Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,
Życzę Wam miłego mam nadzieje ze dla zdecydowanej większości długiego weekendu ja jeszcze jestem w pracy ale o 14.30 zaczynam weekend . Niestety w tym roku przez sytuacje z autem , zostajemy w domu i będziemy się starali dzieciom zapewnić jakaś rozrywkę tutaj na miejscu. Fakt ze nigdy nie jezdzilismy na majówkę gdzieś na wakacje bo jest wszędzie full ludzi a mnie to bardzo zniechęca ale jezdzilismy do meza rodzinnego domu w lesie gdzie sporo odpoczywalismy. W tym roku jednak tak się złożyło ze nie jedziemy.
Jutro przyjeżdzają jedni znajomi na grilla a 3.05 mąż zabiera Anie na koncert Kwiat Jabloni bo bardzo ich lubi .
Jeśli chodzi o sandały to ja już mam to za sobą i kupiłam crocsy, ogólnie po raz pierwszy kupiłam uzywane na vinted . Świetny stan w sumie nie widać żeby były po kimś 🙈 a zapłaciłam 40 zł.
Edka w takim razie powodzenia w staraniach, ja tez zawsze chciałam mieć duza rodzine ale dziś wiem ze się już nie zdecyduje . Z tym ze ja mam sporo problemów zdrowotnych wiec może dlatego na pewno jest co robić przy takiej gromadce aczkolwiek ja przy dwójce mam wiecej czasu niż jak miałam jedno dziecko
Lalia super czytać o takich postępach Olusia, cieszę się ze znaleźliście wspierająca placówkę
Ja już się zastanawiam co robić za rok ze szkoła Ani. Nasza rejonowa ma dość słabe opinie … nie wiem czy próbować ja posłać do szkoły systemowej ale z lepszymi opiniami poza rejon czy w ogole ma pójść do szkoły niesystemowej…zastanawiamy się co robić, generalnie akurat te szkoły wszystkie „ lepsze „ są w okolicach starego naszego mieszkania wiec trochę się boje jak to wszystko zorganizujemy 🙈🙈🙈
Ania tez jak 5 lat spała jak zabita to teraz nagle przychodzi w nocy w zasadzie każdej, boi się ciemności, nie chce nawet zostać sama w pokoju. Ewidetnie ma lęki, dużo z nią rozmawiamy ale od 2 tygodni śpimy na łóżku we 3 a ona zaczęła spac gorzej niż Bartek.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Hej, hej, my pozdrawiamy z "naszego" rodzinnego letniska pod Toruniem. Przyjechaliśmy w ndz, zostajemy aż do ndz. Rozpoczęliśmy już sezon grillowy, więc Majówka rozpoczęła się 28.04😜. W sb robimy imprezę na...50 osób 🥳🍸🧋.
Co do sandałów to ja trzeci rok idę tylko w Native. Jestem ( Julek też) absolutną fanką tych butów. Mamy też jakieś zwykle klapki basenowe. Trampki jeszcze jakieś dokupię tylko.
