Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina, a ile trwa taka diagnoza?
A możesz zdradzić jakie to zachowania wyłapała psycholog (te, o których byś nie pomyślała)?
Dopytyje, bo boję się żeby nie przeoczyć czegoś u Oliwki. Tak na prawdę nie wiem co jest norma, a co nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca, 10:41
O ❤️
Z ❤️ -
Tydzień temu wyczułam guzek koło przepony. Lekarz internista mówił że to tłuszczaki, włókniak. Ale wysyłał mnie do chirurga i na usg.
Wczoraj byłam na wizycie u onkologa chirurga,.który zrobił usg. Jego zdaniem mam endometrioze. Na granicy mięśnia, a otrzewnej znajduje jest guzek endometrialny.
Cieszę się że to nie rak, ale muszę mieć laparoskopie i pogłębioną diagnostykę czy nie mam innych ognisk.O ❤️
Z ❤️ -
Ounai wrote:Meggi wspolczuje. A mialas jakies objawy endometriory?
Karolina, jakie to zachowania byly?
Nic nie miałam. Okres to mam taki że nawet nie wiem że mam, zero bólu. Owulację bardziej czuje.
Siadłam do samochodu i wzięłam wdech u wtedy reka tak mocniej przejechałam po górze brzucha i wtedy coś wyczułam. Wzięłam głębiej palcami i struktura twarda i odrazu spisywanie testamentu.
Gdyby nie ten przypadek z ręką to bym nie wiedziała.
Ja miałam 2.5 roku temu laparoskopie, macica z otrzewna i przepona mi się zrosła. Po tym mogło mi się zrobić.O ❤️
Z ❤️ -
Karolina, rozumiem Twoją ulgę. Diagnozujesz po to, żeby być pewną i żeby wiedzieć, jak możesz swojemu dziecku mądrze pomóc, dzięki temu na niektóre zachowania patrzy się już inaczej i wiesz, na co zwracać uwagę. Dobrze, że się zdecydowaliście na diagnozę. Intuicja Cię nie zawiodła 😘
Meggi, przykro mi, że coś się dzieje. Dobrze, że to nie rak, no ale endo to też cholerstwoKarolinaMaria lubi tę wiadomość
-
Karolina, a możesz zdradzić jaki to koszt? Teraz moje badania i wizyty w tysiącach się zamkną, więc kasowo średnio, ale za jakiś czas może też sir wybiorę. Ciągle myślę czy nie iść z Oliwka. Ja jestem z tych osób co wolą więcej sprawdzić niż mniej żeby nie przeoczyć czegoś co da się "naprawić" na tym etapie.
Co prawda Oliwka robiła papa itp, ma koleżanki w przedszkolu i poza, widać te relacje, w obcym miejscu szybko się odnajduje, z obcymi dziećmi też się bawi. Ale tak jak mówisz dziewczynki to super się kamuflują. Jak coś robię z nią, rozmawiam nie zawiesza kontaktu na mnie, często jestem z nią a też relacji brak, jak tło jestem. Obawiam się też tego że ja nie wychwyce problemu, a specjalista tak. Ja jestem teraz sama zmęczona, podirytowana, przebozdzcowana, że trochę ostatnio na autopilocie żyje, wiec tym bardziej nie umiem ocenić obiektywnie.O ❤️
Z ❤️ -
Karo, jak się czujesz po diagnozie?
Intuicyjnie zawsze czułaś, że zachowania Mati nie biorą się znikąd ale pewnie oficjalna diagnoza jest trudna, choć tak jak mówicie , w pewnym stopniu można czuć ulgę i układają się klocki.
A jacy specjaliści są przyznawani w ogóle na wwr w diagnozie spektrum? Psycholog pewnie, ale co jeszcze?💙
💗 -
T jest póki co po badaniach u psycho, wypadły dobrze , choć wyszło, że jego rozwój nie jest /był harmonijny ale to nic nowego. Najgorzej wyszło u niego przekazywanie wiedzy, opowiadanie o tym co juz zna i wie, bo poniżej przeciętnej, reszta powyżej, najlepiej liczenie czy logiczne sprawki. Z emocjami tez trochę kuleje, wycofuje się często i jest niechętny. Wwr nam się kończy ale dostanie opinie, że w przedszkolu ma mieć zapewnione zajęcia z psychologiem i logopedą. Ciągle czekamy na konsultację z psychiatrą i zobaczymy co dalej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 15:00
💙
💗 -
Mania gratulacje:)
Meggi, nieźle przypadkowo wykryte. Do wycięcia pewnie takie cos?
