Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Olciuska wrote:https://naforum.zapodaj.net/bdbdb28c226c.jpg.html
Moze tu bedzie lepiej, rozkrecilam dziada -
AiCha4811 wrote:Santoocha jak dlugo bralas ten castagnus ? To się bierze z przepisu lekarza czy to suple?
-
nick nieaktualny
-
Annie1981 wrote:Madziulla. Dobrze, ze maz Cie przywolal do porzadku. Trzymam kciuki za testowanie i badania
Kea. Czyli ten tekst, ktory wrzucilam o psychice szczegolnie Ciebie sie tyczy Czytalam o tym i pisza, ze czesto w czasie staran dochodzi do pogorszenia relacji w zwiazku. Kazde z malzonkow czuje sie winne za zaistniala sytuacje, do tego dochodza wzajemne oskarzenia i lęki. Nie jest latwo.
Ja bardziej wierze w terapie niz tarota i wlasnie to bym Ci poradzila Wiele osob jednak nie chce skorzystac, wiec radzilabym chociaz gleboka, szczera rozmowe miedzy Wami, zeby wyjasnic wzajemne urazy. Do tego oczywiscie polecam prace nad blokada psychiczna
Z tego co do tej pory wyczytalam, wyciagam wniosek, ze to nie samo myslenie o dziecku nas blokuje, ale stres, ktory temu towarzyszy. W zwiazku z tym, nie ma nic zlego w mysleniu o staraniach tylko trzeba nauczyc sie mniej spinac. Trudne to, ale mysle, ze wykonalne. Od tego cyklu probuje i idzie mi coraz lepiej
Kaka. Przykro mi. Podziwiam Twoja sile. Ja bym bardzo sie przejela, dlatego nie testuje do terminu @.Annie1981 lubi tę wiadomość
-
stokrotka92 wrote:Dziewczyny tak z ciekawości. Czy temperaturę można uznać za prawdziwą jeśli o 6 wstałam do córki bo płakała i później położyłam się jeszcze i mierzyłam ją o 7.30 ? Czy raczej nie ?
-
Gratuluję wszystkim zafasolkowanym, trzymam kciuki za te, które będą testować i bardzo mocno tulę te, które nawiedziła @:* U mnie jeszcze "troszeczkę" do testowania i zjawiam się z pytaniem: nie wiem co ja wczoraj odwaliłam, ale pomyliłam dni totalnie... Czy przy założeniu, że wczoraj było 3dpo, a ja wypiłam 2 kieliszki wina z koleżankami, coś się może stać ewentualnemu maleństwu? Naprawdę nie pytajcie jak ja policzyłam, że trzeci dzień po owulacji jest przed owulacją, łażę ostatnio kompletnie zakręcona, remont plus szczytowy sezon w pracy sprawiają, że o 22 zasypiam, w środę jestem zdziwiona że to nie piątek, a w piątek, że nie poniedziałek... Strasznie się boję, że mogłam zrobić krzywdę kruszynce, a mój kretynizm dotarł do mnie dopiero dzisiaj, jak sprawdzałam kiedy co ma mi przyjechać ze sklepu...
-
Tynastka wrote:Gratuluję wszystkim zafasolkowanym, trzymam kciuki za te, które będą testować i bardzo mocno tulę te, które nawiedziła @:* U mnie jeszcze "troszeczkę" do testowania i zjawiam się z pytaniem: nie wiem co ja wczoraj odwaliłam, ale pomyliłam dni totalnie... Czy przy założeniu, że wczoraj było 3dpo, a ja wypiłam 2 kieliszki wina z koleżankami, coś się może stać ewentualnemu maleństwu? Naprawdę nie pytajcie jak ja policzyłam, że trzeci dzień po owulacji jest przed owulacją, łażę ostatnio kompletnie zakręcona, remont plus szczytowy sezon w pracy sprawiają, że o 22 zasypiam, w środę jestem zdziwiona że to nie piątek, a w piątek, że nie poniedziałek... Strasznie się boję, że mogłam zrobić krzywdę kruszynce, a mój kretynizm dotarł do mnie dopiero dzisiaj, jak sprawdzałam kiedy co ma mi przyjechać ze sklepu...
Tynastka, AiCha4811 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja już chce do domu... Masakra w tym szpitalu. Z braku miejsc na sektorze z ciężarnymi ja i kilka kobitek jesteśmy na dziale z noworodkami... I weź tu się nie załam ... Widze szczęśliwe mamy z ich pociechami i troche im zazdroszczę
-
Tynastka wrote:Gratuluję wszystkim zafasolkowanym, trzymam kciuki za te, które będą testować i bardzo mocno tulę te, które nawiedziła @:* U mnie jeszcze "troszeczkę" do testowania i zjawiam się z pytaniem: nie wiem co ja wczoraj odwaliłam, ale pomyliłam dni totalnie... Czy przy założeniu, że wczoraj było 3dpo, a ja wypiłam 2 kieliszki wina z koleżankami, coś się może stać ewentualnemu maleństwu? Naprawdę nie pytajcie jak ja policzyłam, że trzeci dzień po owulacji jest przed owulacją, łażę ostatnio kompletnie zakręcona, remont plus szczytowy sezon w pracy sprawiają, że o 22 zasypiam, w środę jestem zdziwiona że to nie piątek, a w piątek, że nie poniedziałek... Strasznie się boję, że mogłam zrobić krzywdę kruszynce, a mój kretynizm dotarł do mnie dopiero dzisiaj, jak sprawdzałam kiedy co ma mi przyjechać ze sklepu...
Ja do II żyje normalnie.Tynastka lubi tę wiadomość
-
Annie1981 wrote:Dziewczyny czy wiecie w jakim dniu OF wyznacza owulację przy robieniu testów owu, bez mierzenia temp?
Mam dwa pozytywne testy w 11 i 12 dc a dziś nie robiłam i OF jeszcze nie wyznaczył owu. Na co on czeka?
Wyznacza tylko jak mierzysz temperturę
Tak trzeba ręcznie ustawić.02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualnyNa razie nieśmiało pokazuję mój dzisiejszy test , a teraz czekam na jutrzejszą i piątkową betę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2016, 20:54
Olciuska, evve, AiCha4811, karolka22, santoocha, karm3lka, kaka470, Lovi89, dobuska, zFolwarku, anciaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Annie1981 wrote:Dziewczyny czy wiecie w jakim dniu OF wyznacza owulację przy robieniu testów owu, bez mierzenia temp?
Mam dwa pozytywne testy w 11 i 12 dc a dziś nie robiłam i OF jeszcze nie wyznaczył owu. Na co on czeka?
Mi wyznaczył jak oznaczyłam kolejny "śluz" , że juz kremowy. sam wyznaczył, nie musiałam nic robić.
Olciuska, odrobinacheci gratulacje! się dzieje!odrobinacheci lubi tę wiadomość
14.04.2018 Théo