Udanego wypoczynku wszystkim!😘Lalia, Iryska, Ounai lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Miłego weekendu dziewczyny! 🥳
Verita, mimo że lokalne, to jednak bardzo przyjemne plany macie na majówkę 🥰
My jedziemy na wieś do moich rodziców, pogoda zapowiada się piękna więc chłopaki będą grzebać się w piaskownicy, podlewać kwiatki i warzywka, złożyliśmy się też na taki mini plac zabaw z hustawkami więc będą pomagać skręcać 😁
Ja sandały właśnie wczoraj zamówiłam, miałam upatrzone z Lasockiego, jak fizjomommy je wczoraj poleciła, to się już nie wahałam. Na stronie była promka -25% na drugą parę, ja miałam jeszcze 50 zł na karcie podarunkowej, to mi wyszło po 75 zł na głowę 😁 Kacpi dalej doskonali się w chodzeniu, a Olek przez to ONM jest taki nieskoordynowany więc zdecydowałam się na zakrytą piętę i palce 😉 chciałam im kupić jakieś "laczki " do ogrodu, duuużo z Was tutaj poleca sandałki crocs, ale mi się kurcze wydawały trochę twarde i szukałam, szukałam i znalazłam w Martesie! Kupiłam chłopakom takie klapki w typie crocsòw, ale są bardzo elastyczne i suuuper trzymają się na stopie, a najlepsze że stacjonarnie była jakaś promka i za DWIE pary zapłaciłam 37 zł 🤣 nie są to buty do grania w piłkę, wspinania na placu zabaw czy jazdy na rowerze, ale do piaskownicy czy chodzenia po ogródku to sztosik, zostawię Wam link 😉
https://sklepmartes.pl/dziecko/obuwie-dzieciece/klapki-i-sandaly-dzieciece/dzieciece-sandaly-alten-kids-m000255253-martes -
Iryska wrote:Lalia a jakie sandały z Lasockiego? Masz link może?
Irysko, dla Olka zamówiłam te:
Cześć, sprawdź to i daj znać co myślisz! https://ccc.eu/pl/dzieciece/chlopiece/sandaly/sandaly-lasocki-kids-linea-ci12-linea-04-granatowy?utm_source=mobile_app&utm_medium=share&utm_content=product
Rok temu miał te, ale niestety już się nie łapiemy na rozmiarowke:
Cześć, sprawdź to i daj znać co myślisz! https://ccc.eu/pl/dzieciece/chlopiece/sandaly/sandaly-lasocki-kids-bob-ci12-bob-02-ii-ch-camel-1?utm_source=mobile_app&utm_medium=share&utm_content=product
A dla Kacpra te zamówiłam:
Cześć, sprawdź to i daj znać co myślisz! https://ccc.eu/pl/dzieciece/chlopiece/sandaly/sandaly-lasocki-kids-gorky-ci12-gorky-03-ii-ch-granatowy?utm_source=mobile_app&utm_medium=share&utm_content=productIryska lubi tę wiadomość
-
Edka u Ciebie wiadomo, że inaczej, maluchy nie zrozumieją co do nich mówisz.
Ja wychodząc za mąż chciałam 4 dzieci. Po Marcie chciałam 3. A teraz czasami pomyślę o trzecim ale im dzieci starsze tym rzadziej. W końcu mogę pomyśleć o sobie i mężu, nasze małżeństwo odżywa, znowu się zakochujemy w sobie. Ja odżywam. Możemy gdzieś wyjechać, pozwiedzać, zobaczyć świat. Jest mi po prostu wygodnie. A jak pomyślę, ze kolejne dziecko to znowu 3 lata braku samodzielności to mi się odechciewa. Ktoś jeszcze tak ma?Zulugula, Iryska, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Ounai ja tez tak mam, w końcu doczekaliśmy się momentu w którym dzieci jadą na weekend do dziadków raz na miesiąc a my mamy jeden dzień totalnie dla siebie. Wyjdziemy sobie wtedy na miasto wypić piwko i popatrzeć na ludzi 🙈, pojedziemy na rowery , odwiedziny bezdzietnych znajomych i pogramy w planszowki czy po prostu posiedzimy z miseczka chipsow i piwkiem przed ulubionym serialem 😍😍 chce się żyć po prostu 😁
Ounai, Lalia, Zulugula, Iryska, KarolinaMaria, Nowastaraczka, Wik89, Ewa88 lubią tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Hejka, też podczytuję z doskoku 🤦♀️ ja małego w tym roku nie daje do żłobka bo zostaje z moja mama. Tzn mama będzie u nas pomieszkiwać i wracać do siebie na weekendy żeby też odpocząć 😀 więc nie mam tego dylematu czy dawać do żłobka i kiedy dawać do żłobka. Ja częściowo pewnie będę pracować zdalnie więc cieszę się że mama zgodziła się mi teraz pomóc.
