Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
O te łyżeczki smaku to i ja polecam. Kupiłam na przyszłość dla małej, to są zwykle sproszkowane owoce. Dałam ostatnio sobie sama do owsianki hehe
Ja żadnego filmu nie oglądałam od paru mcy haha a w kinie ostatnio byłam w grudniu 2018 😆Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
malutka_mycha wrote:Byłaś w nju czy tam się przenosisz? Mnie też czeka koniec umowy i zastanawiam się czy zostać w t-mobile.
Byłam w Playu.... płaciłam 49 pln, internet działa kiepsko, wystarczy ze wyjade poza warszawe to dramat, czesto gubi zasięg, a gwoździem do trumny było jak wyjechalismy do grecji i za 1 sekundę połączenia, z internetem TURECKIMMMMMM.... musiałam zapłacic 35 pln
niech się walą.
teraz będe płacić 29 pln, miec dwa razy wiecej internetu i wszędzie zasięg, bo orange ma te nadajniki porzadnie rozbudowane.
czuje ulge i radość. co prawda dopiero przeniosa mnie 1 kwietnia
ale jestem zadowolona
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
No właśnie ja wcześniej byłam w Plusie. Płaciłam 70zl abonamentu i kończyła się umowa i zaproponowali mi beznadziejne warunki... Bez sensu. A tu place 29 zł i mam więcej internetow i w ogóle umowa na czas nieokreślony nic mnie nie wiąże
Adry lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
No u nas na początku był hardcore, ryk, zero spania, wózek beeee i nie chodziłam nawet na spacer bo ludzie się gapili także nie zawsze jest to możliwe. Pierwsze 3 miechy to było niewykonalne. A potem jakoś tak nie mogliśmy się zebrać 😊malutka_mycha wrote:Lavende no dla Twojego kręgosłupa chyba faktycznie dobrze by było żeby chodził. Ja czekałam tylko aż usiądzie, nie musiałam taszczyć wszędzie z sobą tego fotelika samochodowego. Ulga dla pleców ogromna. A że rehabilitację 3x w tygodniu to okazji sporo było.
Właśnie podobno im dziecko młodsze tym lepiej znosi chrzest. A później jak już takie chodzące i więcej kumają e to więcej problemów i stresu. Więc ja nie czekałam aż się rozhula
-
Multiwitamina wrote:Ja jestem w tmobile. Ostatni raz chciałam umowę rozwiązać z nimi i przenieś po prostu nr pod męża . Zadzwonili do mnie z działu jakiegoś tam że jestem długoletnią klientka i że co miga mi zaoferować . Wytarmosiłam 10giga , gdzie wcześniej 5 to był max u nich. Za 30 złotych. Resztą nie limitowana .
Mi wystarczy nawet te 5 giga internetu, ale chciałabym, żeby działał poza warszawą
-
Odespalam gale oscarową.
Ta super poprawnośc polityczna w każdej wypowiedzi, ze och malo czarnoskorych och malo kobiet och mało lgbt mnie lekko irytowała. Naprawde jestem tolerancyjna a taka na sile poprawność zaczyna być już śmieszna.. nie dziwie się wiec że w netflixowej wersji Ani z Zielonego Wzgórza jest wątek lesbijski i gejowski a Gilbert ma czarnoskórego przyjaciela -.-
.i zdecydowanie musze nadrobić Parasite
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2020, 12:56
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Kurcze, mój mały za to apetyt ma po byku. Wczoraj jadł z hippa rybę z marchewką i ziemniakiem, a dziś z gerbera organic też łososia z batatami i dynią i wpylił cały słoik 190ml bez problemu. Otwierał buzię cały czas. Narazie daję mu tylko obiadki bo więcej trudno wcisnąć. Tzn. nadal na pierwszym miejscu ma widzę mleko. Nie lubi 2 razy pod rząd jeść z łyżeczki. Narazie je tylko obiadek. Czasami dam mu owoce popołudniu. Czasem kaszkę, ale nie chcę go tuczyć. Powoli... No i nie chcę mu na noc owoców dawać. Ciężko mi to rozplanować godzinowo.
