X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
Odpowiedz

karmienie piersią a kolejna ciąża - starania

Oceń ten wątek:
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5738 6710

    Wysłany: 6 lutego 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tandem to fajnie brzmi, ale jak tak się dogłębnie zastanowiłam, to więcej może być z tego kłopotów niż się wydaje. Noworodek potrzebuje kp min co 3 h, a może nawet częściej. Mój mały na początku wolał co 1,5 h i wisiał długo na piersi. W dzień i w nocy. Nie wyobrażam sobie w takiej sytuacji znaleźć jeszcze czas na karmienie starszaka. A jak mu wtedy wytłumaczyć, że nie może jeść tyle co brat /siostra? Ewentualny proces odstawienia byłby dla niego wtedy najgorszym momentem, bo czuł by się odrzucony z powodu rodzeństwa. Jeśli odstawie go wcześniej, w czasie ciąży, to po narodzinach będzie już odzwyczajony od cyca i być może nie będzie zazdrosny o karmienie młodszego. W końcu synek miał mnie przez wiele miesięcy na wyłączność, dlaczego zatem miałabym tego samego nie zaoferować drugiemu? Poza tym niektóre z Was mają dzieci w wieku ponad 2 lat (Kinga, Annie). I one będą już miały prawie 3 lata, gdy urodzą się wasze noworodki. Czy wiek 3 lat nie jest już tym odpowiednim momentem, żeby pomyśleć o zakończeniu kp? Niczego nie narzucam, ale tak sobie myślę, że jest to taka granica wiekowa, w której dzieci są zazwyczaj odstawione.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Kociarka Ekspertka
    Postów: 136 75

    Wysłany: 6 lutego 2020, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Kociarka, a my się nie umawiałyśmy, że po wizycie przyjdziesz na fiolet? :)
    A tak, faktycznie! Zaraz jestem :)

    edka85 lubi tę wiadomość

  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 6 lutego 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie rozumiem Cie też do tego tak podchodziłam ale ja w tej chwili ważę 39 kg. Więc daje mi to do myślenia. A zawsze po stracie są różne myśli i człowiek się boi. Też nie biorę tandemu pod uwagę. W dzień już córka się nie domaga piersi. A w nocy to wygoda więc narazie przy tym zostaniemy.
    Tym Janek w sumie racja. Ja mam chustę kółkową która kupiłam jak córka miała chyba z 8 miesięcy ale dla mojej postury ciężar za bardzo mi obciążał plecy i mnie bolały. Albo zwyczajnie źle chustowalam. Na szczęście będę miała okazję jeszcze skorzystać przy następnym maluszku na samym początku jak będzie leciutki :)
    Dziewczyny wy jesteście po naturalnych porodach? Któraś jest po cc? Ja po cc i czasem myślę jaki poród tym razem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2020, 14:48

    Jezu ufam Tobie
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 6 lutego 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po cc i drugi raz też chciałabym cc. Zasadniczo wskazania do cięcia u mnie się nie zmieniły, więc o ile wytyczne się nie zmieniły to nie bardzo mam nawet wybór.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 6 lutego 2020, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka. Ja nie jestem za odstawianiem dziecka. Wolę jak naturalnie samo się odstawi, więc to ono decyduje kiedy.
    Jestem na grupie na FB - karmienie w ciąży i tandemie i tam jest mnóstwo udanych tandemów, więc nie myślę tak jak Ty 😉
    Uważam, że to może pomóc mojej córce uporać się z zazdrością o rodzeństwo, ale jak będzie to się okaże w praniu 😉

    RedRose. Ja jestem po CC i druga też chcę mieć CC.

    Rucola lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 6 lutego 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też liczę na to, że tandem ułatwi Stasiowi zaakceptowanie rodzeństwa. Oczywiście, że będzie musiał poczekać na mleko, ale w końcu je dostanie. Raczej gdybym go teraz odstawiła to miałby poczucie, że dziewczyny mu to zabrały, on nie może pić, bo są one. To był jeden z głównych powódów dla którego wróciliśmy do kp po tych 2 tygodniach. Póki co jest na etapie, że będzie uczył je jak pije się mleczko :P pewnie będą trudne momenty, ale już teraz mu tłumaczę, że Bobo nie je nic innego poza mleczkiem, dlatego będzie musiał poczekać aż one skończą. Przy jednym dziecku można karmić dwójkę na raz, także logistycznie to w ogóle nie jest problem :P nie jest to dodatkowy czas poświęcony na kp, bo taki maluch i tak wisi całe dnie i tak, więc starszak pewnie się wpasuje. Częściej dziewczyny narzekają na inny sposób ssania, mając malucha i starszaka każdy ssie inaczej i starszak jest z reguły bardziej irytujący psychicznie, ale to już są subiektywne kwestie, każda odczuwa to w innym stopniu i nie ma co gdybać, bo póki się nie spróbuje to się nie dowie... u mnie faktycznie, fizycznie on będzie musiał poczekać, bo trzeciego cycka nie mam... Ja już tak się pogodziłam psychicznie z tym, że będą trojaki, że w zasadzie to w ogóle nie rozkminiam tego jak ja zmieszczę trójkę dzieci przy piersi. Według pierwotnego planu miała być czwórka - bo Stasiu też miał być kp nawet gdyby trzeci się utrzymał, o ile oczywiście ciąża by pozwalała. Sam fakt, że takich dzieci, które MUSZĄ dostać tu i teraz jest liczba równa liczbie piersi to już jest mega logistyczne ułatwienie

