X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
Odpowiedz

karmienie piersią a kolejna ciąża - starania

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karmiąca wrote:
    Spoko, ja testuje w wigilie pierwszy raz, może się uda
    to trzymam za Ciebie mocno kciuki! ja w wigilię spodziewam się @ ;/
    Kociarka a Ty kiedy testujesz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 14:05

    karmiąca lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • karmiąca Koleżanka
    Postów: 60 22

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    to trzymam za Ciebie mocno kciuki! ja w wigilię spodziewam się @ ;/
    Kociarka a Ty kiedy testujesz?
    Nie udało się w tym cyklu już na bank ?

  • Kociarka Ekspertka
    Postów: 125 66

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karmiąca wrote:
    Dziewczynka z 2 września heheheh wiec niewielka różnica 😂
    Tylko 2 dni mlodsza:) Nawiasem mówiąc, ja też się urodziłam 2 września 😂

    Rucola, karmiąca lubią tę wiadomość

  • Kociarka Ekspertka
    Postów: 125 66

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    to trzymam za Ciebie mocno kciuki! ja w wigilię spodziewam się @ ;/
    Kociarka a Ty kiedy testujesz?
    Nie czekajcie na mnie dziewczyny, bo ja dopiero 8 dc;) więc testowanie będzie w styczniu. Teraz czekam niecierpliwie na owulacje z termometrem w jednej ręce a testami owulacyjnymi w drugiej 😋 To mój pierwszy cykl z mierzeniem tempki, więc zobaczymy co z tego wyjdzie:)

  • Kociarka Ekspertka
    Postów: 125 66

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze muszę kupić inofem o którym dziewczyny wspominaly i już będę wzorcowa staraczka;)

  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Ja mam chłopaka z 31go sierpnia :) Przepraszam dziewczyny za pomyłkę :)
    To ja mam taki plan, że zachodzimy razem w kolejną ciąże jak najszybciej. Co Wy na to?
    Seli a Twój Maluch ile ma? Bo chyba Ci się suwaczek zawiesił. Cały czas pokazuje 1 rok.
    13 miesiecy skonczy 25.12 :D

    Rucola lubi tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już zaczynam dostawać załamki :( Po porodzie miałam wykonywane badanie, a raczej taki mini pakiet, który nazywał się "Diagnostyka konfliktów serologicznych skierowanych przeciwko płytkom krwi". I tam wynik był taki: swoistych przeciwciał przeciwpłytkowych nie stwierdzono i dopisek badanie wykonano w teście MAIPA. I drugi wynik: stwierdzono obecność przeciwciał limfocytotoksycznych i dopisek badanie wykonano w teście MAIPA i LCT. Szybkie wyjaśnienie ode mnie, że przeciwciała przeciwpłytkowe to anty-HPA a limfocytotoksyczne to anty-HLA. Jak byłam na wizycie to pani doktor w ogóle nie brała raczej pod uwagę, że anty-HLA mogą spowodować małopłytkowość, skłaniała się ku tej tajemniczej infekcji. Zleciła mi badanie: test MAIPA. No i tu były te moje wątpliwości - czy one w ogóle wykrywają tylko anty-HPA (których nie mam) czy anty-HLA też (te moje). Bo testu LCT nie ma tam... Teraz wyszperałam pracę naukową z tego instytutu o tych przeciwciałach. Co prawda nie o konfliktach tylko o oznaczaniach tych przeciwciał przy przetaczaniu płytek. No i było tam napisane, że anty-HLA powodują oporność na toczenie płytek nawet częściej niż anty-HPA! Czyli reagują z płytkami. No i niestety jak była tabelka jakimi badaniami oznacza się co to MAIPA była wpisana przy anty-HPA. Czyli nie przy moich. Zaczynam po prostu nabierać przekonania, że ona w ogóle zignorowała poprzedni wynik. Zleciła mi te, których i tak nie mam i jak tam pojadę 30.12 to odbiorę wynik negatywny i spuści mnie na drzewo... Nie ma kompletnie nikogo do kogo mogłabym się z tym zgłosić. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak podrukować te wszystkie wyniki badań naukowych, prace badawcze itd. i ją osaczyć jeśli w tym teście nic nie wyjdzie. Poprzednio normalnie zapomniałam języka w gębie i ona mnie totalnie zdominowała, ale teraz jak będę przygotowana i pojadę z mężem to może zmieni nastawienie?

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś byłam na badaniach. Beta 1165, progesteron 81,80. Wysokosc progesteronu tlumaczy moje kacowe samopoczucie...

