X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
Odpowiedz

karmienie piersią a kolejna ciąża - starania

Oceń ten wątek:
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym Janek heej! Weszłam tu przypadkowo.. Nie wiem czy mnie pamiętasz z forum o clo lub lametty. Jestes w 10 tc wow gratulacje!
    Też już jestem otwarta na dzidzie. Córka ma rok i 3 miesiące ale karmie piersią. 3 razy w dzień i trochę w nocy. Okres mam dopiero od 4 miesięcy.
    Bardzo bym chciała zajść już bez wspomagaczy..

    A no i ja też miałam bliźniaki ale niestety druga dzidzia była bardzo chora.. Ciężki temat..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 15:18

    Rucola lubi tę wiadomość

    Jezu ufam Tobie
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, RedRose ;) powodzenia w staraniach ;* przykro mi z powodu maleństwa :( no to są trudne przypadki, niestety :/

    Tymianek, powodzenia! Stasiu jak nie pił to i tak rozbierał mnie do naga i się przytulał, ciągle je głaskał itd. Ja chcę zostawić właśnie te wieczorne, a ranne odstawić, ale ciężko idzie. Pewnie za 2 tyg poszłoby lepiej, jakbym mu pozwoliła powisieć i odbić sobie te 2 tyg. bez piersi, ale nie dam rady tyle go karmić :(

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose, jasne, ze pamietam :) Trzymam kciuki aby sie udalo bez wspkmagaczy <3 U nas trzeba bylo stymulowac, ale szybko poszlo :) Przykro mi z powodu drugiego maluszka :(

    Dziewczyny, spytam bez ogrodek, co sie dzieje w waszych zwiazkach, ze relacja podupada? U nas tez ostatnio ciezko i zastanawiam sie czy to sa uniwersalne w miare problemy czy kazda z nas ma inny zupelnie. U nas ciezko, bo ja sie czuje fatalnie i sporo obowiazkow domowych spadlo na meza. On oczekuje fanfar i zachwytow jaki to jest wspanialy, a ja uwazam ze to jego zakichany obowiazek. Jak on jest chory to ja ogarniam wszystko i mloda i nikt mi za to nie dziekuje. Moja "choroba" (czyli ciaza ktorej oboje chcielismy przeciez) ciagnie sie juz kilka tygodni ale to tez nie jest tak ze robi wszystko, bo jak on jest w pracy to ja zajmuje sie mloda i domem, a on pracuje nie zawsze 8-16, czasem 8-22. Do tego on jest na glodzie seksualnym, ja ostatnie teraz o czym mysle to sex, z reszta i tak mamy zakaz do genetycznych. No ale chyba frustracja mu sie przelewa, a ja po prostu nie mam zasobow juz aby musiec sie jeszcze martwic jego samopoczuciem, no i tak o. Sytuacja jest napieta, a do tego mała dokłada rosnacymi zebami i pobudkami w nocy :/

    Kinga, u nas poranne na pewno sie same odstawia jak mala dostanie od razu po przebudzeniu jakies sniadanie ktore lubi. Prpbowalas Stasiowi na dzien dobry od razu dac banana albo jakies male cos? Ja porywam soe najpierw na wieczorne tylko ze wzgledu na te wymioty, bo zaraz stanie na tym, ze bym musiala karmic ja z miska w drugiej rece 😅🤢

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No domyślam się, że przez wymioty akurat te odstawiasz. Te 2 tyg. jak nie pił to rzeczywiście budził się i od razu śniadanie, gdzie wcześniej jadł ok godzinę po przebudzeniu. Ale to nic nam nie da, bo to ranne karmienie to jest u nas w takim półśnie. On jest jeszcze zaspany i to bardzo, przy piersi albo zaśnie jeszcze raz, albo poleniuchuje, ale konkretny kawał czasu i dopiero wstaje. Jak nie karmiłam to domagał się o tej porze, musiałam normalnie rozebrać się i z nosem w sutku dosypiał. A ze dwa razy nawet zdarzyło się, że całkiem odruchowo pociągnął jak przysnęliśmy oboje. Zawsze mówiłam, że karmienie do spania jest dla niego najważniejsze, ale jakoś tak to "do spania" to dla mnie był cały pakiet - do zaśnięcia, w nocy jeśli się obudzi i rano. I chyba nie mogę powiedzieć żeby to ranne było mniej ważne, są raczej wszystkie na równi :/ teraz już w ogóle nie karmię w dzień, gdzie wcześniej zdarzało się jak coś poważnego się stało, albo do drzemki. Ale tych rannych wątpię czy uda się odstawić solo, musiałabym już zrezygnować całkowicie tak jak nie karmiłam wtedy. Ale nie chcę tego robić jeśli nie będzie trzeba i szkoda mi też jego, bo to jednak jeszcze ważne dla niego bardzo. Tylko te ranne karmienia są o wiele bardziej bolesne od wieczornych i to mi doskwiera :( ogólnie mam bardziej wrażliwe sutki po tej przerwie, ale wieczorem jest już całkiem znośnie. Za to rano mnie to cholernie boli i dlatego już nie chciałam go karmić o tej porze. Ale widzę, że ciężko :/ zobaczymy, może jeszcze jakoś te sutki się lepiej zahartują, to w sumie dopiero kilka dni jak znów karmię