    Co do wieku to zakładałam samoodstawienie, te 2 tygodnie odstawiania były dla nas obojga trudne i gdybym nie musiała to bym tego nie przechodziła. Dzieci odstawiają się same zwykle między 2 a 4 rokiem życia większość, ale czasem i dłużej potrafi to trwać, także jeszcze wszystko przed nami :P

    Ja jestem po cc i teraz też już będzie cc

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 6 lutego 2020, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym Janek a jakie masz wskazenia jeśli można wiedzieć?
    Ja bardzo źle wspominam cesarkę.. Potem to zakażenie rany. Ale nie nastawiam sie zobaczymy jak to będzie..

    Jezu ufam Tobie
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 6 lutego 2020, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja co prawda w ciązy nie jestem, ale rodziłam sn i jesli jeszcze raz będę mogła rodzić Malucha to chyba sobie zapłacę za cc jak nie będzie wskazań :D
    W temaci kp to też jestem za karmieniem do samoodstawienia ale ja żeby zajśc w ciążę i podczas ciąży brałam między innymi sterydy więc jeśli do wiosny nie uda się naturalnie to będę odstawiać synka :( Choć 1,5 roku karmienia i tak uważam, za bardzo dobry wynik!

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 6 lutego 2020, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose wrote:
    Tym Janek a jakie masz wskazenia jeśli można wiedzieć?
    Ja bardzo źle wspominam cesarkę.. Potem to zakażenie rany. Ale nie nastawiam sie zobaczymy jak to będzie..

    Ortopedyczne. Mam biodro po wypadku i ogolnie jest ok, ale rozszerzenie miednicy przy porodzie z duzym prawdopodobienstwem pozbawi mnie mozliwosci chodzenia.

    Ja zaczelam rodzic naturalnie bo mi wody odeszly tydzien przed planowana cc i szczerze nie wiem czy bardziej mnie bolaly skurcze jako takie czy noga... cc bylo finalnie przy 3 cm rozwarcia.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 7 lutego 2020, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, zgadzam się z tym co napisała Kinga.

    Rucola. Będziesz odstawiać z uwagi na konieczność brania sterydów?
    Zobacz na e-lactancia, bo przy niektórych można KP.

    Ja miałam szczęście, bo nie czułam ŻADNEGO bólu, na żadnym etapie CC, więc mam nadzieję, że tym razem będzie tak samo 🙂

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 7 lutego 2020, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:

    Rucola. Będziesz odstawiać z uwagi na konieczność brania sterydów?
    Zobacz na e-lactancia, bo przy niektórych można KP.
    Annie dziękuję :* na pewno posprawdzam ale póki co mam nadzieję, ze sie uda bez leków :) tym bardziej, ze poza sterydami brałam jeszcze metforminę i heparynę a żeby zajść miałam stymulację. Niestety na clo endo było baaaardzo marne więc ciągnęłam na letrozolu a to już jest przeciwskazanie do kp ale wiosną na pewno zgłębię temat zanim zdecyduję sie na odstawienie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 09:26

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 7 lutego 2020, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Annie dziękuję :* na pewno posprawdzam ale póki co mam nadzieję, ze sie uda bez leków :) tym bardziej, ze poza sterydami brałam jeszcze metforminę i heparynę a żeby zajść miałam stymulację. Niestety na clo endo było baaaardzo marne więc ciągnęłam na letrozolu a to już jest przeciwskazanie do kp ale wiosną na pewno zgłębię temat zanim zdecyduję sie na odstawienie :)
    Trzymam kciuki, żeby te wszystkie leki nie były potrzebne 🙂

    Rucola lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 7 lutego 2020, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola my zanim zaszłam w ciążę współżyliśmy bez zabezpieczenia chyba ok 3 lat. Okazało się że nie mam owulki. Poza tym stres w pracy. Nieregularne bolesne miesiączki. Najpierw cło potem lametta.. Udało się po jakimś czasie. Teraz udało się bez niczego jestem w większym szoku niż przy pierwszej ciąży. Ale wiem że miałam owulke bo mnie tak bolał brzuch ze masakra.. Jest szansa :)
    Jest taka strona o staraniach "to w środku" polecam

