Jest nadzieja dopóki @ nie ma - Pogaduchy Staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, trochę mnie tu nie było. W zeszłym tygodniu byłam u gina i przepisała mi Clo i od razu pokazałam jej wyniki badań nasienia męża no i powiedziała, ze nie jest źle, ale jednak jak w domu zaczęłam analizować te wyniki to zauważyłam, że mój mąż ma tylko 3% plemników o prawidłowej budowie, a 97% o nieprawidłowej, więc się tym załamałam:/ zaczęłam czytać rad dziewczyn na tym forum, aby wdrożyć odpowiednią suplementację i aby spróbowac poprawić te wyniki. Mój mąż też jest załamany tą diagnozą, ale narazie przez 2 miesiące planuje brać witaminy i powtórzyć badanie.
Narazie w tym cyklu brałam clo, a w środę idę na monitoring owulacji, ale wiem, że tym razem też nam się nie uda przez te niezaciekawe wyniki męża:/ -
U mnie pierwszy dzień @. Poza skurczami nic nadzwyczajnego.
Zbieram się w sobię by porozmawiać o tym wszystkim z moją mamą. Boję się bo nie chcę jej obarczać moimi problemami, ale brakuje mi jej wsparcia, zawsze o wszystkim jej mówiłam.
Myślicie, że powinnam jej o tym powiedzieć, czy lepiej nie zamartwiać?starania od Maja 2016, 28lat,
"Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie" JPII -
Dżoana89 wrote:U mnie pierwszy dzień @. Poza skurczami nic nadzwyczajnego.
Zbieram się w sobię by porozmawiać o tym wszystkim z moją mamą. Boję się bo nie chcę jej obarczać moimi problemami, ale brakuje mi jej wsparcia, zawsze o wszystkim jej mówiłam.
Myślicie, że powinnam jej o tym powiedzieć, czy lepiej nie zamartwiać?
Ja bym chciała mieć takie wsparcie ze strony mamy, ale nie mam co na to liczyć. -
Tule wszystkie z @
Dzoana89 wszystko zależy od tego jaki masz kontakt z mamą. Ja akurat z moją na takie tematy nigdy nie rozmawiałam i nic nie wie o staraniach. Ale to nasza wspólna decyzja z mezem, że nikomu nie mówimy a ja nie czuje takiej potrzeby. Jedynie przyjaciółka wie.
Jeśli czujesz taka potrzebę to jak najbardziej porozmawiaj z niąZosia
Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015 -
Auricomka wrote:Przyszła ehh, kolejne dwa tygodnie bez sensu. Ja powiem wam że pzrypłacam to oczekiwanie jakas hipochondria juz...
Miłego dnia dziewczynyZosia
Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015 -
Powiedziałam mamie - na razie tylko o badaniach, i że czuję, że coś jest nie tak.
Nie powiedziałam jej, że staramy się już prawie rok. Nie chcę jej aż tak martwić, ale ulżyło mi gdy dowiedziała się, że chodzę do ginekologa.
Gdy okaże się, że będzie to endometrioza i potrzebny będzie zabieg laparoskopii to też jej powiem, z resztą i tak by się czegoś domyśliła, bo mieszkamy razem.
starania od Maja 2016, 28lat,
"Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie" JPII -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaaulik powodzenia w nowym cyklu :*
ja się nikomu ze starań nie zwierzam, raz przyjaciółce wypaplałam po pijaku i żałuję,
poza tym nikt nie wie, ciągle słyszę głupie hasła kiedy drugie, że może wzielibyśmy sie za robotę itp.
ja bym nigdy w zyciu nikogo nie zapytała kiedy dziecko, nieważne czy pierwsze czy piąte, nigdy nie wiadomo ile wylanych łez sie za takim pytaniem kryje... -
nick nieaktualnyLuccecita, zgadzam się z Tobą... mnie też te pytania bardzo bolą mając świadomość jakie starania są trudne nigdy bym nikogo nie zapytała, to jest wchodzenie buciorami w bardzo intymną strefę.
Ja niestety byłam taka naiwna, że przed ślubem jawnie mówiłam dziewczynom z pracy, że marze o dzidziusiu i zaraz po będę w ciąży więc domyślacie się jak teraz koleżanki na mnie patrzą -
moniczko wrote:Luccecita, zgadzam się z Tobą... mnie też te pytania bardzo bolą mając świadomość jakie starania są trudne nigdy bym nikogo nie zapytała, to jest wchodzenie buciorami w bardzo intymną strefę.
Ja niestety byłam taka naiwna, że przed ślubem jawnie mówiłam dziewczynom z pracy, że marze o dzidziusiu i zaraz po będę w ciąży więc domyślacie się jak teraz koleżanki na mnie patrzą
Ddokładnie. Mnei t końcu dziecko, macie już swoje lata. NO ja wiem , ze mamy swje lata ale co ja za to mogę...
Tez byłam taka głupia że wszystkim rozpowiadałam , ze chcę dzidzię;/ -
JA staram się od czterech cykli ale z uwagi na specyfike pracy męza w owulacje trafilismy w sumie pierwszy raz a w poblizu owulacji tylko raz. Więc takie faktyczne cykle 2. Ale o dziecku marze od ponad roku tylko moje porblemy zdrowotne i zwlekanie męża mi uniemozliwiło.. Więc jestem zestresowana bardzo tym już i zmęczona. A Ty Dzoana?
-
W maju stuknie już rok. Gdy zaczynałam starania, dawałam sobie 3 miesiące.... przeliczyłam się. Od początku starań ciągle pod górkę. To już 10 cykl.starania od Maja 2016, 28lat,
"Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie" JPII