    Kinga13, Kociarka lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga13 wrote:
    A ja już zaczynam dostawać załamki :( Po porodzie miałam wykonywane badanie, a raczej taki mini pakiet, który nazywał się "Diagnostyka konfliktów serologicznych skierowanych przeciwko płytkom krwi". I tam wynik był taki: swoistych przeciwciał przeciwpłytkowych nie stwierdzono i dopisek badanie wykonano w teście MAIPA. I drugi wynik: stwierdzono obecność przeciwciał limfocytotoksycznych i dopisek badanie wykonano w teście MAIPA i LCT. Szybkie wyjaśnienie ode mnie, że przeciwciała przeciwpłytkowe to anty-HPA a limfocytotoksyczne to anty-HLA. Jak byłam na wizycie to pani doktor w ogóle nie brała raczej pod uwagę, że anty-HLA mogą spowodować małopłytkowość, skłaniała się ku tej tajemniczej infekcji. Zleciła mi badanie: test MAIPA. No i tu były te moje wątpliwości - czy one w ogóle wykrywają tylko anty-HPA (których nie mam) czy anty-HLA też (te moje). Bo testu LCT nie ma tam... Teraz wyszperałam pracę naukową z tego instytutu o tych przeciwciałach. Co prawda nie o konfliktach tylko o oznaczaniach tych przeciwciał przy przetaczaniu płytek. No i było tam napisane, że anty-HLA powodują oporność na toczenie płytek nawet częściej niż anty-HPA! Czyli reagują z płytkami. No i niestety jak była tabelka jakimi badaniami oznacza się co to MAIPA była wpisana przy anty-HPA. Czyli nie przy moich. Zaczynam po prostu nabierać przekonania, że ona w ogóle zignorowała poprzedni wynik. Zleciła mi te, których i tak nie mam i jak tam pojadę 30.12 to odbiorę wynik negatywny i spuści mnie na drzewo... Nie ma kompletnie nikogo do kogo mogłabym się z tym zgłosić. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak podrukować te wszystkie wyniki badań naukowych, prace badawcze itd. i ją osaczyć jeśli w tym teście nic nie wyjdzie. Poprzednio normalnie zapomniałam języka w gębie i ona mnie totalnie zdominowała, ale teraz jak będę przygotowana i pojadę z mężem to może zmieni nastawienie?

    Z moich doswiadczen wynika, ze jak przyjdzie sie do lekarza z badaniami to przyjmuja jedna z 2 postaw. Albo "to w ogole nieznaczonce badania, z reszta co mi pani glowe zawraca, jak panj taka madra to samemu prosze sie leczyc" albo jak maja czas to "ok, pogadajmy" a jak nie maja czasu to "zapoznam sie i porozmawiamy wtedy a wtedy". Przy pierwszej postawie trzeba zmienic lekarza. Zycze ci abys spotkala sie z ta druga opcja i najlepiej w wariancie kiedy ma czas.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kociarka wrote:
    Jeszcze muszę kupić inofem o którym dziewczyny wspominaly i już będę wzorcowa staraczka;)
    Dużo taniej wychodzi mioinozytol w proszku Swansona :) 1/4 miarki na dzień, opakowanie jest mega duże a kosztuje 35 zł :p

    Kociarka lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga jesteś w ciąży, do tego mnogiej i jeśli ta kobieta ma odrobinę empatii to wysłucha Cię. Nie wyobrażam sobie, żeby mogła zignorować artykuły z instytutu w którym pracuje... Swoją drogą mega słabo, że zleciła Ci badania bez sensu. Bierz męża i nie dajcie się spławić.
    Tym_janek wizytę masz w piątek? Nie pamiętam ale jeśli tak to jest szansa że będzie widać pęcherzyk/pęcherzyki :) wiem, że nie zależy Ci na USG ale mnie ciekawość zżera :p
    Karmiąca u mnie na bank lipa w tym cyklu. Czekam na pierwszy okres po porodzie, progesteron bardzo słaby... Nie ma sensu sobie robić nadziei...