Kurcze ja musze w koncu sie wybrac na badania gin. Nie bylam na usg chyba od popołogowej komtroli..
Poki co nie mam dolegliwości jak po pierwszym cc, że wiłam się z bólu, może mialam endo w bliznie, którą wycieli i stad były te dolegliwosci.Maniaaa. lubi tę wiadomość
💙
💗 -
Maniaaa. wrote:Cześć dziewczyny dawno się tu nie odzywałam 🙈
Melduje tylko ,że 02.07.25 o godz. 1.45 powitaliśmy na świecie naszego Synka 🩵🩵🩵Maniaaa. lubi tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Mania gratulacje 😍
Zulu pewnie tak, ale czekam na wizytę u gina od endo. Najlepsze, że od lipca jest leczenie endo na nfz. Zadzwoniłam dzisiaj do takiego centrum w szpitalu u mnie w mieście, jest 4 lekarzy, z tego dwóch TOP i co brak terminów do końca następnego roku. Zwalniają się miejsca, trzeba dzwonić, ale uwaga uwaga, przez wakacje lekarze tam nie przyjmują i nie ma wizyt... 3 miesiące, więc od września mam dopiero się dobijać.
Aa.. prytwanie złapałam termin za 2 tyg, tylko wizyta z usg 700 zł.
Na razie wdrożyłam dietę i suple, dużo antyoksydantów, kurkuma, niepokalanek, dużo D.Maniaaa. lubi tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
U mnie końcówka urlopu, w poniedziałek wracam do pracy. Ale to zleciało, najchętniej nie wracałabym jeszcze przez jakieś 5 lat 🤣 No, ale łudzę się, że może trochę się poprawiła atmosfera, bo gadałam z dziewczynami ze zmiany że była jakaś rozmowa. No, zobaczymy.
Wakacje w Turcji super, wypoczęliśmy na tyle, na ile da się wypocząć z rozbrykanym 4-latkiem 😁 Ale Oluś szczęśliwy, większość czasu spędzaliśmy na basenie a on w wodzie czuje się świetnie, więc był uśmiech od ucha do ucha cały czas. Ja miałam ochotę na jakąś wycieczkę, szczególnie na rejs statkiem ale on trwał aż 4 godziny, a tyle czasu Olek by nie wytrzymał. Więc zrezygnowaliśmy, bo ja jestem dzik i stwierdziłam, że sama nie popłynę 😅 Zwiedzaliśmy za to miasteczko i chodziliśmy na plażę, więc coś tam zobaczyliśmy. W samolocie super, nawet ja byłam spokojna a to już sukces 😆 Dobrze czytać, że nie tylko ja nie znoszę latać, bo w moim otoczeniu z kim bym nie rozmawiała, to wszyscy mówią, że w samolocie jest przecież tak super haha. Olek dobrze zniósł, bardzo mu się podobało - wykorzystaliśmy patent ze ściągnięciem bajek na netflixie, więc jak już się nudził to oglądał sobie. Drogę powrotną to w ogóle przespał, bo nam się samolot opóźnił o prawie 2h i byliśmy już tak zmęczeni, że właściwie to wszyscy padliśmy. Ale ogólnie wakacje na plus, teraz już wiemy że można spokojnie z Olkiem jechać - trochę się obawialiśmy ze względu na to, że on jest taki rozbrykany, ale okazało się, że nie było tak źle. Najgorzej na lotnisku, szczególnie w Antalyi bo to jednak o wiele większe lotnisko niż Wrocław, ludzi wszędzie pełno a ten sobie wchodzi w tłum idący do innej bramki, bo on nie będzie chodził za rękę z rodzicami 🙄 Ale jakoś daliśmy radę, chociaż powiedziałam, że jeśli się nie nauczy chodzić za rękę jak wszystkie inne dzieci, to za rok nigdzie nie pojedziemy, bo mnie to strasznie stresuje. Gdyby jeszcze szedł obok nas to ok, ale on jest taki nieuważny. Zaraz się odłącza, wchodzi ludziom pod nogi.
Końcówkę urlopu przeznaczamy na remont Olka pokoju, bo jak pracujemy to nie ma na to czasu niestety. Raczej nie skończymy do jutra, ale te drobne wykończeniowe prace to już można później zrobić, najważniejsze żeby już były panele to będzie można wstawić meble. Więc jest szansa, że nareszcie po prawie 4,5 latach odzyskamy naszą sypialnię 🤣Iryska, KarolinaMaria lubią tę wiadomość