Z kolei odnośnie 3 dziecka to na ten moment jestem na tak jak myślę że po nowym roku wrócę do gry 😀 wiem że jak odczekam 2-3 lata to z wygody ogarniętych dzieci nie będę chciała znów pchać się w pieluchy a że liczę na córeczkę 🙈 to spróbujemy 😀 chociaz w rodzinie męża same chłopaczki się rodzą więc nie wiem czy są szanse jakieś 😀 któraś z Was ma takie jeszcze zapędy? 😀Lalia lubi tę wiadomość
starania od 07.2019
diagnoza, badania, dieta, suplementy 02.2020
wit d, witaminy dla kobiet Solgar, inofem, bromergon, folik
8 cs
28.03 ⏸️ beta 146
01.04 beta 867
Baby nr 2 😍
30.01 ⏸️
02.02 beta 123
04.02 beta 379 -
Ja zanim zostałam mamą to mówiłam, że minimum 2 a maksimum 3 🤣 moje dzieci są dość...wymagające 😅 Olek gardzi malowaniem, rysowaniem, układaniem puzzli czy układanek, on musi być w ruchu a jedyne co jest go w stanie zatrzymać w miejscu to wszelkeigo rodzaju klocki 😊 Kacper jest ucieleśnieniem słynnej "mamozy ", o której tak często pisałyście a ja nie do końca rozumiałam o co chodzi, TERAZ JUŻ WIEM 🤣 naprawdę rzadko zdarzy mu się, że się zabawi sam (Olek w jego wieku sam sobie organizował czas), a znowu z Olkiem są jeszcze na innym poziomie zabawy (Olek już buduje, a Kacper jeszcze burzy) żeby bawili się razem. Myślę, że bałabym się, że nie wystarczy mi zasobów (nie mam na myśli finansów), po prostu obaj potrzebują dużo uwagi (Olcio jeszcze wsparcia terapeutycznego), plus ja wrócę do pracy, hmmm.. miałabym chyba poczucie, że nie jestem wystarczająca 😉 no ale zobaczymy, może za 5 lat się nam odmieni 😅 jak Kacper zacznie chociaż trochę lepiej spać 🫣
Zulugula, patrycja92 lubią tę wiadomość
-
Męża nie było 2,5 dnia a ja jestem wykończona, głównie psychicznie. Najbardziej Chyba męczące jest to, że jak go nie ma to wszystko musze robić z 2 dzieci. Iść po bułki, na pocztę, do paczkomatu. A Marta jest taka nadpobudliwa i krzykliwa, że ja po wieczorze z nią jestem na maksa przebodzcowana. Podejrzewam, że może mieć adhd jak ja. Dobrze, że mąż już wraca...
-
Lalia, Zulu, u nas Mati 'odpięła się' ode mnie około 3 urodzin. Powiedzmy, że tata stał się teraz równorzędnym opiekunem, nadal ja jestem ciut wyżej w hierarchii, ale czuję dużą ulgę, bo pierwsze 2 lata tak dały mi w kość, że na samą myśl o kolejnej ciąży mój puls przyspieszał 😂
Ounai, wiem o czym mówisz. Masz prawo być zmęczona, odpoczywaj teraz. Ja często zostaję z Matyldą na 4 noce sama i to bycie samą do wszystkiego jest strasznie drenujące. Teraz jest trochę lepiej, bo Matylda jest już bardzo samodzielna i wypad na pocztę nie jest jakąś udręką, ale nadal bycie 4 dni na ciągłym standby'u (rano praca i potem patatajnia z Mati do 22) bardzo mnie obciąża. A potem jeszcze gadam sobie przez tel z babcią Lucka i słucham jaki to jej wnuczek jest biedny, bo jest poza domem, na pewno tęskni, ciężko pracuje (owszem pracuje, ale zazwyczaj około godz. 17 ląduje w 3gwiazdkowym hotelu z dobrym jedzieniem i netflixem w tv, więc ma czas podładować akumulatory)... wtedy mam ochotę powiedzieć 'nie no k@rwa, ja to w tym czasie leżę i pachnę'. Zresztą teściowa ma podobne podejście. Mówię Wam dziewczyny, nie wiem ile czasu jeszcze upłynie, aż świat zacznie doceniać niewidzialną pracę kobiet. Patrzę na jedynki list do europarlamentu i partie z równiuprawniemiowymi frazesami na ustach wystawiają praktycznie samych mężczyzn 🤬 czuję ostatnio jakieś niedocenienie i wszystko mnie wkurza.