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym Janek ale najpierw sprawdzałaś czy masz owu na monitoringu?
    U nas relacja podupada jak jest dłuższą przerwa w seksie. Teraz jest już lepiej ale całą ciąże nie mogliśmy uprawiać seksu potem po porodzie było ciężko kolki niewyspanie i ja mialam zakażenie rany po cc. Oczywiście mąż to rozumiał wtedy i obydwoje mieliśmy ciężkie chwilę psychicznie też.. Ale teraz jak minęło więcej czasu i zdarza się że nie ma dłużej seksu to czuć napięcie. A nie ma seksu czasem bo zmęczenie bo ząbkowanie, nie ma bo nie po prostu.
    Czasem są kłótnie o pierdoly ktoś coś powie niemiłego albo wykrzyczy i potem jest spięcie.

    Tym Janek raczej się spotkałam z porannymi mdłościami.. Jejku współczuję :/ nie wiem czy dobrze rozumiem że wróciłaś też do pracy?

    U nas ranne karmienie też bardzo mi pasuje bo można wtedy dłużej polezec.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 21:42

    Jezu ufam Tobie
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, to chyba rzeczywiscie u ciebie albo calkiem odstawienie albo jakos te poranki musisz sie przemeczyc :(

    RedRose, u mnie generalnie samoistnie cykl w ogole nie wystepuje, @ zawzze wywolywana i tak tez bylo po porodzie. Odstawilam antykoncepcje po roku, na usg jajniki gigantyczne, piekne zaawansowane pcos, wiec bylo wiadomo, ze bez pomocy farmakologii nic z tego nie bedzie. A jako, za caly czas kp to nie bylo wiadomo czy leki pomoga, wiec poszlismy od razu na zywiol i sie udalo szybciej niz sadzilam :) ale bardzo mnie to cieszy bo leczenie ani nie jest tanie ani przyjemne.

    Wrocilam do pracy po macierzynskim, ale jako ze ta ciaza mna poniewiera dosc mocno od poczatku to pod koniec grudnia juz poszlam na l4.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj rano było w miarę znośnie... Nie wiem czy sutki się hartują, czy może bolało na początku bardziej, bo laktacja zanikła i to było na sucho, a teraz troszkę rozkręcił już? No mam nadzieję, że jeszcze kilka dni i się ta męka skończy. I na początku często mi się brzuch stawiał, chyba jeszcze po tej Warszawie, bo z niej to wróciłam tak obolała, że szok. Tzn, miałam skurcze nie tylko przy kp, normalnie w ciągu dnia też, no ale wiadomo, że jak mnie złapał akurat podczas ssania to kazałam mu przestać, a on stęskniony się domagał i zaraz nerwy. A teraz też się uspokaja pod tym względem ;) jeszcze troszkę i wizyta, oby mi blizna się trzymała po tej wyprawie <3

    Rucola, tym_janek lubią tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tak dużo chcę Wam napisać ale nie mam siły :( jelitowka mnie wykańcza.... Ale czytam i Wysyłam dobre myśli!!

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 00:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, wracaj do zdrowia <3
    Ja juz schudlam 3 kg w tej ciazy, u mnie ciaza to absolutnie najlepsza kuracja odchudzajaca... w pierwszej ciazy najpierw schudlam 10 kg a potem przybralam 8 kg, wiec finalnie i tak wyszlam na minusie. Na szczescie mam spore zapasy zrobione, wiec poza fatalnym samopoczuciem zadna tragedia sie nie dzieje.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek nawiązując do Twojego pytania to u nas na pogorszenie relacji wpływa brak seksu i brak wakacji... Zdecydowaliśmy się na zakup bardzo drogiego mieszkania i w związku z tym póki co musimy zacisnąć pasa. Poza tym jak w czwartek przyszła do mnie @ i byłam tym faktem nieco zasmucona to mąż powiedział mi, że jemu się nie spieszy z drugim dzieckiem... Prawda jest taka, że mi też nie tylko biorąc pod uwagę historię naszych starań o pierwsze to nam obawy że różnica wieku będzie bardzo duża :( tzn różnica wieku nie jest tak istotna, byleby to drugie dzieciątko było.
    Ostatnio ogólnie mam trudniejszy czas ale pewnie choroba dokłada swojego ale wszystko wynagradza mi mój cudowny syncio <3

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2107 1802

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola u mnie identycznie jak u Ciebie. Dosłownie te same uczucia i problemy.

