karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Smeg, gratulacje!
Jak znajdziesz chwilę i do nas zajrzysz, daj znać jak się czujecie z maleństwem
Dziewczyny, mój maluch ma już tylko 2-3 karmienia w ciągu doby (do zaśnięcia, w nocy i nad ranem - w ciągu dnia nie karmimy się praktycznie wcale), a ja ciągle nie mam okresu
Jakiś czas temu (na początku czerwca) pobolewał mnie jajnik po lewej stronie i myślałam, że może coś rusza, ale cisza.
Powinnam się niepokoić?
-
nick nieaktualny
-
Nie, nie my chyba tak od marca juz sie nie karmimy, tzn i tak juz nic nie lecialo, a mnie bolalo przeokropnie i strasznie denerwowaloAnnie1981 wrote:Smeg już ma maluszka na świecie
Farmaceutka. Jak się czujesz? Dalej KP?
odkad przestala cycac, to zaczela przesypiac nocki:)
A czuje sie roznie, raz lepiej raz gorzej, niby juz upalow nie ma, ale mam jakis zjazd energii:/ jitro jade na wizyte
Magduullina lubi tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Niektórym kobietom nawet 1 karmienie wstrzymuje owulacje. 😊
A innym nie... Ja karmie bardzo czesto i w dzien i w nocy a juz mam 4 cykl, owulacje sa, faze mam tylko krotka bo 10 dni ;p ale w tym cyklu bedzie chyba juz normalnie 🤷♀️
Smeg gratulacje! Duzo zdrowka
urodzilam w podobnym tygodniu
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
Hej dziewczyny!
Melduję się znów
Karmimy się nadal. Po poronieniu brałam 2mce tabletki anty żeby trochę odsapnąć od tego wszystkiego... I wcale nie odsapnęłam, fatalnie się na nich czułam teraz jestem przed trzecią normalną @ i czekam na testowanie z lekkim cykorem xD w zeszłym miesiącu też robiłam i oczywiście na następny dzień okres... teraz jeszcze trochę za wcześnie, ale czuję się jakoś tak słabo. Zobaczymy, póki co żadnych plamień
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
nick nieaktualny
-
Ja też się tego bałam jak zaczynałam starania, bo mała miała 7 miesięcy, ale teraz już się boje, bo ma prawie 2 lata.PLPaulina wrote:Często słyszę że w ciąży laktacja siada... Boję się tego. I to mnie chyba trochę odstrasza.. 😑
Farmaceutka. Tandemu nie planowalas?
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
U mnie nadal brak plamień jutro termin @ i jeśli będę w mieście to kupuję test i może uda się zatestować czuję się tak pół na pół xD
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Znając moje szczęście, to pewnie ja będę jedną z nich. EhhPLPaulina wrote:Niektórym kobietom nawet 1 karmienie wstrzymuje owulacje. 😊
Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139) -
nick nieaktualny
-
Hej, hej ktos tu zaglada? Jak tam karmiace? :p ja mam 5 cykl, skoncze go zaraz 😁 teraz mam kazdy cykl po 29 dni. Ale zawirowania sa tez.
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
Hej hej w niedzielę z rana wysikałam pozytywny test! Nie wiem czy to zasługa tego że od kilku tygodni już nie ma u nas karmienia na żądanie, tylko się dogadujemy i w dzień jest tylko po żłobku, ewentualnie w domu do drzemki, do spania wieczorem no i w nocy do oporu bo ja zaspana jestem mało asertywna xD Czy może tego ze akurat jestem na bezmiesnej diecie. Czy mojego nastawienia, bo w końcu zaczęłam głośno mówić że jestem gotowa na kolejną ciążę. A może wszystkiego albo niczego z tego. Teraz tylko ćwiczę pozytywne myślenie i za dwa tygodnie planuje wizytę u gina
Seli, farmaceutka77, Annie1981, Shas91, PLPaulina lubią tę wiadomość
-
Gratulacje:-) nareszcie cos tu ruszyłoMrsKiss wrote:Hej hej w niedzielę z rana wysikałam pozytywny test! Nie wiem czy to zasługa tego że od kilku tygodni już nie ma u nas karmienia na żądanie, tylko się dogadujemy i w dzień jest tylko po żłobku, ewentualnie w domu do drzemki, do spania wieczorem no i w nocy do oporu bo ja zaspana jestem mało asertywna xD Czy może tego ze akurat jestem na bezmiesnej diecie. Czy mojego nastawienia, bo w końcu zaczęłam głośno mówić że jestem gotowa na kolejną ciążę. A może wszystkiego albo niczego z tego. Teraz tylko ćwiczę pozytywne myślenie i za dwa tygodnie planuje wizytę u gina
MrsKiss lubi tę wiadomość