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie najbardziej mnie przerażało to, że nie mam dużych opcji wyboru jeśli chodzi o zmianę lekarza w razie czego. Tzn jest ta dr Dębska, do niej ona by mnie skierowała, gdyby uznała, że to konflikt. No, ale ja właśnie bałam się, że tak nie uzna. Dr Dębska przyjmuje też prywatnie, ale wiem, że jak będzie chciała jakieś jeszcze badanie dorobić to i tak trzeba będzie iść znowu do Instytutu, bo takie szczegółowe to tylko oni robią. Trochę głupio. No i napisałam maila do tej jej prywatnej przychodni ;) opisałam wszystko i co mnie martwi. I zapytałam wprost czy to możliwe żeby przyczyna byłą alloimmunologiczna wg. niej czy ja po prostu już tyle tych badań się naczytałam, że sobie sama na siłę coś sugeruję? I dostałam odpowiedź ;)

    Pani Kingo,
    jeśli cały epizod małopłytkowości trwał 2 tygodnie to podłoże
    alloimmunologicznej jest możliwe. Proponuję poczekać na wyniki testu
    MAIPA, jeśli będzie ujemny, zrobić test Luminex. Mało prawdopodobne, aby przyczyną tak głębokiej
    małopłytkowości były same przeciwciala limfocytotoksyczne, ale możliwe
    jest, że ma Pani przeciwciała, przeciwpłytkowe które nie wyszły w
    MAIP-ie, tak się czasem zdarza. Czy ma Pani oznaczony genotyp płytek
    krwi Pani i męża?
    Pozdrawiam i czekam na info,
    MD

    Odpisałam w sprawie genotypu i czekam na kolejną odpowiedź. Ale już i tak jestem przeszczęśliwa. Tamta pani dr dała mi do zrozumienia, że jeśli MAIPA wyjdzie ujemna to nie ma sensu drążyć dalej i to koniec naszej przygody. Teraz mam podkładkę żeby cisnąć o kolejne badanie i że wg dr Dębskiej taki scenariusz jest możliwy.

    Rucola, tym_janek, Kociarka lubią tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • karmiąca Koleżanka
    Postów: 60 22

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Kinga jesteś w ciąży, do tego mnogiej i jeśli ta kobieta ma odrobinę empatii to wysłucha Cię. Nie wyobrażam sobie, żeby mogła zignorować artykuły z instytutu w którym pracuje... Swoją drogą mega słabo, że zleciła Ci badania bez sensu. Bierz męża i nie dajcie się spławić.
    Tym_janek wizytę masz w piątek? Nie pamiętam ale jeśli tak to jest szansa że będzie widać pęcherzyk/pęcherzyki :) wiem, że nie zależy Ci na USG ale mnie ciekawość zżera :p
    Karmiąca u mnie na bank lipa w tym cyklu. Czekam na pierwszy okres po porodzie, progesteron bardzo słaby... Nie ma sensu sobie robić nadziei...

    Bardzo słaby czyli ile ? Idę w piątek robić progesteron, to będzie 7/8 dpo. Jak będzie dwucyfrowa liczba to mogę mieć nadzieje ?

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • karmiąca Koleżanka
    Postów: 60 22

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Dużo taniej wychodzi mioinozytol w proszku Swansona :) 1/4 miarki na dzień, opakowanie jest mega duże a kosztuje 35 zł :p
    A po co te mioinozytole i inofeny? Sorry ale się nie znam kompletnie

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmiaca, 2- cyfrowy to dobry progesteron :)

    Suplementy o ktorych mowia dziewczyny podobno pomagaja regulowac cykl i wspieraja owulacje, szczegolnie u dziewczyn z pcos lub/i insulinoopornoscia

    Kinga, super, ze lekarka ci odpisala. To ze jest ktos sensowny do rozmowy napawa optymizmem :) trzymam kciuki aby teraz juz wszystko szlo sprawnie i abys ty i maluchy mieli sie dobrze <3

    Tak, wizyte mam w piatek :) Jest absolutnie konieczna bo do moich mdlosci doszla teraz angina, wiec dzis mialam tez pobierany wymaz z gardla i jak wyjdzie bakteria to stanie na antybiotyku, ale ginekolog musi sie wypowiedzic co jeszcze, bo mam goraczke 38,3 a to nie za dobrze dla ciazy :/

    karmiąca lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga a macie już oznaczony genotyp płytek? Super, ze masz jakiś punkt zaczepienia. Kobieta ewidentnie wykazała zainteresowanie, trzymam za Was kciuki :*
    Karmiąca badałam proga 5dpo i miałam tylko 3,4 ng/ml, jutro już nawet nie chce mi się iść, szkoda czasu i pieniędzy. Zero wydzieliny progesteronowej, uczucia ciążkości piersi... totalne zero a dziś powinnam być w szczycie progesteronu 7/8 doba. Ja stosuje mioinozytol z powodu podejrzenia PCOS. Inozytol to inaczej witamina B8 i wspiera występowanie owulacji :)

    karmiąca lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Kociarka Ekspertka
    Postów: 125 66