    Mój mąż też mówi że mu nie spiszzno do drugiego, a ja sovie sama robię presję przez te różnice wieku.

    U nas dzisiaj zdiagnozowano u córki bostonke. Ech wiecznie cos. Tydzień w żłobku wytrzymała.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem czy mi nie zanika pokarm bo czuję że piersi coraz mniejsze i skutki mnie coś szczypią..
    Córka ma rok i 3 miesiące nie wiem czy wprowadzać jej mleko modyfikowane czy obserwować czy jest głodna w nocy i dopiero podjąć decyzję.. Ciężko będzie stwierdzić bo nie przesypia nocy od zawsze. Czytam w necie jest napisane że nie trzeba że można zbilansować dietę nie wiem czy jest jakieś ryzyko że dziecko się przyzwyczai do tej butelki w nocy?

    Tym Janek jak zaszłaś w ciążę zaobserwowalas mniej mleka u siebie? Czy bez różnicy?

    Jezu ufam Tobie
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Tym_janek nawiązując do Twojego pytania to u nas na pogorszenie relacji wpływa brak seksu i brak wakacji... Zdecydowaliśmy się na zakup bardzo drogiego mieszkania i w związku z tym póki co musimy zacisnąć pasa. Poza tym jak w czwartek przyszła do mnie @ i byłam tym faktem nieco zasmucona to mąż powiedział mi, że jemu się nie spieszy z drugim dzieckiem... Prawda jest taka, że mi też nie tylko biorąc pod uwagę historię naszych starań o pierwsze to nam obawy że różnica wieku będzie bardzo duża :( tzn różnica wieku nie jest tak istotna, byleby to drugie dzieciątko było.
    Ostatnio ogólnie mam trudniejszy czas ale pewnie choroba dokłada swojego ale wszystko wynagradza mi mój cudowny syncio <3

    Rozumiem w 100%. U nas tez brak wakacji ze wzgledu na zakup mieszkania daje sie we znaki. I tez balam sie duzej roznocy wieku, a maz na poczatku byl sceptyczny. Ale jak do niego dotarlo, ze mniejsza roznica wieku to wieksza szansa, ze dzieci beda soba zainteresowane i lacznie finalnie szybciej przyjdzie czas kiedy nie bedzie pieluch, nockikow i nieprzespanych nocy, to sam uznal ze im szybciej tym lepiej i miejmy ten trudny start za soba.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose wrote:
    Ja nie wiem czy mi nie zanika pokarm bo czuję że piersi coraz mniejsze i skutki mnie coś szczypią..
    Córka ma rok i 3 miesiące nie wiem czy wprowadzać jej mleko modyfikowane czy obserwować czy jest głodna w nocy i dopiero podjąć decyzję.. Ciężko będzie stwierdzić bo nie przesypia nocy od zawsze. Czytam w necie jest napisane że nie trzeba że można zbilansować dietę nie wiem czy jest jakieś ryzyko że dziecko się przyzwyczai do tej butelki w nocy?

    Tym Janek jak zaszłaś w ciążę zaobserwowalas mniej mleka u siebie? Czy bez różnicy?

    Od jakiegoś tygodnia jest jakby mniej, ale jes@cze nie ciagnie na sucho, na samym poczatku nie bylo roznicy. Podobno znaczaco zanika lub zmienia smak dopiero w okolicy 14-16 tc. Zobaczymy.

    Po roku noe trzeba wprowadzac mm, a jesli nawet to nie w butelce tylko lepiej w kubku lub bidonie. Takie info od mojego pediatry. My od dzij jestemy na 1 karmieniu na dobr juz i mala noe dostaje mm tylko ma bardzo bogata diete po prostu.

