karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
PLPaulina wrote:Hania idzie do żłobka gdy skończy 18 Msc.
Ja muszę zmienić pracę. Zanim dostanę sensowna umowę to minie duuuuzo czasu.
Potem chcemy się budować..
I gdy to się ogarnie to niestety będzie już tak spora różnica wieku że się na takie późne macierzyństwo nie pisze.
Rozumiem -
Cześć!
Mogę dołączyć? Mam 9-cio miesięcznego syna, którego karmię piersią i nie planuję odstawienia w najbliższym czasie. Chciałabym starać się o drugie dziecko. Niestety jestem po cesarce i moja ginekolog zaleciła odczekanie minimum roku. Miałam już dwie miesiączki, ale sądząc po wykresach moje cykle są bezowulacyjne. Łykam kwas foliowy. Po kolejnej miesiączce planuję wizytę u lekarza, aby zrobić cytologię i ogólnie sprawdzić co w trwawie piszczy. Przed wizytą chcę zrobić badania. Na pewno anty-TPO (bo było wysokie przed ciążą) i TSH (w ciąży miałam niewielką niedoczynność tarczycy, obecnie nie przyjmuję leków). Czy powinnam zbadać coś jeszcze przed staraniami?Listopad 2018 - syn
Styczeń 2021 - córka. -
Marcelina715 wrote:Cześć!
Mogę dołączyć? Mam 9-cio miesięcznego syna, którego karmię piersią i nie planuję odstawienia w najbliższym czasie. Chciałabym starać się o drugie dziecko. Niestety jestem po cesarce i moja ginekolog zaleciła odczekanie minimum roku. Miałam już dwie miesiączki, ale sądząc po wykresach moje cykle są bezowulacyjne. Łykam kwas foliowy. Po kolejnej miesiączce planuję wizytę u lekarza, aby zrobić cytologię i ogólnie sprawdzić co w trwawie piszczy. Przed wizytą chcę zrobić badania. Na pewno anty-TPO (bo było wysokie przed ciążą) i TSH (w ciąży miałam niewielką niedoczynność tarczycy, obecnie nie przyjmuję leków). Czy powinnam zbadać coś jeszcze przed staraniami?
Hej ja tarczyce zbadalam bo mi swiruje i wrocilam do lekow -
Seli, a jesteś pod opieką endokrynologa? Czy to ginekolog przepisuje Ci leki? A przed ciążą już miałaś problem z tarczycą czy dopiero w ciąży się pojawił?
Szyszunia89, powodzenia! Może tym razem obejdzie się bez leków.Listopad 2018 - syn
Styczeń 2021 - córka. -
Marcelina715 wrote:Seli, a jesteś pod opieką endokrynologa? Czy to ginekolog przepisuje Ci leki? A przed ciążą już miałaś problem z tarczycą czy dopiero w ciąży się pojawił?
Szyszunia89, powodzenia! Może tym razem obejdzie się bez leków.
Przed ciaza tez, na usg mam podziurawiona tarczyce, chodzilam do endokrynologa ale ostatnio w sumie tylko ginekolog... -
Cześć Marcelina i Szyszunia. Powodzenia życzę.
Marcelina. Ja biorę witaminy bardziej pod kontem starań: kwas foliowy, witaminę D, Q10, omega3.
Jakiś czas brałam niepokalanka na obniżenie prolaktyny i wyniki wyszły dobre. Potem przestałam i teraz zastanawiam się czy do niego nie wrócić, bo nie wiem czy te wyniki to zasługa niepalanka czy po prostu tak ma mój organizm.
Dostałam dziś w końcu moje wyniki badań z kliniki płodności. Tak się bałam o AMH, ale wyszło 2.5, więc z tego co czytam w necie jest super 🙂
Do tego hormony wskazują na owulację, prolaktyna niska pomimo KP.
Stosunek FSH do LH wynosi 0.79, ale było badane w 3 dc, więc z tego co pisze internet też jest ok.
30 września powtarzamy badanie nasienia i wtedy zapadnie decyzja czy kierują nas na IVF.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981, Twoje wyniki są bardzo dobre - super! Nie bałaś się, że obniżenie prolaktyny spowoduje problemy z laktacją? Czy pierwszy bobas jest z IVF? Przyczyną problemów jest tylko nasienie męża? Jak w klinice leczenia niepłodności patrzą na to, że chcesz zajść w ciążę bez zakończenia karmienia? To dla nich problem czy nie mieli nic przeciwko? Trzymam za Ciebie kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 11:03
Annie1981 lubi tę wiadomość
Listopad 2018 - syn
Styczeń 2021 - córka. -
nick nieaktualnyMarcelina715 wrote:Kobitki, a czy bierzecie jakieś witaminy? Wiem, że dobra dieta najważniejsza, ale może warto coś suplementować, aby organizm miał siły na udźwignięcie podwójnego "balastu" - ciąży i karmienia?
+2msc metformax 😊 -
Ja na razie nic nie biorę poza kwasem foliowym.
Czy ten pierwszy cykl albo pierwsze kilka cykli mialyscie dłuższe niż przed ciążą? Bo u mnie wcześniej ok. 13 dc była już owu, a teraz 11 dc i nic nie wskazuje na to, by coś się miało niedługo dziać. Biel wizira na teście owu i "bielsze nie będzie".Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2019, 14:21
-
edka85 wrote:Ja na razie nic nie biorę poza kwasem foliowym.