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga13 wrote:
    A ja już zaczynam dostawać załamki :( Po porodzie miałam wykonywane badanie, a raczej taki mini pakiet, który nazywał się "Diagnostyka konfliktów serologicznych skierowanych przeciwko płytkom krwi". I tam wynik był taki: swoistych przeciwciał przeciwpłytkowych nie stwierdzono i dopisek badanie wykonano w teście MAIPA. I drugi wynik: stwierdzono obecność przeciwciał limfocytotoksycznych i dopisek badanie wykonano w teście MAIPA i LCT. Szybkie wyjaśnienie ode mnie, że przeciwciała przeciwpłytkowe to anty-HPA a limfocytotoksyczne to anty-HLA. Jak byłam na wizycie to pani doktor w ogóle nie brała raczej pod uwagę, że anty-HLA mogą spowodować małopłytkowość, skłaniała się ku tej tajemniczej infekcji. Zleciła mi badanie: test MAIPA. No i tu były te moje wątpliwości - czy one w ogóle wykrywają tylko anty-HPA (których nie mam) czy anty-HLA też (te moje). Bo testu LCT nie ma tam... Teraz wyszperałam pracę naukową z tego instytutu o tych przeciwciałach. Co prawda nie o konfliktach tylko o oznaczaniach tych przeciwciał przy przetaczaniu płytek. No i było tam napisane, że anty-HLA powodują oporność na toczenie płytek nawet częściej niż anty-HPA! Czyli reagują z płytkami. No i niestety jak była tabelka jakimi badaniami oznacza się co to MAIPA była wpisana przy anty-HPA. Czyli nie przy moich. Zaczynam po prostu nabierać przekonania, że ona w ogóle zignorowała poprzedni wynik. Zleciła mi te, których i tak nie mam i jak tam pojadę 30.12 to odbiorę wynik negatywny i spuści mnie na drzewo... Nie ma kompletnie nikogo do kogo mogłabym się z tym zgłosić. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak podrukować te wszystkie wyniki badań naukowych, prace badawcze itd. i ją osaczyć jeśli w tym teście nic nie wyjdzie. Poprzednio normalnie zapomniałam języka w gębie i ona mnie totalnie zdominowała, ale teraz jak będę przygotowana i pojadę z mężem to może zmieni nastawienie?
    Kurczę Kinga, chciałabym Ci coś doradzić ale dla mnie to czarna magia :/ Podziwiam, że tak zglebilas temat i myślę, że z taka wiedza nieźle zagniesz te lekarka.

  • karmiąca Koleżanka
    Postów: 60 22

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Kinga a macie już oznaczony genotyp płytek? Super, ze masz jakiś punkt zaczepienia. Kobieta ewidentnie wykazała zainteresowanie, trzymam za Was kciuki :*
    Karmiąca badałam proga 5dpo i miałam tylko 3,4 ng/ml, jutro już nawet nie chce mi się iść, szkoda czasu i pieniędzy. Zero wydzieliny progesteronowej, uczucia ciążkości piersi... totalne zero a dziś powinnam być w szczycie progesteronu 7/8 doba. Ja stosuje mioinozytol z powodu podejrzenia PCOS. Inozytol to inaczej witamina B8 i wspiera występowanie owulacji :)
    Kurde ale wy się znacie, ja przy Was to głupiec w tym temacie🤦🏻‍♀️ co to znaczy wydzielina progesteronowa ? Oczywiście mogę sobie wpisać w Google, ale jeśli Ci się chce napisać to wole informacje z pierwszej ręki :)

  • Kociarka Ekspertka
    Postów: 125 66

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Dużo taniej wychodzi mioinozytol w proszku Swansona :) 1/4 miarki na dzień, opakowanie jest mega duże a kosztuje 35 zł :p
    O jaaa, dzięki za radę! :* Właśnie byłam w aptece ale nie mieli inofemu na stanie, więc mam odebrać jutro. Oczywiście nie odbiorę tylko skuszę się na ten tańszy odpowiednik:) W innej aptece ;)

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kociarka tu masz linka :)
    https://allegro.pl/oferta/swanson-inozytol-100-proszek-wit-b8-depresja-7262595162

    Kociarka lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
‹‹ 155 156 157 158 159 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