    Pierwsze usypiabie przez tate poszlo szybko, 20 min, ale byl placz straszny. Ale o dziwo jeszcze bez pobudek zadnych, a zwykle do 22 juz miala co najmniej jedna. Ja oczywiscie siedzialam w kuchni i plakalam chyba bardziej niz ona. Maz przyszedl powoedziec, ze mala spi i sie zalamal jak mnie zobaczyl "no nie, jak nie jedna musze uspokajac to druga". Zobaczymy jak pojdzie reszta nocy i jak bedzie jutro. Poranne karmienia bede odstawiac po zmianie czasu na letni, a przynajmnien taki mam plan.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym Janek dzięki za odpowiedź ☺️ czyli nakarmiłas mała rano? Na kolacje dajesz kaszke? Jeśli tak to na mleku czy na wodzie?
    Nie dziwię się ją też się przywiązałam do karmienia.. Nie sądziłam że tak będzie bo na początku miałam takie dramaty że mówiłam że skończy 6 miesięcy i nie będę karmić bo strasznie płakała podczas karmienia. Ale minęło 6 miesięcy i uspokoiła się.

    Jezu ufam Tobie
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 00:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mialam trudny start, najpier zarzekalam sie ze koniec po 6mc, potem, ze no dobra- wytrwam do tego roku, a teraz 16 mc i na koncowce ale jeszcze sie karmimy. Dostaje teraz tylko rano po przebudzeniu i nie ograniczam jej wtedy wcale, czasem ciagnie 10 min, a czasem wisi godzine przysypiajac.

    Na kolacje dostaje rozne rzeczy w zaleznosci co jadla w ciagu dnia aby nie dublowac. Ale sa to raczej sycace rzeczy - zupy wszelakie z kasza, ryzem lub makaronem. Kaszki na mleku krowim z owocami sprzyjajacymi spaniu - banany, kiwi, wisnie. Czasem jajko/jajecznica/omlet z warzywami lub awokado i pomidorem, czasem salaktke z cieciezyca i kurczakiem. Gofry gryczano-szpinakowe z jogurtem, pieczona jaglanke... no przerozne rzeczy je, ale raczej sycace :)

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Rozumiem w 100%. U nas tez brak wakacji ze wzgledu na zakup mieszkania daje sie we znaki. I tez balam sie duzej roznocy wieku, a maz na poczatku byl sceptyczny. Ale jak do niego dotarlo, ze mniejsza roznica wieku to wieksza szansa, ze dzieci beda soba zainteresowane i lacznie finalnie szybciej przyjdzie czas kiedy nie bedzie pieluch, nockikow i nieprzespanych nocy, to sam uznal ze im szybciej tym lepiej i miejmy ten trudny start za soba.
    Ja Ci napiszę szczerze, że ciężko mi sobie wyobrazić , że niektóre mamy mają takie dziecko ja ją obecnie i noworodka w domu. Nie chcę nikogo urazić ale dla mnie byłaby to cholernie trudna sytuacja. Mój Mały potrzebuje uwagi, wiem, że to się nigdy nie zmieni ale dziecko z czasem staje się coraz bardziej samodzielne, komunikatywne i wtedy według mnie łatwiej ogarnąć dwójkę, aby żadne nie było mocno pokrzywdzone. Masz rację co do tego, że im mniejsza różnica wieku tym większa szansa na integrację ale gwarancji nie masz nigdy.... Ja ze swoich osobistych obserwacji wyciągnęłam wnioski że np. siostry rok po roku nie przepadają za sobą, z chłopcami jest odwrotnie a co do mieszanego rodzeństwa to jest bardzo różnie. Jeśli chodzi o trudny start to ja wolę to rozłożyć w czasie ale najbardziej boję się tego, że nie będę mieć drugiego dziecka. Paraliżuje mnie ta myśl. Serio.

    Mamanitka lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od początku założyłam, że ciśniemy do samoodstawienia xD mleka tak serio rzeczywiście mniej mam teraz jak nie karmiłam te 2 tyg. 18-20tc. Ale już się rozkręca chyba ;) z tego co widzę to już raczej siara, wcześniej jeszcze było białe :P

    Rucola, tym_janek lubią tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga dobrze rozumiem że oczekujecie bliźniaków? :)

    Jezu ufam Tobie
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow Ty m Janek jakie dania serwujesz fajne 🙂
    A z jakich stron z przepisami korzystasz? Wiśnie kupujesz mrożone? U mnie córka nie chce jeść jajecznych posiłków niestety.. Jajka tylko w plackach tam gdzie nie są wyczuwalne. A
    A jak w nocy się budzi to jej dajesz coś do picia?

    Jezu ufam Tobie
‹‹ 185 186 187 188 189 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