    Rucola lubi tę wiadomość

    Jezu ufam Tobie
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 7 lutego 2020, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose wrote:
    Rucola my zanim zaszłam w ciążę współżyliśmy bez zabezpieczenia chyba ok 3 lat. Okazało się że nie mam owulki. Poza tym stres w pracy. Nieregularne bolesne miesiączki. Najpierw cło potem lametta.. Udało się po jakimś czasie. Teraz udało się bez niczego jestem w większym szoku niż przy pierwszej ciąży. Ale wiem że miałam owulke bo mnie tak bolał brzuch ze masakra.. Jest szansa :)
    Jest taka strona o staraniach "to w środku" polecam
    Dziekuję :* Ale ja mam swoje owulki, wielokrotnie potwierdzane na monit. a proga robię praktycznie w każdym cyklu. Niestety owulki są niskowartościowe bo progesteron w naturalnych cyklach 7dpo max 12ng/ml. Niby się da zajść ale u mnie nie poszło, dopiero na stymulacjacj. Ale oczywiście mam nadzieję że się uda :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 8 lutego 2020, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Dziekuję :* Ale ja mam swoje owulki, wielokrotnie potwierdzane na monit. a proga robię praktycznie w każdym cyklu. Niestety owulki są niskowartościowe bo progesteron w naturalnych cyklach 7dpo max 12ng/ml. Niby się da zajść ale u mnie nie poszło, dopiero na stymulacjacj. Ale oczywiście mam nadzieję że się uda :)

    U mnie bylo 10-16 i poszlo... A teraz mam 19-27... i nic 🤷‍♀️ moze Ci sie rozkreca?

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 8 lutego 2020, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    U mnie bylo 10-16 i poszlo... A teraz mam 19-27... i nic 🤷‍♀️ moze Ci sie rozkreca?
    Nie sądzę... No ale nigdy nic nie wiadomo

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 8 lutego 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Nie sądzę... No ale nigdy nic nie wiadomo

    Ja tez w wiele rzeczy nie wierzylam 😉 po ciazy wiele sie zmienia. Raz na lepsze raz na gorsze :) To Twoj ktory cykl? Jeszcze Ci sie dobrze nie unormowalo chyba, nie? Bo krotka druga faza? To jeszcze sa szanse.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 8 lutego 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Ja tez w wiele rzeczy nie wierzylam 😉 po ciazy wiele sie zmienia. Raz na lepsze raz na gorsze :) To Twoj ktory cykl? Jeszcze Ci sie dobrze nie unormowalo chyba, nie? Bo krotka druga faza? To jeszcze sa szanse.
    hm... ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie ;) bo owulację w najdłuższym cyklu życia po porodzie wyłapałam i fl miała 10dni, w kolejnym cyklu to samo a teraz będzie trzeci :) Takze pewnie fl będzie się wydłużać, taką mam nadzieję.

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 9 lutego 2020, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    hm... ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie ;) bo owulację w najdłuższym cyklu życia po porodzie wyłapałam i fl miała 10dni, w kolejnym cyklu to samo a teraz będzie trzeci :) Takze pewnie fl będzie się wydłużać, taką mam nadzieję.
    To spokojnie... Skoro to dopiero trzeci ;) u mnie przy szostym bylo dopiero normalnie. W sensie dobra owu i fl, inne krwawienie. Organizm potrzebuje czasu.

    Swoja droga... Nie wiem co bylo w poprzednim cyklu, ale przy staraniach dwa lata temu, jak i przy obserwacji pare lat temu styczen/luty mam najgorszy cykl w roku 🤔 rok temu tez zle sie czulam i bylo "dziwnie" mimo braku okresu. I widze, ze juz ten cykl moze byc ok bo sie normalnie zaczal, nie tak bolesny, itp. Moze przesilenie jakies zimowe czy cos... Nie przyglasalam sie temu co roku ale ostatnie 3 lata i pamietam sytuacje z paru lat wstecz to wlasnie tak bylo w tym okresie.

    Powoli konczy mi sie okres... Musze znow jutro podjechac do pracy. Mialo byc milo i mialam wrocic normalnie, juz ustalalam wszystko w listopadzie a wyszedl taki kwas... A moje ustalenia to chyba ze sciana byly :( nikt nic mi nie mowil a teraz dowiaduje sie, ze jest inaczej... Napisze tylko, ze wiekszosc miesiaca jak mi sie nie uda nic wskorac to bym widziala dziecko dopiero o jakiejs 19 w domu... I nie wiem czy uznaja godzine na kp.

    Musze tez dostać się do gina bo juz pozniej to w ogole czasu nie bede miec.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 9 lutego 2020, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Godziny na kp nie mają prawa nie uznać... Ale mają prawo np. nie przedłużyć umowy czy coś xD ja z tego względu w ogóle nie składałam wniosku... Gdybym z tego powodu pocałowała tam klamkę to byłabym zmuszona szukać pracy w mieście, gdzie na sam dojazd zmarnowałabym więcej niż ta karmieniowa przerwa..

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
‹‹ 192 193 194 195 196 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