Edka, jesteś moją bohaterką. Cieszę się, że są takie rodziny jak wasza, że dajecie radę, że wychowujecie kolejne pokolenie ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja, 10:08
edka85, Zulugula, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
OMG jak ja was rozumiem! Mimo wszystko brakuje mi czasem tego luzu, o którym piszecie. Sama się sobie dziwię, że zamiast zacząc żyć trochę dla siebie, to ja ciągle kombinuję jak tu powiększyć rodzinę 🙈 Ale gdzieś tam podświadomość mi mówi, że przecież przyjdzie ten moment, że wszystkie dzieci będą odchowane. Wiecznie przecież absorbującymi maluchami nie będą
Lalia, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Edka ja Cię podziwiam. Rodzina powyżej 2+3 to już dla mnie praca na pełny etat. Nie wyobrażam sobie mieć 4 i więcej dzieci i jeszcze chodzić do pracy. Poza tym to już duża logistyka. Wymiana samochodu, kwestie mieszkaniowe, odwozenie do przedszkola czy szkoły, a potem jak dzieci idą do szkoły pomaganie w nauce takiej ilości dzieci i odwozenie na zajęcia dodatkowe to już pełną logistyka obydwojga rodziców. Ja mam 2 do odebrania z czego i tak mamy super bo Tymek basen ma w szkole, angielskiego sama go uczę bo jesteśmy obydwoje mocno komunikatywni z mężem i zostają mi tylko szachy raz w tygodniu. Ale mam kolegę w pracy który mowi że 4 dni w tyg mają z 2 dzieci rozpisane wieczorami bo to angielski, to jakieś judo, to basen a już są coraz starsi i mówi że już widać że niedługo pewnie jeszcze korepetycje dojdą. No kosmos 😱 Tak, że naprawdę podziwiam że znajdujecie siły bo teraz wiadomo, dzieci małe to mało obowiązków, a potem im starsze tym więcej różnych rzeczy dochodzi.
KarolinaMaria wiem o czym mówisz, moja teściowa też dzwoniła wyzalic się jaki jej synek jest biedny. Choć jak latałam w delegacje to wcale bardziej nie wypoczywałam. Zależy chyba gdzie jedziesz ale tak jak mój mąż miał wylot wieczorem, z przesiadka, lądowanie późnym wieczorem, potem wydostać się z Oxfordu samochodem jadąc po lewej stronie drogi, check in pozno w nocy a rano musisz wstać do pracy, wrócił o 1 w nocy to ten wypoczynek żaden jest. I jeszcze pełno stresu bo jazda samochodem stresująca, spotkanie z klientem stresujące i jeszcze na lotnisku strajki i nie wiadomo było czy wróci, bo dzień wcześniej jego lot został odwołany.edka85 lubi tę wiadomość
-
Ounai wrote:Przez Was zmusiłam rodzinę do wyjazdu po buty i co? Pani w sklepie mówi "jesteście za wcześnie, jeszcze nie przyszły nam sandały".
Już więcej nie dam się Wam wkręcić 😂
O szok! Bo u mnie yo już wyprzedane rozmiary stacjonarnie 🤭