-
Mój siostrzeniec wczoraj w lokalu się potknął i przywalił głową w filar. Śliwa na czole. I to przy nas wszystkich to się stało. A córki wypadków to nie zliczę...malutka_mycha wrote:Multi "lekko" nadopiekuńczy ten Twój mąż. To co on by że mną zrobił dziecku łuk brwiowy przecięłam, niedopilnowalam i palce sobie przy trzasnęła i ma siniak na policzku bo się przewróciła ona szybciej te żeby straci niż jej wyrosna
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Multiwitamina wrote:😅😛 Lawendo to mój młody dopiero 2x zjadł 200 słoik i teraz moje też w takiej ilości . Normalnie 100/150 zje . Ale potem dostaje po16 słoiczek 125 bobovity z tych małych obiadów . Dziś teraz wypił że mną rosół z kluskami po obiedzie. Wczoraj pierwszy raz naleśniki pojadł, no i pierogi przy obiedzie . Dopiero zaczyna się robić ciekawy co je . Ja swojemu średnio co 2 h daje coś do jedzenia . 6/7.00Narazie pije mała porcję mleka po przebudzeniu tak 90/120 .
8.30Potem kaszka 2miarki mleka 4 kaszki.
10.00Mleko 150/180
12.00Obiadek
14 /15.00Mleko 150/180
17.00Słoik
18.00Kaszka
19.00Mleko 180
Cholera. Jak to rospisałam to on wpierdzela jak odkurzacz .
😱 Szok.
Mój dziś o 1szej w nocy mleko 120, o 8mej 50ml mleka i o 13 wcisłam jakoś kaszke z dwoma łyżeczkami owoców na 70ml mleka. Teraz nie chce mleka, tylko wrzeszczy już od godziny. Ja już nie daje rady i przestałam zwracać uwagę. Mąż mi każe z nim siedzieć w sypialni, ja go nie słucham. Zaraz przyjdzie to zobaczy jak on wrzeszczy.
Wcześniej już fajnie jadł bo w nocy i rano 2 razy mleko tak 120-150.
Potem koło 10,11 mleko tak 80 i na reszcie 60 za pół h jadł kaszke z owocami.
Koło 15,16 troche mleka tak 70 i obiadek mój nawet 6,7 łyżek
Potem kaszka albo mleko, chrupek kuku, trochę chlebka
Przed snem to nawet 200 mleka
Mleka pił w sumie koło 600-800 + stałe
Teraz tak od 2 tyg. się zjebało po całości, jak wypije dobowo 400 z hakiem to jest dobrze. Może przez zęby albo już nie wiem co.
A od paru dni to w ogóle jest źle z jedzeniem, zwłaszcza mleka.
-
Multi - to twój mały nawet sporo je bo i często. Co 2 godziny to często. Mój je co 3 godzinki, a jak się naje takim obiadkiem to i prawie 4 wytrzyma. Może dlatego, że większą porcję tego zjada. Nie wiem czy dawać mu całą porcję jak otwiera paszczę czy jakoś mu ograniczać? Mleka wypija około 700ml plus obiad. Dziś na podwieczorek chcę dać mu owoce. Ja tam nie mam parcia żeby dużo jadł. Raczej czasami martwię się, że je za dużo, ale to dlatego, że córka jadła w tym wieku 1/3 tego 😆 Nie przywykłam do dziecka z apetytem. Tego to dwa razy nie trzeba prosić 😀 Rybę pokochał baaaardzo. Mam zamiar mu znowu coś dobrego ugotować. Testuję i słoiki i gotowanie. Słoiczki to głównie z Hippa i ten Gerber Organic. Szukam takich bez zapychaczy i zbędnych dosładzaczy. Nie ukrywam, że jest to wygoda tymi słoiczkami bo skąd mam wziąć eko cielęcinę, królika czy inne. Kupiłam kurę bez antybiotyków i na tym mam zamiar coś ugotować 🤔