Czy ten pierwszy cykl albo pierwsze kilka cykli mialyscie dłuższe niż przed ciążą? Bo u mnie wcześniej ok. 13 dc była już owu, a teraz 11 dc i nic nie wskazuje na to, by coś się miało niedługo dziać. Biel wizira na teście owu i "bielsze nie będzie". -
nick nieaktualnyedka85 wrote:Ja na razie nic nie biorę poza kwasem foliowym.
Czy ten pierwszy cykl albo pierwsze kilka cykli mialyscie dłuższe niż przed ciążą? Bo u mnie wcześniej ok. 13 dc była już owu, a teraz 11 dc i nic nie wskazuje na to, by coś się miało niedługo dziać. Biel wizira na teście owu i "bielsze nie będzie". -
Ja brałam przez trzy miesiące niepokalanek, ostatnio Inofem, kwas foliowy, matche się starałam czasami dodać do jedzenia. Tego inofemu to mi jeszcze dużo zostało, i cały worek testów owulacyjnych xD
Pierwszy okres dostałam zaraz po połogu i do rozszerzania diety pojawiały się gdzieś co dwa miesiące.... -
nick nieaktualnyMrsKiss wrote:Ja brałam przez trzy miesiące niepokalanek, ostatnio Inofem, kwas foliowy, matche się starałam czasami dodać do jedzenia. Tego inofemu to mi jeszcze dużo zostało, i cały worek testów owulacyjnych xD
Pierwszy okres dostałam zaraz po połogu i do rozszerzania diety pojawiały się gdzieś co dwa miesiące.... -
Marcelina715 wrote:Annie1981, Twoje wyniki są bardzo dobre - super! Nie bałaś się, że obniżenie prolaktyny spowoduje problemy z laktacją? Czy pierwszy bobas jest z IVF? Przyczyną problemów jest tylko nasienie męża? Jak w klinice leczenia niepłodności patrzą na to, że chcesz zajść w ciążę bez zakończenia karmienia? To dla nich problem czy nie mieli nic przeciwko? Trzymam za Ciebie kciuki
Dziękuję za kciuki
O pierwsze dziecko starałam się naturalnie, tylko 6 cykli, także nie jest z IVF. O drugie staramy się już 1,5 roku i prawdopodobnie przyczyną niepowodzeń jest nasienie męża, bo wyniki są bardzo kiepskie.
Bałam się zacząć brać niepokalanek, ale była tu duża dyskusja na forum i dziewczyny przekonywały, że przy ustabilizowanej laktacji, obniżenie prolaktyny nie zaszkodzi. Rzeczywiście tak się stało, bo zaczęłam brać niepokalanek jak mała miała 9-10 miesięcy, a teraz ma 2 lata i nadal się karmimy.
Miałam na razie tylko jedną wizytę w klinice, więc zobaczymy jak będzie dalej, ale póki co wiele mnie nie krytykowali za KP.
Lekarz pytał jak dużo jeszcze karmię i czy zamierzam przestać. Powiedziałam, że chcę najwyzej ograniczyć, to nic nie odpowiedział
Dał mi jednak do zrozumienia, że medycyna nie poznała do końca procesu laktacji na płodność i mimo tego co piszą w internetach, może to mieć negatywny wpływ. Nie kazał jednak odstawić, pozostawił decyzję mi. Mam nadzieję, że dalej też tak będzie, tym bardziej że widział, że moje wyniki są super, że hormony i USG potwierdzają owulację.
Póki wyniki męża są tak kiepskie to nie myślę w ogóle o odstawieniu, jedynie ograniczyłam KP do 2-3 razy dobowo. Córeczka ma już 2 lata, ale ja nadal nie wyobrażam sobie jej odstawic, więc mam nadzieję, że nie będzie to konieczne.Marcelina715 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ten pierwszy cykl to chyba będzie jakieś nieporozumienie... Najpierw była biel na teście owu, no ale okazało się, że moje przedciążowe testy, które mi zostały, są już przeterminowane (dw to lipiec 2018!). Kupiłam zatem nowe, wyszła mi jasna kreska. Czyli negatyw, ale przynajmniej nie ma bieli wizira. Trzeci dzień robię i nic nie ciemnieje. Zaczyna mnie to irytować. Na dodatek pojawiło mi się jakieś plamienie. Eh..
-
edka85 wrote:Ten pierwszy cykl to chyba będzie jakieś nieporozumienie... Najpierw była biel na teście owu, no ale okazało się, że moje przedciążowe testy, które mi zostały, są już przeterminowane (dw to lipiec 2018!). Kupiłam zatem nowe, wyszła mi jasna kreska. Czyli negatyw, ale przynajmniej nie ma bieli wizira. Trzeci dzień robię i nic nie ciemnieje. Zaczyna mnie to irytować. Na dodatek pojawiło mi się jakieś plamienie. Eh..
pierwsze cykle takie sa. Ja bym sie nie irytowala tylko przeczekala. Pewnie z 3 cykle takie beda. -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 16:13