kacper będąc na piersi i ulewajac przy każdym jednym karmieniu, przybiera mi po 60-65 g na dobę (to się jakoś wylicza od najniższej wagi), był taki czas że mi przybrał 500g w tydzień. A zresztą widzę, że to ulewanie jest naprawdę powiązane z tymi problemami z brzuchem. Jeśli chodzi o brzuch, to też położna i pediatra powiedziały, że to fizjologia, że dopóki kupy nie są gęste, zielone, nie ma w nich krwi czy śluzu to po prostu trzeba przeczekać, a będąc karmiony piersią może mi robić kupę nawet raz na 7 dni (😵).
U nas w ciągu dnia jest jeszcze w miarę, jak go nakarmię i odbije (tak, odbijam po każdym jednym karmieniu piersią mimo że ogólnie nie ma takich zaleceń), najczęściej podczas odbijania już trochę uleje, chwilkę ponoszę, położę na boku (śpi tylko na bokach bo nie raz mi chlustał w nocy przez sen i budziło mnie bulgotanie - nie życzę nikomu) to śpi tak z godzinę, czasem dam mu smoczek to dłużej. Ale w dzień jest praktycznie nieodkladalny - to są dosłownie minuty kiedy może tak po prostu leżeć sobie, ja mnóstwo rzeczy robię z nim na rękach albo na kolanach, ale przez to że jest chyba noszony to to spanie w dzień jest znośne. Natomiast w tak do 3/4 jest ok, a od tej godziny jęczy, stęka, płacze i albo nie śpimy albo śpi mi na rękach.emdar lubi tę wiadomość
-
Tajka wrote:Dlaczego dieta nie wystarczy?
Gratuluję zmiany pracy👍 powodzenia!
I przykro mi z utraty babci ☹️ też to przechodziłam kilka lat temu ☹️
Moim osobistym zdaniem wprowadzanie nutramigenu bez eliminowania kp mija się z celem. Choć oczywiście mogę się mylić. Zależy co podejrzewasz. Mój Tymek nie tolerował laktozy I u niego na przykład nawet zjedzenie produktów zawierających śladowe ilości laktozy jak parówka, jogurt, masło kończyło soe bólem brzucha. Przeszło po 4 roku życia. Dostawał Bebilon Pepti DHA.Annia lubi tę wiadomość
-
Annia wrote:Lalia, a co z Olkiem jeśli Kacper jest taki absorbujący...? Dziewczyny ja myślałam że z drugim dzieckiem będzie łatwiej....
Wg mnie nie jest łatwiej 🥴 ale wszystko jest do przeżycia 💪
Chyba, że ma się dużą różnicę wieku między dziećmi, wtedy faktycznie jest łatwiejWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2023, 16:23