karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
k.878, na Niekłańskiej. Podaję probiotyk flostrum baby. A z jakich powodów byłaś na sor?Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
nick nieaktualny
-
Cześć
Też jestem mamą karmiącą i starającą się o kolejnego maluszka. Synek ma 16,5 miesiąca i je od 2 miesięcy tylko 2 razy na dobę, a my staramy się już 5 cykl. W tym cyklu miałam histeroskopię z sono HSG (zwykłe sono się nie udało, bo mam "zakręty" przy ujsciu szyjki i nie udało się wejść cewnikiem) i bardzo liczę na to, że po takim "przeczyszczeniu" się uda 
W poprzednią ciążę zaszłam po laparoskopii.
Od tamtego cyklu zaczęłam mierzyć temperaturę i mam wątpliwości, co do mojej owulacji i fazy lutealnej... Przed ciążą owu zawsze była w 14-15 dc, a faza lutealna trwała 13 dni. Teraz moja owulacja (jeśli jest w ogóle) jest w 16-17 dc, a faza lutealna trwa 10-11 dni (stwierdzam, to tylko po objawach i temperaturze, bo monitoringu nie miałam). W tamtym cyklu byłam na USG i 14 dc pęcherzyk miał 14 x 14,5 mam, więc był mały... A w tym cyklu już mam 17 dzień i już trzeci dzień bóle owulacyjne, temperatura jeszcze nie skoczyła, a śluzu już dzisiaj nie ma wcale, wczoraj też już było mało... Generalnie jest inaczej niż przed ciążą. Sama nie wiem co myśleć...
Jak wyglądają Wasze cykle po ciąży? Zmieniły się fazy lutealnee?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 09:19
Magduullina lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Moje zostały z długością 27-28 dni, a owulacja jest raczej później.Holibka wrote:Pola moje cykle wyglądały tak, ze się wydłużyły z 27-29 dni do 31 i owulacja była siłą fzeczy później
W ogóle, to gratulacje Szybko udało Ci się zajść w kolejną ciążę?
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Moje zostały z długością 27-28 dni, a owulacja jest raczej później.
W ogóle, to gratulacje Szybko udało Ci się zajść w kolejną ciążę?
Zaskoczyło w czwartym cyklu starań. Tzn wcześniej nie zabezpieczaliśmy się, ale i cykl wrócił mi dopiero po 7 mcach, a tak na dobre dopiero po 9 od porodu. Od września już konkretnie się staraliśmy. Wspomaganie tylko suplementami - kwas foliowy przeplatany z inofemem i synfolic.
Wydaje mi się ze w poprzednich dwóch cyklach była ciąża biochemiczna i był problem z zagnieżdżeniem.
-
Mi sie tez wydaje, ze w pierwszym cyklu(jesli yak to mozna nazwac bo nie mialam jeszcze @, a wykres byl pieknie owulacyjny) byla ciaza biochemiczna przez problem zagniezdzeniem, bo endo nie bylo prawidlowo odbudowane po lyzeczkowaniu.Holibka wrote:Zaskoczyło w czwartym cyklu starań. Tzn wcześniej nie zabezpieczaliśmy się, ale i cykl wrócił mi dopiero po 7 mcach, a tak na dobre dopiero po 9 od porodu. Od września już konkretnie się staraliśmy. Wspomaganie tylko suplementami - kwas foliowy przeplatany z inofemem i synfolic.
Wydaje mi się ze w poprzednich dwóch cyklach była ciąża biochemiczna i był problem z zagnieżdżeniem.
-
nick nieaktualnyK878 kochana oooo to maz sie stara heh kochana gratulacje jak ten czas szybko zasowa.... Jak mowia "dziurka w dziurce to sztuka" ja mam dwoch synow i marze o corce ... W tym cyklu przez natlok obowiazkow i pracy odpadam ale maz mnie atakowal jak jadowita kobra heh wiec dzis 21 dc ja nie wiem nic temp nie mierzr, testy owu leza ... Heh tym razem jak cos zmajstrowal powiem mu to ty bede miec ta satysfakcje... Swoja droga mam dosc juz ... Miesiac pracy z takimi godzinami mnie wykancza, jak nie wracam o 23 to trzeba o 3 rano wstawac i tak w kolo , kregoslup daje znaki i brsk snu... Juz mam obawy ze jadac za kolkiem zasne , w glowie sie kreci a tyle dobrze ze moge polezec do tej 10=11 jak wracam np o 7 rano do domku bo chlopcom naszykuje sniadanko przebiore mlodszego i se leze ale to nie sen wiadomo ze trzeba czowac dobija mnie to juz ....
-
Pola. Witaj i powodzenia. U mnie FL też się skróciła po porodzie. Najpierw było 9-10 dni, potem zaczęła się wydłużać i dziś jest 12 dni. Od poprzedniego cyklu biorę magnez i witaminę B6 na wydłużenie FL, ale póki co nie ma różnicy. Zobaczymy jak dalej.
K878. Gratuluję dziewczynki
Magduullina, pola89, k878 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
A ile trwała przedtem? 12 dni, to już dobry wynikAnnie1981 wrote:Pola. Witaj i powodzenia. U mnie FL też się skróciła po porodzie. Najpierw było 9-10 dni, potem zaczęła się wydłużać i dziś jest 12 dni. Od poprzedniego cyklu biorę magnez i witaminę B6 na wydłużenie FL, ale póki co nie ma różnicy. Zobaczymy jak dalej.
K878. Gratuluję dziewczynki
u mnie przed porodem trwała 13 dni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 07:29
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Hej hej Kochane ja jak zwykle z opóźnionym zapłonem
Holibka gratulacje!!!
K878 gratuluję córci!!!
Kinguś bardzo mi przykro 😯
U mnie nadal nic czyli jestem w ciemnej d...e
2 cykl bezowulacyjny ech myślałam że to przez choróbsko ale raczej nie i ciągnę tego kolejnego dziwaka.
Podejrzewałam że to jednak karmienie przeszkadza u mnie i od jakiś 10 dni ograniczyłam zero w dzień cyc wieczorem i w nocy wiem wiem że nocki gorsze ale z dniem są awantury więc nocki jeszcze karmię ciut no i leki biorę.
problem dodatkowy zęby 3 i 4 wychodzą baaardzo powoli a mały cierpi bidula.
mam nadzieję że w kolejnym cyklu coś ruszy.
Powodzenia Kochane!!!❤❤❤❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2019, 01:10
👱♀️2004
👱♀️2008
cb 04.2016
puste jajo 9t*
👱♂️2018
cb 8.2019, 11.2019,4.2020,9.2020
cp 11.2020 6t💔
